Episode Transcript
Available transcripts are automatically generated. Complete accuracy is not guaranteed.
(00:00):
Ci, którzy idą w modele reklamowe, oczywiście też
zarabiają fajne pieniądze, ale ci co idą we własne produkty
zarabiają znacznie fajniejsza i nagle się okazuje, że te 5, 10,
a nawet nie 100000 odbiorców pozwala robić świetny biznes i
dobrze z tego żyć i zarabiać. Czasem się wydaje nam, że to są
rzeczy oczywiste. Jak się ustawić na lotnisku, a
ktoś jak nie był nigdy na lotnisku nie wie, jak się tam
poruszać. Dla mnie produkt się ciśnie,
sam, ja tu widzę dużą wartość wiedzy, chociaż ktoś myśli, że
(00:22):
nie ma wiedzy, to jest tak, wiesz, niedocenianie siebie w
tym wszystkim. Krzysztof bartnik,
autobiografia, a z drugiej strony, jak sprzeda 10000
książek, którą książkę byś kupił?
Partnerem podcastu jest albrechtand Partners.
Mentoring strategiczny wsparcie w zarządzaniu i egzekutywy
coaching for mes, producent suplementów o stuprocentowo
czystym składzie z kodem grek 20.
(00:42):
Zamów z dwudziestoprocentowym rabatem na formęs.pl.
Dziś w grec. Albrecht podcast, Krzysztof
bartnik, założyciel imker firmy,która w 2024 roku pomogła
twórcom zarobić ponad 100 milionów złotych i wysłała.
Ponad 700000 paczek o tym, jak ten biznes influencers ski
(01:07):
działa i jak działa biznes imper, pogadamy dzisiaj.
Cześć Krzysztof. Cześć.
Witam cię i Witam wszystkich oglądających i słuchających ten
podcast. Kim jest twórca jak definiujecie
to, że wspieracie twórców i co trzeba zrobić, żeby tym twórcom
być? Dla mnie twórca to jest osoba,
(01:27):
która nie tylko. Zajmuje się tworzeniem szeroko
rozumianego kontentu w internecie od social media przez
bloga po video, ale też taka, która zaczyna robić z tego
biznes i to jest myślę takie najważniejsze odróżnienie.
I swój własny biznes to jest teżmyślę warte podkreślenia, a nie
ktoś takie na przykład tylko współpracuje reklamowo z jakimiś
markami, to jest bardziej wtedy influencer, przy czym influencer
(01:49):
może być twórcą. Twórca może być influencerem.
To są takie zbiory. Jeden zawiera się w drugim i tak
dalej, ale no ten twórca idzie wkierunku moim zdaniem swojego
własnego biznesu tworzy ten fillten po coś, czyli nie tylko po
to, żeby odbiorcy mieli coś fajnego, ale też, żeby jakoś na
tym zarabiać i. Tak po prostu żyć.
Teraz myślę o osobach, które dzisiaj podobno każdy chce być
(02:10):
influencerem. Każdy chce mieć te zasięgi.
To jest kul i fajnie i nawet niektórzy mają te zasięgi.
Ale nie potrafią na tym zupełniezarobić.
Jak zarobić na tych zasięgach? Co byś powiedział osobie, która
ma 100000 followersów na Instagramie i nie umie tego
(02:33):
zamienić na pieniądze? Bardzo dobre pytanie, widzę, że
zaznaczamy z grubej rury jak mam100000.
Przede wszystkim to jeszcze jestdużo ludzi, którzy jeszcze tych
100000 nie mają. Myślisz od tego bym zaczął,
czyli w zależności od tego, na którym etapie jesteś to albo.
Idziesz w zasięgi, czyli tworzysz kontent, żeby zdobywać
nowych obserwujących nowych odbiorców newslettera i tak
(02:53):
dalej, albo jak już masz te 100000, no to masz wieleścieżek
do wyboru. Gdybym miał komuś doradzić, co
robić to przede wszystkim, no siłą rzeczy tak jak moja firma
wskazuje, ale to nie dlatego, żetaki model wynosił się tylko
jako głęboko w ten model wierzę i sam Jestem takim twórcą
internetowym, który wydał swoją pierwszą książkę w 2013 roku,
kiedy self publishing to nikt nie znał takiego takiego
(03:15):
określenia też ją wysyłałem i tak dalej, ale.
Yy i jakie są modele? Można pójść współpraca
reklamowa. Można pójść w tworzenie jakichś
własnych produktów i teraz fill z naszego raportu wynika wprost,
że ci, którzy idą w fill modele reklamowe, oczywiście też
zarabiają fill fajne pieniądze, ale ci co fill ci, co idą we
własne produkty, zarabiają znacznie fajniejsze i to można
(03:38):
mieszać te światy. To mogą mogą się przenikać fill,
gdy patrzymy na influencerów, tomamy influencerów, youtubowych
bardzo mocnych, dużymi kanałami,ale mamy też influencerów bardzo
niszowych. I nagle się okazuje, że te 5,
10, a nawet nie 100000 odbiorcówpozwala robić świetny biznes i
dobrze z tego żyć i zarabiać. Dobra no to ja mam 5000 tu
15000. Tu przyjmijmy, że jest to jakaś
(04:00):
bardzo jakaś grupa, którą z którą działa.
No ico, ja powinienem według ciebie zrobić, żeby zacząć na
tym zarabiać inaczej, niż zarabiam w ten sposób.
Jakie produkty według według ciebie i według waszych danych w
skali tych 500 klientów, którychmacie, przynoszą największą.
(04:20):
Zyskowność i wartość. Klientom taka odpowiedź, która
pierwsza ciśnie się non stop, tosą produkty cyfrowe, czyli
kursy, ebooki w pierwszej kolejności, a w drugiej
kolejności Jestem wielkim entuzjastą produktów fizycznych,
a jeszcze bardziej konkretnie łączenia tych 2 światów, czyli
ty generalnie powinien się zamykać na nic, powinien zrobić
produkt, który odpowie na potrzeby twoich odbiorców.
(04:43):
I który z tego będziesz miał przyjemność w robieniu to jest
myślę, że są takie 2 główne definicje, bo jak zrobisz
produkt, który jest fajny dla ciebie, to niekoniecznie twoi
odbiorcy będą zainteresowani zakupem takiego produktu, jeśli
zrobisz z kolei dla nich, ale nie będziesz miał z tego żadnego
entuzjazmu, to przecież nie dociągniesz tego produktu do
końca, ani nie wyjdziesz. Nie wiem z tą książką czy z tym
kursem mówił, że to jest najlepszy kurs, jaki
kiedykolwiek zrobiłem, a bez tego ciężko sprzedasz, więc
(05:05):
możesz pójść w dowolnym kierunku, ja zaczynałbym produkt
bardziej małych, a nie dużych. Czy nie robiłbym jakiegoś?
Epokowego kursu. Wielogodzinnego na jakiś temat.
Zrobiłbym jakiś mały produkt, czyli jakieś mini ebook, jakieś
mini kurs, coś takiego co nie zajmie ci dużo czasu, ale na
przykład jak współpracuje z klientami indywidualnie to
(05:27):
będzie coś takiego, że i tak każdemu klientowi to mówisz,
czyli na przykład jak zrobiłbyś książkę?
Nie wiem. 150 stron, która jest taką podstawą współpracy z tobą,
no to wtedy dajesz każdemu klientowi, jeżeli on przyjdzie
do ciebie pod lekturze tej książki, to ci się znacznie
lepiej z nim pracuje i nie musisz po prostu poświęcać tych
pierwszych 45 minut na wyjaśnienie każdemu.
Tego samego tylko masz gotowy produkt, który możesz mu dać lub
(05:48):
który on może kupić. I to jest myślę, tak.
I nie no wyobrażam sobie co mogłoby w tej książce być krótko
mówiąc, bo jak prowadzę mentoring strategiczny z
klientami, no to jest jakaś pulaobszarów, które dobrze, żeby
pogłębili przed takim warsztatemi oczywiście jest grupa
spersonalizowanych pytań, które są adekwatne do konkretnej
(06:09):
sytuacji, ale jest jakaś pula sposobu myślenia i i narzędzi,
które każdy może wykorzystać, żeby złapać głębszy.
Zrozumienie, gdzie jest ze swoimbiznesem.
Co gdzie go boli? Krótko mówiąc, z perspektywy
osobistych celów strategii. Wzrostu.
Stanąć w prawdzie jakiejś tam prawdzie albo przynajmniej.
(06:30):
Otworzyć ten czas super produkt otwierające, który jest wstępem
do współpracy z tobą i który możesz pogłębiać na rozmaite
sposoby, więc w to bym poszedł. Już się podekscytowałem i chyba
musimy przerwać nagranie, bo chciałbym to napisać od razu.
No słuchaj, ale właśnie widzisz,bo to jeżeli chodzi o branżę
usługową, to jest bardzo dużo osób, które na tej pierwszej
kawce powtarzają komuś to samo na przykład ja też Jestem taką
(06:51):
osobą i dlatego to doprowadziło,że po pierwsze mam dużo nagrań
na ten temat, wolę kogoś odesłaćdo nagrania robimy, nie wiem
wyzwania jak wydać książkę, jak zrobić kurs, nie wiem jak zacząć
prowadzić newsletter swój własnyi to też jest powtarzanie de
facto tego samego tylko nie robisz wtedy 1 x 1 tylko robisz
to w pewnej skali i ja jeden do wielu to jest ten model, który
twórca powinien moim zdaniem stosować.
(07:12):
Przy czym każdy powinien tak swoją drogę w tym odnaleźć,
czyli coś, co wiesz, taka wypadkowa przyjemność i biznesu
w tym wszystkim. No dobra, no to wróćmy do
takiego kogoś, kto ma te zasięgii nie ma pomysłu na napisanie
ebooka. Nie ma jeszcze pomysłu na
stworzenie kursu, bo nie sprzedaje wiedzy, bo dla mnie to
jest o k nisko wiszący owoc, bo ja sprzedaję wiedzę, rozwiązania
(07:35):
problemów i dla mnie to powiedzmy jest kwestia
przeformatowania tego, ale są osoby, które na przykład
wyrzucają piękne zdjęcia z wyjazdów i.
Wyglądają ślicznie na zdjęciach i mają 100000 tych followersów i
to nie przynosi pieniędzy. A mogłoby tak to to jakie
produkty w innych kategoriach czy jakie rozwiązania takim
(07:57):
osobom mógłbyś zaproponować albotakim, które chcą to zrobić,
żeby zarabiać na tych swoich zasięgach na tych ludzi,
ludziach, którzy podglądają i nie mówię tu o o jak.
Ktoś jeździ na wycieczki i zgromadził na tej podstawie dużo
obserwujących. To generalnie powinien mieć już
wiedzę jakąś, która wynika z tego, że on jedzie dużo
wycieczek i wie dużo rzeczy i toczasem się wydaje nam, że to są
(08:20):
rzeczy oczywiste jak się. Ambitne lotnisko, a ktoś jak nie
był nigdy na lotnisku nie wie jak się tam poruszać i i co
zrobić. Ktoś jak pierwszy raz leci nie
wiem do Włoch, no to też nie wiejak się tam zorientować, a ta
osoba która już tam nie wiem jest dziesiąty czy dwunasty raz
to dla mnie nie ma nic nowego, ona wie, że nie wsiadaj do tej
taksówki, bo tam cię oszukają i tak dalej i tak dalej, ale
odchodzimy od wiedzy dla mnie tutaj produkt się ciśnie sam w
(08:40):
sensie ja tu widzę dużą wartość wiedzy, chociaż ktoś myśli, że
nie ma wiedzy to jest tak, wieszniedocenianie siebie w tym
wszystkim, a no jednak coś gromadzisz, a są ludzie, którzy
tego zwyczajnie nie wiedzą. Zawsze Jestem pierwszy raz.
Cokolwiek byś nie robił tak, czyto wycieczka, czy czy czy inne
aktywności, ale jeśli już koniecznie nie wiedza i nie wiem
robienie tego ebooka czy siedzenie przy komputerze i
spisywanie tego stanowi wielki problem.
(09:02):
No to jak pokazujesz to możesz nagrać wideo.
Znów dobra, ale odchodzimy od wiedzy, ale wiesz, jest dużo
ścieżek, które możesz poruszyć. No nie wiem, może poszedłbym w
jakieś swoje własne produkty, akcesoria fizyczne od jakichś
fajnych toreb podróżnych, przez bluzy z kapturem, z jakimś
fajnym logotypem czy jakimś fajnym wizerunkiem.
I to wszystko jesteśmy w stanie tym twórcom produkować.
(09:25):
Pakować wysyłać bo to bym się głównie winkerze zajmujemy, ale
no znów najbardziej bym cały czas patrzył na to co się przyda
mojemu odbiorcy. Czyli jeżeli wiesz, zrobiłbym
fajną markę, portfele, na przykład takie płaskie.
Kiedyś był taki moment, kiedy mocno wystrzeliły robić swój
portfel, tak, skoro działać w tej branży, to zrób swój, no
pomysłów jest mnóstwo. Pytanie, gdzie jest ta wypadkowa
(09:47):
i też bardzo ważna rzecz nie robić tego na zasadzie 2 lata
przygotowań. Testowania wszystkich możliwych
modeli chodzenia z tym i tak dalej i nie mówić nikomu, że to
robimy tylko testować na grupie docelowej, pytać ich, czego
potrzebują i pytać się, czy na przykład tak, aby taki prototyp
odpowie na tą potrzebę. Jak zrobimy to na zasadzie
testów i tu wiesz, jak startupy testują marketing.
(10:10):
Tak samo twórcy powinni testowaćswoje produkty.
No to wtedy wiemy, czy to trafia, czy nie trafia, a ja
widzę właśnie chyba najczęstszy błąd, który widzę.
Że 2 lata ktoś coś robi potajemnie?
Nie wiem książkę pisze 2 lata i tak dalej.
Po czym jest premiera? Ma tego mnóstwo wyprodukowane.
Niekoniecznie ma pomysł jak to sprzedawać i w ogóle po 2
(10:30):
tygodniach rezygnuję, bo to się nie sprzedaje.
No i to nie tędy droga. Nie 2 lata robić i tydzień
sprzedawać, tylko nie wiem rok robić, a 2 lata sprzedawać i
wtedy jest zupełnie inny efekt. Trochę odpowiedziałeś na moje
kolejne pytanie, czyli. Jakie projekty twórców się nie
udają? No rozumiem, że jednym z
powodów, że się nie udają jest to, że nie sprawdzili wcześniej
czy się uda. Ale czy jest jakaś Kategoria na
(10:52):
przykład produktów czy rozwiązań, które uważasz, że
jest rynkiem spadającym? Powiedzmy, ja bym zaryzykował.
Yy, była sobie kiedyś pandemia ibył wielki hajp na webinary
wszyscy robili webinary dziś kiedyś miałem na webinarze,
który promowałem 2 tygodnie 1000osób, a dzisiaj weź zgromadzić
1000 osób na webinarze. No jeżeli nie jesteś turbo osobą
(11:14):
rozpoznawalną, to nie jest łatwe.
Prawda i teraz z tej perspektywy?
Myślę, że być może ten trend webinarrowy dzisiaj.
Poprzez powrót do świata rzeczywistego spadł w jakimś tam
ujęciu, czy są jakieś produkty płatne, które ludzie
produkowali, sprzedawali albo widzisz, że wasi klienci
(11:35):
wprowadzają i to nie działa? Myślę, że yy są takie produkty,
bo to nie jest tak, że każda premiera jest udana.
Z drugiej strony też nie mamy tygodnia, żeby ktoś nie
wprowadził czegoś, czym sami jesteśmy zaskoczeni, to się
sprzedaje. Wiesz?
W 1000 egzemplarzy. Podaj przykład teraz przykład z
tego tygodnia t shirty z nadrukiem oklepany temat
teoretycznie no ale w tej społeczności u tego twórcy nie
(11:58):
było żadnego produktu. Do tej pory to jest pierwszy, to
jest trochę tak na zasadzie powiedzieć, dziękuję i wesprzeć
jednocześnie i nagle się sprzedaje.
Pocenie tam dłużej o tak bym to ujął.
Teraz o te produkty, które nie wychodzą to zależy jak na to
patrzę, ale to co powiedziałaś jest świetna.
To jest genialna rzecz, bo mówi,że 1000 miałaś, a teraz miałbyś
100 i ty traktowałbyś to jako porażka, a ja sobie myślę.
(12:18):
Jeśli no teoretycznie, jeśli te 100, to jest bardziej twoja
grupa docelowa, to ja wolę mieć 100 niż 1000, a nie zaczynasz
coś mówić i połowa osób wychodziz tego webinaru, więc jak to
miałbym patrzeć na krzywą, gdziejesteśmy i które produkty robi,
to na pewno robi produkty dopasowane do grupy.
A nie, nie wiem, zajmujesz się finansami, nagle robisz produkt
o wychowaniu dzieci, no to to nie nie pasuje kompletnie do
(12:41):
grupy docelowej, to nie ma prawasię sprzedać.
I właśnie takie case'y są najczęściej, że to jest produkt
niedopasowany do odbiorcy też bardzo dużo ludzi moim zdaniem
idzie w autobiografia. Swoje własne, gdzie?
No to nie są osoby z pierwszych stron gazet.
Owszem, mają ciekawe doświadczenie, mają ciekawe
przemyślenia, mają ciekawe przeżycia tylko jak to
(13:03):
zmarketować i to jest tu się pojawia duży problem.
No bo Krzysztof bartnik autobiografia.
Chudy fakt jest Krzysztof bardnik z całym szacunkiem.
Zgadzam się, ale też, a z drugiej strony jak sprzeda 10000
książek, którą książkę byś kupił?
Nie autobiografię, która by byłao tą samą treścią de facto czy.
Książkę nazwaną w ten. Sposób, 100%, świetny tip też to
(13:24):
czuje intuicyjnie. Myślę, że czasem nasze ego.
Potrafi być po prostu złym doradcą, no bo bardzo chcemy
opowiedzieć swoją historię albo dla nas ona jest bardzo ważna.
Albo opowiadaliśmy kilku są mówiły, że super powinien to
powiedzieć większej liczby osób.Pytanie jaka będzie okładka, to
jest trochę to, co my mamy produkując ten podcast, że
musimy czasem przywalić jakiś bardzo clickbaitowe opakowanie,
(13:44):
a w środku mieć wartościowy content, bo jeżeli nie zrobimy
trochę clickbaitowego opakowania, obrazka tytułu, po
prostu nikt tego nie kliknie. Mała relatywnie grupa osób,
nawet wśród tych ciekawych osób,bo nawet te osoby.
Z naszej grupy docelowej te mądre te wyedukowane podlegają
tym samym prawom behawioral, marketingu czy czy zasadom
(14:05):
behawioralnym. Co ci wszyscy konsumenci
populacji, więc więc musimy tegoużywać i myślę, że to o tym
samym jest ta wypowiedź Twojej apropos tytułu książki, że
autobiografia kogoś, kto nie jest z pierwszych stron gazet,
nikogo nie zainteresuje. To co jeszcze fajnego poruszyłeś
masz wideo i rozmowę. I jak sobie wejdziesz do
YouTube'a do statystyk, to na pewno zauważa, że po pewnym
(14:27):
momencie spada oglądalność. No i teraz co robią twórcy w
internecie dobrzy, a co robią źli?
Po prostu zostawia tak uważasz? Wywiad jest wartościowy, jest
kompletnie i tak dalej, a dobry twórca patrzy, w którym momencie
ludzie rezygnują. Wycina ten fragment, czyli już
wideo jest opublikowane na przykład.
Pół roku zmienia okładkę tego wideo.
(14:48):
Wycina ze 2 fragmenty i nagle tastatystyka rośnie i o tym twórcy
zapominają. To nigdy nie jest tak, że masz
produkt skończony i koniec zrobiłem i koniec to już nie
muszę do tego wracać. Nie to jest internet, tu możesz
wszystko zmienić w ciągu 48 godzin może wyglądać zupełnie
inaczej i masz do tego pełne Prawo i skoro nie działa bramka
numer jeden, masz bramkę numer 23 i tak dalej, więc cały czas
(15:08):
analizowanie, ale może nie tak, żeby się zmęczyć tym
analizowaniem tylko. Testowanie nowych rzeczy to jest
rzecz którą no ja gorąco polecami sami robimy to też u siebie w
nim karze mam. Prośbę.
Spróbuj teraz ten podcast, a dzięki temu będziemy mogli dalej
rozwijać ten kanał. Czy masz sytuację, w których
zniechęcasz jakiś twórców do zakładania sprzedawania
(15:31):
czegokolwiek? Z jakiegoś powodu to jakiś.
Plan bardzo często i to jest teżtak, że robię sobie problem
swojemu biznesowi, bo mówię komuś nie, nie rób tego, nie
wiem, nie wydawaj tego kursu, boto nie jest moim zdaniem moment
na ciebie, albo nie masz do końca doprecyzowanego pomysłu.
Albo nie wydawaj teraz książki, no bo w ogóle nie masz żadnego
zasięgu i po co ty chcesz? Pis pół roku poświęcić czy tam
rok napisanie książki? Jak nie masz zasięgu, jeżeli
(15:54):
jesteś w stanie robić te rzeczy 2 naraz, czyli i budować zasięg
pisać książka, no to czapki z głów zrób to, to będzie
najlepszy efekt, ale zwykle jesttak, że no wybieramy którąś z
bramek. Idziemy którąś drogą, więc tak
bardzo często ludziom mówimy, żenie rób tego, albo odradzamy
niektóre rzeczy, czasem słuchają, czasem nie słuchają,
albo mówimy na przykład, nie róbtakiego dużego nakładu książki,
bo po pierwsze drukarnia ci możedodrukować w każdej chwili.
(16:15):
Nie wiem 10 dni roboczych i maszksiążka dodrukowaną, a ktoś się
upiera, że bardzo duży nakład książki drukuje, no i wtedy.
Wiesz, ląduje w magazynie z dużym nakładem sprzedał tego
mało jest sfrustrowany, bo to kosztuje, a my też nie chcemy
mieć filmu, która magazynuje Towar, tylko wysyła ten Towar do
klientów, to wiesz, to jest to bardzo ważne rozróżnienie, a
ludzie nie, nie nie rozumieją, że w naszym biznesie to
(16:36):
magazynowanie to jest, no, musimy je mieć, bo się nie da
tego elementu nie mieć, ale my nie chcemy magazynować twoich
książek. My chcemy, żebyś jak wydrukuje
10000, żeby 10000 paczek zostałowysłanych jak najszybciej.
Ten case. Liczby sztuk jest dla mnie
bardzo zrozumiały. Zaintrygował mnie wątek tego
odradzania, czyli jaki algorytm,jakie są główne składowe
(16:58):
algorytmu, który pozwala wam ocenić prawdopodobieństwo
sukcesu konkretnego projektu? No niestety to jest moja opinia
najczęściej w tym momencie znaczy algorytm, wiesz, no,
widać po tylu latach i tylu twórcach, a tu współpracujemy na
bieżąco. Z 500 twórczyniami czy twórcami.
No to widzimy już pewne rzeczy, które albo się nie udały, albo
(17:20):
albo. Których prawdopodobieństwo
udania się jest bardzo bardzo niskie.
To jakie, jakie to są elementy, no to doradź mnie, żeby może z
tego się da wyłapać jakiś jakiś element.
Tak no to do czego byśmy nie zniechęciła do czego byśmy.
Nie zniechęcił, no to to co powiedziałem, czyli z niechęcią
bym cię do produktu, który nie jest powiązany z twoją grupą
docelową. Do czego bym cię zachęcił do
(17:40):
tego, żeby zrobić jakąś ankietę i zapytać ludzi, czy albo
powiedzieć wprost myślę o takim i takim produkcie.
Co o tym sądzicie? A i to jest pierwszy etap, a
drugi etap to jak już ktoś ci odpowie, że jest tak super, no
to dać mu Link do płatności od razu i czy on faktycznie za to
zapłaci, bo deklaracja a płatność zupełnie różne rzeczy,
więc tutaj do tego bym cię zachęcił.
Dochęcił bym cię też do tego, żeby.
(18:03):
Znaleźć w tym tworzeniu, że robisz to nawet jeżeli nie masz
żadnych rezultatów. I jeżeli widzisz, że to pomoże
jednej osobie, to jest coś czegoszczęśliwym, no bo na koniec
dnia wiesz, mówisz jeden do wielu, bo wielu ludzi obejrzy
twój podcast tę naszą rozmowę, ale te za pomocą tego budujesz
relacje. 1 x 1 de facto i ktoś się może do ciebie odezwać.
Tego może być fajny klient dla ciebie indywidualny.
(18:25):
Z tego może być jakaś współpracakomercyjna.
Wiesz, rób coś ciekawego, a to to jest.
Myślę to, że bardziej pokazuj zaplecze, więcej więcej
odwrócenia kamery, pokazania tego studia.
Więccej tego, jak przygotowuje się do wywiadu.
Bo wiesz, nikt big brothera nie oglądał, ale wszyscy wiedzieli,
co w pierwszym sezonie się działo.
Wszyscy jak przemija tak nadal starej daty już Jestem, więc nie
(18:47):
wiem ile tam sezonu faceta czy miał big brother, ale pierwszy
wiem, co się działo. Pierwszy.
Pierwszy wiem co się działo i toludziom to widzieć.
To zaplecze. Oczywiście to nie może to
zaplecze nie może zdominować twojego głównego przekazu, ale
pokazanie właśnie tego, jak to powstaje, też jest bardzo
wartościową wiedzą. A twórcy wiesz, pisze książkę.
No i dopiero później gdzieś po wielu latach w wywiadzie nie
wiem. Katarzyna Bonda czy Remigiusz
(19:08):
mróz? Połowie, że to muszę dużo
siedzieć i pisać i nie ma żadnejmagii.
To samo co mówię, wiesz, wszyscyzachodni autorzy to samo jest i
u nas. No i ja też uważam, że jak nie
wiem chcesz prowadzić bloga, no to siedzisz, piszesz artykuły,
chcesz nagrywać podcast, siedzisz, nagrywasz podcast, ale
dookoła tego można zrobić content dla ludzi, którzy na
przykład są rok przed tobą na przykład.
(19:28):
I będzie bardzo fajnie się niósł.
Ile można zarobić na książce realnie?
Ja wiem, że to zależy, że jak masz milion i followersów i
jesteś Michałem szafrańskim albonie wiem kto teraz jest kultowym
twórcą. Tego wiesz, no bo on tam się
chwalił tymi liczbami, milionamii tak dalej, no ale to jest edge
case, ja bym chciał się dowiedzieć ile sztuk sprzeda,
(19:51):
ile zarobi na książce gościu. Tak jak ja na przykład piszesz
książkę biznesową 250 stron format, a 5 bardziej miękka
oprawa albo tam ze skrzydełkami coś takiego jak ta książka o
historiach twórców, które dają ci przed tym nagraniem.
No to wyprodukowanie takiej książki, napisanie jej wszystkie
te prace wydawnicze zwrócą ci się tak myślę, jakby się
(20:12):
sprzedawał po 59 lub 69 zł przy około 450 500 sprzedanych
egzemplarzach. I tu jest odpowiedź na pytanie,
kto powinien się za to brać, bo jeżeli nie masz pomysłu, jak
sprzedać 500 sztuk? To nie bierz się za ten produkt,
bo ci się to nie zwróci. Ktoś mówi to wtedy idź do
wydawcy, no ale u wydawcy wydawca też musi mieć pomysł,
jak sprzedać 500 sztuk, więc jakty sam go nie masz?
(20:33):
No to jest bardzo ciężko też przekonać kogoś, żeby wydał
twoją książkę, więc te 500 sztuktwoja grupa docelowa powinna 500
sztuk produktu zakupić i wtedy to zwraca ci wszystkie koszty,
łącznie z wyprodukowanym tysiącasztuk.
Poza moim czasem. Oczywiście od swego czasu
jeszcze nie liczyliśmy. Wiesz, możesz mieć stawkę 1000
zł za godzinę, a możesz liczyć sobie po 50 za godzinę.
Tak albo więcej, prawda i czyli to zwraca koszty produkcji już i
(20:57):
od tego momentu de facto ta proporcja kosztów do zarobków
zmienia się. No, moim zdaniem na 70 30 czy
70% zostaje u ciebie, a 30% to są koszty związane.
Nie wiem właśnie z pakowaniem z wysyłką obsługą sklepu
internetowego, tym wszystkim, żeby to zaplecze sobie hulało.
Sprawnie i no bez żadnych problemów.
Czyli 70% koszty, a 30 to odwrotnie.
(21:20):
Odwrotnie, czyli 70% zarobku dlaciebie 30% koszty obsługi takich
zamówień. No i na 100 projektów takich,
ile osiąga te 500 sztuk. Bardzo dużo.
Naprawdę powiem ci, że nie pamiętam projektu, który tych
500 w ostatnim roku nie przekroczył.
Nie pamiętam takiego projektu, anie Przepraszam, jeden pamiętam
(21:40):
jeden, ale też wynika z tego, żeautor powiedział wprost, że ja
wydaję tą książkę, bo nie umiem psychicznie podejść do tego tak,
że nie mam produktu, już zaczynam go sprzedawać, bo u
mnie też wiesz przesprzedawaj swój produkt, a.
Czekaj, aż on będzie wyprodukowany, on powiedział, że
on nie może taką musi wyprodukować swój produkt i
dopiero wtedy jest w stanie go sprzedawać i to była świadoma
decyzja, więc to on się jeszcze nie sprzedał w tych 500
egzemplarzach, a wydany był chyba w październiku.
(22:02):
Czy w listopadzie była premiera,więc tu jest dużo do zrobienia,
ale to była celowe działanie autora.
Opowiedz o o o imkerze, bo jeszcze tego nie rozpakowaliśmy
wiemy, że to jest możliwość. Rozumiem wysłania czegoś
sprzedania tego wydrukowania. Czyli chce wydać książkę.
(22:23):
Przychodzę do ciebie, ty mi mówisz, wyślij mi maszynopis.
Chciałem użyć. Chciałem użyć tego.
Chciałem użyć tego pięknego sformułowania.
Nie wiem, czy nie jest zbyt niszowe.
Wyślij mi maszynopis, wysyłam cimaszynopis i wy robicie wszystko
inne, a ja tylko mam klientów wysyłać pod wskazany link.
Tak parę gwiazdek, przy czym to jest tak, że ja bardziej myślę,
(22:46):
że na naszej firmie jak. No trochę firmie hostingowej.
Czyli zaplecze, czyli kiedyś było tak, że stawiają swoje
serwery, administrowałeś nimi i tak dalej.
Później przyszła chmura i chmurasię wpinasz potrzebujesz więcej
zasobów, to je masz mniej to ichnie masz i tak samo jest z
jimkerem, czyli przychodzisz, dostajesz z zaplecza to co byś
musiał budować jako de facto inny biznes to teraz nie musisz
(23:08):
tego robić, tylko my jesteśmy plug and play, że podłączasz nas
my obsługujemy twój sklep przestaje sprzedawać odłączasz
sobie ten sklep i to jest, to jest wszystko od momentu kiedy
potrzebujesz strony sprzedażowej.
Nie wiem koszyka zakupowego. I tej i tej obsługi już
faktycznej fizycznej wysyłki paczek po obsługa klienta, więc
to robimy całą całą linię, że tynie musisz tego robić u siebie,
(23:29):
czyli nie musisz teraz. Nie wiem ze swojego biura
zaczynać wysyłać książek, tylko wszystkie książki przychodzą do
nas i i to wysyłamy i lubię tak myśleć o o naszej firmie.
Czyli jesteś tam strona do zakupów?
Koszyk, rozliczenie. Platforma kursowa, no generalnie
wiesz, zaczynaliśmy tak od. Tej drugiej strony, czyli
zaczęliśmy od samej wysyłki towarów i bardzo szybko
(23:49):
dołączyliśmy obsługę klienta, bosię okazało, że najwięcej
zapytań jest związanych z gdzie jest moja paczka?
Czy już wysłaliście moją paczkę i tak dalej, więc mieliśmy
wysyłkę obsługę klienta i tak szliśmy od końca, czyli później
dołożyliśmy koszyk, później dołożyliśmy robienie landing
page gdzieś tam odnoga kursowa też powstała, więc to wszystko,
bo znów ja nie wiem, w którym kierunku pójdzie twoja kariera
(24:10):
jako twórcy internetowego. I moim zadaniem, przynajmniej
tak jak widzę je obecnie w firmie jest to, żeby tym twórcom
obniżać podłogę, a podwyższać sufit.
I co przez to rozumiem obniżać podłogę, żeby ta bariera wejścia
była jak najniższa, że przyjdziesz do mnie, powiesz, że
chce robić kubek z nadrukiem grega, to ci powiem, kiedy to ma
sens, kiedy nie ma i czy to robimy, jesteśmy w stanie ci
(24:31):
dowieść cały ten kubek, wiesz z wysyłką do klienta, książka tym
bardziej podwyższanie sufitu, bonie wiem, w którym stronę
skręcisz, czy chcesz. Dobra kubki są fajne, coś tam
ludzie mnie wspierają i tak dalej, ale ja może wolę kurs
zrobić merytoryczną, wiedzą, może wolę zrobić kurs
komfortowy, czyli taki, że działamy w grupie razem na
przykład przez 5 6 tygodni idziemy sobie grupką osób, które
(24:53):
są zainteresowane konkretnie tematem.
Ty jesteś takim przewodnikiem jak w górach.
Łatwiej się idzie z przewodnikiem niż bez zwykle,
tak to tak to wygląda i robisz takie coś i w którą stronę nie
skręcisz to ja chcę, żeby im karmią narzędzia, które.
Cię cię wesprą w tym wszystkim? To brzmi fajnie z perspektywy
zewnętrznej też obietnicy do klienta i jakby tworzenia tego
(25:16):
poczucia zaopiekowania i takiegoholistycznego rozwiązania, że
nikt wam tyle nie da. Ile my wam obiecamy?
Ale ja niezupełnie, ale. Ale wiesz, zastanawiam się od
drugiej strony, no bo każda firma.
To jakby bazuje na tym, że masz jakieś powtarzalność operacji,
zarządzanie uwagą, czyli krótko mówiąc, zakładam, że macie
(25:37):
dzisiaj portfolio 10 produktów. Pewnie jest ich więcej.
Jak patrzę na stronie, pewnie jakby to podzielić, to jest może
i 100 produktów zależy jak te produkty zdefiniować.
No i zawsze jakaś zasada pareto działa, czyli pewnie zarabiacie,
nie wiem na wysyłce i drukowaniuksiążek, a i że.
My nie drukujemy książek o k. Drukuje drukarnia.
Tak, oczywiście, że jest coś takiego, bo ten kory biznes, od
(25:59):
którego zaczęliśmy, czyli magazynowanie, pakowanie i
wysyłka plus obsługa klienta, tojest większość naszego naszego
biznesu, a pozostałe wiesz, to też jest trochę tak, że nie
wiem. Bez strony twórca nie zaistnieje
i nie sprzeda niczego, więc strona też potrzebuje.
Ale jak patrząc po przychodach, no to najwięcej magazynowanie,
wysyłka patrz. No bo wiesz, myślę o tym, jak z
(26:26):
perspektywy zarządzania firmą swoją patrzysz na to, żeby się
nie defosować, bo ta obietnica robienia wszystkiego jest super.
Everything Store, prawda? Jeff bezos i jakby super, no ale
z drugiej strony jest jakaś wizja, jest jakaś rzeczywistość,
no i w tej rzeczywistości są rzeczywiste wyzwania, czyli kto
odpowiada za produkt XI, żeby ten produkt x miał odpowiednią
(26:49):
jakość? No bo gdzieś na rynku jest ktoś,
kto zajmuje się tylko tym wycinkiem i w im jest the best.
I teraz jest i z tej perspektywyto jest zawsze ryzykowne, no bo
wiadomo, że będziesz the best napewno już tej wysyłce logistyce
zakładam, że no jesteś the best albo w top 5, no bo robicie to
wiele lat i to jakby tu już macie tę wiedzę tajemną i
poziom. Mistrzowski.
(27:10):
Wiadomo, ale no jest to już tu już jest trudno, powiedzmy
pewnie podejść, no ale potem są kolejne produkty, gdzie są
kolejne wyzwania, produkty technologiczne, każdy nas wie,
ile kosztuje Development, ile kosztuje aktualizacja,
zabezpieczenie, krótko mówiąc. Że tych produktów jest wiele i
teraz jak tym zarządzacie w praktyce.
(27:30):
Żeby to miało odpowiednią wystarczającą jakość i ta
obietnica była spełniona w jakiśsposób, ale żeby odcinać, być
może ogony wycinać jakieś produkty ignorujecie jak to
działa? Znaczy bardzo złożone pytanie i
tutaj, oprócz pana inker, czyli mnie jest jeszcze pani imkart,
czyli moja żona Ewa, która właśnie to zarządzanie wewnątrz
organizacji, dbanie o jakość, procesy zdjęła ze mnie totalnie,
(27:54):
więc i ona się tym zajmuje, więcto jest dobre pytanie.
Pod kątem takiej day today operations bardziej do niej.
Moim zdaniem my mamy coś takiegou nas, że podzieliliśmy sobie
twórców, którzy do nas przychodzą też na kategorie.
W tym sensie, że jak ktoś jest bardzo duży i się usamodzielnia
to już nie jest klient dla nas, czyli to też nie jest tak, że my
(28:15):
klienta już trzymamy za wszelką cenę, tylko my nie jesteśmy na
pewnym etapie kariery. Twórcy idealnym rozwiązaniem,
czyli nie nie pasujemy do wszystkich, bo się nie da
pasować do wszystkich, czyli jakktoś jest początkujący zaczyna i
powiedzmy z takim, no to wiesz, to tak te definicje średni
twórca co to znaczy, no po prostu gdzie jeszcze nie jest na
tyle duży, żeby robi to samodzielnie i bo mu się to nie
opłaci, ale też nie jest na tylemały, żeby wiesz, żeby.
(28:38):
Samodzielnie ogarniać to jest taki taki nasz modelowy klient,
do którego dążymy i fill jesteśmy podzieleni wewnątrz
organizacji na działy, które sięzajmują swoimi obszarami, czyli
nie wiem, zaczyna się może, jak przyjdziesz do nas jako klient,
to zaczyna się i weźmiesz wszystko.
Biorę wszystko, nic mnie nie interesuje, no to zaczynamy
wtedy wdrożenie strony, czyli materiały, teksty, jedna komórka
za to odpowiada. W międzyczasie już się zaczyna
(29:00):
wdrażanie koszyka sprzedażowego,jaki to jest produkt i tak
dalej, a potem płynie to przechodzi do logistyki, więc to
jest poukładane. To wdrożenie bardzo dużo uwagi
na mamy, cały czas coś w tym procesie.
Nie wiem już ile razy do tego podchodziliśmy, żeby coś
zoptymalizować, a może na tym etapie wysłać jakiegoś maila
dodatkowego, a może coś rozpisaćinaczej klientowi i tak dalej i
(29:20):
tu też duża rola naszych opiekunów, klientach handlowców,
żeby wytłumaczyć co konkretnie iwiesz, to też nie jest tak, że
jak nie weźmiesz u nas wszystkiego, to już nie chcemy
ciebie jako klienta nie może przyjść u nas tylko na wysyłkę
paczek, możesz przyjść tylko na platformę kursową, możesz
przyjść tylko na obsługę klientatakich klientów jak najbardziej
mamy, przy czym na koniec nie jednak wolą wszystko, bo co ci
odchodzi, odchodzi ci. Koordynacja między działami,
(29:41):
czyli tu mam zespół, który robi najlepiej na świecie.
Stronę internetową robi mi najlepszą genialną z animacjami
ze wszystkim co sobie wymarzę, ale ja muszę dalej popchnąć to
do kogoś, kto sprzedaje. Od strony.
Klient, wiesz, ten czas jest gigantyczny do zrobienia.
Strony klienta wiesz, będąc na świecie tyle lat i już robiąc
mnóstwo projektów rozmaitych. Hands down jak nie jak nawet jak
(30:04):
wykańczasz mieszkanie no to nie chcę, żeby ci się gość od
podłucił z gościem od od ścian. Kto zawinił tego, że podłoga
jest uszkodzona? No krótko mówiąc u.
Nas to jest nasza wina, no. Tak dokładnie dogadajcie się, bo
to bierzesz generalnego wykonawcę, bo też.
Jest super, bo wszystko jest zrobione tak jak chciałeś, więc.
Więc bierzesz generalnego wykonawcę i temat masz
załatwiony z perspektywy klienckiej to rozumiem, bardziej
(30:26):
mnie intryguje jak to działa w praktyce, wewnątrz teraz trochę
lepiej zrozumiałem. No bo mm kołdra jest zawsze za
krótka. Krótko mówiąc, nie jesteś w
stanie wszystkiego zrobić najlepiej i to zarządzanie
uwagą. Myślę.
Jest też takim aspektem, czy nie?
Jesteśmy podzieleni w organizacji, wiesz, jest mamy
wiceprezes anna, która zajmuje się sprawami logistycznymi.
(30:46):
Jest właśnie Ewa, moja żona, która, no bym powiedział, że w
sumie potrafi zająć się wszystkim, a skutecznie wybiera
obszary, którymi powinna się zająć.
A ja Jestem bardziej do klientów, do rozmów do
doradztwa. Do wyznaczania kierunków też do
technologii, która u nas. No jednak odgrywa duże
znaczenie, bo mamy wiele systemów różnych, które
współpracują ze sobą, więc my jesteśmy dobrze podzieleni i
(31:07):
później wiesz, znaczy teraz jesteśmy dobrze podzieleni, a
były takie momenty, że nie byliśmy dobrze podzieleni.
I wiesz tak jak ja, jakbym miał sam robić to firmę to nie wiem
ile już bankructw bym zaliczył, a dzięki temu, że mam właśnie
wspólników. Yy no to jest dużo łatwiej i to
trzeba było się nauczyć, bo wiesz, ja też miałam działalność
gospodarczą bardzo długo, bo my jesteśmy spółką od. 3 4 lat
(31:28):
morza. Dopiero wcześniej to wszystko
było na działalności, gdzie już było kilkuset klientów na
działalności gospodarcze i wszystko było dobrze, lepiej
tego nie ruszać, no a to nie, tonie jest dobre rozwiązanie.
To jest taka taka dobra droga, którą wyciągnąłem z tego
wszystkiego i wiesz tworzenie średniego szczebla.
To też było trudne w organizacji.
Nie wiem odejść, sprawienie, żeby nie mieć takiego klienta,
który ma 90% przychodów czy tam 70% przychodów firmy, a więc
(31:51):
takiego straciliśmy w pewnym momencie, że był taki klient i
go pożegnaliśmy. I te wszystkie rzeczy, wiesz, no
ja nie Jestem na rynku od wczoraj tylko Jestem od 2006 na
swoim, więc już trochę lat tutajsiedzę, dużo dużo komet
widziałem, nie wiem, to jest chyba świetne określenie, czyli
osób, które nagle wystrzelą, mają jakiś super sezon i znikają
(32:13):
już na stałe. To takich komet było bardzo
bardzo wiele, no i też nie wiem na przykład poleciłem książki.
Do czytania po styczniu jakieś tam do czytania, a łapię się na
tym, że czytam głównie zagraniczne książki i na
przykład nie wiem czy polecić komuś zagraniczny fajny tytuł.
Wiesz, bo moja grupa docelowa niekoniecznie chcę czytać
angielskie książki i to są takierzeczy, no trzeba by cały czas
(32:34):
na bieżąco cały czas robić Research, a tego researchu to
wiesz, Michał brański mnie nauczył z Wirtualnej Polski,
obecnie wcześniej za 2, bo ja z nim pracowałem, to był człowiek,
który ja nie wiem skąd on bierzeswoje materiały, ale robi tego
tyle i ja też. Robię to, żeby cały czas na
bieżąco to jest bardzo dużo roboty.
Michał dla wszystkich zainteresowanych tym podcaście
był dwukrotnie, więc jednym z topowych odcinków.
(32:56):
Zresztą historycznie już bardzo stare, ale jare i o tym temacie,
skąd bierze treści? I to było jedno z moich pytań
także. O k.
Bardzo. Polecam, jest to gość
ponadprzeciętny. W wielu wymiarach wiedziałeś coś
ciekawego, co myślę, jest może niszowe, bo interesuje tylko
osoby, które są twórcami, ale może być też ciekawe dla tych
(33:17):
podglądaczy jak mówisz tego big brothera?
Wielu wielkich twórców, takich jak na przykład team ferris,
mówi coś takiego, jak zaczynasz za bardzo myśleć o swoich
odbiorcach, to stajesz się. Ja też sługą swojego audytorium.
Więźniem, nawet powiedziałbym oczekiwań audytorium i teraz ty
mówisz? Przeczytałem.
(33:38):
Jedną książkę po angielsku i sięsamo cenzuruje.
Czy powinienem o niej powiedzieć?
Czy to jest dobre? Powiem ci, że tutaj właśnie
trudnym elementem jest to, że jamam w drugą stronę, czyli ja
totalnie bazuje na swojej intuicji i szczerze mówiąc,
wychodzę z założenia, że robię, co chcę i prawdopodobnie to jest
równie nieefektywne w znaczeniu takim, że czasem tak samo nie
(34:01):
trafiam jak w drugą stronę. Gdybym robił coś po
przemyśleniu, ale nie byłoby to spójne ze mną.
Myślę, że to jest interesujące balansowanie.
Ja widzę dużo rzeczy, ale to nieznaczy, że nie popełniam tych
błędów tam jak pisze swój newsletter już 200 edycji
napisałem dla twórczych twórców.To też czasem to nie są.
Nie jest tak, że w 100 procentach wypełniam to, o czym
pisze, tylko bardziej pisze o takich ideałach i celach, do
(34:24):
których dążę. I to jest takie bardzo ważne
rozróżnienie, czego ludzie nie rozumieją, bo mi też się zdarzy
zrobić. Błąd.
Mi też się jakiś fakap rozwiązywać, po to mam
naprawianie w galupie wysoko, żeby.
Te wszystkie fakap jak najszybciej.
Być nawet generujesz też, no to.Żeby nabrać.
Też tak może być, przy czym zawsze staram się nie być tym
twórcą problemów, tylko bardziejosobą, która rozwiązuje fill,
(34:46):
więc no tutaj są rzeczy, wiesz, my sami podlegamy tym samym
prawom, co inni, tylko nawet czasem tego nie zauważamy, bo
Miłosz u ciebie w podkaście powiedział takiego kija nad
sobą, który cię doprowadzi do fill do porządku, czyli tu
zdobywam świat, wracam do domu, a ktoś ci fill wynieść śmieci i
to macie sprowadzić sn na ziemię, wyrównać poziom.
Story of my life, dokładnie fill.
(35:09):
Tyle wątków ciekawych może jeszcze przy tych twórcach się
zatrzymam, bo opublikowałeś. Analizę podcastu tima ferrisa z
brandonem sandersonem. Co mnie zaciekawiło z tej
perspektywy, że akurat uwielbiambrandona sandersona i wszystko
jego przeczytałem i przesłuchałem to, no więc no nie
(35:32):
szanuje. Ostatnie 3 lata słuchałem bez
przerwy brandona z andersona na odible.
Jest to trochę crazy, no bo to są pewnie setki. 1000 1000 stron
eny way. Zaciekawiło mnie to, że złapałeś
ten właśnie konkretny materiał izdecydowałeś się go podzielić na
kawałki i zrobić z tego taką receptę dla twórców, który z
(35:55):
elementów opisanych w tym materiale był dla ciebie
najciekawszy? Osobiście zacząłbym tego, jak yy
brandon tworzy swoje światy. To jest taki wątek, z czego to
wynika, bo jeżeli chcesz zrobić i nie piszesz non fiction czego
piszesz. No to chcę, żeby ludzie się
wciągnęli w tą historię w ten świat chcieli mieć akcesoria z
tego świata, a gadżety kolekcjonerskie.
(36:17):
Nie wiem, z warcrafta chodzą po jakichś kosmicznych pieniądzach
i to tak samo jest tak samo jestu niego to jak pisze, czyli
rutyna. Pisanie jego jest kosmiczna, bo
pisze głównie w nocy i w blokachczasowych zarezerwowanych na
konkretne aktywności, ale też. Zobacz jak pisarz, który już
jest na jakimś poziomie, jak musi bardzo strzec tych godzin,
(36:38):
w których on pisze, to jest świętość, a wszystkie inne
rzeczy. Oddawać komuś, czyli ty się
zajmij odpowiadaniem na media, ty się zajmij, tym ty się zajmij
tamtym a ja chcę pisać bo to jest coś z czego żyje no i też
wątek biznesowy tam chyba jest taki Cytat, jeśli dobrze
pamiętam, że był jest pisarzem wychowanym przez księgowo coś
takiego pewnie coś przekręciłem jak zawsze ale ale bardziej
(37:00):
chodzi o to, że jego matka była księgową i wpoiła mu to, że to
on powinien robić biznes, czyli on powinien mieć bezpośredni
kontakt z odbiorcami i wiesz no zrobił najlepszą kampanię.
Kickstarter ową przedpremierowo i w selpuscingową ever właśnie
dzięki temu, że już nie. Pamiętam ile milionów dolarów w
ogóle tak dla w ogóle widzów słuchaczy.
Brandon sanderson zrobił kampanię na Kickstarterze, na
(37:23):
której zebrał kilkanaście milionów dolarów, albo i więcej.
Do ludzi powiedział, że kończę swoją karierę.
A tak naprawdę napisałem niejedną, ale 4 książki dla was
i to po prostu wybuch, internet wtedy.
No niesamowite, więc to jest przykład twórcy, który może być
niesamowitą inspiracją, bo robi coś wartościowego, robi coś na
ogromną skalę i jeszcze ma własne wydawnictwo.
(37:45):
Nas tak polecam boga Ten artykuł, bo nawet nie wiem od
czego zacząć. Tam jest 3 godziny.
Moim zdaniem to jest Master class dla kogoś kto chce pisać
nie tylko non fiction, ale też beletrystyka.
Właśnie więc też polecam. Świetna rozmowa i obu bardzo
ciekawych dżentelmenów. Imper powiedziałeś o wspólnikach
był tutaj w tym studio Paweł fornalski, który jest jak
(38:09):
rozumiem także inwestorem i jak do tego.
Doszło, wiesz co historia nasza z Pawłem sięga czasów, kiedy
jeszcze i ja i Systems to się nazywało.
Nie było na new connectcie ja byłem, no nie wiem czy jednym z
pierwszych, ale tam nie wiem czyw dziesiątkach czy pierwszych
setkach klientów, którzy używali.
A i e Systems kiedy zaczynało być susem, kiedy ludzie nie
(38:31):
wiedzieli co to jest sus, a teraz to jest oczywiste i my z
Pawłem spotkaliśmy się jeszcze zewą, która też jest.
Wspólniczką przecież. U nas w mieszkaniu w Warszawie
jak Paweł przyjeżdża na takie spotkania przed debiutem
giełdowym i Paweł tego nie pamiętał, a ja my to pamiętamy
bardzo dobrze, więc i i od wtedypóźniej wiesz, ja prowadziłem
bloga komercyjnie zajmującego się e commerce'em i z Pawłem
(38:53):
robiliśmy wywiady, rozmowy, jegospojrzenie na jakiś temat było
bardzo interesujące, a sama inwestycja w imker wzięła się z
wpisu na LinkedIn. Tak bym to ujął, gdzie my
pokazaliśmy nasze wyniki. Że idziemy do przodu i tak dalej
i Paweł zapytał mnie wprost wtedy czy no pokazujecie w jakim
celu, bo zawsze powinien być jakiś cel, że szukacie
inwestorów? No mówię, że tak, że szukaliśmy
(39:15):
kogoś nam pomoże nie tylko od strony kapitałowej, bo jak się
okazuje, że to nie kapitał jest największym wyzwaniem w tym
wszystkim, tylko też bardziej odtego, że nam.
Opowiedział o miejscach, w których jeszcze nie byliśmy,
tak, żebyśmy się mogli przygotować do tych miejsc
najlepiej jak potrafimy i no stąd się wzięła ta inwestycja,
więc po pierwsze znaliśmy się długo.
Po drugie, no już coś robiliśmy w tym biznesie nie było tak, że
(39:38):
to był. No dalej, jednoznacznie dalej
patrzę na to w wielu aspektach, jak na startup.
Tylko ta definicja słowa już siętak zmieniła, że teraz wszystko
może być startupem lub już nie jest.
No i Paweł wszedł do naszej spółki.
I no dużo rzeczy. Nie powiem, że pozmieniał, ale
no kierunki, których nam powiedział, albo drogi, które
powiedział, że nie idź tam, bo tam jest, bo tam, bo tam jest
(40:01):
strasznie, no to to są takie rzeczy, których nie wiem jak na
rynku. Nie wiem ile musiałbym zapłacić,
żeby żeby je uzyskać, że nie tylko nie tylko wkład ten
finansowy, ale też merytoryczny,to jest coś takiego, co ja bym
szukał w inwestorze, gdybym kolejny raz go zbierał, a też
ciekawostka, my zrobiliśmy coś takiego, że zamiast prezentacji
napisaliśmy 20 stron. Tekstu, w którym kierunku chcemy
(40:22):
iść, jakie wartości wyznajemy i tak dalej, że to nie była
prezentacja, a wszyscy mówią, rób prezentację, konkrety, slajd
ten ma być o pracownikach, ten ozarządzie i tak dalej, a my
poszliśmy w innym kierunku, czyli zrobiliśmy 20 stron, a 4,
no i też wiesz, jak ktoś nie przebrnął, no to znaczy, że nie
czyta. My siedzimy w książkach.
Więc to też takie coś było dopasowane.
Paweł przebrno przeczytał i później zaczęliśmy gadać już tak
(40:44):
bardziej konkretnie o inwestycji.
I co się zmieniło w waszym życiu?
Jako pary prowadzącej biznes, czyli małżeństwa prowadzącego
biznes? Kiedy do tego stołu usiadła
osoba trzecia? Na pewno zmieniło się to, że
jest kogo zapytać o rzeczy, których my nie wiemy, albo które
my rozkminiamy coś tygodniami, ajedna rozmowa z Pawłem sprawia,
(41:06):
że. Nie musimy robić tych tygodni,
tylko wiemy już lub czujemy bardziej, w którą stronę
powinniśmy pójść, bo też na koniec dnia umówmy się, no jest
inwestor, ale to na zarządzie czy na ludziach operacyjnych
spoczywa dowiezienie tego wyniku, więc tutaj taki jest
układ i myślę, że to jest zrozumiałe dla wszystkich,
znaczy, wiesz, no też, no no jedna z rzeczy, która jest
fajna, którą bym polecił wszystkim, czyli nawet nawet
(41:28):
niezależnie od tego, czy macie inwestora, czy nie, to u nas
bardzo dużo pomogło nam pisanie comiesięcznych raportów do Pawła
do inwestora. I wiesz co?
Różne rzeczy od finansów to to co jest.
Myślę, że najważniejsze po takierzeczy, co robimy z produktami,
z jakimi co zmienia w organizacji, czy idziemy zgodnie
z ustalonym harmonogramem, czy realizujemy capeinę, które się
(41:51):
umówiliśmy i tak dalej, więc tamjest dużo dużo lektury.
Tam nie wiem, chyba 8 czy 9 stron produkujemy co co miesiąc,
więc to jest sporo, z czego trochę jest tabelek, więc jest
trochę łatwiej te strony naprodukować.
I na przykład samo to sprawia, że wiesz już krytycznie
podchodzisz do tego, co robisz. Na przykład ja zawsze gdzieś tam
myślałem o niekonnecie wcześnieji w ogóle i na przykład aidosal
(42:15):
jakby na giełdzie opublikował teraporty co miesiąc mało która
spółka publikuje co miesiąc i tobyło takie fajne moim zdaniem
spające biznes i też pokazujące,że no nie.
No jeżeli piszesz, że robisz a nie zrobisz, no to teraz to
uzasadnij, skoro wziąłeś się za ten temat, no to co z tym dalej
musi zrobić, więc takie pisanie raportów polecam wszystkim nawet
samemu dla siebie. Jest jakiś rygor?
Który może motywować, który możeporządkować pewien, tak jakby
(42:38):
pamiętam, jakby u mnie w podcaście kubat wernicki z cyber
folks i opowiadał właśnie o tym.Byciu na giełdzie i zapytałem
go, czy to nie jest yy problematyczne, no bo giełda ma
pewne swoje specyficzne prawa, którymi się rządzi pod kątem
raportowania, wywierania wpływu nastrojów inwestorów i tak
dalej. Właśnie on powiedział to, że że
(42:59):
jego to bardzo motywuje ta transparentność i ta konieczność
właśnie raportowania różnych rzeczy, że to powoduje, że też
go to ona. Nie uda też jest fajnym tematem,
bo chyba właśnie Michał brański mówił, że.
Gdzie o 2 było już wielką firmą?Z mojej perspektywy jak kupowali
wirtualną Polskę, dopiero później wchodzili na giełdę, że
ta giełda sprawiła, że oni już nie mają tych zmian.
(43:19):
Mieli biznesowe spodenki na spodnie.
I przy takiej skali mówi to człowiek.
Nie więc jednak jest coś takiegow tych raportach w tej
systematyczności i tak dalej, coniezależnie od tego, na jakim
etapie jesteście, jak duże inni organizacji?
Nie masz, no to jednak porządkuje ci to wiele rzeczy w
firmie. Jakie było największe wyzwanie,
z którym jaka była kometa, którabyć może uderzyła w uderzyła w
(43:39):
ciebie w ostatnich powiedziałeś 2006 19.
Latach no jedną już wymieniłem, czyli to odejście klienta, który
stanowił duży procent naszych przychodów.
Wtedy to było takie trzęsienie ziemi.
Z perspektywy czasu świetna rzecz, która nam się wydarzyła,
trzeba było tylko to przetrwać. Ee teraz już nie ma takiego
klienta, który by stanowił od 10procentach naszych przychodów,
(44:01):
więc no dużo fajnie i bezpiecznie.
Jeżeli chodzi o prowadzenie biznesu komet było dużo na
zasadzie nieudanych projektów mojego autorstwa.
Najczęściej w tym sensie, że ja Jestem od eksperymentów, ja coś
zaczynam bardzo szybko i też odpuszczam, a czasem mogłem nie
odpuszczać niektórych projektów i widzę, że nie niektóre
projekty, jakbym dociągnął do końca to by były to, by z tego
(44:22):
coś mogło być, a ja po prostu otwieram, zamykam.
Jak nie działa to to odpuszczam,a czasem można było zostać przy
niektórych projektach fill. Wiesz, relacji nauczycieli, to
to ja miałam dużo, bo wiesz, często klienci są dobrymi
nauczycielami. Ee partnerzy biznesowi, z
którymi rozmawiałem na przestrzeni tych lat, bo wiesz,
to im kar. To jest ostatnia rzecz,
(44:44):
powiedzmy z tych dużych, którą robię, a po drodze był były
sklepy internetowe. Był właśnie blog e commerce'ie.
Nie wiem autorów, którzy wydają książki przysłania się michale.
Szef franckim, to ja poznawałem 3 lata, zanim oni w ogóle
przechodzili do wydania tej książki.
Najlepszy nasi klienci 3 lata zawiązano jakakolwiek relacja
zwykle przed tym tak około może nie wszyscy, ale około przed
(45:05):
tym, kiedy cokolwiek wydadzą, więc wiesz, to jest taka praca
nad kontaktami nad relacjami, a przez to, że jesteś długo na tym
rynku. No to siłą rzeczy masz ten
Network większe, więc komet bardzo dużo, no.
Właśnie. Czy jakąś mrożącą krew w żyłach
historię? Ta ta koncentracja klientów to
rzeczywiście też u wielu moich klientów jednego mam przed
oczami, nawet przed naszym nagraniem dzwonił tutaj to
(45:27):
właśnie ten to miał podobną sytuację i myślę, że tylko ja to
jak pracowaliśmy razem, to to zidentyfikowałem, zanim to się
stało problemem i przez kilka lat zdążył to przebudować
poprzez akwizycję, inne modele działania i kiedy ta sytuacja
się zrealizowała, to już to nie było 70%.
Tak, ale to jest bardzo czę. Wyzwanie, szczególnie kiedy no
(45:49):
trudno jest zarządzać uwagą, kiedy masz tak ważnego klienta,
to trudno się skupiać na tych mniej.
Ważnych, bo ja to mówię z perspektywy czasu, że mamy tych
500 klientów, ale ten przecież ten pierwszy klient to jest
100%. Ten drugi klient to jest 50% i
tak dalej, i tak dalej to się fajnie mówi z perspektywy czasu,
no ale zaczynasz od pierwszego klienta od pierwszej osoby, z
którą współpracujesz, więc, no nie przeskoczysz tego etapu,
musisz, musisz to wypracować jeszcze z komet.
(46:11):
Mi się przypomniało, że raz miałem taką sytuację, że błędnie
wysłałem chyba z 500 paczek. Fizycznie rękami tymi, że drugi
raz do tych samych osób nadałem 500 przesyłek.
Na przykład zdarzyło się coś takiego.
Trzeba było to odkręcać, tam ściągać paczki z od kurier i tak
dalej i tak dalej, ale też się udało odkręcić.
Wiesz, takich wiesz, fakapów normalnych, no to w każdej
organizacji fill zdarzają się bardziej chodzi o to, żeby no
(46:33):
wiadomo wyciągnąć wnioski, zapisać to, żeby im nie
powtórzyć. Tego czasem się zdarzy, że fill
jednak powtórzymy jakiś błąd. No i trzeba się wyciągać wnioski
i iść dalej. 20 lat. Mhm.
Jaki jest dziś twój motor napędowy do tego, żeby.
Iść dalej? To jest trudne pytanie, ee, ja
(46:55):
znaczy ja zawsze miałem coś takiego.
Widzisz to, co robię. Moim zdaniem jest pochodną tego
wszystkiego, co robiłem. Jak byłem młodszy, to znaczy na
przykład ja pisałem recenzję gier wideo w czasach, kiedy gry
były na płytach, wysłał jakiegokolwiek wideo, wywiązało
się z łączeniem modelem i tak dalej sam recenzję gier, ale
bardziej niż pisanie recenzji gier, co było oczywiście fajnym
(47:15):
zajęciem. Interesowało mnie, jak działa
redakcja. Na przykład jak działa redakcja?
Nie wiem cd action, do którego tam zdarzyło się teksty wypisać
gry online, w którym też współpracowałem, jak to działa i
tak samo było we wszystkim, co robiłem na przykład, jak jakiś
nie wiem lokalny tygodnik. Jak działa lokalny tygodnik?
Wiesz, to zaplecze mnie zawsze interesował.
Ja teraz to robię zaplecze dla twórców internetowych, więc to
(47:37):
to podejrzenie tego kulisy tego wszystkiego mnie często
interesują bardziej niż wiesz tojaki ktoś wynik wypracuje, więc,
a tu cały czas jest coś do zrobienia.
Bartek Majewski, który też był ciebie w podkaście, polecił mi
książkę do czytania o agencji c.I a czytałem tych książkę.
Ta krótsza jest jeszcze ta drugagrubsza, więc ta drugą też
(47:58):
przymunąłem. No i ta agencja właśnie robi
takie rzeczy dla że twórca do nich przychodzi, ale mówili co
chcesz zrobić i i byli w stanie to wszystko zrobić tak, tak o
sobie pozycję wypracowali bardzofajny kierunek, w którym w
którym można pójść tylko właśniewymagający cały czas.
Iść do przodu, ja nie chcę być wtym miejscu, w którym Jestem do
końca swoich dni. Tylko no chcę się rozwijać w
(48:19):
kierunkach, które mogą też pomócinnym osiągnąć jakieś cele.
I teraz znowu wiesz, sukces im kara jest pochodną, jak dobrze
radzą sobie wszyscy nasi twórcy,czyli musimy je twórców, którzy
radzą sobie rewelacyjnie, bo to się przełoży na nasz wynik i to
jest taka korelacja win win, której no często bywa tak, że
wiesz, biznes sobie radzi świetnie, ale ich klienci.
Różnie z nimi bywa, my nie szukamy takiej relacji.
(48:41):
My szukamy takiej relacji, żeby ten twórca miał jak najwięcej
korzyści w tym wszystkim, a napędza mnie, no nie wiem,
wstaję i mam fan z tego, co robię codziennie.
Oczywiście są takie dni, że 3 dni nie mam fanów z tego, co
robię, bo trzeba doprawić jakąś awarii i tak dalej, ale no
wiesz, jakbym nie miał z tego fanu, to to chyba bym tego nie
robił jak. Wspólne prowadzenie biznesu z
żoną przekłada się na waszą relację?
(49:04):
Dobre pytanie, kolejne trudne pytanie, wiesz znaczy jak się
przekłada? Znaczy jak się nasze dzieci
mówią, że jak się kłócimy, to się kłócimy najczęściej o
biznes, czyli jak rozmawiamy ze sobą bardziej dynamicznie, może
to jest lepsze określenie niż niż, bo wiesz to to, bo my
naprawdę nie czujemy, że to nie wiem, jakaś narracja, jakaś
agresja między nami czy coś takiego, tylko wiesz, jest
(49:24):
podniesiony głos, jest ta dynamika rozmowy, jest czasem
powiedzenie czegoś bardziej brutalnie.
Ee, czy nazwanie rzeczy po imieniu?
Mówiąc wprost, więc, yy tak dużogadamy o biznesie?
Mieliśmy też tak, że był taki moment, że.
Myśleliśmy, że odseparujemy biznes od życia domowego, czyli
jesteśmy w pracy, to gadamy o pracy, a w domu gadamy o domu, a
(49:45):
od momentu, kiedy zrezygnowaliśmy z tego, to jest
dużo lepiej i i przyjemniej. Jak wpływa na relacje?
No wiesz, jak się też dobrze podzieliliśmy, a były takie
tarcie, jak zrobiliśmy gallupa, to jest taki moment przełomowy w
moim życiu, bo my zrobiliśmy najpierw dla siebie, czyli Ewa
zrobiła dla siebie, a dla siebiejak zobaczyłem swoją swoje
wyniki. Pierwsze co powiedziałem, to
można wylosować inne. I nagle się okazało, że i
(50:07):
zaczęliśmy sobie czytać i zrobiliśmy warsztat jak ze sobą
rozmawiać na te tematy na rozmaite tematy i na te talenty,
jak wykorzystywać swoje mocne strony.
Na co zwracać uwagę? I to nam bardzo dużo pomogło,
więc no ta ta relacja ewoluuje. No nie wiem, wiesz, no jak
biznes jest twoim życiem, no to ciężko to tak oddzielić, że
właśnie w pandemii niektórzy mówili, że jak tata jest w
krawacie, to jest w pracy, jak ściąga krawat, to jest w domu,
(50:29):
no nie, moim zdaniem to to nie wyjdzie na dłuższą metę, więc no
zmienia się, moim zdaniem wywołuje bardzo ciekawy obszar.
Że jest nam naprawdę dobrze razem tak jak tak jak jest
super. No to jest wielkie.
Szczęście wszędzie niektórzy niemogą pracować ze swoimi.
Żonami niektórzy nie chcą mieć. Nic wspólnego ze swoimi żonami
(50:49):
lub mężami, natomiast życie, alenie.
Biznesy, które robią, wiesz, aleniektórzy nie.
Też nie, ale myślę, że są i tacy, którzy wbrew pozorom tak
naprawdę to nie chcą mieć nic wspólnego, albo kończą z tym, że
nie mają nic wspólnego. No i kiedy jakby wiesz, nie ma
nic wspólnego, to już nic nie ma, więc ja myślę, że jeżeli.
Jest coś wspólnego, no to też jest jakiś tam spoiwo takiej
(51:09):
relacji. Wyobrażam sobie, czy jest to mam
na myśli, że że jest też tak, żewiele relacji się wypala przez
to, że nie ma tej wspólnoty, bo ludzie ewoluują w różne strony i
nie ma tego punktu wspólnego, a czasem właśnie na przykład
robienie wspólnego projektu, który jakoś tam pasjonuje,
ciągnie. Jeżeli jest cywilizacja, jeżeli
chodzi o sposób komunikacji, może być tym właśnie spoiwem
(51:30):
także. Akurat moja małżonka również
jest moją wspólniczką, choć pewnie na poziomie zarządzania
całą organizacją tak dużo wspólnie decyzji nie
podejmujemy. Bo raczej ona się specjalizuje w
konkretnych działaniach, jest coachem i i głównie robi to i
tam na poziomie całej organizacji wybiórcze rzeczy.
No ale macie na pewno punkty mamy punkt.
(51:51):
Tak porozmawiać i to. I są te oczywiście różnice, no
bo tak ja rozmawiam z klientami.Ewa rozmawia z.
Pracownikami jak ja nie wiem, wymyślam coś technologicznego to
ona upewnia czy na zapleczu to działa.
Wiesz, to jest taki podział który no też docierał się u nas
przez przez wiele lat, bo to nigdy nie jest tak, że od razu
podzielimy się i Wszystko będziedobrze.
No bo jednak te tarcia powstają i zawsze będą powstawać.
(52:11):
Ale wiesz fajnie, że to tak sobie.
Podzieliliście i rozumiem, że ten podział jest też jakoś
pochodną tego gallupa zdecydowanie tak, no bo mam tu
przed tobą przed sobą twoje to 5, więc je przeczytam,
poważanie, rywalizacja, naprawianie aktywator i
elastyczność. Nie natomiast to brzmi się jak
osoba, która wpada na dużo nowych pomysłów, jak coś nie
działa, to chętnie to naprawi. W dodatku dobrze się odnajduje,
(52:32):
kiedy rzeczy są zmienne, a w biznesie, w którym jesteście
lepiej, żeby były winie, które jednak stałe i to po tej
stronie. Dowożenia no i nakręcać je
jednak robienie rzeczy dużych, ważnych i współzawodnictwo z
innymi. Czyli jesteś wiesz w tym?
Na tej pierwszej linii, żeby pokazywać rzeczy, yy, że to co
robicie jest super, że będzie lepsze, że może być lepsze i
(52:53):
jest masz ten zewnętrzny drive na pytanie po drugiej stronie
musi być jakiś porządek, jakiś jakaś dbałość, pewnie o detal
finalizowanie tematów, fliza strategiczna i.
Myślenie długoterminowe. Bo u mnie.
Siłą rzeczy krótkoterminowe, bardzo dużo miłych rzeczy o mnie
powiedziałeś. Dziękuję ci za to, ale wiesz, są
też, jesteś piwnica tych wszystkich.
(53:14):
Piwni tych wszystkich talentów, które które wymieniłeś i czasami
z czasem się nie stać, że człowieka aktywuje i można mamy
wtedy na czym pracować, więc taktak, ja Jestem taką osobą, która
potrafi wejść do pokoju, rzuci temat wyjść i myślę, że zrobiła
95% roboty, a wszyscy w tym pokoju siedzą i zastanawiają się
co co powinni dalej zrobić, więcco też hamowanie mnie w tym
jest, jest jest bardzo dobre, noi są te właśnie rzeczy
(53:37):
strategiczne. Ja Jestem od myślenia
krótkoterminowego, ona bardziej długoterminowego.
Ona uwielbia, czy te puzzle jej się schodzą?
Wiesz gdzieś tam widzi na końcu,że te puzzle się zejdą, a ja
widzę puzzle na przykład nie. No ale dzięki temu i myślimy
krótkoterminowej długoterminowej, tutaj się
uzupełniamy. No galop jest super, polecam
każdemu to jest taka rzecz, która zmieniła najpierw
(53:58):
zrobiliśmy sobie później zrobiliśmy zespołowi
zarządzającemu i jak zostało wprowadzać a teraz już
praktycznie każdy nasze organizacje gallupa ma
zrobionego i wiem jak ze sobą pracować i nawet dochodzi do
tego, że jak się widzimy kolejnąosobę nie jak to się dzieje, ale
w naszej organizacji. Kolejne osoby o tym samym
profilu co wcześniejsze i pasujądo siebie idealnie i taka
(54:19):
kultura organizacyjna pisze się sama.
Dzięki temu taka dygresja, Jestem od.
Pewnie 6 czy 5 lat coachem gallupa.
Robiłem pewnie setki, omówienie i warsztatów dla dla zespołów, a
sam też robiłem gallupa 10 lat temu i też to zmieniło moje
życie. Myślę w znaczeniu.
Szczególnie znalezienie piwnic swoich topowych talentów.
(54:40):
Ja mam akurat aktywatora na pierwszym miejscu.
W związku z tym wiem, z czym to się je i co to znaczy
niekończenie rzeczy, jeżeli nie towarzyszy temu.
Ee, nastawienie na osiąganie, żenie skończyłeś wszystkich
swoich. Projektów, które samo.
Ja wychodzę. Z założenia, że.
Jeżeli coś ma się wydarzyć, to się wydarzy, ale częściej widzę
(55:01):
ludzi, którzy za wszelką cenę próbują coś skończyć i jakby
jest ta książka nie warta barking up the round three tak,
czyli, że generalnie wchodzisz po drabinie nie na ten mur, na
który chcesz, więc myślę, że to jest racjonalizowanie każdy
zracjonalizuje swoje talenty. Ciekawi mnie ta to jak tego
gallupa w praktyce w organiza. Stosujecie bo powiem tak no
oczywiście na poziomie indywidualnym mega potężne
(55:24):
narzędzie warsztatów dla zarządów robiłem też trochę czy
pomagałem, jak pracuję z właścicielami firm tutaj pomagam
skorzystając też z tego narzędzia.
Jednocześnie, jak pracowałem kiedyś z paroma większymi
organizacjami, zrobiliśmy 100 osób, tak na przykład to
widziałem dużą trudność i też galów wcale tego dobrze nie
(55:44):
adresuje w swojej metodzie i jakby w szkole nie ma być
update. Co zrobić tym wszystkim ludziom?
Ludziom jak sprawić, żeby to była, był element codziennego
korzystania z tego gallupa, bo wiesz, to jest tak efekt wow o
mam takie talenty to jest fajne,krzysio ma takie zuzia ma takie,
rozumiemy się, był fajny i był fajny event.
(56:06):
Zapominamy o. Temacie i jakby galup jest
fajny, ale to ty może pamiętasz,bo to się to zasiałeś i działa,
ale potem ktoś kto był na warsztacie następnego dnia ma
warsztat z wel bingu i już nie pamięta o tym.
Macie jakieś metody do praktykowania jakby to dziwnie
nie brzmiało gallupa w organizacji, co powoduje, że
(56:26):
ludzie o tym pamiętają i to się rzeczywiście.
Korzysta z tego chciałbym powiedzieć, tak?
Ale chyba lądujemy w tej szarej strefie, że czasem tak, a czasem
nie w sensie takim, że znaczy. Jeżeli my sami o tym
przypominamy, że to jest ważne jako jako zarząd, no to to
później idzie w głąb organizacji.
Jak przestajemy o tym mówić, myśleć i patrzeć na to tymi
(56:49):
kategoriami, no to gdzieś tam się to potrafi rozmyć.
My na tych warsztatach, które robimy, czy tam na tych
rozmowach bardzo dużą uwagę skupiamy.
Właśnie na tym aspekcie, jak współpracować z kimś, kto ma
określone talenty i skoro wiesz w naszej organizacji większość
ma. Tam dużo niebieskiego na
przykład no to jak z tymi osobami pracować?
No to jest łatwiej wiedzieć, że kogo nie wylosuje praktycznie
(57:10):
ten niebieski dominuje. No to wiesz, już jak rozmawia z
tą osobą. Na co zwrócić uwagę, na co ona
zwraca uwagę, to jest to jest bardzo ważne, a też te warsztaty
służą temu, żeby wytłumaczyć pracownikom na przykład,
dlaczego ktoś bardziej się zachowuje tak, a nie inaczej.
Z czego to wynika, albo jak z tym człowiekiem rozmawiać, żeby
on cię zrozumiał i to są takie rzeczy, które.
(57:32):
Powiem ci, że działają w praktyce, że Vidal widzimy ten
to przełożenie, że jak ludzie tozastosują, przypomną sobie o tym
odświeżą, bo nie musisz tego pamiętać cały czas.
Ja nawet jak pisałem do ciebie, to przyznam się szczerze, że nie
pamiętałem którejś z jednej z cech, które, że bardzo dobrze
pamiętam to naprawianie bardzo dobrze pamiętam elastyczność,
ale któreś tam nie pamiętałem. Musiałem sobie przypomnieć i
znowu odświeżyłem sobie temat i to właśnie odświeżanie się my to
(57:54):
odświeżamy chyba raz na rok czy na 2 lata są jakieś takie?
Spotkania albo nowe osoby dochodzą.
A to siłą rzeczy jest okazja do tego, żeby po pierwsze ich
przeszkolić, a po drugie znowu worganizacji o tym poopowiadać,
więc ta regularność tak jakby wszystkim, kiedy nie pracujesz,
to co? Robisz dużo różnych rzeczy,
znaczy? Czytam książki nie tylko wydane
przez publisherów tak żeby była jasność, Jestem też prezesem
(58:17):
Ochotniczej straży pożarnej, na przykład u nas lokalnie.
Więc tu mam trochę zajęć z tym związanych.
Dużo rzeczy robimy w lokalnej społeczności z ewą rozmaitych
eba. Prowadzimy punkt przedszkolny.
Ja właśnie mam tą straż, próbujęsię oderwać od biznesu,
niekoniecznie mi to wychodzi. Ee no ale jest czas na rozmaite
(58:37):
aktywności. Teraz na przykład zacząłem kurs
prawo jazdy na motor. Moja córka zaczęła na kategorie,
a jeden, bo 16 lat skończyła, a ja zaczynam na kategorie, a więc
można sobie czas. Wypełnić a no i to.
To też jest nauczka, którą ja wyciągnąłem po wielu latach,
gdyby nie moja żona by tego nie było, czyli żeby właśnie żyć na
bieżąco, a nie odkładać tego na później.
(58:58):
I tu polecam książkę śmierć zerem na koncie.
Jak ktoś jeszcze nie czytał rewelacyjny poradnik otwierający
oczy i tam jest właśnie dywidenda ze wspomnień, czyli
jak pojedziesz na wycieczkę i lat o tym pamiętasz, to jest
dywidenda ze wspomnień, a ludzie.
Odkładają na kiedyś, a później to kiedyś różnie z tym bywa
czytam dużo. No chyba tak czytam oglądam.
Słucham? Risercz czuje w wolnym czasie,
(59:19):
wiesz, czy to nie jest robota, ale ja to traktuję jako wiesz
jako wolny czas. Rozumiem, że po prostu stymuluje
się. To intelektualnie sprawia ci
przyjemność. Krzysztof, o jaką rzecz się nie
zapytałem, a uważasz, że to jestbardzo ważne?
Chciałbyś o tym powiedzieć? Światu jest bliskie twojemu
sercu. Albo jest jakimś brakującym
puzzlem z krótkoterminowej lub długoterminowej perspektywy,
(59:43):
którego zabrakło w tej rozmowie.Ja mam zawsze tak.
Że te często umyka, to jest moimzdaniem ważna rzecz, jeżeli
chodzi o bycie twórcą internetowym, czyli dlaczego to
ty powinieneś mieć? Dane kupujące i już już to
rozwijam, czyli ty powinieneś znać swoich odbiorców.
Nie wiem, jak wydawca wyda twojąksiążkę.
(01:00:04):
Sprzedaję do dystrybucji 5000 sprzedał jednemu podmiotowi.
Nie wiesz, kto kupił twoją książkę, a właśnie jako twórca
masz tą możliwość, że to ty decydujesz o tym o tych
relacjach i kontakcie. I to myślę.
Nie padło u nas, a to jest mega ważna, ważna rzecz, jeżeli
zrobisz z tą wiedzą, coś to moimzdaniem jako twórca będziesz nie
do zatrzymania, czyli decydując się właśnie na na taki swój
kierunek, a druga rzecz, która jeszcze mi przychodzi do głowy,
(01:00:25):
to to, że Zawsze pamiętajcie, żew rozmowach tego typu my gadamy
na jakimś poziomie, a niekoniecznie to dociera do
kogoś innego będącego na innym poziomie.
Tak jest też z książkami. O co mi chodzi?
Na przykład właśnie rozmawialiśmy chwilę przed
wywiadem i że czytaliśmy jakąś książkę za pierwszym razem w
ogóle nic z niej nie zrozumiała.Za drugim jaka to jest mądra
książka i to książka musi, czy ta wiedza, którą przyswajasz
(01:00:48):
trafia do ciebie na pewnym etapie, więc wracaj czasem do
tego, co już robiłeś, co czytałeś, bo może się okazać,
że. Masz już skąd wziąć tą wiedzę
tylko nic z tym nie robisz? Można zaryzykować, chociaż jest
to bardzo. Niepopularne dla twojego
biznesu, że już wszystko zostałonapisane, wystarczy po to.
Absolutnie nie moim. Zdaniem na moim zdaniem cały
czas powstają, wiesz, ojej, aju,możesz napisać książkę zdążysz
(01:01:11):
czy będzie aktualna? To może być ciężko o właśnie, bo
nie zahaczyliśmy o, a ja i w świecie twórców, a to też jest
taki temat rzeka, który można byotworzyć zgłębić i używasz tak
do wszystkiego. Nie.
Obrazki generujesz nie o k. Czyli jeszcze widzisz jeszcze
możesz w ogóle nie generuje żadnych obrazków.
Bo jakby nie Jestem w ten obszarzaangażowany, a biznesowo
(01:01:33):
rozkminiasz coś za jajem. Także wiesz, prosisz jakoś radę
i. Ale i tak ok, no wykorzystał
więc ja też. Polecam, w sensie nie, nie, nie.
Boimy się narzędzi, bo one są pocoś i też siedzie.
Twórców mogą się przydać bardzo dobrze.
No oczywiście na koniec dnia zrobisz kopiuj wklej, no to nie
będzie taki dobry efekt jak coś jeszcze z tym materiałem przez a
ja i wyprodukowanym Zero. Polecam mrożącą krew w żyłach
(01:01:56):
rozmowę z tytusem gołasem studiow tym podcaście myślę, że po tej
rozmowie już nie mogłem doczekaćsię momentu, kiedy skończymy
rozmawiać, żebym ich mógł już zacząć nadrabiać zaległości w
korzystaniu z a jaja także. Też to polecam Krzysztof.
Bardzo ci dziękuję za twój czas za otwartość za energię.
Jestem zachęcony tym tematem, toty mi musisz powiedzieć, czy
(01:02:21):
zrobić książkę czy nie, bo do tej pory tylko Bartek Majewski
powiedział, że mam napisać książkę, ale ja zaraz po tej
rozmowie skorzystam z twojego algorytmu, który jest tą
intuicją z tyłu głowy opartą na 20 latach doświadczeń i ty mi
powiesz napisać książkę czy nie,ale to już.
Niech zostanie słodką tajemnicą.A tymczasem dziękuję ci bardzo
(01:02:43):
dzięki również partnerem. Podcastu jest.
Albrecht and Partners mentoring strategiczny wsparcie w
zarządzaniu i egzekutywy coaching.