Nie gram SOLO, ale zagrałem… w Ruiny Thandaru

„Powrót do Hero Realms - solo” 

Hero Realms uwielbiam, za klimat fantasy, za combowanie kart, za to, że łatwo się jej nauczyć, ale osiągnięcie mistrzostwa wymaga wprawy.

Małe dodatki jak: talie klas, czy bossów od razy znalazły się w mojej kolekcji, tak bardzo lubię tę grę. Ale potem, no cóż były inne deckbuildery, inne gry pojedynkowe, inne wyzwania. Gra pokryła się kurzem, ale dzięki uprzejmości IUVI Games wróciłem do tego świata, choć tym razem solo. A to za sprawą kooperacyjnego dodatku „Ruiny Thandaru”. A za graniem solo nie przepadam, a raczej nie przepadałem.😁 

Nasz podcast o grach planszowych Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. (Choć nie tym razem) Ja jestem Maciek i od ponad 15 lat gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad czterysta gier i ta liczba nadal rośnie.    Hania to moja 13-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)   Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.  

Dodatek Ruiny Thandaru zamienia Hero Realms w kooperację dla od 1 do 5 graczy. Sugerowany wiek to minimum 12 lat. Czas gry to ok. 90 minut.   Czy odkryłem miłość do Hero Realms na nowo? Czy od teraz będę grał w więcej gier solo? Posłuchajcie i sami zdecydujcie  czy ten dodatek jest dla Was.

Jeśli macie uwagi co do podcastu lub chcecie się czymś z nami podzielić, piszcie na: [e-mail]. Nasz profil znajdziecie na Facebooku i Instagramie wpisując w wyszukiwaniu: Crash Board. Oprócz podcastu, możecie przeczytać recenzje gier na naszym blogu ZnadPlanszy. Więcej o grze dowiecie się z serwisu Planszeo.    
-Maciek 
 Ps. Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawnictwa Iuvi Games