All Episodes

July 4, 2025 61 mins

👉 ⁠https://formeds.pl/greg⁠ Formeds – Odbierz 20% rabatu na suplementy formeds z kodem GREG20. Popraw swoją wydajność, formę i samopoczucie z pomocą wysokiej klasy polskich produktów ze 100% czystym składem, optymalnymi dawkami składników aktywnych i jakości potwierdzonej przez niezależne laboratoria.


👉 ⁠https://albrechtpartners.com/mentoring-strategiczny/ Albrecht&Partners – zespół z ponad 20-letnim praktycznym doświadczeniem w strategii, przywództwie i coachingu.


Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.

================================

Tam, gdzie inni się poddają, on widzi możliwości. Zabytkowe ruiny zamienia w miliardowy biznes. Bez biznesplanu, bez komputera, ale z optymizmem, ciekawością i upartością.


Łączy biznes z misją społeczną. Daje szansę bezdomnym i więźniom. Zatrudnia osoby z niepełnosprawnościami. Relacje i pasję ceni wyżej niż pieniądze.


Gościem Greg Albrecht Podcast jest Władysław Grochowski – superoptymista, pustelnik, niepokorny przedsiębiorca. Założyciel i prezes Grupy Arche, znanej z rewitalizacji zabytkowych obiektów i tworzenia hoteli z duszą.


Z odcinka dowiesz się:

▫️Jak zbudować miliardowy biznes na tym, co innym się nie opłaca

▫️Dlaczego warto dawać szansę ludziom, których inni wykluczają

▫️Jak działać bez FOMO i bez Excela i odnosić sukcesy

▫️Jak odważnie podejmować decyzje w niepewnych czasach

▫️Co z perspektywy 72-letniego miliardera naprawdę liczy się w biznesie


🎙️ Posłuchaj #320 odcinka Greg Albrecht Podcast.

================================

Rozdziały:


00:00:00 : W odcinku

00:01:05 : Władysław Grochowski, twórca Arche, 72-letni miliarder

00:02:08 : Kreatywność i indywidualizm w biznesie

00:03:25 : Pewność siebie na drodze przedsiębiorcy

00:04:52 : Sukces projektów skazanych na porażkę - Cukrownia Żnin

00:07:18 : Wyszukiwanie perełek i zarabianie na rewitalizacji zabytków

00:10:14 : “Postawiłem się konserwatorom zabytków”

00:12:06 : Ratowanie zabytków i dawanie drugiego życia

00:14:21 : Młodość Władysława Grochowskiego i marzenia o wielkich projektach

00:16:59 : Praca z zespołem i rozwijanie potencjału

00:22:21 : Prostota dawnych czasów a współczesne wyzwania

00:25:18 : Działania społeczne i dawanie szans wykluczonym

00:31:43 : Życie pustelnika i kontakt z naturą

00:34:25 : Odwaga do bycia buntownikiem i uczenia się na błędach

00:39:10 : Wsparcie w czasie wojny na Ukrainie

00:43:03 : Biznes w obliczu pandemii i troska o zespół

00:44:55 : Nisza ratowania zabytków

00:46:38 : “CV i doświadczenie mnie nie interesuje”

00:48:24 : Plany na przyszłość Arche

00:51:08 : Przesłanie do młodych od 72-letniego miliardera

00:53:19 : Czynienie dobra przez biznes i szacunek dla każdego człowieka

00:58:40 : Przedsiębiorca to trochę wariat i artysta


Porozmawiajmy tu:

👉 LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/gregalbrechtio/

👉 Instagram: https://www.instagram.com/gregalbrecht/

👉 Facebook: https://www.facebook.com/gregalbrechtpodcast

👉 TikTok: https://www.tiktok.com/@albrechtpartners


Informacje o podcaście:

Strona podcastu:

https://albrechtpartners.com/gregalbrechtpodcast/

Apple Podcasts:

.css-j9qmi7{display:-webkit-box;display:-webkit-flex;display:-ms-flexbox;display:flex;-webkit-flex-direction:row;-ms-flex-direction:row;flex-direction:row;font-weight:700;margin-bottom:1rem;margin-top:2.8rem;width:100%;-webkit-box-pack:start;-ms-flex-pack:start;-webkit-justify-content:start;justify-content:start;padding-left:5rem;}@media only screen and (max-width: 599px){.css-j9qmi7{padding-left:0;-webkit-box-pack:center;-ms-flex-pack:center;-webkit-justify-content:center;justify-content:center;}}.css-j9qmi7 svg{fill:#27292D;}.css-j9qmi7 .eagfbvw0{-webkit-align-items:center;-webkit-box-align:center;-ms-flex-align:center;align-items:center;color:#27292D;}

Mark as Played
Transcript

Episode Transcript

Available transcripts are automatically generated. Complete accuracy is not guaranteed.
(00:00):
Dajemy to nowe życie, ale równocześnie dajemy te emocje.
To na tym to polega na znalezienie jakby sposobu na
zabytki, żeby na tym zarabiać, bo zwykle na tym przeliczali się
i dużo pieniędzy można zainwestować i jeszcze zabytek
zepsuć. Cukrownia żninek najlepszy
projekt, teraz stopa zwrotu koło17% to naprawdę imponujące.

(00:22):
W hotelarstwie lubię trudne sytuacje, lubię gasić pożary,
wtedy czuję, że mam energię. Niż jak nudno jest i poustawiane
wszystko wtedy i sobie nie radzęczy mi się nie chce.
Pan czarek pierwszy nasz człowiek, który dostał szansę.
Mam 29 lat, był bezdomnym, a teraz sobie radzi, nie pije,

(00:43):
pracuje uporządkowany. Także to taka rola też jest
tych, co dostali więcej. Partnerem podcastu jest albrecht
and Partners. Mentoring strategiczny wsparcie
w zarządzaniu i Executive coaching formeds producent
suplementów o stuprocentowo czystym składzie z kodem.
Greg 20. Zamów z dwudziestoprocentowym

(01:03):
rabatem na formęz.pl. Dziś w grec.
Albrecht podcast Władysław grochowski, twórca firmy arche,
która specjalizuje się w nabywaniu i odnawianiu i
wprowadzaniu w fill nowego życia.
W niesamowite nieruchomości. Skala przedsiębiorstwa ogromna
donosi się, że fill wycena spółki to nawet miliard złotych,

(01:25):
a przy tym w internecie można przeczytać interesujące historie
dotyczące fill założyciela. Mianowicie na przykład, że nie
używa telefonu komórkowego, nie pisze maili, więc poszukamy
odpowiedzi na to, skąd ten niezwykły sukces.
Dzień dobry. Dzień dobry.
Witam optymistycznie sn. Bardzo mi miło, dzięki, że że

(01:45):
możemy się spotkać porozmawiać tak jak fill wspomniałem przed
naszym nagraniem. Przedsiębiorcy są różni, każdy
jest zupełnie inny, bo nie ma 2 takich samych osób.
Ale jednak pan w dotychczasowychwywiadach dał się poznać jako
osoba bardzo unikalna. Deklarował pan, że nie używa
telefonu, maila i innych tego typu narzędzi.

(02:06):
Jak to wygląda w praktyce? Znaczy, ja myślę, że to jest
ciekawe, że każda osoba jest inna i każdy przedsiębiorca
telefonu używam jednak. Nie stać dziwnej czas.
Czasami czasami jednak ktoś do mnie zadzwoni, czasem ja coś
potrzebuję, ale nie zawracają migłowy.
No myślę, że powtarzanie czy naśladowanie kogoś jest mało

(02:29):
ciekawe, a czy życie samo w sobie jest zdecydowanie
ciekawsze i myślę, że być kreatywnym mieć na coś wpływ to
też jest ciekawie. No inaczej to to jakoś tak
współczuję. Współczuje pan osobom, które nie
szukają tego elementu kreatywnego próbują naśladować.

(02:50):
No i ile można? Lepiej gdzieś, no no być sobą
przede wszystkim, bo znaleźć siebie, bo bo bo tak no można
się czasem pogubić i ten ciekawyi ten ciekawy i może aż
znalezienie tej swojej drogi albo często, no wywrócenie
stolika czy czy iść Pod prąd zdecydowanie ciekawie i okazuje

(03:10):
się, że mamy tak olbrzymi potencjał, jeżeli w sobie
poszukamy. Oczywiście to są lata, ale to
próbowanie. Próbowanie, uczenie się.
Jakby doś doświadczanie samemu zdecydowanie więcej radości
daje. Jak właśnie idąc swoją ścieżką,
nie oglądając się nadmiernie na innych.

(03:32):
Utrzymywać w sobie pewność do tego, że ta droga nas do kogoś
doprowadzi, bo jeżeli jesteśmy na początku tej drogi, są takie
momenty w życiu przedsiębiorcy, kiedy wątpi w to, czy
przypadkiem nie jest całkowitym wariatem, odklejonym od
rzeczywistości i że to jego przedsięwzięcia mogą nie wyjść
jak w takich momentach, jak pan wspomina te swoje pierwsze
doświadczenia? Przedsiębiorcze?
Jak pan dbał o to, żeby utrzymaćpewność, że ta droga do pana.

(03:56):
Dokądś doprowadzić? A ja nie dbałem wcale i nie
wiedziałem, czy to do czegoś doprowadzić, czy do tego miejsca
absolutnie mnie interesowało w danym dniu co robię, yy w
rzeczywistości, czy czy to jest ciekawe, czy to ma jakiś sens?
A więc nie ja się poddawałem jakby to co mi los czy

(04:17):
opatrzność przynosi. To tak to myślę, że czysty
przypadek albo szczęścia jeszczetrochę może jeszcze czegoś
innego i i myślę, że. No często jak jak dużo myślimy
czy jak to dużo wątpliwości wtedy ma, a tak głęboką wodę
poszło decyzje szybciej i i i tyle nigdy bym tego nie

(04:38):
spróbował. Pewnie jakbym się zastanawiał
zresztą albo jakbym pytał ja wiele takich projektów miałem,
że zupełnie jakby były niemożliwe i okazuje się, że że
jednak to i to jest też no ciekawe, ciekawe.
Jest niesamowite, no bo każdy szuka jakiejś odpowiedzi, jak
może uprościć swoją drogę. A jednocześnie yy, mówi pan o

(05:02):
projektach, które były niemożliwe, jaki był projekt,
który jak pan sięga pamięcią, był taki najbardziej niemożliwy?
Co wydawało się to zupełnym szaleństwem.
Być może były jakieś wyzwania, ana końcu funkcjonuje.
Najbardziej pewnie takim to jestcukrownia żin, gdzie absolutnie
nie miałam ani jednej osoby. Brat nie rozmawiał ze mną prawie
pół roku. Myślę, że już firma bankrutem

(05:23):
będzie księgowa tak samo. Banki 2 najpierw się
przymierzały, później został jeden, ale w końcu analitykom
nic nie wychodziło. No niemożliwe.
Najlepszy projekt, teraz najlepszy wynik, jedną stopa
zwrotu koło 17%. To to naprawdę imponujące.
W hotelarstwie dużo lepiej niż wWarszawie.

(05:45):
No czasem trzeba być wariatem postawić, ale ja nie.
Na szczęście nie liczyłem, jakbynie czytałem biznesplanu, tylko
wiedziałem, że trzeba zrobić to i no i trzeba mieć trochę
szczęścia i to dlatego. No ja Jestem zadowolony z tego
spokojnie śpię, nie wchodzę w jakieś.
Układy i różne takie cieszę się po prostu tylko i kolejne jakby

(06:09):
projekty, no gdyby nie spróbował, no to kolejne kolejne
projekty. Też zdawałoby się niemożliwe,
zupełnie miejsce wstydu. Papiernia królewska w
konstancinie, wcześniej przy z Nowego Jorku z Izraela i różne
firmy to poświatowi agencja chodziło, żeby sobie kupić.
Ja nie sądziłem, że że to możliwe, no teraz robimy bardzo

(06:32):
intensywnie pracę postępują alboelektrociepłownia szombierki, by
to to co normalnie. No nie ma, nie ma racji bytu,
pokazuje się, nie ma też i konkurencji tam.
To też no, znalezienie takiej niszy to jest nie do powtórzenia
takie projekty albo bardzo długotrzeba pracować, bo to są też

(06:52):
projekty społeczne. I że tam można zarabiać
pieniądze, innym się nie jeszczew głowie zarabiamy.
Dobre pieniądze szybko się rozwijamy, a tak jak pan mówił,
że spora firma nie, to firma jest na razie niewielka.
My dopiero mamy potencjał. Na początku drogi jesteśmy, ale
jest jest, no będzie będzie. Nie ma wątpliwości, że będzie

(07:16):
rosła szybko. Na początku drogi pewnie
większość przedsiębiorców w Polsce chciałaby sobie życzyć
takiego początku, bo myślę, że skala już jest.
Jednak inspirująca w cukrowni byłem, byłem pod ogromnym
wrażeniem odwagi tego projektu itakiej nieszablonowości, bo jak
przyjechałem, to nie wiedziałem w ogóle, co to za miejsce, ale

(07:37):
miałem okazję trochę pozwiedzać,bo miałem tam wystąpienie po
jakieś wydarzenie firmowe. Zaprosili mnie, występowałem
przy okazji. Właśnie zwiedziłem cały obiekt,
więc. Zastanawiałem się naprawdę, skąd
się biorą pomysły na te projekty, gdzie te perełki się
wyszukuje, jak to, jak to się dzieje?
One do mnie same przychodzą co dzień.
Dzisiaj też rano praktycznie niema dnia, żeby coś mi z Polski

(07:59):
ludzie nie zgłaszali. Czasem samorządy czasem gdzieś
oddolnie. Tam widzą ludzie, że że że to
nie zaopiekowane tego tego jest dużo, ale ale też tutaj pracują
nad tą nad tą ustawą ministerstwu kultury pracuje
zespół, powołał myśmy wywołali. Jakby żeby to uproszczyć, bo bo

(08:21):
tracimy bezpowrotnie zabytki, dziedzictwo i to z czystego
cieszę. To oczywiście takie podejście,
no trzeba trochę być tym wariatem i tak jak pan wiedział
w tym żninie. Yy, ja nie podglądam nikogo nie
jeżdżę po po hotelach, ja żyję sobie na odludziu, trochę Jestem

(08:43):
takim pustelnikiem w dwudziestympierwszym wieku.
Z dystansem duży, mimo że dlatego nie nie inspiruje się
też innymi, co mnie ciekawi. No to tak staram się przekazać.
I mnie no dokładnie te klimaty, co były, co było wcześniej.

(09:03):
Co czas jakby zrobił z danym obiektem?
Yy, dajemy to nowe życie, ale równocześnie dajemy te emocje,
też ludziom nie to, to to na tymto polega na znalezienie jakby
sposobu na zabytki, żeby na tym zarabiać, bo zwykle zwykle
powszechnie na tym przeliczali się i dużo pieniędzy można

(09:25):
zainwestować i jeszcze zabytek zepsuć.
Jak go się cały. Odnowił to to będzie jak kopia
sztuczna. Wcale się nie dziwię, że tamte
nie dość dużo pieniędzy wydane to nie zarabiają, a.
No tak jak pan by pod wrażeniem i wszyscy i jadą kolejnie do nas

(09:45):
też Niemcy próbowali tak mnie tam, że mają też takie takie
obiekty, czasem miasta nie wiedzą co z tym zrobić, tu
gdzieś trafiali tak nawet z Włoch, gdzie oni mają zabytków
zatrzęsienie, Czechy, Hiszpania,Wielka Brytania gdzieś to
rozpoznawalne. Jest, ale to mówię, no,

(10:08):
znaleźliśmy swoją swoją, jakby taką niszę.
Jakie są te? Magiczne składniki, yy tego jak
yy wydr to robicie, yy, że to działa, że to zarabia, że to
funkcjonuje dobrze, bo rzeczywiście yy, jakieś osoby,

(10:30):
które znam, które inwestowały w obiekty zabytkowe, z mniejszym
rozmachem, zazwyczaj mówią, no tak, przyszedł konserwator i
mieliśmy taki kawałek podestu wymienić i to kosztowało 200000.
Taki taki mały kamyczek, dlatego, że kazał nam
konserwator to wymienić, a to jakiś marmur, który musieliśmy
przywieźć skąd i. Okazuje się, że wszystkie
biznesplany po prostu legły w gruzach, to to jak to się robi,

(10:54):
że to działa. Znaczy, ja Jestem niepokorny.
Postawiłem się konserwatorom tutaj, bo oni chcieli oczywiście
robienie jakichś analiz i jak powrót do do tej pierwotnej
wersji opracowań. Ja powiedziałem, że mnie to nie
interesuje. Mamy mamy, jakby tworzywo mam,
mam pewną tkankę, ja dokładam, jakby swoje tam nie psuje.

(11:14):
Może ktoś będzie inna filozofia jeszcze wróci, ale nie
popsujeśmy także. Już chociażby na tym oszczędzam,
a tak jakby prowadzali miesiącami czy latami i różni
tam kolejnie zarabiają nie i odtwarzanie no bez sensu, ale to
trochę trwało. No na szczęście teraz akceptują
nas konserwatorzy i współpraca dobrze wygląda, ale mieliśmy

(11:37):
szczęście do niektórych w Łodzi jak robiliśmy po fabryce
papierosów, pozwolił nam taki był jeden budynek w połowie
wypalony i pozwolił nam konserwator odbudować już
nowocześnie też te charakterysty.
Jak powstał? Łączymy, no jakby nowe nowe z
tym starym dobry wzornictwu staramy się żeby porządnie, ale

(12:00):
nie będziemy, nie będziemy naśladować coś tam odtwarzać, to
to nie. No no no, dajecie życie
obiektom, które w innym wypadku zamieniłyby się w ruiny
całkowite taka jest prawda? Alternatywą jest prawdopodobnie
całkowita ruinacja, więc też macie silne argumenty do tego,
żeby. Żeby powiedzieć, zrobimy to w

(12:21):
ten sposób, żeby to żyło, żeby ludzie mogli to z tego.
Żyć. Cukrownia żyin była podzielona
już na działki. I tego wielokrotnie Polska
spółka cukrowa nie mogła sprzedać na przetargach, także
to nie było jeszcze wtedy wpisane do rejestru zabytków.
Dopiero na nasz wniosek także inwestorzy by to zburzyli i i

(12:42):
tyle by było w historii całej a a tam, no to całe rodziny żyły
od pokoleń. Z tego Żnin pracowali, bo radzi,
uprawiali i, a teraz znowu jakbypracują tożsamiają się młodzi
ludzie wracają. Tak jak pan wrócił do Polski,
tak wracają do żnina z Europy. Z tego wiążą się, budują

(13:04):
mieszkania czy domy i to jest też dla mnie ciekawe, że gdzieś
w tej Polsce powiatowej. Ee, można gdzieś ludzi poderwać
jakby dać im dać im tą szansę, bo oni zawsze ee wyjeżdżali, nie
czuli się, że tu nic nie ma, nieoni mają olbrzymie też jakby
możliwości, tylko muszą na to jakby inaczej inaczej spojrzeć.

(13:29):
A a szczególnie teraz gdzie myślę, że te usługi jakby
turystyczne rekreacyjne są bardzo bardzo potrzebne.
Gdzieś powrót do korzeni. Kontakt z naturą.
No wyjeżdżamy z tych miast czy biurowców czy czy jak
zabetonowanych potrzebujemy, a potrzebujemy przede wszystkim

(13:49):
relacji bezpośrednich, to po pandemii wiemy i w tym świecie
cyfrowym, co się dzieje sztucznej inteligencji,
potrzebujemy człowiek człowieka dopada do siebie i i właśnie do
tego służą jakby hotele. To jest piękne i.
I i łatwo jest zawsze powiedzieć, patrzymy na dzieło,
chociaż mówi pan, że to dopiero jest początek tego dzieła, ale

(14:11):
można powiedzieć, no, ale to jużjest dzieło, które widać, to już
to jest. Nie jest, nie jest puste płótno,
to już jest coś namalowane i to widać.
Ale kiedyś to było puste płótno,yy, czy jak pan zaczynał, to
miał pan koncepcję, że zrobi pancoś na taką ogromną skalę, czy
po prostu złapał się pan za jeden projekt, który pana
zaciekawił? I poszło przez przypadek.

(14:33):
A nie ja miałem marzenie o jednym projekcie, dobrze, że ona
wcześniej nie wyszły tam. Odbudowaniu, czy jak
wyremontowaniu jakiegoś dworu może pałacyku to już od razu po
studiach za głęboki komunej znaczy ja wprawdzie studiów nie
skończyłem, nigdy n szkoła, firma by dobrze mnie wyrzuci
przed dyplomem, bo pewnie by mnie już nie było.

(14:57):
No. A dlaczego wyrzucili?
A wyrzucili, bo byłem niepokornyteż.
Miałem indywidualny tok studiów i nie chciałem się zapisać, że
do partii, bo mnie tam przyszli.Tak, tak, a a a a miałem poglądy
też nacisk i wtedy i ogólnie wielokrotnie różne grupy mnie

(15:19):
wyrzucały i zawsze dobrze na tymwychodziłem.
Byłem wójtem 2 kadencje z przygodami też mnie wyrzucali,
zwalniali bardzo dobrze, w spółce też wszyscy jakby, bo
spółka miała wielu właścicieli mnie zawiesili, próbowali już
sami interes robić. Mm dostali pieniądze duże, ale i

(15:39):
tak małe później się okazało a aradni jak mnie to jeszcze była
pierwsza i druga kadencja jak miał odwołany?
Yy bo jest z nimi interesów też nie robiłem, bo to każdy tam
radny myślał a tu mu zatrudnia to coś po to nierzadko do
polityki czy do do samorządu sięidzie, a ja nie i się zmówili,
ale później ani jednego radnego nie wybrali.

(16:01):
W kolejnej kadencji mieszkańcy także gdzieś demokracja
zadziałała. I i i bardzo dobrze.
Ja już później nie chciałem kolejnej kadencji być, ale to
namawiali żonę. Sąsiednie gminy przyjechali i
tak się zgodziłem jeszcze jedną kadencję spółkę miałem.

(16:22):
Zgodziłem się, ale już pieniędzynie brałem także wtedy tylko
jeden dzień w tygodniu pracowałem także, ja potrafię
sobie nieźle nieźle radzić, jakby organizacyjnie, bo teraz
też w firmie to tak 3, maksymalnie 4 dni w tygodniu.
Jestem także nie zawracam ludziom głowy, staram się ludzi.
Dobierać i to siła jest w ludziach, jakby żeby tą

(16:42):
filozofię rozumiały i tyle, bo. Ale to.
Zaufania mamy nawet. Takie to jak to, jak pan, jak
pan pracuje, jak jak pan pracujete 3 dni, to to to bardzo mnie
ciekawi jak wygląda dzień pracy.Co pan robi dzisiaj na tym
etapie, mając tak wspaniały zespół?

(17:04):
Jednak myślę, że wyobrażam sobie, że pan ma ze swoją
niepokorną naturą zawsze dużo swoich też pomysłów swojej
perspektywy, więc Jestem ciekaw jak wygląda ta praca w praktyce.
Nie no staram się kierunkowo jakby ja uczę się.
Cały czas i i staram się pewne pewne sprawy, jakby kierunkowo
przekazywać tak tak ludzi, jakbydobierać, ale też się uczą.

(17:28):
Staram się im nie przeszkadzać, jak popełniają błędy, żeby no
nauczyli się sami decydować, to jest dla mnie podstawą.
I brać odpowiedzialność za to, no i oczywiście staram się
nikogo nie łamać, bo. No albo rozumiemy, jakby ten
kierunek filozofii to co robimy?Z wiele organizacji każda jest

(17:51):
inna, każda jakby swoją wypracowuje.
Na na szczęście no nie mamy problemów z ludźmi.
Bardzo duży z chętnych do do pracy.
Szczególnie tak dyrektorów, bo jeszcze tam jakieś maleńki wpływ
mam przy wyborze dyrektorów czy kierowników projektów, ale też

(18:13):
też mnie tam przygotowują tacy. Czyli to nic pan nie robi tak
naprawdę, no. Nie no cierpkowo może nowe
zakupy to to jeszcze tak, bo ichtego kupuję.
Ja mam sporo w tych projektów, nie wiem, za 20 mamy chyba na
stanie w różnej fazie. Budowy czy w tych procedur?

(18:34):
Ale jakby w rozmowach pewnie drugie, ze 20 jest tak, że to
tego tego. No trochę trochę jest to jeszcze
przy decyzjach o zakupie to jeszcze Jestem.
Co jest takiego, co pana wstrzyma w tym żarze tego
doświadczania? No bo jak czytałem to założył
pan firmę w 1991 roku, no to za chwilę będzie 35 lat, więc już

(19:00):
troszeczkę pan w tym biznesie działa.
Można powiedzieć i też skala jest duża.
Mm. Jakie rzeczy pana dzisiaj
napędzają w tym codziennym? Ee powracaniu spotykaniu się z
ludźmi oglądaniu mm obiektów. Nie no nie ma w naszej
organizacji to to myślę, że że to jest ciekawe i i tutaj, no

(19:25):
myślę, że to samo dotyczy pracowników zespołów.
No właśnie cieszę się jeżeli kierownicy.
Kierownicy projektów załóżmy z Gdańska kierownik ma teraz
szombierki Bytom jeździ przez całą Polskę, ale to jest, który
o ten Żnin wcześniej robi z dużym doświadczeniem.
Oni się cieszą. Moi podwykonawcy fizyczni,

(19:46):
pracownicy gdzieś brygady i i dzwoni taki Tadeusz i mówi, ale
projekt życia mu się trafił, który robił we Włoszech.
Kiedyś budował po całej Europie.A to jest no katedra industriala
absolutnie to jest dopiero tam człowiek.
To jest taki maleńki przy tym, aw swoim czasie to Kobiety

(20:07):
wybudowały w czasie pierwszej wojny światowej.
Także to jest prawdopodobnie najwięcej cegieł w jednym
budynku. To jest w ogóle nie, nie, nie
ten niesamowite, a też ciekawa historia, bo to jest jakby
ciągłość takiego na Śląsku znanego.
Przedsiębiorcy Karola goduli. Który był Polakiem i który w

(20:30):
ciągu jednego życia miał kilkadziesiąt parę chyba kopalni
hutcynku i co tylko, a że zacząłbardzo ciekawie, także wtedy też
się zdarzali. Bardzo ciekawi ludzie.
On pierwszą pracę podjął u jakiegoś tam tego takiego

(20:51):
właściciela rzymskiego. Na majątku, który miał straty i
on dopiero zgodził się bez tego bez wynagrodzenia, dopiero z
zysków jakby swoją tą wyprowadził, to tak, że później
mu kolejne przekazywał do zarządzania jakieś udziały.
Ale nie podobało się jego konkurencji, tam gdzieś, czy czy

(21:12):
złapali go i go szpecili łączniez wykastrowaniem także on jest
żony, nigdy nie miał przekazał to sierocie sześcioletniej ja
mnie gryzik. I które jeszcze wielokrotnie
powiększyła ten majątek i międzyinnymi to ona jakby już kto inny
wybudował, ale to jej inicjatywabyła budowy, wtedy tej to miała

(21:34):
być fabryka prochu ogólnie. I taka specjalna konstrukcja
wojna się skończyła i później zmienili to na na elektrownię, a
później na elektrociepłownie. Także ciekawe historie są wtedy
było tyle ciekawie, że zwykle krótkie były decyzje o szybkie,
często takie obiekty olbrzymie budowało się rok, czasem parę

(21:57):
miesięcy 1,5 roku to to wszystkotakie.
Olbrzymie gry specjaliści od budowania załóżmy kościołów czy
chód czy kopalń, czy jak parę rysunków i wystarczało tak, że
to było niesamowite. Mam prośbę.
Zasubskrybuj teraz ten podcast, a dzięki temu będziemy mogli

(22:18):
dalej rozwijać ten kanał, to to,co pan mówi jest też tak nie
inspiruje tym, że jest jakaś mądrość przeszłości, która być
może też eroduje, której dzisiajnie doświadczamy.
Być może dzisiaj niektóre rzeczy, które w sposób, w jaki
dzisiaj czasem pracujemy, jest tak naprawdę bardziej
skomplikowany, niż musi być. Jeżeli mówi pan, że można było

(22:39):
coś zbudować w tak prosty sposób, to dlaczego dzisiaj to
komplikujemy? A.
Też tak mamy, widocznie to tak jak jak komputery wynaleźliśmy
czy jak kiedyś jak akty notarialne pisało się ręcznie, a
później na maszynie on górę kilka stron, a teraz to razem z
załącznikami to może ze 100 stron także pracy nam nie

(23:00):
zabraknie? Kiedyś biurokracji było bardzo
bardzo mało teraz, no sobie tak to regulujemy.
Mówimy, że jak będziesz sztucznainteligencja, to to iluś
pracowników będzie zwolnionych, szczególnie biurowych w
urzędach, ale to nieprawda. Nie sądzę, jeszcze bardziej
sobie skomplikujemy, żeby żeby. Każdy ludzie mieli robotę, no.

(23:24):
Nie, no to co jest? Z nami dziwnie powiem przypadek,
kiedy też taki miałem chyba z rok temu, a ja mieszkam tak na
odludziu i po jakiejś burzy czy po czymś awaria prądu były
kiedyś to dzwoniłem do tego i odrazu ktoś odbierał, nie ma
prądu, a teraz Jestem 60 tych któryś w kolejce.

(23:44):
Ja ci już bot mi mówi nie ja czekałem przeszło godzinę bo
sobie tam ułatwili nie także to stasie sobie komplikujemy ten
świat tylko straciliśmy człowieka w tym wszystkim
człowiek jest zagubiony. I coraz więcej jakby ludzi ludzi
jest wykluczonych. Nie radzi sobie i i myślę, że

(24:05):
tych problemów. No nie, nie rozwiązaliśmy czy
wojny czy głód, no różne niższe niż lodowiska mury na granicy
nas nie rozwiążą problemów, no jeżeli gdzieś tam ja znam
historię z czadu, bo tam szkoły wybudowaliśmy w swoim czasie w
busso tam jezioro wyschło, praktycznie ludzie głodni są aby

(24:27):
przeżyć. I co oni mają?
Jakie wyjście z niektórych krajów?
No to co także no nie, nie, nie może tak być, że tutaj ci bogaci
stawiają mury i nam my jesteśmy lepsi mądrzejsi a tamci no nie

(24:48):
niestety a a kolonializm ma to no trzeba się uderzyć w piersi,
no to to jednak trochę, a tam niewiele potrzeba żeby.
Żeby ludzie nauczyli się gdzieś sprawczości pracy, ludzie
ogólnie chcą pracować. Chyba że ich zepsujemy i dajemy
im gotowe. No tu w populizmie to niestety
tak albo jak psujemy no uchodźców jeżeli zamykamy w

(25:11):
obozach miesiąca lata bez pracy no to to to niestety to jest bez
sensu praca przede wszystkim to wiemy, wiemy jakby w organizacji
jak świetnie pracują osoby z niepełnosprawnością, fundację
lenek grochów albo więźniowie też oni nigdy nie dostali
szansy. Bezdomni ją mamy w tej chwili
taki projekt. Mieszkania i praca dla

(25:33):
bezdomnych czy dziesiątka pierwszych od 2 lat?
Pan czarek pierwszy nas nasz, jakby człowiek, który dostał
szansę. On 29 lat był bezdomnym 4 razy
na odwyku. Urodził się w rodzinie
dysfunkcyjnej, w domu dziecka się wychował, nigdy nie dostał
szansy, a teraz sobie radzi, niepije, pracuje, uporządkowany,

(25:54):
jest innym pomaga także to taka rola też jest tych, co dostali
więcej, a ten świat. No ja nie wiem.
Mam nadzieję, że młodzi ludzie. Bardziej idealistycznie
podchodzą, że gdzieś ten świat no dochodzi do ściany, może się
odnajdzie, bo w takich ekstremalnych sytuacjach.

(26:15):
Szukamy jakby sensu i jak to mówią.
Że trudne czasy budując budują twardych ludzi, a dobre czasy
słabych ludzi, więc być może. Jesteśmy w takim miejscu.
Przełomu z tego jednego miejsca do drugiego bardzo mnie
poruszyło to, co co pan powiedział też o angażowaniu
ludzi, dodawaniu ludziom szansę szansy.

(26:38):
O tym, że, że ludzie chcą pracować, bo pewnie możemy sobie
w głowie zbudować wiele stereotypów o tym, kto i jak
dlaczego jest leniwy i dlaczego się nie nadaje i łatwo jest
kogoś skreślić, ale trudno się postawić na miejscu tej drugiej
osoby, szczególnie kiedy jesteśmy w jakiś sposób coś nam
się powiodło. Mamy szczęście w ten, czy w inny
sposób, czy w loterii genetycznej urodziliśmy się we
właściwym miejscu we właściwym czasie, albo po prostu

(27:01):
podjęliśmy kilka dobrych decyzjii szczęście nam sprzyjało i.
I łatwo się odwrócić. Rzeczywiście od nas od łatwo
tak. W swoich bańkach, swoich
grupach, układach i tak dalej. I już my tacy tacy mądrzy
wyróżnieni się czujemy. No niestety nie dlatego no
mieszkam na wsi wprawdzie kilometry, ale z tymi ludźmi.

(27:23):
Jestem i hi hi jakby to mi no dobrze na głowę działa.
Jednak i zresztą dlatego też te projekty wybieramy często ta
Polska w terenie taka nieoczywista, zupełnie projekty
niemożliwe. No, okazuje się, że jest możliwe
i nie mamy w tym konkurencji. Jest satysfakcja, że coś dajemy

(27:46):
od siebie. To jest niesamowite.
Że że można faktycznie prawdziwybiznes, który działa budować w
oparciu o rzeczy, które są ważne.
Prawda, czyli z jednej strony o o wyjątkowe miejsca, z drugiej
strony angażowanie ludzi i że tonie tylko dobrze brzmi, bo jest
też taki trend w dużych organizacjach, żeby czasem

(28:06):
opowiadać, czego to my nie robimy, ale tak naprawdę to jest
tylko naskórkowe. To jest tylko powierzchniowe, a
jednak to może to może rzeczywiście działać w sposób
fundamentalny, jak pan opowiadają, u was działa można
sobie. Bal zrobić charytatywny raz w
roku i fajnie już nazbieraliśmy swoją odbębnione nie.
Czy szlachetni jesteśmy, ale to.No i jednak myślę, że że trochę

(28:31):
więcej. No pojawił się taki termin na
świecie, funkcjonują jakby przedsiębiorstwa społeczne, że
można to łączyć i myślę, że że coraz więcej się pojawia.
Ja też czuję to, co mówię, że a szczególnie młodzi ludzie to
dobrze dobrze odbierają na spotkaniach, a a problemów jest

(28:51):
bardzo dużo. No na przykład.
System chce wszystko po po ustawie, że dokładnie tu kolejny
przykład więźniowie, taki, któryprzesiedzi.
No załóżmy dłużej nie. 15 20 25 lat wychodzi system nie
przewidział co z nim dalej. Będzie on zwykle, jeżeli nie ma
porządnej rodziny, która o niegocały czas tu miała relacje,

(29:14):
kontakty i gdzieś się zaopiekowało, to on wraca do
swojego środowiska i po paru po paru miesiącach narozrabia.
No dobrze, jak nie zamorduje tylko coś mniejszego, ale czasem
się to zdarzy różnie i. Znowu do więzienia do aresztu.
Sprawa w sądzie później nas kosztuje takie 5,5 tysiąca teraz

(29:35):
już przeszło. No to to jest my my tych
więźniów, no zatrudnia w tej chwili już 2 2 i dostali
mieszkania, bo to też projekt odniedawna i pracują świetnie
pracują ciekawy następny przypadek osiedle bobryk to jest
zaraz koło naszej elektrociepłowni szombierki
Bytom, on to jest poza systemem wyjęte tam w wieku 12 lat już

(29:57):
nie ma takich dzieci, które narkotyków nie biorą.
To jest zupełnie państwo. Wyjęło tam lepiej nie zapuszczać
się, nie nie to także tam dzieci, które się rodzą, bo
mówimy, mówimy o dzieciach, no, demografia bardzo.
Bardzo jakby dla nas ważna. Co z przyszłością tam
odpuszczamy dzieci już się urodziły tam dzieci ogólnie się

(30:20):
rodzi więcej niż niż przeciętnie.
Ale ja znajduje ludzi, którzy sągotowi pracować tam też no mam
kobietę, która się podjęła, wejść, gdzie normalnie jak
ochroniarze zapytałem naszego szombier tam z Bytomia, czy był
na tym osiedlu? No blisko mówi, że wolałbym na
te stoparometrowy komin wejść niż tam, także ja ja nie mam

(30:44):
problemów gdzieś wchodzenie w takie miejsca i spotykanie się z
tymi ludźmi tam byłem. Ich jakby zwyczaje, honor, nie,
nie mogę być lepszy, nie mogę się czuć ważniejszy.
To jest bardzo bardzo trudne, nie mogę też ich uszczęśliwić na
siłę. To jest podstawowy błąd, jaki
popełniamy, że dajemy to od od nich ma wyjść.

(31:07):
To oni mają jakby potrzeby, oni są wyrzuceni.
Poza poza system, a to są normalnie też ludzie w miarę
potrzebują. Potrzebują się potrzebni,
potrzebuje człowiek, potrzebuje czuć się potrzebny.
Dokładnie dokładnie taka każdy, szczególnie ten gdzieś na dole

(31:28):
szacunek każdemu człowiekowi niezależy od jego jakby.
Historii przeszłości myśmy może nigdy się nie znaleźli w takiej
sytuacji także nie możemy oceniać, a szczególnie
negatywnie powiedział. Pan, że jest pan pustelnikiem?
No to mnie zaciekawiło, czy odczuł pan kiedyś, że być może

(31:51):
traci pan trochę kontakt z rzeczywistością poprzez bycie
pustelnikiem poprzez stronie od niektórych technologii?
Czy właśnie tę izolację, bo o tych mocnych stronach powiedział
pan, że to daje panu takie uziemienie?
Kontakt z z ludźmi? Ja widzę mnóstwo korzyści z
bycia pewnego rodzaju izolacji itakim kontakcie z
rzeczywistością fizyczną, z prawdziwym światem.

(32:13):
Ale jest takie teraz powiedzenie, czy takie
sformułowanie fomo, że lęk przedprzed utraceniem jakiejś szansy,
kiedy nie Jestem w kontakcie, kiedy nie Jestem na bieżąco,
miał pan takie odczucia? Kiedyś będąc pustelnikiem, że
być może coś pana omija. Do tej pory, gdybym nie musiał
tu do firmy przyjeżdżać, to tam przez wiele lat za komuny sobie

(32:36):
żyłem. Wybrałem to świadomie, bo po
studiach to znaczy nieskończonych studiach, a
mogłem wyjechać do Ameryki. Zaproszenie miałem do tego tam
zespołu, byłem dobrym operatorem.
Adama holendra, ale wybrałem, wróciłem, no gdzieś taką
emigrację wewnętrzną, jak to tamnazywają się zupełne odludzie.

(32:59):
Ale ten kontakt jakby z naturą myślę, że to jest ciekawsze i
jeżeli sobie popracuje dzień czy2 dni w tygodniu fizycznie też
to mi głowa głowa odpoczywa, aleteż z pewnym jakby dystansem
mogę patrzeć na na to wszystko ito jest jakby wartość dodana, bo
jak się wchodzi w pewne grupy i się powtarza to to to już

(33:23):
trudniej jest tak, że. Coś za coś?
Myślę, że że są i tacy ludzie, moja żona jeszcze bardziej niż
niż ja, bo ja to wyjeżdżam trochę do ludzi, żona zupełnie
niepotrzebne to i sobie potrafi jakby zorganizować.
Tak jest malarką świetną, ale wcale nie musi pokazywać sam

(33:43):
proces malowania, a tylko wiosnasię zaczyna.
To olbrzymi ogród ma koło hektara i tam cały czas
nasadzenia, pielęgnacji i w tym pięknym świecie sobie jakby
żyje. Ja myślę, że za szybko pędzimy
tak ogólnie czy chcemy coś naśladować, czy jak więcej tej

(34:04):
indywidualności. Ee to to to i tak od tego
całkowicie się nie uwolnimy pewnych grup czy media czy jak
to cały czas wydaje nam się, że chronimy, ale to nie no to
jednak atakowani jesteśmy ze wszystkich stron, także
przesika. Przez skórę oczywiście wspominał

(34:25):
pan, że jest pan buntownikiem o tym indywidualizmie o tej
zgodzie, na to bycie innym, skądsię bierze?
Ta odwaga do działania na własnych zasadach, do bycia
sobą, jak to się dzisiaj mówi dotego?
Bunt buntowania się wobec zasad,znaczy ja.
Myślę, że to są jakby przynajmniej 2 wskazania.
Myślę, że w genach trochę, bo jamiałem mamę też bardzo ciekawą i

(34:49):
dziadka ze strony mamy. Który 99 lat parę miesięcy mu do
sesji zabrakło do do lekarza. Nigdy nie nie był w życiu ani
razu tak, że gdyby był na na wiele wsparł, to by go tam
jeszcze potrzeba. To przytrzymali parę lat przy
życiu miałem bardzo otwartych rodziców.

(35:09):
Znaczy dziadka dziadków też to to rodzinne jest bardzo
tolerancyjnych, jakby nie przywiązali, nie przywiązywali
wagę wagi do wartości materialnych, gdzieś się
dzielili jak potrzeba było dziadek dziadek czytał w całej
wiosce dzieciaki przychodziły jak coś tam się zdarzyło, to 2

(35:31):
razy oddał więcej to to. To tak w czasie wojny przyjmował
i wroga i i i tego, i przyjaciela na skraju wsi nikt
mu krzywdy nie zrobił. Bardzo bardzo otwarci mama,
podobnie zawsze jakieś pieniądzejakie uzbierała na misję.
Wysyłała także, że to tak, a myślę, że ja byłem też

(35:52):
niepokorny. Już kiedyś sięgnę pamięcią i
kłopoty i straszne mama ze mną miała i i wszędzie, i
nauczyciele. I to dobrze mnie szkoły, no nie
zepsuły z dużą z duszą rezerwą do.
Do tego podchodziłem, kombinowałem, jak mogłem sobie
radziłem i później jakby zostałem w tym, że nie

(36:14):
próbowałem udawać jakiegoś innego i myślę, że, że to jest
to jest to, jest to jest jakby ciekawe w ludziach, dla każdego
człowieka jest jakby miejsce i rola pewna.
Myślę, że wielu talentów jakby nie odkrywamy, czasami ludzie w
sobie nie wiedzą. Potencjale często na emeryturze
dopiero odkrywają, ja bym takichpracowników też tak przyjmuję.

(36:38):
Także dla mnie małe znaczenie mato dość doświadczenie
dotychczasowe, to to właśnie wolę, jak próbujemy coś.
Dyrektor Fundacja Aneta orzechowska, ona nigdy nie miała
do czynienia z osobami z niepełnosprawnością.
Żadnych takich społecznych, no niesamowicie to w sobie jakby
poczuła i tej empatii tego wszystkiego jakby.

(37:01):
No ja preferuję tą jakby naukę na własnych doświadczeniach, to
jest ciekawsze niż szybkie jakby.
Efekty gotowe to. Na pewno dłuższa droga, ale ale
ciekawsza, bo no ma być ciekawie, niesamowite.
Niesamowite jest też to to, co pan mówi o tym o tej właśnie

(37:22):
zgodzie do eksperymentowania do uczenia się na swoich błędach,
dlatego, że wydaje się to być w sumie oczywiste, no każdy mówi,
no tak, po prostu idziesz, robi,popełniasz błędy, potem
wstajesz, otrzepujesz się, robisz coś nowego, czy był taki
moment? W historii pańskiej biznesowej,

(37:43):
który myślał pan nie, no teraz to już trochę przeholowałem, to
może nas pokonać dosyć. Proste decyzje, jeżeli jakiś
projekt nie wyjdzie, czy coś mi zostanie, żeby dalej działać,
także to bardzo krótka kalkulacja jest albo.
Plus albo minus tak a. Ale jakoś trafiało na wszyscy, a
szczególnie te najtrudniejsze, bo wtedy to mobilizuje jak sobie

(38:05):
poradzić w tym i to jakby ta wyobraźnia jakby pracuje.
Ja mam strasznie dużo pomysłów, dobrze tego nie zapisuje, bo bym
zwariował. No i takie nie nieoczywiste, a
jeszcze jak jak ludzi tak dobierał no to dlatego ten
potencjał jest duży, czyli ludzie.
Też pomagają. Prze przeradzać te wyzwania na

(38:29):
rozwiązania, czasem oczywiście. Firma tutaj nic nie jest, że już
mamy to wszystko poukładane. Każdy dzień wszystko jest w
ruchu, zmiany są jakby ciągłe i i i to dlatego.
No jakby nauczenie tego my nie mamy żadnych żadnych regulaminów
firm w firmie, mimo że sporo organizacja przeszło 1,5

(38:51):
tysiąca. Pracowników jest.
Ja też staram się unikać i oduczam tego, żeby zakres
obowiązków wpisywać jakieś tam formalnie, coś tam wpisujemy.
No pracownik kreatywny sobie każdy znajdzie pracę w to to, po
co go to rozliczać? Jaka była taka sytuacja, w

(39:12):
której w ostatnim czasie widzi pan, że ludzie pomogli wyjść na
przykład z jakiegoś trudnego momentu, albo może była jakaś
jakieś wyzwanie, w którym ta kreatywność była bardzo
przydatna znaczy? Ja myślę takich sytuacji sporo
jest, ale chociażby szybka reakcja na wojnę w Ukrainie.

(39:34):
Jak ten ja myślałem? Wtedy 5 milionów mogliśmy
przeznaczyć nie tak. Zaplanowałem szybko, żeby hotele
przyjmowały. Yy każdy, kto się trafi także to
tam było i 150% obłożenia dostawki, sale konferencyjne
wszystko, ale później rotacja nie gdzieś ich rozbierali, ale
wystarczył milion, pierwszy wpłaciłem, a później tyle

(39:56):
dostaliśmy koło 20 milionów chyba różnej pomocy.
Myśmy nikogo nie prosili i i materialną materace łóżka, co
tylko żywność do tej pory. Do tej pory chleb dostajemy, bo
jeszcze mamy sporo uchodźców, tam w Siedlcach jeszcze jeden
dom jakby ja nie, nie myślałem wdanym momencie czy nas stać, czy

(40:17):
możemy, czy jak to była po prostu emocja, impuls i okazuje
się, że to działa improwizacja pełna.
Tak to jest. Ja zwykle decyzję podejmuję pod
wpływem emocji i emocje. Nas nie mylą, jak jak kiedyś
poznałem i przeczytałem jego książkę profesora Rafała ome z

(40:37):
resztą on jest. Właściwie Jestem, ale bardzo się
lubimy, bo ja Jestem taki doświadczalny.
No to się nie nie wstydzę tego, że jednak tak, bo jak zaczniemy
no ka, kalkulować sobie biznesplany jakieś wątpliwości.
Ja widzę tylko zawsze to pozytywne.
No i tak tak to się dzieje. Niesamowite, a była jakaś duża

(41:00):
zmiana, którą wprowadziliście wewewnątrz funkcjonowania firmy?
Że poczuł pan, że coś robimy, jednak nie tak i w ogóle
zaczniemy robić to zupełnie inaczej.
Były takie momenty, czy czy czasem ma pan też takie
przebłyski nie tylko w kontekście wyboru nowych
inwestycji, ale też w kontekścietego, jak firma działa.
Ja prawie codziennie bym chciał coś wy wywracać, jak dobrze, że

(41:24):
to nie wchodzi. Że gdzieś inni trochę hamują, a
ale takich radykalnych nie ma, to jest jakby płynne, stale
zmieniamy, poprawiamy nowe doświadczenia.
A ile? Ale z dużą rezerwą do tego
podchodzę, ile zrobimy? Specjalnie też budżety chcą mi
robić, a mówię, że nie nie no nie pracujmy na budżetach, znowu

(41:45):
mało ciekawe, bo tam cyferki. Muszą was naprawdę banki kochać,
że ma pan takie takie do tego podejście intuicyjne.
Wszystko to działa nauczyło. Oczywiście teraz także nie mamy
problemów. Na początku oczywiście chcieli,
żeby to oddzielne spółki tworzyćna poszczególne projekty.

(42:06):
No no działa od lat emisji obligacji o parę dni temu z
sukcesem prawie podwójnie zebraliśmy także bez
zabezpieczenia. W dodatku nasi inwestorzy, no,
którzy czują? Jakby podobną misję ratowania
zabytków oni nie nie do końca. My nie, nie gwarantujemy, albo
niewiele gwarantujemy w stosunkudo do innych, tylko gwarantujemy

(42:28):
transparentną, że się staramy, że to także trochę trochę takich
takich jest i i wspólnie jakby, no no, działamy także nie, no
nie mam problemów z bankami. Banki kolejne podchodzą, żeby
tam jakieś kredyty, ale ja też, no muszę.
Chodzę mimo, że wydawałoby się, że odlatuje, ale Jestem
rolnikiem, chodzę mocno po ziemii i jednak gdzieś wiem, że

(42:53):
trzeba. Szczególnie po tych 30 prawie 5
latach. Życzę mieć pewną poduszkę
finansową także jak jak pandemiawybuchła, to myśmy też mieli
prawie 100 milionów, jakby takich oczywiście nie nie
własnej gotówki. Tylko czy z obligacji, czy czy z
kredytów i i przeżyliśmy, ale skończyło się to ubywa, ubywało,

(43:16):
bo musiałem też pracowników. Jedną trzecią zwolniliśmy hotele
zamknięte. Spadło do 8 milionów także
dosłownie na 2 tygodnie i zaczęło się odbudowywać.
No także liczby robią wrażenie. Powiem szczerze, ale myśmy.
Wyszli, no jakby z dużym doświadczeniem, jak się
przejdzie taką pandemię ale. Żadnej tarczy, nawet żadna

(43:40):
pożyczka, żaden kredyt tam nic nie przysługiwał, no także sami
na siebie zdani. Byliśmy pracowników mi pilnowała
kadrowa, żeby nie było grupowegozwolnienia.
To co miesiąc co miesiąc zwalniała, często na dobrych
musieliśmy, bo było łatwiej, bo jeszcze nie nie byli na na czas
nieokreślony, a tylko po zakończeniu.

(44:03):
Czy jak później miałem 2 kontrole i to już dobrze.
Nie tak jak dawniej, że można było równocześnie teraz jedna za
drugą czekała w kolejce, bo był zus chyba i Inspekcja pracy.
Dlaczego tak dużo tak zwolnionych było albo tam trochę
na zwolnienie też lekarskie chodzili to jest jakiś w ogóle.
Paradoks tej sytuacji, że człowiek walczy, żeby utrzymać

(44:25):
pracę dla pozostałych osób, walczy o to, żeby biznes
przetrwał. No a jakby i tak jest pod lupą
tego. Jak mógłby jeszcze sobie
utrudnić prawda? Zrealizowanie tego celu jeszcze
ja się. Przyzwyczaiłem, znaczy, ja lubię
trudne sytuacje, lubię gasić pożary, wtedy czuję, że te mam
energię niż jak nudno jest i poustawiane.

(44:48):
Wszystko to w ogóle, to wtedy sobie nie radzę, czym się nie
chce, a tak to od razu. Wybrał pan sobie?
Dobry dobrą kategorię biznesową wydaje mi się do tego właśnie
tak bardzo która. Jest odpowiednia do.
Tej artystycznej duszy, która jeszcze lubi gasić pożary, no bo
to nie jest łatwy biznes, to łatwo jest można powiedzieć, bo

(45:08):
się mówi, a nieruchomości taki łatwy biznes to może wybudowanie
bliźniaka w jest łatwym biznesem, ale nie takie
przedsięwzięcia. Tak, ale to jest nisza
absolutnie tak, że teraz nawet zabytki, niektóre samorządy nam
za symboliczną złotówkę chcą przekazać w kolejce.
Ja mogę wybierać oczywiście. No nieraz jest za złotówkę się
nie opłaci, bo trzeba później koszty duże ponieść i znaleźć

(45:32):
jakby pomysł na to, żeby w takiej dziurze to funkcjonowało,
zarabiało pieniądze, ale tego tego jest.
Myślę, że jakby dołożenie tych oprócz kultury tych spraw
społecznych poszerzenie więcej, no niż kotary niż typowe tam
usługi noclegowe, tylko społeczne i kulturalne
rekreacyjne i co tylko tam jeszcze.

(45:54):
Włączenie tych lokalnych wspólnot spotkanie tych, co
przyjadą z tych wieżowców z tyminaturszczykami, którzy tam
jakieś wartości uchowali. Yy zachowali to to.
To jest jest ciekawe. No i myślę, że usługi, usługi,
relacje to absolutnie na czasie ratowanie zabytków i się cieszy,

(46:14):
że no mamy taką niszę, to tak jak szycia czy tam, jak można
przenieść gdzieś tam do do Indiiczy chin, czy gdzieś tam do azji
czy płytek, produkcję płytek teraz i Indie mocno i wiele
innych. Tak, to no tego tego się nie da,
na szczęście wypoczywać zdalnie czy czy?

(46:34):
Jak to jest na czasie absolutnieświetne to.
Jak pan? Z perspektywy lat i też takiego
czucia rozumienia ludzi jak pan wybiera?
Tych naprawdę dobrych ludzi, jakie cechy musi mieć osoba, bo
wiadomo, że ludzie są różni, jakmówiliśmy na samym początku tego
zaczęliśmy i wiadomo, że też w firmie różne osoby mają różne
funkcje, ale czy są jakieś cechy, które powinien posiadać

(46:56):
każdy pracownik, żeby pan mu zaufał, żeby pan wiedział, że to
jest osoba właściwa, a ja nie? Wiem dokładnie, ja wiem jak
przychodzi zwykle pierwsza drugaminuta już wiem czy z tą osobą
chce pracować, czyli oczywiście.Zdarzają mi się jakieś pomyłki,
ale no to to jest chyba jakaś pasja czy jakby potrzeba tak
kreowania? No samodzielność to to taka

(47:20):
także mnie tam te dyplomy niestety i doświadczenie tak z
dużą rezerwą, a szczególnie jak ktoś w CV dużo tego napisze, to
już to już raczej nie ma szans. Dlaczego?
No no przynajmniej u nas. No myślę, że to nie na tym

(47:40):
polega czy kolejne tak kursy skończył czy co?
Tylko może coś kompleksy ma nie.To na czym w takim razie polega?
To chodzi o uścisk dłoni. Chodzi o spojrzenie, chodzi o
rozmowę gdzie gdzie jest ten, gdzie jest ta magia, w której
czuje pan, że to jest taka osoba, z którą warto działać?

(48:02):
No to tak jak. Chcemy, jak się partnerkę czy
żonę wybiera. Chemia.
No chemia. Tak samo tak samo zabytek.
No to jest miło, że to od pierwszego wejrzenia jak pojadę
spojrzę, ja nie nie zastanawiam się, nie, nie, nie liczę nigdy
absolutnie tylko. Czuję to i tak samo z ludźmi.
No to niesamowite. Powiedział pan, że to jest

(48:26):
dopiero początek kreowania Pańskiego dzieła.
Ja wtedy nie chciałem na początku naszej rozmowy łapać
jeszcze za to sobie myślę. Już się boję co będzie dalej.
No zbudował pan firmę, która zatrudnia 1,5 tysiąca osób.
Posiada niesamowite obiekty i kolejnych mnóstwo, których się
będziemy na bieżąco dowiadywać, kiedy będą w jakiś sposób
zagospodarowywanej pokazywane światu, inicjatywy i społecznie

(48:50):
wspieranie tych różnych grup osób wykluczonych i
zaangażowanie w to, żeby te zabytki ratować.
No wydaje się, że to takie arcydzieło życia.
A jednocześnie mi pan to dopieropoczątek, no to to jak wygląda
kolejny etap? Znaczy no.
Ja mam ograniczony czas oczywiście.
Zawsze nasi inwestorzy się pytają, a co jak mnie zabraknie

(49:10):
albo w bankach też co niektórzy jak śmiał nawet mówią,
przepraszają trochę, że takie pytanie.
Wcale się nie dziwię, nie jest dużo młodych ludzi, także ja
nawet jakby do zarządu w tej chwili mam 2 osoby, ale będzie
jedna w czerwcu jedna odchodzi, ale zostaje w firmie, bo kupuje

(49:32):
nieruchomości, jakby tam bada bardzo trudno i tam już
praktycznie pewnie jeszcze będzie musiała sobie dobrać.
Ale mam koło 6 osób w firmie, które się nadają, także to czują
młodych ludzi. To jest firma jakby pracowników
w dużej części to oni jakby ją tworzą.

(49:53):
Firma będzie w tym roku przekazana do fundacji
rodzinnej. Ja tam reguluje, jakby ostatnie
sprawy własnościowe z bratem. Fundacja jest założona, ale z
tym minimalnym kapitałem, także mamy to z żoną też są jakby
zapisane w testamencie, w razie czego.

(50:14):
To jest takie. Bezpieczeństwo organizacji.
Tak, oczywiście na 100% nigdy nie ma co się, co się zdarzy.
Ja też żyję dniem dzisiejszym się z tego cieszę.
A co jutro to to naprawdę. To co można w danym zakresie
zrobić, żeby długowieczna ta organizacja była to to na pewno

(50:39):
na pewno warto zrobić. No szczególnie, że że Polska
potrzebuje, no tych tego kapitału.
I i firm, i tu jest no du. Dużo porządnych firm, które no
myślę inne po świecie się rozwiną, może i my też pójdziemy
poza Polskę. Jak będzie dobrze?

(51:00):
Ale w jakim kierunku ten świat będzie to tego wszystkiego
trudno trudno przewidzieć. Jakby pan spotkał tego zdolnego
młodego operatora, którego właśnie wywalają yy ze szkoły
filmowej tak to była szkoła filmowa i jakby pan z nim
rozmawiał, to co by pan mu dzisiaj powiedział, byłoby coś,

(51:24):
co by chciał mu pan powiedzieć wtamtym momencie.
Faktycznie to trudne pytanie, a ja nie Jestem taki mądry.
Myślę, że każdy jakby wiek ma swoje prawa swoje TI trzeba było
tą długą drogę. Przejść na sobie, no miałem

(51:44):
szczęście do ludzi cały czas i myślę, myślę, że jakby szacunek
dla innych ludzi to co nas łączyszukanie to jest nam bardzo
bardzo potrzebne i myślę, że jakby w naszym własnym interesie
jakby optymistyczne podejście dodo tego, bo to nieprawda, że to

(52:05):
nie ma wpływu jak my będziemy walczyli.
To sobie krzywdę zwykle robimy. Znaczy każdy młody człowiek.
Ee powinien śmiało jeżeli ma marzenia jakieś wchodzić w to
będą porażki kolejny raz nigdy się nie zniechęcać to to ma być

(52:26):
ciekawie przede wszystkim i i przede wszystkim na pierwszym
miejscu jest pasja, nie pieniądze, bo jeżeli czasem
niektórzy myślą o zarabianiu pieniędzy, to to nie jak stawia
się na pierwszym miejscu pieniądze słabo słabo to
wychodzi, a ci co mają pasje? To dochodzą do.

(52:46):
No świetnych jakby. Wyników ja nie.
Niedawno akurat przeczytałem książkę o rossmanie.
Też ciekawą filozofię. Miał zresztą w pewnym sensie
poczułem bratnią duszą, też nie ma telefonu, nie używa komputera

(53:07):
i też miał nieoczywiste jakby podejście wielokrotnie.
Dlatego no tak się buduje. Organizacje miejsca jest bardzo
bardzo dużo żeby. Sobie znaleźć coś tam, a jeśli?
Słuchają nas, a na pewno słuchają nas też przedsiębiorcy,
którzy sporo w życiu osiągnęli wswoim biznesie, ale chcieliby

(53:28):
pomagać społecznie. No pan z zespołem fundacji
przecieracie szlaki w różnych obszarach.
Znaleźliście już parę rozwiązań,które działają.
Co by pan powiedział komuś, kto już zbudował biznes, idąc za
swoją pasją, który generuje takie pieniądze, że czuję, że
może się tym dzielić, może tworzyć przestrzeń nie tylko

(53:49):
złotówkami, ale też czasem uwagą.
Miejscami, jaki byłby pierwszy krok, który by pan
zarekomendował już z waszych doświadczeń, żeby wejść w świat
czynienia dobra poprzez poprzez biznes trzeba.
To jakby poczuć nic na siłę się nie da.
Ale w biznesie jest wiele osób, które to czują takie jak w

(54:09):
czasie pandemii, czy w innych sytuacjach.
No są są sponsorzy, żeby żeby się dzielić, a myślę, że że to
będzie coraz bardziej powszechne, bo.
Pierwszy moment to jest zarabianie, jakby pieniędzy
myśmy się dorwali. Zaczynali większość od od zera,
a później jakby kolejny krok i myślę, że to kto już w to

(54:31):
wszedł. No wiele firm czy
przedsiębiorców zakłada fundację.
Jak to poczuje, to naprawdę to daje dużo dużo radości, jednakże
ma się jakąś jakąś pasję, można się podzielić.
Tak jest, tak jest na świecie. Myślę tego uczymy w Polsce, ale
myślę też, że że w Polsce mamy jakby nawet więcej możliwości.

(54:55):
Bo myśmy nic nie mieli te 30 parę lat temu praktycznie także
znamy biedę i i nam jakby łatwiej jest wywołać te nowe
trendy na świecie, to jakby inwestowanie społeczne, że
gdzieś to no mało przyjemne być tylko w swojej jakby bańce w
swoim układzie obracać się i. I i i zamknąć się na na

(55:21):
potrzeby. No te problemy no są gdzieś
trzeba wyjść poznać tak jak z osobami z niepełnosprawnością z
zespołem Downa robimy bale, ja pierwszy raz bal jak robiłem,
myślałem, że nasi prezesi, dyrektorzy, a tam 30 parę osób z
downem. Jak to wygląda, że wątpliwości

(55:41):
miałem dużo rano? Rano podziękowanie nie przy
śniadaniu, to poznali bezpośrednio dla tych jakby
normalnych to była terapia, że to nie są jacyś inni.
Zresztą bale są do rana tam ci nic niepełnosprawnością są, to
są bardzo otwarte osoby, nie ma,nie ma dystansu, tańczą do

(56:02):
samego rana. Niektórzy każdą panią obtańczy
ładnie z gestem zaprasza od stolika, odprowadza panie się
wczuwają, w to także. Że ten świat nie jest tak źle
urządzony, tylko. Więcej jakby otwarcia
naturalności, więcej szukania conas łączy, dlaczego to tak, niż
zamykanie się i i że tylko naszafilozofia, że tylko my mądrzy

(56:28):
jesteśmy, obrażanie się na innych, każdy jakby ma prawo do
do szczęścia i jakby każdy jest potrzebny bez tych jakby.
Pracowników, co nieraz gorzej się uczyli, nie zbudowalibyśmy
tych miast albo w pokoju w hotelu nie byłoby komu sprzątać,
czy czy tam pomocy kuchennej naprawdę o tych ludzi jest

(56:50):
najtrudniej do pracy znaleźć. Każda jest cenna, bo dyrektorów
to mi się nieraz 200 zgłasza, jak potrzebuje, a tam do do
takiej pracy fizycznej to nie, ale to oni wymagają najwięcej
szacunków. Nasza rola jest służebna wobec
wobec takich osób. Bardzo.
Mnie to porusza i też biorę z tego to, że jeżeli coś jest nam

(57:11):
nieznane, nie widzimy tego, to się tego czasem obawiamy, jak
dopiero jak poznajemy tego drugiego człowieka, który na
papierze w teorii jest inny. Od nas widzimy takiego samego
drugiego człowieka. Dokładnie to tak jak z więźniami
rozmawiam. Ja w czasie studiów poznałem
pierwszych i dlatego zetknąłem się z nimi, bo ten film
robiliśmy w zakładzie karnym w sieradzu i dlatego później

(57:32):
mogłem wejść, ale ja nie mam problemów.
Każde miejsce pójść. Najbardziej opuszczone tylko nie
mogę być ja gdzieś mądrzejszy odod tych ludzi to.
Nigdy zresztą od nich nie doznałem krzywdy, doznałem
czasami, ale mam krótką pamięć. Na szczęście od tych lepiej
lepiej sytuowanych, tak. No właśnie nigdy wyrzuca to.

(57:57):
Z siebie bardzo szybko nie nie warto trzymać absolutnie, no
jacyś urazów bardzo mnie inspiruje.
Japoński optymizm i jakby ta fajna energia, bo sądzę, że ona
potrafi otworzyć tyle drzwi, które są zamknięte, które czasem
sami przed sobą zamykamy, myśląc, co jest możliwe, że się
nie uda, to się nie uda. No to się nie uda i wtedy mamy

(58:18):
rację, to się nie udaje dokładnie tak.
To czy jest coś, na pewno jest mnóstwo rzeczy.
Mógłby pan nam opowiedzieć, ale czy jest coś, o co nie
zapytałem, ale bardzo by panu zależało, żeby o tym dzisiaj
powiedzieć, żeby jeszcze ci przedsiębiorcy, którzy nas
słuchają, się czegoś dowiedzieli.
Zainspirowali usłyszeli o nie, nie.
Wiem, nie zastanawiałem się, ja myślę, że że w tych czasach

(58:41):
przedsiębiorca to trochę jak artysta, trochę wariat i
szukanie sobie tak. Swojej jakby swojej drogi swojej
kariery, a na pewno lepiej szukać czegoś nieoczywistego, bo
tam gdzie takie oczywiste to tamjest duża konkurencja.
Co jest bardzo bardzo trudno lepiej sobie coś znaleźć
zupełnie wyjątkowego, coś bardzotrudnego drzwi się.

(59:05):
Dlaczego? Dlaczego szukam trudnych jakby
tematów to właśnie to dlatego. Myślę, że miejsce jest bardzo
dużo, zawsze oczywiście 30 te parę lat temu było zdecydowanie
łatwiej, bo wszyscy zaczynali, ale, ale teraz też nie potrzeba
wiary pieniędzy, tylko my tak często niepotrzebnie wydajemy.

(59:30):
Czy jak zacząć od małych i stopniowo oczywiście albo często
za szybko chcemy mieć jakby te efekty.
Ja nauczyłem się, że spokojnie. Kiedyś miałem sad 3 lata
czekałem, załóżmy na pełne owocowanie przychodzi mróz mi
zmroził także Jestem cierpliwy na to, żeby mocno się nie

(59:52):
przywiązywać. Tak do efektów myślę, że
bardziej pasja, praca i samodzielność to to jest to jest
to i na szczęście cały czas tacyludzie się pojawiają, a nie
wszyscy muszą być przedsiębiorcami.
No bo ktoś musi pracować jeszcze.

(01:00:12):
Yy, naprawdę tak się cieszę, bo bo też z tej rozmowy wychodzę
niesamowicie zainspirowane i umocnione i tym aspektem
związanym z z rolą wsparcia dla innych i angażowania innych, ale
też z tym optymizmem, który, który myślę, że może dodać
każdemu siłę każdemu temu, kto być może zahipnotyzowany w swoim

(01:00:33):
telefonie, szuka dróg na skróty i jakiegoś.
Równoległego świata, kiedy to jest rzeczywisty świat, jest tu
i teraz, i po prostu krok za krokiem wystarczy iść.
No właśnie można i tak. Super.
Naprawdę bardzo dziękuję za za za pański czas za znalezienie
chwili, żeby porozmawiać i za tęfascynującą rozmowę również
dziękuję za. Zaproszenie.

(01:00:55):
Dzięki, dziękuję. Partnerem.
Podcastu jest albrecht and Partners.
Mentoring strategiczny wsparcie w zarządzaniu i egzekutywy
coaching.
Advertise With Us

Popular Podcasts

Stuff You Should Know
24/7 News: The Latest

24/7 News: The Latest

The latest news in 4 minutes updated every hour, every day.

Crime Junkie

Crime Junkie

Does hearing about a true crime case always leave you scouring the internet for the truth behind the story? Dive into your next mystery with Crime Junkie. Every Monday, join your host Ashley Flowers as she unravels all the details of infamous and underreported true crime cases with her best friend Brit Prawat. From cold cases to missing persons and heroes in our community who seek justice, Crime Junkie is your destination for theories and stories you won’t hear anywhere else. Whether you're a seasoned true crime enthusiast or new to the genre, you'll find yourself on the edge of your seat awaiting a new episode every Monday. If you can never get enough true crime... Congratulations, you’ve found your people. Follow to join a community of Crime Junkies! Crime Junkie is presented by audiochuck Media Company.

Music, radio and podcasts, all free. Listen online or download the iHeart App.

Connect

© 2025 iHeartMedia, Inc.