All Episodes

May 23, 2025 63 mins

👉 ⁠https://formeds.pl/greg⁠ Formeds – Odbierz 20% rabatu na suplementy formeds z kodem GREG20. Popraw swoją wydajność, formę i samopoczucie z pomocą wysokiej klasy polskich produktów ze 100% czystym składem, optymalnymi dawkami składników aktywnych i jakości potwierdzonej przez niezależne laboratoria.


👉 ⁠https://albrechtpartners.com/mentoring-strategiczny/ Albrecht&Partners – zespół z ponad 20-letnim praktycznym doświadczeniem w strategii, przywództwie i coachingu.


Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.

================================

Nawet nie wiedziałem, czy miałem konkurencję. Nigdy mnie to nie interesowało. Zakładałem, że istotne jest to, jaką wartość przynosisz klientowi – i ile jest w stanie za nią zapłacić.


To druga część mojej historii. W szczerej rozmowie z moim przyjacielem Staszkiem Dzieduszyckim wracam do momentu, w którym z freelancera stałem się właścicielem agencji, zacząłem zatrudniać ludzi, a potem… całkowicie zmieniłem kierunek.


Tylko trudne pytania. Tylko szczere odpowiedzi.


W odcinku m.in.:

– Co mnie zaskoczyło, gdy zacząłem budować zespół i prowadzić firmę usługową

– Dlaczego tak trudno „zaktualizować” ceny dla pierwszych klientów i jak nie wpaść w pułapkę zaniżania swojej pracy

– Jak przeszedłem z kreatywnego marketingu do wspierania przedsiębiorców

– Czy da się zbudować skalowalny biznes doradczy – i czy w ogóle warto

– Jak dziś podejmuję decyzje, co zostaje na stole, a co z niego zrzucam


🎙️Zapraszam do #314 odcinka Greg Albrecht Podcast: Zarabiam na ROZMAWIANIU. A Ty robisz to, co chcesz? – Historia Grega, Część 2

================================

Rozdziały:


00:00:00 W odcinku

00:01:07 Z etatu do własnego biznesu

00:03:35 Jak znaleźć pierwszych klientów?

00:05:51 Zaczynanie od problemu, nie od produktu

00:08:13 Pułapka niskich cen i pierwszych klientów

00:11:20 Wyzwania z budowaniem zespołu i wspólnikami

00:18:08 Refleksje nad zarządzaniem i partnerstwem w biznesie

00:24:07 Pierwszy projekt konsultingowy Grega i sukcesy klienta

00:30:37 Wycena oparta o wartość, nie zużycie czasu

00:33:46 Framework analizy biznesu stosowany przez Grega

00:39:23 Skalowanie biznesu doradczego bez utraty jakości usługi

00:47:41 Przełomowe momenty i kryzysy

00:49:57 Wyzwania rodzicielstwa a prowadzenie biznesu

00:55:00 Dyscyplina i struktura jako fundament sukcesu

01:00:03 Mądrość życiowa i przesłanie dla młodszego siebie

01:01:04 Docenianie własnej drogi i wartości


Podcasty wspomniane w rozmowie:

👉 GŁUPIE DECYZJE, którym zawdzięczam SUKCES. Bunt, depresja, złoty środek – Historia Grega Część 1: https://youtu.be/vmXYlg6ZSts

👉 Szymon Negacz: https://youtu.be/agqpWChDCLY

👉 Bartek Majewski: https://youtu.be/l7CkZhLS3DU


Porozmawiajmy tu:

👉 LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/gregalbrechtio/

👉 Instagram: https://www.instagram.com/gregalbrecht/

👉 Facebook: https://www.facebook.com/gregalbrechtpodcast

👉 TikTok: https://www.tiktok.com/@albrechtpartners


Informacje o podcaście:

Strona podcastu:

https://albrechtpartners.com/gregalbrechtpodcast/

Apple Podcasts:

.css-j9qmi7{display:-webkit-box;display:-webkit-flex;display:-ms-flexbox;display:flex;-webkit-flex-direction:row;-ms-flex-direction:row;flex-direction:row;font-weight:700;margin-bottom:1rem;margin-top:2.8rem;width:100%;-webkit-box-pack:start;-ms-flex-pack:start;-webkit-justify-content:start;justify-content:start;padding-left:5rem;}@media only screen and (max-width: 599px){.css-j9qmi7{padding-left:0;-webkit-box-pack:center;-ms-flex-pack:center;-webkit-justify-content:center;justify-content:center;}}.css-j9qmi7 svg{fill:#27292D;}.css-j9qmi7 .eagfbvw0{-webkit-align-items:center;-webkit-box-align:center;-ms-flex-align:center;align-items:center;color:#27292D;}

Mark as Played
Transcript

Episode Transcript

Available transcripts are automatically generated. Complete accuracy is not guaranteed.
(00:00):
Jak zobaczymy jak fajnie się wystawia faktury i że to
sprawia, że można bez limitu zarabiać.
Pomyślałem, że fajnie byłoby to skalować.
Kolejnym krokiem było to, co ja tak naprawdę potrafię robić.
Nawet nie wiedziałem, czy miałemkonkurencję.
Nigdy mnie to nie interesowało inadal ogólnie mam takie
podejście. Zakładam, że istotne jest to,
jaką wartość przynosisz danemu klientowi i ile on za tę wartość

(00:23):
jest w stanie zapłacić. I wtedy jesteś w stanie to
ustawić raczej. Do kosztu zaspokojenia jego
potrzeby. Gdybyś miał do siebie dzisiaj
faks wysłać młodego grega z jakimś takim messengerem na
drogę, żeby ten fakt, potem zalaminować i nosić ze sobą
przez życie, to co by sobie wysłał w tym faksie jaką
wiadomość? Partnerem podcastu jest albrecht

(00:45):
and Partners. Mentoring strategiczny wsparcie
w zarządzaniu i egzekutywy coaching for mes, producent
suplementów o stuprocentowo czystym składzie z kodem grek
20. Zamów z dwudziestoprocentowym
rabatem na formęs.pl. Dziś w greka albrych podcast
greka albrecht dzień dobry, nasze kolejne spotkanie po

(01:05):
pewnej przerwie, raz jak słyszę ludzie piszą listy i proszę o
więcej. Ważną o ciąg dalszy swojej
historii opowiedziałeś sporo o początkach swojej kariery,
opowiedziałeś sporo. O ciekawych perypetiach z
kawiarnią, a tak trochę prześliznęliśmy się w tym
temacie twojego własnego biznesu, agencji komunikacyjnej,
potem innych biznesów, w którychzarządzałeś.

(01:27):
Opowiedz o tej części. I Twojej historii nie,
oczywiście szczególnie interesują problemy, które się
tam pojawiły, ale ale z pewnością było też sporo
sukcesów. Ja po tym jak skończyłem pracę
na etacie, założyłem działalnośćpo to, żeby móc świadczyć usługi
jako kierownik marketingu na kontrakcie w jednej firmie i

(01:47):
potem już tam zostało. Jak zobaczymy jak fajnie się
wystawia faktury i że to sprawia, że można bez limitu
zarabiać to mnie to zaciekawiło i pomyślałem, że fajnie byłoby
to skalować. I kolejnym krokiem było wtedy o
k. To co ja tak naprawdę potrafię
robić? Więc, yy, wydawało mi się, że
internet wtedy to było coś co jakiś już miałem z tym kontakt
to mnie interesowało, a jeszcze nie było to powszechne i dlatego

(02:11):
pomyślałem, żeby robić marketinginternetowy i to było wiesz
strony internetowe, ale też mieliśmy coś takiego jak
marketing na forach internetowych, tylko z otwartą
przyłbicą, jak to mówił jeden z naszych klientów, czyli nie, że
podszywamy się pod kogoś, tylko raczej w imieniu firmy
komentujemy i prostujemy pewne informacje na przykład.

(02:33):
W skomplikowanych tematach tych technologicznych pamiętam jak
dziś, że jeden z producentów procesorów był naszym klientem,
no i tam zawsze była walka o to,który produkt lepszy i jak
lepszy i tam zatrudniłem ludzi, którzy byli wymiataczami w
temacie tej technologii i oni się wypowiadali prostując dając

(02:54):
odnośniki do konkretnych testów na najlepszych portalach.
Wtedy były takie super portale, które porównywały parametry i
oni wiedzieli naprawdę, co to wszystko oznacza i w ten sposób
uda. Trochę odkręcać takie właśnie
pijarowe zagryźć albo emocjonalne zagrywki na tych
forach internetowych i to był początek.
Myślę, że to było zaczęło się odpodążania za klientem i trochę

(03:17):
pomysłem od pomysłów, które miałem, które tym klientom tym
marketerom podsuwałem. Mega ciekawe, bo ty mówisz tak
miałem klienta i to co posuwało temat do przodu to są jakieś
pomysły, które po prostu zgłaszałeś i i wdrażałeś ja
myślę, że warto. Jest też ludziom przypomnieć, bo
to może tak dzisiaj brzmi. Oczywiście to co teraz mówisz,

(03:39):
ale który to był rok, bo to byłodość dawno, dawno temu.
To był 2007 2007 rok, czyli wtedy.
No a też miałem klienta, bo oczywiście względne miałem
potencjalnego klienta. Ci pierwsi klienci, szczególnie
w biznesie b to b. To są ludzie, których już znasz,
którym zbudowałeś zaufanie. I oni powiedzą o k.

(04:01):
Mam zaufanie, że to nie jest gość, który mnie przekręci,
który wykorzysta, a mogę dać mu spróbować.
Niech pokażę swoje umiejętności.I jeżeli nawet oferta jest
ciekawa, konkurencyjna pomysł innowacyjny możemy jakiś kawałek
budżetu zaryzykować i wejść w taki innowacyjne rozwiązanie i
to było aktualne. Wtedy myślę, że jest tak samo
aktualne dziś i uważam, że to jest w ogóle pożądane

(04:21):
zachowanie, za które Jestem bardzo wdzięczny tym osobom,
które tę szansę mi wtedy dały i dziś, kiedy znamy takie osoby,
które zaczynają też dajmy im szansę, kupujmy od znajomych od
przyjaciół. Jeżeli możemy kupić dobrej
jakości produkt tak, czyli na nanormalnych rynkowych zasadach i
tak było. Czyli czy miałem klientom miałem
pomysł z kim pogadać? Miałem pewne idee, co można

(04:41):
zrobić, jak na przykład marketing ten na forach, który
wydawał mi się wartościowym źródłem ruchu już wtedy, a
jednocześnie zupełnie niezagospodarowanym i
eksploatowanym w późniejszym okresie, jak już tym się mniej
zajmowałem w sposób skandalicznyprzez różne osoby, które pod
przykrywką tam robiły. Takie bzdety pisały, że już nie

(05:02):
dało się tego wykorzystać i te koncepty rzeczywiście.
Podrzucałem rozmawiając z tymi klientami, zawsze pytałem jakie
jakie jest teraz wasze wyzwania,albo na czym wam zależy.
No mamy do wdrożenia taki produkt, to jest nim
charakterystyczne. Co możemy zrobić.
Pamiętam bardzo kreatywne dyskusje, jak można dane,
głośniki, na przykład zaprezentować, w jakich
kontekstach albo daną nawigację,co ją wyróżnia, na jakich siłach

(05:27):
się podpiąć, czyli krótko mówiąckreatywne tworzenie rozwiązań.
Takie quasi strategiczne już wtedy pomysły marketingowe, z
których kreowaliśmy kampanię i część tych kampanii mogliśmy
sami realizować. Ty opowiadasz o czymś, co jest
trochę wbrew takim rzeczom, coś się czyta, to znaczy, że się
czyta, że musisz mieć jakiś pomysł w tym pomyśle jest jakiś

(05:49):
taki Plan na to, co dokładnie zrobisz, policzyć biznes case,
ile tych klientów, prawda, jakiekoszta i tak dalej?
Ty mówisz trochę tak, to słyszę,że twoim pomysłem to było to, że
chcesz, no realizować projekty wtym szeroko pojętym marketingu,
prawda i że. No po prostu rozpocząłeś

(06:10):
rozmawianie z ludźmi, którzy mogą takich usług potrzebować,
zadawać im pytania, co jest ich wyzwaniem i generować
kreatywnie. Z użyciem swojego doświadczenia
potencjalne odpowiedzi na te problemy.
Uważam, że to nadal można robić i oczywiście barierą tego jest
skalowanie, czyli fajnie jest doprowadzić do punktu, w którym

(06:31):
nie musisz każdemu klientowi wymyślać nowego rozwiązania, bo
to jest drogie wymyślanie rozwiązań, czyli fill.
Jeżeli już masz zbudowaną grupę pracowników grupę klientów, no
to chcesz najlepiej zapakować wszystkim to samo pudełko i
najlepiej w abonamencie, czyli żeby płacili ci co miesiąc za
coś, co już wyprodukowałeś i żeby o to było.
Samo między stoma klientami. Niemniej jednak na początku

(06:56):
każdy biznes zaczyna się od tego, o czym mówiłem.
Przed chwilą każdy największy startup zaczął się dokładnie od
tego, jak ktoś zobaczył jakiś problem.
Miał potrzebę. Poszedł do 10 osób.
Sprawdził, najlepiej, zmusił ich, żeby zapłacili, bo to jest
dopiero weryfikacja, bo każdy będzie miły, niemiły opinie są
nic nie warte, ale jak ktoś zapłacił, to już wiadomo, że
jest jakiś popyt. No i wtedy jest pytanie, czy

(07:18):
mogę za pudełkować ten produkt ipostawić go na półce?
I powielić no i i tutaj jednym ztych produktów był ten marketing
na forach, który oczywiście wymagał indywidualnego doboru
zespołu, który to prowadził, wymagał indywidualnego podejścia
do produktu. Niemniej jednak prawda jest
taka, że skupiałem się na firmach, które zajmowały się
hardware'em i t, czyli tematem, którym zajmowałem się przez

(07:42):
poprzednie 5 lat i znałem go naprawdę bardzo dobrze i to było
dla mnie chleb powszedni. Nie próbowałem sprzedawać karmy
dla zwierząt albo innych tego typu rzeczy.
Skupiłem się na tym, co wiedziałem, jak działa i pewnie
wyciąłem wycinek rynku, który rozumiałem i już próbowałem
jednak duplikować u podobnych klientów podobne pomysły.
Znowu no ja tak to łapię, bo dlamnie są takie fragmenty tego, co

(08:05):
wystarczy sparafrazować i masz to powiedzieć, zrób swoją
karierę krok po kroku, nie i to co tu łapie w tym zdaniu, które
powiedziałeś, no czy użyłeś tego?
Doświadczenia, które miałeś bardzo konkretne w w technologii
w hardware'uezach połączyłeś to z kolejnym fragmentem
doświadczenia związanym z marketingiem.

(08:27):
Dodałeś do tego pewien. Nowy wtedy rozwijający się trend
związany z marketingiem na na forach, prawda zdobyłeś tych
pierwszych klientów? Z tego zrobiłeś usługę, prawda,
czyli gruncie rzeczy do tego, cojuż wcześniej zbudowałeś,
dodałeś coś, nie zbudowałeś, to zupełnie zaraz na silnych
podstawach, wcześniejszego doświadczenia.

(08:47):
Tak, a jednocześnie nie robiłem rzeczy, które pewnie zawsze
mówią, że warto zrobić na przykład jak.
Iś rzeczywisty benchmark do. Konkurencji sprawdzenie, jakie
ludzie mają ceny, powiedziałbym,że raczej po prostu starałem się
kupić usługę tanio podwykonawcę,którego brałem, sprzedać ją

(09:07):
drogo, mniej więcej wiedząc, jakie budżety mniej więcej firmy
przeznaczają, ale nie skupiam się na tym, czy jest jakaś
konkurencja, nawet nie wiedziałem, czy miałem
konkurencję. Nigdy mnie to nie interesowało i
nadal ogólnie mam takie podejście.
Zakładam, że istotne jest to, jaką wartość przynosisz danemu
klientowi. I ile on za tę wartość jest w

(09:30):
stanie zapłacić i wtedy jesteś wstanie to ustawić raczej do
kosztu zaspokojenia jego potrzeby bardziej niż do tego,
jakie jest otoczenie rynkowe, boim bardziej zaczynasz pokazywać,
porównywać się do konkurencji i otoczenia, tym mniej pokazujesz
swoją unikalność, więc to jest taki trochę defocus sprzedaży,
także w rynku b two b. Szczególnie kiedy masz trudną

(09:52):
porównywalną usługę i jesteś w stanie pokazać przełożenie na
wynik. To ta cena jednostkowa tej
usługi nie jest tak krytyczna, bo nie sprzedajesz kilograma
mąki, kilograma, cukru czy innego produktu.
Co każdy wie ile kosztuje. Jeżeli ta godzina czasu może
obejmować też inne komponenty i cały czas spotykam
przedsiębiorców dzisiaj, którzy próbują wycenić swoje usługi.

(10:15):
Poprzez nie wiem czas robotnika,który będzie szlifował daną
podłogę plus czas materiałów w postaci jakiegoś tam lakieru, no
i plus do tego doliczę marżę x procent nie to jest fill łatwy
sposób do wyliczania ceny, ale nieadekwatny, bo nie bazuje na
potrzebie, tylko bazuje na kosztach składowych.

(10:36):
W związku z tym często staje sięograniczeniem tego dostawcy.
Dla tego przedsiębiorcy, który jest mentalnie zakodowany na
tym, co jest sprawiedliwe, co jest właściwe.
To jest adekwatne i w ten sposóbwielu przedsiębiorców zostaje w
pułapce niskich. Cen, ale ja chcę wrócić jeszcze
do tej historii, czyli to rozpoczęcie tej działalności
polegało na tym, że miałeś gdzieś pierwsze kontakty.

(10:58):
To byli ludzie, którym, których znałeś, zacząłeś oferować im te
usługi. Potem to rozumiem.
Ta grupa się poszerzała tą samą usługę sprzedawałeś do do
innych. Powiedz, co się działo dalej, no
dalej. Niektórym wymyślałem kolejne
usługi, trochę osób mnie polecało, więc to też działało.
Myślę, że taką barierą. Kto, który ja doszedłem?

(11:21):
Pierwszą było jak zatrudniłem pierwsze osoby na stałe, bo na
początku to zatrudniałem ludzi do projektów i to jest fajna
metoda, ale każdy wie, że trudnojest potem na nich polegać w
znaczeniu, że oni jakby budujemyrazem świątynię nie po prostu
położą cegły i wracają do domu. I teraz to był dla mnie taki
przełomowy moment, bo zacząłem czuć się odpowiedzialność za te

(11:43):
przepływy i uczyłem się być menadżerem.
No nie miałem do tego ani predyspozycji specjalnych, myślę
ani umiejętności, ani takiej pracy zespołowej się nigdy nie
nauczyłem, ani też nie, nie znałem żadnych dobrych praktyk.
I myślę, że z tego niedostatku potem wyszła moja fascynacja
tematem przywództwa, czyli żeby żeby nauczyć się, jak to się

(12:06):
naprawdę robi, bo popełniłem wiele bolesnych błędów dla
siebie i dla innych. Będąc myślę despotyczny
nadmiernie wymagający, znowu niestawiający granic i tak
dalej, i to była taka bariera w moim rozwoju, że zatrudniałem
kilka osób i takim byliśmy sobiebutliczkiem.
To był fajny etap, bo. Była relatywnie niska baza

(12:27):
kosztowa i całkiem niezła marża,więc tak jako taki lifestyle
przedsiębiorca, powiedziałbym, że to jest czasem fajny moment,
żeby zadać sobie pytanie, czy japotrzebuję więcej, czy umiem
więcej fill, bo oczywiście fajnie jest robić więcej, ale
nie każdy umie i trzeba wiedzieć, co trzeba
przeprogramować, żeby wejść na kolejny poziom i tutaj bodźcem
do tego, żeby wejść na kolejny poziom czy tezą wejść na kolejny

(12:50):
poziom. Byli fill 2, dżentelmeni,
których poznałem fill wcześniej w mojej historii, którzy
prowadzili agencję BTLO eventową.
Tomek i Dominik, który z którymimiałem pewien kontakt i tak
zaczęliśmy sobie rozmawiać, że może byłoby fajnie, jakbyśmy
połączyli nasze siły. Ty robisz internet.
My nie umiemy w ten internet, ale my mamy tych fajnych

(13:12):
klientów od BTL od eventów. To by się tak fajnie składało.
No i pewnie na papierze wszystkosię świetnie spina w praktyce.
Ta nasza współpraca. Myślę, że pracowaliśmy razem 5
lat. Na początku działaliśmy jedno,
równocześnie mając 2 firmy niezależne i jeżeli przychodziły
jakieś przepływy czy klienci, tofakturowaliśmy osobno jakoś się

(13:35):
rozliczaliśmy. Potem założyliśmy jedną spółkę,
nazywała się United mind Republic, potem United minds.
I przez ten i tą spółką obsługiwaliśmy różnych klientów
bardzo ciekawy w ogóle byliśmy mega projekty.
Moim zdaniem szczególnie Tomek zawsze był geniuszem eventów i i
robiliśmy super ciekawe projektydla bardzo dużych Marek i bardzo

(13:57):
takie nieszablonowe. Podam parę przykładów.
Kiedyś kiedyś dla firmy farmaceutycznej chodziło o to,
żeby zrobić taki event, który bybudował jakąś współzawodnictwo
między regionami między sprzedawcami.
I mój przyjaciel Tomek wymyślił,żeby zrobić wykopki i dogadał
się z koło hotelu ossas z rolnikiem, który tam miał pole.

(14:21):
Jeszcze gość był zachwycony, bo tak on nie musiał nic robić,
jeszcze dostał jakąś kasę i flaszkę i Goście przyjechali
chłopcy z tych przedstawiciele handlowi i dziewczyny zakasali
rękawy i zbierali ziemniaki, która która bruzda szybciej.
I takich dziwnych projektów nietypowych dzięki geniuszowi
kreatywnemu Tomka zrealizowaliśmy sporo i zawsze

(14:41):
było tak, że jak szedłem stokiemna spotkanie.
To on opowiadał takie wizje, że ja już czytałem się panicznie
bać realizacji, bo on potrafi wymyślić rzeczy, które potem się
wyda. No jak to pospinasz, skąd ty
weźmiesz to pole już sprzedajeszevent, że będzie pole i będą
Goście zbierać ziemniaki albo super.
Więc jak w tych memach, co sprzedaż się cieszy, a
produkcją? No tak.

(15:03):
Tak zja trochę miałem taki dysonans to było dla mnie
świetne doświadczenie, praca z tomkiem i z dominikiem, bo
byliśmy bardzo różni. I osobowościowo i pod kątem
profili myślę, że to co było świetne w tej naszej współpracy,
to zawsze miałem do nich pełne zaufanie.
To jest fundament i i naprawdę. Yy, na tym w ogóle bazowaliśmy,
a te różnice między nami, no bo źródłem różnych wesołych

(15:25):
anegdot, takich właśnie jaki ktomiał styl sprzedaży, bo my
głównie z tomkiem sprzedawaliśmy, jak jak
podchodziliśmy do kwestii realizacji, więc ta dynamika to
był cały katalog niesamowitych doświadczeń.
To co nie zadziałało, to tak naprawdę nasza teza dotycząca
transferowalności klientów na tamtym etapie.

(15:45):
Była totalnie nietrafiona, czylipomysł na to, że znając szefa
marketingu w firmie motoryzacyjnej XI, robiąc z nimi
eventy. Sprzedaż modital to było bardzo
trudne albo nie umieliśmy tego robić, czyli krótko mówiąc fill
było skojarzenie, a to ci od eventów, ale internet sprzedamy
komu innemu, a to ten ten to teno Goście od tego internetu co

(16:08):
strony internetowe robi. Ale jakie eventy i myśmy
niezwykle mało takiego biznesu crosującego się więc cały czas,
będąc pod jednym parasolem w zasadzie byśmy rozmyci
próbowaliśmy to komunikować, pokazywać klientom.
Być może niekonsekwentnie być może nasz styl sprzedaży nie był
wystarczająco skupiony na pokazywaniu tej różnorodności na

(16:30):
takim ugniataniu klientów, bo bardziej myśleliśmy project by
project, a nie wchodziliśmy do organizacji.
I i wiadomo, nie byliśmy tam codziennie obecni, bo jednak
byliśmy relatywnie mało organizacją, która zatrudniała
może kilkanaście osób. I to był ten kolejny etap, czyli
ta wspólna praca z chłopakami, która obejmowała tworzenie tego

(16:52):
biznesu. To był moi pierwsi wspólnicy i
zobaczyłem, jak to też nie jest być samemu.
Jakie są tego plusy, jakie są minusy?
Nie, że generalnie możesz mieć osobowość bardzo dominującą, bo
taką nienauczoną pracę zespołowej jak mam trochę.
Ja powiem szczerze i przez to było mi trudno czasem znosić
pewne kompromisy, taką bezkompromisowość.

(17:14):
I trochę psułem to sądzę, a z drugiej strony kilkakrotnie się
przekonałem, jak to jest, kiedy ktoś za ciebie pomyśli, ktoś
zrobi ktoś, wiesz, ktoś stoi, jest jest obok ciebie i cię
wspiera, więc to była taka rzeczywista historia, kiedy
miałem wspólników, z którymi cośbudowaliśmy w dłuższym okresie
czasu z różnymi perypetiami i tobył ciekawy moment, który

(17:36):
zakończył się na końcu moim wyjściem z tego biznesu.
Wyjściem z całego tego obszaru. Biznesu, usług marketingowych i
otwarciem tego nowego rozdziału.Mam prośbę zasubskrybuj teraz
ten podcast, a dzięki temu będziemy mogli dalej rozwijać
ten kanał. Opowiadasz o tej relacji fill?
Ze wspólnikami tak od bardzo dobrej strony i super fill i bo

(18:01):
mówisz, że że to co działało to pewna różnorodność, ktoś wnosił
inny styl działania, inny styl sprzedaży, ktoś, ktoś był
wsparciem, prawda? Pewnym wyzwaniem mówi, że tym
wyzwaniem, które które dla ciebie było w ogóle pracowaniem
w zespole, jakbyś mógł jeszcze pociągnąć te 2 wątki, znaczy z
dzisiejszej perspektywy, gdzie jednak sam zarządzasz fill
biznesem? To czego ci brakuje, a w czym

(18:23):
masz ulgę, że już nie musisz tego ogarniać.
To nie jest super wysublimowane.Pewnie moje wnioski są takie
moja potrzeba kontroli pod kątemspójności, stylów wartości.
Modelu działania dynamiki działania tworzenia jakiegoś
jakiejś przewidywalności wobec klientów to jest dużo łatwiejsza

(18:48):
w takim kontekście, w tym setupie, kiedy działam sam,
dlatego, że tam przy małym biznesie różnice osobowości.
Mogą kreować, jeżeli są w interakcji z klientem, poczucie,
że są różne organizacje, dopóki ona nie jest nie okrzepnie ma
jakiejś komunikacji publicznej, PR, owej marketingowej, social,
mediowej, spójnej, która daje pewną szeroką obietnicę.

(19:12):
No to idziesz na spotkanie z jednym gościem i wyobrażasz
sobie inną firmę i to działa na zewnątrz, ale też działa do
wewnątrz, więc to było dla mnie pewnie tym trudnym elementem
była ta różnorodność, czasem, czyli te style sprzedaży, one
sprzedawały inną firmę. Być może ty tam.
Mój wspólnik mi zawsze mówił, żejam kij w dupie i być może.
Coś z tym zawsze było. Ja znowu miałem wrażenie, że on

(19:34):
trochę komunikacyjnie jedzie po bandzie i jakby tak yy nie wiem.
No yy ma taki super bezpośredni styl, który czasem sprawiał, że
mi włosy stawały dęba na głowie.Kiedy na przykład byliśmy w
jakichś większych organizacjach,gdzie ta kultura, komunikacja
jednak była inna i pewnie te te różnice między nami.
One też kosztowały nas dużo, no bo kreowały trochę różne
wizerunki i trzeba było. Wzajemnie się układać tak no i

(19:57):
to więc to były to pewnie jest to, czego cię czuję, pewną ulgę.
No jednocześnie czasem brakuje mi tego.
Żeby był ktoś jeszcze, kto naprawdę?
Jest tym ze mną i gdzieś tam. Zajmie się całościowo tematem,
ale będzie na tyle zamarynowany w kontekście, żebym nie musiał

(20:19):
mu tego całego opowiadać i trochę go wnosić na ten poziom
właścicielski, bo ten poziom właścicielskiego myślenia jest
inny niż projektowy poziom myślenia, czyli mam na myśli.
Różnica polega na szerszym kontekście patrzenia i na
horyzoncie myślenia i na łatwości też brania
odpowiedzialności za szerszy oddźwięk.
I to pewnie jest trochę. Kwestia siniority takiego

(20:41):
biznesowego. Po części.
Rzeczywistej odpowiedzialności za kasę za reputację i za
wartość biznesu w długim terminie, żeby mieć to poczucie,
że no jednak budujemy coś razem i mamy ten sam Probierz.
Jeżeli podejmujemy decyzję trudną, on the spot, kiedy

(21:02):
czasem nie ma przestrzeni, żeby się skonsultować, żeby mieć
odwagę do podejmowania tej decyzji.
To pierwsza kwestia, no i żeby ta decyzja była.
Jednak ze zrozumieniem głębokim tego, co chcemy osiągać długim
terminem. To jest taki brakujący element,
no i też jest poczucie, które godoświadczam.

(21:22):
Także u wielu moich klientów bardzo wielu klientów, którymi
pracuje mentoring owo indywidualnie, to są tak zwani
solo founderzy, czyli przedsiębiorcy, którzy z jednej
strony spijają śmietankę bycia samotnymi founderami.
No bo mają jakby całą wartość wypracowaną z biznesu dla
siebie. To jest taka ta pozytywna strona
z drugiej strony. Czasem są przez to trochę

(21:44):
ogłupieni sytuacją, bo brakuje im tego wingmana tego
spojrzenia. Szerszego na ich biznes, ale z
tym głębokim poziomem zrozumienia.
Ja też to czasem odczuwam sam zesobą.
Na szczęście moja małżonka Martyna, która jest moją
wspólniczką, nie angażuje się bardzo mocno w zarządzanie
biznesem jako całością, ale jednak ma zrozumienie, jak ta

(22:05):
mechanika działa, więc nie Jestem w tym osamotniony, bo z
nią zawsze mogę pogadać i ona rozumie i mamy tę wspólnotę
interesu i zadda mi trudne pytania, więc też nie do końca
jest tak, że zarządzam sam. No trochę tak.
Ale jednak mam taką radę doradczą, która jest na tym
samym poziomie. Poczucia odpowiedzialności?
Mówisz o takiej potrzebie, którajest uniwersalna?

(22:26):
Yy, no do rozmowy odbicia, myśli, dyskusji, lustra.
Czasem być może korekty kogoś, kto jest spoza Twojej głowy, a
dla kogo ten temat jest zrozumiały i w ten lub inny
sposób ważne, prawda? Zgadza się, a jednocześnie nie
ma konfliktu interesów, czyli model wynagradzania w dowolnym

(22:46):
obszarze głasków pieniędzy. Splendoru nie jest w opozycji,
bo wiesz, no może być tak, że jest, są, jest, są w
organizacjach, jest wielu mądrych ludzi, którzy rozumieją,
w jakim kierunku idzie biznes, ale ich interesy bardzo rzadko
są dobrze ustawione w jednej linii.
To jest źródło wielkich organizacjach, na przykład i
losowości. Dlaczego jest silosowość?

(23:07):
No przecież to jest bez sensu, to się nie opłaca, nie opłaca
się komu. Organizacji się nie opłaca, ale
konkretnym liderom konkretnych obszarów się bardzo opłaca, bo
każdy gra swoją grę i teraz pytanie jest takie, kto w mojej
organizacji będzie miał poczucie, że gramy w tę samą grę
jako sherholderzy, a nie, że każdy gra swoją grę i pracownicy

(23:28):
rzadko mają ten poziom identyfikacji z firmą i
jednocześnie ten sam model rozliczania i ten sam model
zaangażowania i tę samą historięi to jest dla nich tak samo
ważne. I taki udział w portfelu życia
stanowi, jak na przykład dla mnie czy dla innego founder.
Dobra grekrek i teraz, bo to jużzaczęło się opowiadać o tym
poprzednim razem jak to stwierdziłeś, że wychodzisz z

(23:52):
biznesów w okolicach biznesu? Kawiarnia kawiarnianego i
biznesu marketingowego. Bardzo zapamiętałam sobie tą
serwetkę, na której napisałeś, wczym jesteś dobry, za co ci mogą
płacić i co byś chciał robić, czego bym nigdy nie chciał,
czego nigdy to jest. Bardzo ciekawe, to to, to
zapomniałem, to myślę, że to jest mega ważne.

(24:14):
No i tak się zaczęło to co robisz, to co robisz dzisiaj
pamiętam swój pierwszy projekt jako konsultanta takiego już
mentora strategicznego to był. Mm to była firma, która zresztą
nadal świetnie działa i pozdrawiam tutaj martynę, która
zresztą była u mnie w podcaście yy gości nią ee, ona wtedy

(24:35):
prowadziła mm firmę, która robiła gadżety reklamowe dla
firm z dużym powodzeniem. Sn fill i miała bardzo różne
produkty pod w swoim portfolio mydło powidło, czyli smyczek i
różne rzeczy, które się w tych fill gadżetach reklamowych
stosowało sn i pamiętam, że trafiła do mnie z rekomendacją
zresztą mojego. Przyjaciela.

(24:57):
Z którym nadal się bardzo bliskotrzymamy i powiedział, jej,
słuchaj, no, ten grek coś tam kiedyś zrobił i ona szukała
takiego wyróżnika w tym swoim biznesie i w w procesie pracy
wspólnej fill podeszliśmy do tego biznesu.
Poszukałem takiego wyróżnika, boto jest zawsze, moim zdaniem
krytyczne miała kilka fill pozycji asortymentowych jedną z

(25:20):
tych fill pozycji asortymentowych były torby
bawełniane z nadrukiem to było. 15 lat temu może może 12 lat
temu to nie było takie oczywiste.
No wówczas to nie było trendów eko.
Jak dzisiaj na takim poziomie nie było to takie powszechne, że
każdy ma torbę bawełnianą z nadrukiem w swojej szafie i to
był taki biznes, który stanowił niej kilkadziesiąt procent, ale

(25:44):
wydawało się, że w związku z tym, że miała też własną
produkcję, tego ma ogromny potencjał do tego, żeby z tego
biznesu zrobić coś unikalnego. Ja zaproponowałem wtedy w tym
procesie wspólnie nad tym pracowaliśmy po pierwsze,
oddzielna Marka pod to, która działa do dzisiaj.
Marc backs, to się nazywa po drugie właśnie.
Re, pozycjonowanie z agencja gadżetowa na producent toreb

(26:07):
bawełnianych krytyczne tak, bo kto chce kupować od brokera
każdy chce kupić od producenta, co zresztą było prawdą.
Po trzecie fill od razu zbudowanie eksperymentu ze
sprzedażą międzynarodową poprzezeksperymenty fill poprzez
robienie landing page'a, landingpage'a, prostego z
konfiguratorem torby sn po angielsku od razu i na fill
opaleniem jakimiś reklamą chyba fill.

(26:30):
Wtedy to się jakoś. No też chyba adwords nazywało
jak i teraz w każdym razie reklamą w tego typu i to był
eksperyment, który my jeszcze parę było takich niuansów, które
pamiętam, że wymyśliliśmy na przykład, żeby jak już robi te
torby bawełniane dla klientów, to żeby w środku była zawsze
mała meteczka, że można było sprawdzić kto ją fill
wyprodukował tak, czyli żeby budować jeszcze ten efekt fill
tego jaka fajna torba, skąd ona,a tu mogę zamówić, czyli takich

(26:54):
dużo fajnych niuansów strategicznych.
I w sumie jak na to spojrzeć to znowu to nic nie kosztowało w
sensie takim no zrobienie landing page'a z napisanie logo
jakiegoś nowego, zrobienie zarezerwowanie domeny no 50 zł.
100 zł. Może może cały projekt kosztował
5000, ale myślę, że nawet nie nawet z tymi ojcami nie i teraz

(27:17):
co z tego wyszło? No, na przestrzeni czasu bardzo
szybko to zaczęło działać. Na przestrzeni czasu.
Wydaje mi się, że teraz nie wiem, czy jeszcze robią inne
produkty poza tymi torbami, ale pamiętam jak ostatnim razem
rozmawiałem z martyną, to zamówienia z rynków zachodniej
Europy na dziesiątki 1000. Toreb z topowymi brendami

(27:39):
niesamowita realizacja, najwyższa jakość, innowacyjne
wzory. Yy super sesję fotograficzne,
inny level inny level, czyli jakby nadal mając te same zasoby
przepakowanie w coś co stanowi opewnej unikalności.
O wyróżniku daje potencjał do generowania innej marży na

(28:01):
innych rynkach. No i to był duży sukces martyny,
no ale miałem na szczęście możliwość też jakąś tam rękę
swoją do tego przyłożyć w mniejszym czy większym stopniu i
to naprawdę do dzisiaj się bardzo z tego cieszę, bo to był
taki konkret i fajnie jest jak konkret.
Wychodzi dobrze, no bo to też nie zawsze jest oczywiste.

(28:23):
Trzeba złapać timing, dobrą niszę, dobry eksperyment i
świetną osobę, która dowozi. No ona po prostu to, co co było
wspaniałe w naszej współpracy. Co do dzisiaj.
Wspominam to dowożenie po prostuto, co myśmy wypracowali.
Martyna zespołem to wszystko dowoziła.
To nie było, że a o coś wpadło pod stół.
Nie mam czasu. Za 2 tygodnie się tym zajmę.

(28:44):
To było po prostu dowiezione. No i ta synergia pomiędzy tym
wkładem intelektualnym, fill, wspólnym kreowaniem i dowożeniem
dała takie niesamowite rezultatyi wydaje się, że jak obserwuję
martynę nadal w fill w przestrzeni.
Jakiejś social mediowej dawno w sumie nie, nie rozmawialiśmy
dłużej, fill to cały czas ten biznes wygląda.

(29:07):
Bardzo dobrze i też wygląda na osobę szczęśliwą, spełnioną, że
to się tak wszystko fajnie pokleiło.
Mówisz o tym takim sukcesie takiego?
No, że nazywasz co jest tą wartością?
Prawda? Nie jest te 5 koła na te
wszystkie historie, tylko wartością jest.
Są te pomysły, które mieliście na najpierw na na to, jak ułożyć

(29:29):
ten biznes reformułować. Przedefiniować potem ta
egzekucja, którą którą już Martyna jakby wykonała tu warto
się jakby w jednym i w drugim, jakby to wyceniać. 5 koła razy 2
to by było mniej niż za darmo, prawda?
Mam nadzieję, że tak tego nie wyceniłeś wtedy.
Ale było to. Było nieprzyzwoicie.

(29:49):
Tam pytanie. To zresztą.
Później doprowadziło w naszych dyskusjach właśnie z martyną do
tego, że ona pewnie miała wątpliwości co do tego, żeby
dalej działać. Kiedy moje cenniki się zmieniły,
bo to też jest takie doświadczenie historyczne, że
jest trudno klientów upgradować,jeżeli chodzi o pricing.
No bo jak raz już ktoś się zahaczy, że coś kosztuje x?

(30:11):
Chcę, żeby kosztowało 10 x to choćby to było wspaniałe.
To czuję, że ktoś po prostu zwariował, jak to rozumiem.
Dlatego też widzę dużą trudność w upgrade'owaniu klientów i i to
zawsze wywołuje dużo emocji. MCGS dokładnie to samo, to
znaczy, że bardzo dużo się mówi o tak zwanej premium Marek, co

(30:32):
do zasady prawie nie ma jakby case'ów gdzie by w FMCGS czegoś.
Zwłaszcza na tym samym poziomie produktowym, prawda wziąć
większą cenę, no Marka x zwykle będzie funkcjonowała w
segmencie. Jakimkolwiek nie zaczęła aż do
końca swoich dni, chyba, że zmienisz produkt, prawda?
W tym sensie, że jedno teraz małe samochodzik drugie to jest

(30:53):
widać, że w konsultingu działa to tak samo jak.
Zdecydowanie to jest czasem czasem smutno.
No to jakiś koszt i zresztą zetknąłem się z tym u wielu
klientów z tymi pracowałem, bo bo też wielu moich klientów
prowadzi biznesy b to b. Szukało takiego być może
uporządkowania swoich biznesów. Także między innymi w tym
wymiarze klienckim, no i często.Jednym z ćwiczeń, które

(31:17):
podejmujemy, jest znajdowanie klientów, których należy
wyeliminować. No bo jakby kreują jest ta
matryca, no i to są ci w tym kwadracie, którym masz klientów,
którzy kosztują cię dużo czasu iuwagi i przynoszą fill małe
zwroty i zazwyczaj to są ci klienci, który, którzy są z tobą

(31:37):
najdłużej i trzeba wtedy sobie zadać pytanie, jakby czy?
Oni się rozwijają równolegle z tobą i czy nadal stać się, żeby
ich obsługiwać? Mhm, to też też właśnie to tak
słyszę ciebie, że no może być poprostu tak, że z tego powodu
byłeś kupowany twoja usługa jakousługa, no nazwijmy to premium,

(31:58):
a teraz już jest super premium ita sama i musi znaleźć sobie
nowych klientów. Na to super prem, prawda?
W tym sensie, że to to tak to brzmi jako trochę brutalna
prawda, jeżeli chodzi o właśnie zwiększanie cennika.
W usługach nie wiem czy tak tak byś to potwierdził.
Że niewiele czynników się na to składa, bym powiedział wtedy nie
wie, nie wiem czy. Myślę, że byłem bardzo rozsądny,

(32:22):
byłem bardzo rozsądnym wyborem, czyli walił formanii było
ekstremalnie dobre wtedy, bo teżmoja moja koncepcja pricing owa
była taka, że miałem jakieś wyobrażenie, ile chciałbym brać
za godzinę, wtedy miał jakieś wyobrażenie w ogóle ta stawka za
godzinę to jest komedia dla mniedzisiaj, ale wtedy myślałem, że
to jest jakiś dobry sposób podejścia, więc wyobraziłem

(32:43):
sobie, że chciałbym zarabiać tamx za godzinę, więc pomyślałem o
k, to będę miał kolejnych 10 klientów.
Pierwszego wezmę 0,1 druga 0,2 iz 0,3 i tak będę patrzył kiedy
przestaną klienci akceptować tę cenę.
No i to był element tego procesu, czyli na początku te
usługi były dopłacałem. No ja bym zaryzykował, że
dopłacałem do nich, czyli jakby wygenerowana wartość do czasu.

(33:07):
No dzisiaj bym bym nic nie zrobił w takim budżecie ze
względu na świadomość tego, ile uwagi kosztuje ta praca.
I jaką jaki zwrot biznesowy, finansowy i życiowy przynosi
moim klientom, czyli wtedy to nie było premium?
Wtedy to było raczej totalnie walił formule.
I. I być może dzisiaj jest premium,

(33:30):
staram się raczej podchodzić jakościowe, a nie wiem czy jest
cenowe super premium. Jedną rzecz, którą wyłapałam
teraz, to, że szukasz tej unikalności szukasz sposobu na
nazwania, no to unika unikalnośćtego, co w tym przypadku.
Ta ta firma oferowała, czy czy jest coś jeszcze takie takie
stały zestaw pytań, czy jakiś pewien model myślenia, który

(33:52):
gdzieś powtarzasz? Pracując z biznesami, prawda?
Mówię już o takim strategicznym fragmencie patrzenia na biznes
czy na usługę na pewno. Jest jest kilka poziomów, które
które analizuje i. Jednym z nich jest biznes, który
ma służyć komuś, jeżeli patrzy na ten biznes, to bardzo istotne

(34:14):
jest dla mnie kreowany wolumen marży, a nie wolumen obrotu.
Na przykład, czyli staram się patrzeć na to, jaka jest
relacja, jakie jest pozycjonowanie tego produktu,
jaki jest potencjał do tego, żeby obracać wolumenem marży i
jakie jest przełożenie tego marży.
Na koszty stałe no to są bazowe mierniki.

(34:35):
Każdy ekspert finansów to się uśmiecha pod nosem, no bo trudno
powiedzieć bardziej oczywistego.Niemniej jednak widząc różne
biznesy, no może niesamowicie zauważyć rozjazd tak, czyli 10
milionów przychodów w jednym biznesie, a w drugim to jest w
ogóle w jednym. To jest walka o życie, na
przykład w jakimś powiedzmy, ecommerce'ie na niskich marżach.

(34:55):
To możesz mieć 10 milionów przychodu i.
I naprawdę jak masz to źle zorganizowane, no to możesz
sobie wiesz, nie wypłacać prawie, że pensji tak, a z
drugiej strony w biznesie usługowym dobrze zorganizowanym
10 milionów obrotu, to jest myślę kilka milionów.
Rentowności, jeżeli jeżeli chodzi o zysk, jeżeli ten biznes

(35:17):
jest dobrze zorganizowany zupełnie inne światy, więc to
patrzenie na ten na tę geometrięfinansową jest bardzo istotne.
Drugi element to jest kwestia też o tego, o czym mówiłem,
czyli ekspozycja. W jakimś ujęciu ekspozycja
marketingowa i pokazanie tej oferty do danej grupy klientów,
więc czasem patrzy na na takie narzędzia, które są stosowane

(35:39):
jako stały komponent rozpoznawalności fill danej
branży danej Marki danego produktu we wszechświecie.
Na przykład nie wiem, ktoś prowadzi podcast.
I na przykład na jeden z moich klientów ostatnio zaczął
prowadzić podcast. Bardzo to jest fajne.
Tak, ale można powiedzieć już każdy to robi.
A jednak pytanie co robisz, jak robisz, gdzie robisz i z czym

(35:59):
chcesz być kojarzony? Bo jednak budowanie jakiegoś
głosu w usługach eksperckich, naprzykład bardzo ważne i dobrze
jest mieć swoje miejsce, które które jakiś głos swój na
przykład newsletter czy coś, czyli to na poziomie biznesu.
No też patrzę później poza obszarem biznesowym na aspekt
zespołowy, czyli kto to wykonujei za ile i jak?
I to jest drugi aspekt i i jakbytutaj też można je robić

(36:22):
optymalizacji i szukać upgrade'uwewnętrznego, żeby uwalniać czas
tego szefa i właściciela. No i na końcu jest też pytanie,
jakie ma to spełniać dla mnie cele osobiste, o tym już też
mówiliśmy wcześniej w innej naszej rozmowie, czyli i to jest
taki skok rzeczy, które obserwuję, jeżeli chodzi o o

(36:43):
strukturę działania konkretnego biznesu, a zatem nie zatrzymuje
się na samej strategii biznesu. Perse ale tym jak ta strategia
biznesu jest realizowana przez kogo, jaką daje efektywność
finansową i spełnia jak spełnia cele właściciela.
Takie fantastyczne paintball numbers, no boję się
sparafrazować, bo jeszcze ludzieusłyszą, ale parafrazuje jedna

(37:06):
rzecz szukać miejsca, które generuje marżę tak razy wolumen
oczywiście jest zysk, prawda? Gdzie powstaje realny zysk?
Jego masa de facto. Potem jakieś rozumiem nazwanie
znaczy tego w to takiej strony usługi jako no na tym się
skupić, ale też to opakować. Tak, no to trzecie złapać to w

(37:29):
ten sposób, żebym jako owner właściciel zarządzający no nie
był jednoosobowym, robiącym wszystko tylko, żeby to oddać
zespołowi, które to robi. Tak, albo to tak zorganizować,
żeby. Zdecydować, że robię wszystko
sam, ale pytanie co to jest wszystko wtedy, czyli jakby.
Jest też to świadoma decyzja, boniektórzy próbują skalować się

(37:51):
za wszelką cenę, a skalowanie się za wszelką cenę to droga
donikąd. To znaczy droga do kosztów.
Na pewno, ale pytanie, czy drogado przychodów i też czasem wraz
ze skalowaniem spada jakość także wraz ze skalowaniem może
spadać potencjał marżowy, bo sięrepozycjonujesz siłą rzeczy do
innych kategorii, bo bo potencjał w danej kategorii jest

(38:14):
ograniczony, więc próbujesz zasysać plankton i nagle
zaczynasz konkurować na. Tylko na którym są tacy
wymiatacze od planktonu, że nie masz podejścia, czyli krótko
mówiąc mm skalowanie moim zdaniem niesie ze sobą wiele
ryzyk, które są nieoczywiste, boskalowanie zawsze brzmi jak o
seks i będę jednorożcem unicornem o sekcji będę
największym firmą, ale jest to gra w innej lidze i jakby możesz

(38:39):
być świetny na w okręgówce albo świetny w segmencie super
premium. To próbujesz wyjść na rynek
masowy i nokaut w pierwszej rundzie.
To mi mówisz, by wrócić do ciebie, znaczy wrócić do właśnie
wątku. Twojego biznesu takie tego tego,
który jest de facto biznesem konsultingowym niebo.
Skalowalność biznesu konsultingowego jest no

(39:01):
marzeniem, jakby wielu, ale ta firma się cały czas nazywa
albrecht and Partners, ale jednak twoje nazwisko tutaj jest
jest kluczowe. Powiedz, czy twoim zdaniem w
ogóle jest możliwe wyskalowanie takiego biznesu jak twój?
Słuchaj no. Uważam, że trzeba by było bardzo
detalicznie zdefiniować, co to znaczy takiego biznesu jak twój

(39:25):
i co to znaczy wyskalowanie. Dlatego, że czy można zbudować
biznes yy usługowy biznes, konsul?
Ja nawet tak nie wiem czy ja siędefiniuję w biznesie
konsultingowym, bo biznes konsultingowym się kojarzy z
pisaniem raportów studentów nie wdraża, ale to jest jakaś zła
asocjacja kwestia lingwistyczna.I teraz, czy można zbudować duży

(39:47):
biznes usługowy? Oczywiście są jest big for jest
BCG, jest mckinsey, accenture, są są miliardowe biznesy
miliardowe w Polsce biznesy, które robią miliardy na usługach
czy to się da zrobić? No da się.
Teraz jest pytanie o k. Jaki jest produkt jaki ma być

(40:10):
autka? Jaka jest waluta jaki jest, jaka
jest wielkość jednego kontraktu?W niektórych kategoriach
niewątpliwie da się można z ogromną rentownością i
skutecznością to robić i teraz czy biznes?
Czy jakość in sitów w gigantycznym biznesie i

(40:30):
adekwatność rozwiązywania problemów do potrzeb, na
przykład mniejszej wielkości organizacji będzie właściwa
różnie? Może z tym być podejrzewam,
czyli tu jest kwestia tego, czego szukasz i wtedy, kiedy
schodzimy na poziom tego, czym ja się zajmuję, czyli gdzie masz
połączenie? Strategii psychologii pewnego

(40:53):
rodzaju i tych aspektów takiej efektywności.
No to można powiedzieć jest relatywnie trudno.
Faktycznie te wszystkie punkty pod jednym dachem zapakować i
teraz są firmy, które są dużo bardziej zdeterminowane i
właściciele, a nawet są zdeterminowani, bo ja nie żeby
rosnąć. Bardzo byli też gośćmi mojego
podcastu czy Szymon negacz z z łaj z Group.

(41:19):
Który cały czas pokazuje wzrost wolumenu sprzedaży i w różnych
liniach biznesowych i i wyniki finansowe i one są duże.
Tak są są pokaźne i też inne organizacje, jak Bartek
Majewski, caseback organizacja pewnie dużo mniejsza, ale pewnie
bliżej powiązana. W modelu podejściu do biznesu,

(41:40):
do tego, co my robimy, ale też zupełnie co innego robiące, ale
jednocześnie czy da się skalowaćpewnie się da.
Aczkolwiek myślę, że. Powoli z głową i i na zasadzie
takich eksperymentów i zobaczeniem na ułożenie modelu

(42:02):
interesu z i podejścia. Do tego, jak chcemy obsługiwać
klienta i teraz jak można wy skalować taki biznes.
Wiesz co ja nie robię, bo ja myślę, że są modele, które które
działają tylko powiem, bo jeden model, no to jest na pewno
kreujesz swoją metodę, znaczy w cudzysłowie lub dosłownie
kreujesz jakąś swoją metodę, opakowujesz ją być może w jakiś

(42:24):
tool. Szkolisz ludzi do wdrażania tego
tula wychodzisz na rynek, masz unifikację produktu to już nie
jest w ogóle maid tomezer, czyliznowu produktyzacja skalowanie
posypu tak fill badania typu gallupe typu fris Polska firma
tak fill czy nie wiem fill? To są takie firmy usługowe,

(42:47):
które mam, czy powiedzmy masz jakiś system jak sprzedawać w
bitu b, tak jak te 2 wspomniane firmy i co oni mają jakiś system
nie korzystałem, ale jakiś tam system no i mają system żeby
mieć jakiś insight a potem tam do ciebie dzwonił raz w tygodniu
czy 2 razy na miesiąc z kimś pogadasz, on ma jakieś fill tam
tabelki które wypełnia no i wtedy no może małpy nie

(43:07):
nauczysz, no ale nie musisz miećPHDI 100 lat doświadczenia,
żeby. Rozwiązywać problemy jako
konsultant, tylko to jest trochęinny typ biznesu i podejścia niż
to, na którym ja się skupiam. Na tym etapie.
To się kumuluje w miejscu, w którym mówisz, co jest tą
wartością, którą oferują klientowi.
Nie i ty mówisz wartością, którąty osobiście czy twój biznes

(43:32):
oferuje klientowi? To jest pewne unikalne
połączenie wiedzy biznesowej strategicznej z psychologiczną
doświadczenia, prawda takiego człowieczego biznesowego, które
generuje w całości wiarygodność jako partnera.
Dla szefów dużych biznesów, prawda?
No i mniejszych. Również, ale mówię, ale w tym

(43:52):
sensie, że w takim no tak właścicieli czy szefów biznesów
nie i w tym sensie to faktyczniejest tak, że bardzo trudno jest
teraz to wszystko, co co generuje tą wartość i on ci
teraz kogoś naucz tego, prawda, żeby on to robił z kolejną
osobą, to jest praktycznie ten model.
Nie jest bardzo trudny. Trudny znaczy wtedy.

(44:14):
To co mogę uchylić rąbka tajemnicy, że nie jest to
tajemnica, ale jest to jakaś prawda, ale niekomunikowana
prowadzimy działania, które jakby a wykraczają poza to, że
realizuje je ja. No więc to jest może też taka
ciekawa rzecz, ale nieoczywista,no bo oczywiście albrecht
Partners, no więc. Są inne osoby, które realizują
działania i nie wszystkie te działania są dokładnie wedle

(44:37):
tego modelu, który opisuje, czyli prowadzę eksperymenty z
realizowaniem usług przez inne osoby, z niektóre z dużym
powodzeniem. Na przykład Martyna, tak moja
małżonka prowadzi wybitnie coaching i jakby jak jest
pytanie o coaching, to prowadzę do niej i i tyle, i to działa.

(44:58):
I takich osób cały czas w okolicy siebie poszukuje i z
nimi projekty realizujemy. Project by project gdzie mam
znowu może potrzeba kontroli, zrozumienie jakie są mocne
strony danej osoby, gdzie ona może wykreować wartość i to jest
podejście snajperskie, a nie supermarketowe z całym ryzykiem

(45:20):
tego, że być może nie będzie powielenia być może niektórych
projektów nie zrobimy być może dana osoba w danym momencie nie
będzie dostępna, ale projekty coachingowe na przykład
realizujemy. Różnymi osobami, a nie tylko, a
nie mną w ogóle, bo ja takie o piór coachingu nie robię i te
projekty teraz doradcze, mieliśmy parę case'ów.
Gdzie trafiły do nas firmy? No trochę być może za wcześnie,

(45:43):
jeżeli chodzi o to, żebym jak wygenerował tam wartość, a być
może osoby, które na przykład myślą, żeby otworzyć firmę
takich mieliśmy kilka gazów i też już wdrożyliśmy rozwiązanie,
gdzie jest osoba, z którą, którąznam, z którą pracowałem, która
zresztą jest klientem firmy, więc mamy bardzo ciekawą,
głęboką relację, gdzie wiem, że mogę tę osobę zarekomendować.

(46:04):
I tę usługę możemy zaoferować fill w innym modelu, który
będzie bardziej przystępna i adekwatna do potrzeb kogoś na
tym etapie. Działań zresztą no także i
wspólnie kiedyś nad jednym projektem się pochylali śmy
niezłym powodzeniem. No nie wiem na ile jesteś
otwarty do tego, żeby o tym mówić.
Tak, ale z firmą formeds wspólnie zrealizowaliśmy projekt

(46:28):
związany z opracowaniem i wdrożeniem takiego i programu
partnerskiego i takiego modelu powiedziałbym Trade marketingu.
Jeżeli to można powiedzieć w szerokim ujęciu.
Który wydaje się wedle tego, co wiemy z danych, które
otrzymaliśmy działać bardzo dobrze, no i to jest przykład
tego, jak można coś wspólnie zrobić.

(46:49):
Project by project. Dla mnie super.
Jakby ciekawe projekt i faktycznie no to się zadziało to
co o czym mówisz to znaczy gdzieś w połączeniu tego co było
klientowi potrzebne twoich skilli, ale też czegoś co ja
mogę dołożyć do stołu. Ta działalność taka oparta o
ciebie, o twoje, mimo wszystko ztym wszystkim i wiesz dodatkami

(47:12):
partnerami, prawda? Finalnie są oparte o o ciebie
prawda i. Z tego co mi wiadomo o biznesach
no to to nie jest łatwy kawałek chleba i teraz wiem, że masz
dobry bardzo czas, prawda, ale zpewnością musiał być kryzysem po
drodze nie i ciekaw Jestem któryz tych kryzysów był dla ciebie
taki jak teraz myślisz? Wspominasz go najbardziej

(47:34):
przełomowy w kontekście, że przejście przez jeżeli takie
było w ogóle przejście przez niego gdzieś się nazwijmy to
zbudowało jakoś na dalszą drogę.No właśnie się zastanawiam czy
był taki kryzys. Najłatwiej mi sobie przypomnieć
kryzys yy związany z produkcją podcastu i tego, że go że
zawiesiłem produkcję podcastu i jakie to miało, jaki to miało

(47:56):
wpływ na mój biznes i też na moje samopoczucie i jak wróciłem
do tego, żeby ten podcast produkować to był to była
istotna lekcja, czyli taki eksperyment, w którym przestałem
produkować podcast, bo już mi się niedobrze od tego robiło,
ale zupełnie. Z takich powodów w sumie nie
rozjaśnionych i to była konsekwencja jakichś szerszych

(48:18):
wyzwań związanych ze zmianami w życiu moimi tak zostaniem tatą i
tak dalej i ten moment był dla mnie ważny, bo mi pokazał, że
można tę samą rzecz zobaczyć z innej perspektywy i nagle ona
się znowu robi atrakcyjna i teraz produkuje podcast wielką
radością i w tym mi pomógł coaching.
Czy to był jakiś gigantyczny kryzys, to była to był to było

(48:39):
wyzwanie życiowe ze względu ze zmianą roli, zmianą zarządzania
swoim czasem. Myślę, że tym kryzysem yy.
Źródłem tego kryzysu było to, żezostałem tatą, jakby to
strasznie nie brzmiało z wielką moją miłością i radością do tego
do tej roli tej sytuacji, w której się znalazłem, to na
pewno było transformatywne, no bo myślisz, że jesteś super
ogarnięty i rzeczywistość ci pokazuje.

(49:01):
Może nie do końca, może jednak trzeba ten tę działkę, która
jest podzielona na kilka kawałków, jeszcze wyodrębnić w
niej bardzo duży kawałek i jak to wtedy pójdzie?
To był jeden z kryzysu. Chcę zatem pójść za tym wątkiem,
bo ty mówisz, że w oczymy wyzwaniem prawda była była
adaptacja, no totalnie odmienionego życia osobistego,
prawda? W momencie, kiedy pojawiły się

(49:23):
dzieci, w tym sensie miałeś jakieś ułożone życie, poczucie
ogarniania tu, coś się zmieniło,to znowu, no wielu z nas to
dotyka. Ciekaw Jestem, co z Twojej
perspektywy było w tym aspekcie wyzwaniem, prawda i gdzie było
wyzwanie, tak, żeby trochę się podzielić z tymi cenami, którzy
też cierpią czasami, pomimo całej miłości do naszych dzieci.
To, co było wyzwaniem i jak jak teraz z tym wyzwaniem?

(49:45):
Nie, bo ja. Bym powiedział, że natura
wyzwania była taka, że po pierwsze wraz z rodzicielstwem
przyszedł, no nieznany mi poziomzmęczenia fizycznego związanego
z brakiem snu z napięciem z oczekiwaniami, który spowodował
niższy poziom funkcjonowania takiego kognitywnego.

(50:07):
Niższą jakość myślenia, no w biznesie, w którym działam przy
odpowiedzialności za biznes. No to jedyne co się liczy to
jakoś decyzji i tych insight'ów,które mam, jeżeli Jestem
zmęczony pod presją psychiczną wniedoczasie co czego też nie
znoszę. No to jakość tego co mogę
dowieść, albo mój poziom wagi koncentracji jest dużo niższej.

(50:31):
To było dla mnie duże wyzwanie, pogodzenie się z tym, że to jest
pewnego rodzaju stały spadek zasobów pewnego rodzaju i zatem
trzeba pogodzić się z tym, że mogę zrobić mniej znaczy, bo
można udawać, że wszystko jest ok.
No ale to się źle kończy, że jeżeli jest tak samo, nie jest
tak samo. Oczywiście no są pewnie.

(50:51):
Rodzice nieobecni podejmują takądecyzję i to jest jakiś styl,
nie mój styl podejścia do tematu.
No jakby moje podejście jest proste, no jakby dlatego
zdecydowałem się mieć dzieci, żeby z nimi spędzać czas i żeby
z tego czerpać i też dać im wsparcie do startu w życie.
Co kosztuje uwagę czas, emocje ito nadal jest temat fill.

(51:14):
Teraz mają fill ponad 3 lata i nadal jest to temat.
Powiedziałbym, że może zmęczeniefizyczne bezpośrednie jest
mniejsze typu niedosypianie, alepresja psychiczna napięcia
wyzwanione fill pozostają. No bo ten czas się skurczył ten
czas dostępny, ale to też uczy. Moim zdaniem takiej
bezkompromisowości, czyli. Spotkajmy się na kawkę chętnie,

(51:36):
ale nie wiem kiedy, jakby że że czas na takie rzeczy, które nie
mają twardego osadzenia w realiach życie osobiste bliskie
osoby. Konkretne tematy biznesowe do
ogarnięcia, konkretne zadania dowykonania, czas z bliską są czas
z rodziną. Ty jest dużo mniejszy zasób w

(51:56):
związku z tym jest większa bezkompromisowość zdecydowanie
odnośnie jak te, jak z tych zasobów korzystać.
To nie oznacza, że jeśli nie obijam jak chcę, to się obijam
na swoich zasadach. No i to jest mój Luksus tego, że
mogę, ale to obijanie. Ono też jest mierzone, bo tego
czasu jest jeszcze mniej. Myślę, że to jest coś, co się
zmienia i pozostaje. I zaryzykowałbym, że jest

(52:19):
naprawdę trudno. Osiągnąć od zera ponadprzeciętne
rezultaty. Kiedy jest się tym tak bardzo
zaabsorbowanym, chociaż widziałem wspaniałe przykłady
osób, na których właśnie zostanie rodzicem zadziałało
tak, że dostali jakiś super powers i także ich biznes
wystartował. Może mogę powiedzieć o sobie,
dla mnie to by było super trudne.

(52:39):
Ja mam ciągle wątpliwości co do tego, czy dowożę nie, czy dowożę
jakoś w tym co robi jakiegoś cośrobię, to robię to jak zawsze na
200%. Ale liczba rzeczy, które dowożę
ciągle Jestem niezadowolony. Mimo to, że i tak świadomie
redukuje, bo nadal mam tendencjędo przeceniania tego ile tego

(53:01):
czasu mam, jest go dużo mniej i to jest po.
Myślę, że taka główna lekcja, ale ono jest fajna, no bo
powoduje, że jest kompresja, że jest selekcja, że jest mniej
robienia głupot. Wiesz co jest ważne i ciśniesz z
każdej minuty wartość tak tak, żeby ona była jak najlepsza.
Trochę tak jak cię słucham to jest odwrotność tego znanego

(53:24):
powiedzenia tutaj, żeby. Włożyć trzeba wyjąć prawda,
znaczy w tym sensie, jeżeli doszedł czas, który chcesz
poświęcić dzieciom, prawda, którego one potrzebują?
Musisz inne rzeczy wyjąć z obrazka, żeby to było realne.
Tak realnie nie da się robić tego, co się robiło wcześniej
bez. No, bez pewnej zmiany nie.

(53:46):
I zresztą myślę, że a propos, wiesz, że jedno to jest poziom
zbudowania kariery? W którym jesteś, ale myślę, że
tak z mojego osobistego doświadczenia też bardzo ważna
jest ta jakby świadomość i dojrzałość, że to właśnie wymaga
decyzji odwaga do podjęcia tych decyzji, odcinania rzeczy.
Mówienia nie różnym rzeczom sobie innym i tak dalej, prawda?

(54:07):
No bo finalnie musiałeś coś ze stołu zrzucić, żeby coś na stół
postawić. Sądzę, że.
Bardziej niż kiedykolwiek. Doceniam to co.
Zbudowałem. Być może kiedyś.
Jak ćwiczyłem jako dziecko, trenowałem jakieś rzeczy lub w

(54:30):
innych sytuacjach. Doprowadziłem się do tego, że
potrafię. Jednak wytrzymywać pewnego
rodzaju ascezie potrafi naprawdębardzo dobrze kontrolować swoje.
No to głupio brzmi popędy w znaczeniu takich jakby rzeczy,
że mógłbym typu jak wiesz, nie wiem, nie wiem czekolady, no,

(54:50):
uwielbiam ją, ale nie jem tak i jest wiele takich elementów,
których ta umiejętność kontroli.Oczywiście można powiedzieć, że
ona jest może iść w ekstremum, ale bardzo się przydaje.
Bo ta umiejętność takiej stanowczości konsekwentnego nie
robienia różnych rzeczy. Nie odwracania się za siebie,

(55:10):
jeżeli chodzi o odcinanie jakiś ogonów.
I takiej żelaznej dyscypliny ta żelazna dyscyplina dopiero daje
wolność, czyli wszystko mówiąc, jeżeli umiesz zbudować ramę,
która jest nie do przesunięcia, to w ramach tej ramy masz
ogromną wolność, ale jeżeli nie zbudujesz tej dyscypliny i ramy,

(55:30):
to ten Chaos po prostu możecie pochłonąć i myślę, że nigdy nie
ma wolności, kiedy nie ma struktury i to jest jedna z
takich rzeczy, którą naprawdę. Zacząłem rozumieć teraz, kiedy
mam jeszcze więcej rzeczy więcejodpowiedzialności.
I i to mi daje też dużo lepszy poziom komfortu psychicznego, bo

(55:54):
on po w obliczu różnych niewiadomych, które się
pojawiają, ale kiedy jest ogólnastruktura, która bardzo dobrze
funkcjonuje, to ta niewiadoma mnie nie znokautuje, jakbym
jakbym był totalnie rozchwiany to pewnie po głupich elementach
życia codziennego, gdzie non stop są jakieś wyzwania.
Byłoby się trudno podnieść, gdyby nie było takiej mocnej

(56:16):
osadzonej struktury. Myślę, że że zdolność do
budowania mocnej dyscypliny samokontroli i takiego.
Dystansowanie się od pewnych, yypewnych sytuacji, umiejętności
takiego emocjonalnego, wzięcia się yy w garść bym powiedział,
jest ogromną siłą do tego, żeby te cele osiągać i to jest coś,

(56:38):
co co także niesamowicie się przydaje w kontekście tym, o
którym rozmawiamy, czyli budowania biznesu, bycia szefem
i brania pewnej odpowiedzialności całościowej
za. Za coś, na czym zależy tylko
tobie i co na końcu można powiedzieć, że najwygodniejsza
sytuacja to jest przyjąć, że cośzależy wyłącznie od ciebie.

(56:59):
To jest najlepsza strategia, tak, ten Extreme ownership
zależy tylko od ciebie. Tyle uśmiecham się, bo to.
Polecamy tą tę książkę jak streame one reszte to ty mi
poleciłeś fantastyczna natomiast.
Wiesz co, bo ty jesteś mistrzem tej dyscypliny, prawda?
Ludzie tam gdzieś śledzą jak biegasz i tak dalej.

(57:19):
Ja śledzę. Zazdroszczę jak widać, ja nie
robię takich rzeczy. Dla mnie to jest takie.
No bardzo fajnie słyszeć grego, że jesteś takim twardzielem,
natomiast z tego nie skorzystam,ja nie skorzystam, natomiast
jest jakiś aspekt z którego bym chciał spróbować.
Już chcę skorzystać i on jest o tym skąd ty.
Kurde wiesz co w tej strukturze nie.
Rysowałeś teraz rękoma tam to, co zostaje w środku, prawda,

(57:42):
oddzielając tą resztę to jak to powstaje ta taka jasność?
Już abstrahując od żelaznej dyscypliny, żeby się tego
trzymać, ale trzeba mieć pomysł na to najpierw co jest zostaje,
a co spada ze stołu, skąd się tobierze.
Eksperymenty, których teraz podejmuje dużo mniej, ale
historycznie jakby ktoś mnie poznał, posłuchał naszej

(58:05):
pierwszej rozmowy. Wrócił do tego, jaki ja byłem.
Jak byłem, miałem 20 lat, to jest to są setki eksperymentów,
bardzo wiele nietrafionych, na przykład w sferze życia
osobistego. Nie wiem, z kim ja chciałbym się
związać na całe życie. Nie miałem zielonego pojęcia,
podejmowałem różne próby. Te próby kończyły się jakby w

(58:29):
ten sam sposób. Potem poszedłem na terapię.
Złapałem jakąś perspektywę na tozmodyfikowałem to i trafiłem.
W poznałem martynę i i to jest to jest to, co chce kultywować i
jakby nie mam wątpliwości, żeby poszukiwać dalej.
Czyli przyjmuję, że to jest to jest to rozwiązanie i jakby

(58:49):
wzory, że tak brutalnie mówię akurat o związku w ten sposób to
jest rozwiązanie. Ja mówię, to jest ten obszar.
Ten obszar jest zagospodarowany,działa jakby i jakby.
Oczywiście on wymaga pracy, ale nie zakładam żadnych piwotów i
jakby nawet się nie zastanawiam nad tym, to jest jakby to jest
deal dan, pamiętam rozmowę. Jedną z naszych rozmów ze
stefanem batorym, założycielem boxion.

(59:10):
Ma też jakiś taki model na życie.
Właśnie, że robię 3 rzeczy jakby.
I to jest coś, co ja wierzę jest, jest ja robię tylko kilka
rzeczy można powiedzieć, to jestmega nudny gość, w dodatku
jakiś, który się izoluje od wszystkich czarów tego świata,
no przecież nie pije alkoholu, nie je słodyczy, no co on w

(59:31):
ogóle robi, co nie chodzi na imprezy nie wiem, nie chodzi do
kina, no przecież to w ogóle to jakiś jest nudny mnich,
człowiek, maszyna w ogóle jak tak można przeżyć?
No przecież odcinasz się od od. Od tego się dalej, no co mam z
tym zrobić, kiedy mi Jestem dobrze?
No to nie będę tego psuł na siłęi robię takich.
Rzeczy, słuchaj, gdybyś miał do siebie dzisiaj faks wysłać tego

(59:54):
tam młodego grega z jakimś takimmessage m na drogę, żeby sobie
ten fakt, potem zalaminować i nosić ze sobą przez życie.
No co by sobie wysłał w tym faksie jaką wiadomośćrób
swojerób swoje. Co to znaczy?
Właściwie rób swoje. I z tą drogą, którą pójdziesz,
bo wiesz, co wiesz, co jest dla ciebie dobre i podejmiesz

(01:00:16):
właściwe decyzje. A teraz zadam ci pytanie, które
mi się wydaje, że może być najtrudniejsze z tych
wszystkich, które ci zadałem. Już się boję.
Będziesz wiedział dlaczego grek jak dzisiaj tutaj siedzisz?
Nie. Myślisz o tej całej drodze,
którą przyszedłeś? Myślę, że o tym wiesz.
Co co dzisiaj ci się udaje różnych rzeczach i tak dalej, to

(01:00:39):
jakbyś powiedział za co ty grek miał siebie, byś docenił w tej
całej drodze, jakbyś tak sobie miał uczciwie powiedzieć by
powiedzieć, kurczę, tak z serca jakby to co byś se powiedział,
za co byś siebie docenił? Doceniłbym się za.
Niezłomność w obliczu wyzwań? Myślę, że że.

(01:01:02):
Narażałem się na wiele ekstremalnych doświadczeń,
których przeżycie dużo mnie kosztowało, ale nigdy się nie
poddałem i dzięki tej niezłomności wierzę w to, że
mogę robić coś na własnych zasadach.
Rzeczywiście dzisiaj mam takie życie, którego Jestem, w którym

(01:01:24):
Jestem bardzo szczęśliwy i Jestem wdzięczny i niczego mi
nie brakuje. Mhm.
Okej i teraz uwaga drugie pytanie za co jeszcze?
Za co jeszcze bym się docenił? No za spójność ze swoimi
zasadami, za konsekwencje w w działaniu.
Jeżeli chodzi o moje. Zasady za to bym się pewnie

(01:01:46):
docenił za za to, że mam entuzjazm do tego, żeby wspierać
innych i on płynie głęboko z moich wartości, nie jest
koniunkturalny w żaden sposób ani oportunistyczny.
Myślę, że to są rzeczy, które sądla mnie istotne i Jestem sobie
za to wdzięczny. To są takie elementy, które mi

(01:02:08):
przychodzą do głowy. Nie Jestem przygotowany na tę
odpowiedź, więc to są takie z brzucha, o to chodzi.
Wiesz, wspinamy się to z tym, cowysłałeś do siebie jako ten
faks, prawda? Rób swoje, ufasz sobie bądź
sobą. Nie, że to jest to, co mówisz,
że jest źródłem tego nie wytrwałem przy swoich
wartościach, przy przydawaniu światu tego, w czym Jestem

(01:02:29):
dobry, nie i już nazywam, to teraz nie po to, żeby tutaj
jakoś się podlizywać do ciebie, chociaż oczywiście ogromnie to
szanuję, tylko po to, żeby to nazwać.
Tutaj wszystkim tym, którzy nas słuchają, mi się wydaje, że to z
mojego osobistego doświadczenia,to odnajdywanie tego siebie,
prawda jest mega ważne i ogromnaczęść twojego doświadczenia
jakoś to potwierdza, no więc. Dziękuję ci bardzo za za te

(01:02:52):
wszystkie pytania i za to, że masz czas, żeby żeby ze mną o
tym rozmawiać i mam nadzieję, żenie strzelałem jakichś truizmów
nadmiernych. I dla mnie naprawdę naprawdę
jest dużo rzeczy, które. Które biorę sobie dzięki za to.
Dziękuję. Partnerem podcastu jest albrecht
and Partners. Mentoring strategiczny wsparcie

(01:03:14):
w zarządzaniu i egzekutywy coaching.
Advertise With Us

Popular Podcasts

Stuff You Should Know
24/7 News: The Latest

24/7 News: The Latest

The latest news in 4 minutes updated every hour, every day.

Crime Junkie

Crime Junkie

Does hearing about a true crime case always leave you scouring the internet for the truth behind the story? Dive into your next mystery with Crime Junkie. Every Monday, join your host Ashley Flowers as she unravels all the details of infamous and underreported true crime cases with her best friend Brit Prawat. From cold cases to missing persons and heroes in our community who seek justice, Crime Junkie is your destination for theories and stories you won’t hear anywhere else. Whether you're a seasoned true crime enthusiast or new to the genre, you'll find yourself on the edge of your seat awaiting a new episode every Monday. If you can never get enough true crime... Congratulations, you’ve found your people. Follow to join a community of Crime Junkies! Crime Junkie is presented by audiochuck Media Company.

Music, radio and podcasts, all free. Listen online or download the iHeart App.

Connect

© 2025 iHeartMedia, Inc.