Episode Transcript
Available transcripts are automatically generated. Complete accuracy is not guaranteed.
(00:00):
Jak byłem właśnie takim młodym folderem, to tego nie rozumiałem
i ktoś mówił o dystansowaniu sięi to jest właśnie taki przykład,
że każdy członek naszego zespołuw Hiszpanii wiedział, że to jest
idiotyczny pomysł, co my robimy?To jest oczywiście Luksus
pierwszego świata. To co teraz powiem, ale że w
życiu nie chodzi tylko o pieniądze, no to jest jedyna
albo najważniejsza w ogóle rola i problem inwestorów jak z tych
(00:20):
kurcze śladowych interakcji jakiejś niewielkiej próbki
danych zdecydować, który jokey dojedzie do mety w ogóle, albo
pierwszy nie. Generalnie Jestem dzieckiem
YouTube'a, więc są myślę. Które nie wiedzą o im istnieniu,
a ja pewnie ich przesłuchałem, łącznie z 40 godzin i wiem
wszystko co powiedzieli w domenie publicznej.
Partnerem podcastu jest albrechtand Partners.
Mentoring strategiczny wsparcie w zarządzaniu i egzekutive
(00:43):
coaching formeds producent suplementów o stuprocentowo
czystym składzie z kodem grek 20.
Zamów z dwudziestoprocentowym rabatem na formęs.pl.
Dziś w grecu albrecht podcast, Jakub pawelski.
Twórca life kid, a także wcześniejszych gość greca
albrecht podcast, bo 5 lat temu rozmawialiśmy o początkach tej
działalności. Dzisiaj spotykamy się, żeby się
(01:05):
sprawdzić, gdzie jest dzisiaj live kit, gdzie jest Jakub oraz
jak zmienił się rynek od 2020 roku.
Cześć kuba, cześć. Grek dzięki za zaproszenie.
Jestem użytkownikiem life kida, ale poza samą użytecznością,
która jest wysoka, bo płacę sobie rachunki, bo się dowiaduje
co się dzieje w przedszkolu, bo wiem kiedy są wolne dni, kiedy
(01:28):
sesje zdjęciowe dzieci co jedzą,jakie są posiłki i wiele innych
rzeczy. To też ciekawi mnie jak ten
biznes się zmienił z Twojej perspektywy i co się zmieniło w
twoim biznesie przez ostatnie 5 lat, bo już wtedy, jak
rozmawialiśmy, to wydawało się, że.
Byliście liderem tej kategorii? Taką mieliście mocną pozycję, w
(01:49):
tym w tych głównych funkcjonalnościach, które
właśnie wymieniłem, to jak to się zmieniło?
Co się wydarzyło przez te 5 lat?Dużo rzeczy się zmieniło, na
szczęście nie to, że jesteśmy liderem, to na szczęście jest
jedna z niewielu stałych. Natomiast, no wiesz, jak
rozmawialiśmy 5 lat temu, no to to był projekt startup jakaś
taka wiesz. Idea, którą miała już walidację
(02:10):
w postaci przychodów klientów. No ale to była dużo mniejsza niż
dzisiaj. Nie dzisiaj to można powiedzieć,
że to jest. Dobrze działająca organizacja
to. Jak się zmieniły liczby od 2022
1025? Wydaje mi się, że w 2 20
mieliśmy jakieś górne kilkaset placówek i tylko w Polsce.
Fill czy nie wiem? Może 700 może 800 placówek fill
(02:31):
przychodu to pewnie może by było.
Nie wiem. 2 miliony rocznie, 3 na dzisiaj i placówek jest wiesz
powyżej o 5000 przychodów tam 20kilka milionów złotych rocznie
subskrypcyjnych, więc kilka razyten biznes udało się pomnożyć.
No i on już jest tylko w fill 60tam 5 70 procentach w Polsce
fill. Cała reszta to jest Hiszpania i
(02:52):
Meksyk. Także sporo się zmieniło.
Ja musiałem też po drodze kilka razy się przedefiniować, zmienić
kilka poglądów, kilka fill. Do kilku wrócić, bo też.
Myślę, że to czasem jest taki bumerang, że jakby ten ten cykl
rozwoju founder menadżera zwałekzwał, myślę, że on nie zawsze
jest jakby tylko w Prawo i do góry, tylko czasem mam wrażenie,
(03:14):
że trzeba robić takie kółka i cofać się do jakichś wniosków.
Potem znowu wejść, więc więc kilka razy się tam i
przebranżowiłem i i przedefiniowałem podobno to.
Powiedz jakie były takie właśnielekcje, gdzie jak bumerang
wracałeś i szedłeś dalej do przodu.
Był taki moment. Yy, bo nasza organizacja w
(03:35):
pewnym momencie skokowa zatrudniła sporo ludzi.
To była wynikowa rundy inwestycyjnej też otwarcia kilku
nowych frontów, no bo tu Hiszpania tu jakieś nowe
produkty, bo dzisiaj już nie jesteśmy firmą, która ma jeden
produkt, mamy też. Rozwiązania na przykład dla
cateringów, które obsługują żłobki i przedszkola, więc to
już jest trochę bardziej rozbudowane. w Hiszpanii
(03:57):
sprzedajemy też cerem do zarządzania całym paypline
rekrutacyjnym z całą rekrutacją do do placówek.
Natomiast no był taki moment od 2021, że z 15 20 osób tak jakby
bardzo szybkim krokiem przeszliśmy do nie wiem 60 70,
no i wtedy wiesz, dużo rzeczy się fill pozwalało, a z kolei.
Fill myślę z dzisiejszej perspektywy, że fill dało się
(04:19):
bardziej zachłysnąć, ale my minimalnie zachłysnęliśmy się
jednak takim fill etosem pracy, że takim fill firmom w
rozumieniu organizacji procesów,struktury najlepszych praktyk
zarządzania. I myślę, że tak jakby troszkę
się tym fill zachłysnęliśmy. Wtedy więc na przykład wiesz, to
był taki moment, w którym myślę,że fill.
(04:40):
Zresztą publiczny dyskurs na tentemat myślę, że też trochę
Jestem spójny. No bo ostatnio zaczęliśmy mówić
już w social mediach bardziej jakimś foundermode o jakby
odejściu może takiego podejścia,że przedsiębiorca jest tylko od
tego, żeby zatrudnić ludzi oddaći mi się w ogóle nie angażować,
nie wtrącać, więc więc ja myślę zatoczyłem taką pętelkę od bycia
(05:02):
bardzo zaangażowanym w detal bycia obecny na wszystkich
frontach, przez potem myślę troszkę zbyt dużą nieobecność i
i może wręcz abdykację i niezrozumienie trochę.
Roli foundera w. Delegowaniu całych obszarów w
firmie, bo myślę, że zupełnie inaczej deleguje najemny COA
zupełnie inaczej powinien delegować founder, bo są pewne
(05:23):
rzeczy jak intuicja. I ten cały kontekst, który masz
zakumulowany jako jako founder, który, no który jest jakby
konieczny i jakby szkoda pozbawiać swój zespół tego
zasobu, a dostarczanie tego zasobu to niekoniecznie jest
mikro Management. To jakie to są obszary, które
uważasz drugie? Szybko dorzucę, bo żeby mi to
(05:43):
nie umknęła, a druga na przykładtaka pętelka to jest na samym
początku stawiałem tylko i wyłącznie na piratów i że
wszystkiego ich nauczymy i albo się sami nauczą masz.
Na myśli ludzi bez doświadczenia.
Absolutnie nawet bym powiedział,że.
Nie myślę, że nie mieliśmy uprzedzenia do osób z
doświadczeniem wieloletnim, natomiast.
Postawiliśmy tą firmę zdecydowanie na ludziach, którzy
nie mieli żadnych papierów, kwalifikacji, żeby robić to, co
(06:05):
robią. Potem był.
Chyba myślę moment, że byliśmy lekko, yy, uprzedzeni pozy w
pozytywny sposób do osób doświadczonych, bo nam się
wydawało, że teraz jakby potrzebujemy kogoś, kto
przyjdzie i po prostu magiczną różdżką rozwiąże nasze problemy
tylko dlatego, że pracował w większym brandzie, albo był
częścią jakiejś historii, która osiągnęła, która skończyła się
(06:26):
sukcesem. I teraz myślę, że znowu jest w
drugą stronę, czyli znowu jakby.Szukamy niekoniecznie ludzi,
którzy można powiedzieć, yy, binder danda tylko ludzi, którzy
na przykład mają jasną i klarowną dla nas motywację i
źródło energii, żeby dojść tam isą na tyle wykwalifikowani
doświadczeni, że jakby uprawdopodobniają jakby ten
(06:48):
scenariusz. Nie więc to też myślę taka
właśnie pętelka, że od takich ludzi, w których trzeba dużo
inwestować i wierzysz w to, że im się uda.
Przez ludzi, którzy teoretyczniemasz poczucie, że musi im się
udać, bo już to zrobili do terazznowu takiego zdrowego miksu
między. Spokojem czy zespołem pełnym
zarówno weteranów, ale też takich ludzi, którzy którzy są
(07:08):
takimi wiesz. Fill wschodzącymi dopiero
gwiazdami. Oni mają na przykład ten plus,
że jak się ktoś nie fill a propos dzieci, można taką
analogię, że dziecko, które się jeszcze nigdy nie wywróciło,
jedzie na tym rowerze dużo szybciej.
To to, które się wróciło, jest już doświadczone.
Już może wiesz, jakby jak się zachować, jak jest krawężnik i
tak dalej, ale gwarantuję ci, żeon nie pedałuje tak samo szybko
(07:29):
już jest troszkę wiesz. I myślę, że to jest potrzebny
ten miks, nie żeby ani nie mieć właśnie samych kombatantów.
Ale też nie mieć samych ludzi, którzy nigdy z rowerka nie
spadli. Jakie rzeczy uważasz, że za
bardzo i za szybko porzuciłeś, czyli dzisiaj powróciwszy do
organizacji mentalnie i fizycznie?
(07:49):
W jakich obszarach dodajesz wartość?
Uważasz, jaki jest ten poziom wsparcia i model, który
funkcjonuje dobrze? Będę wymyślał po drodze, ale
pierwsza, która mi przyszła do głowy.
Co prawda to nie tam pół roku temu tylko mi się z 2 lata temu
rekrutacja. Jestem ja bądź Maria, która jest
nas czifravia oficer jest w każdej rekrutacji.
Na samym końcu na 25 minut, ale jakby każda osoba, która wiesz,
(08:13):
wchodzi do naszej organizacji, przechodzi przez taki etap,
który nazywa się Final check fill i to jest taki wiesz,
dwustronna sn, konfrontacja i weryfikacja tego, czy ta osoba
wie, gdzie fill się rekrutuje, ma w miarę fill uczciwy obraz
tego, do czego zostaje zatrudniona i czy nadal tego
chce. Nie, bo czasem jest tak, że jak.
(08:35):
Fill, mimo bardzo dobrych intencji, to osoba, która
rekrutuje. Może może bardzo jej zależeć na
tym, żeby ta osoba szybko się znalazła, bo na przykład musi
wykonywać jej obowiązki podczas nieobecności albo albo ten
menadżer wpadł w taki bardzo popularny dołek pod tytułem mam
cel do dowiezienia, jak nie Zatrudnię ludzi to nie dowiozę
(08:56):
celu i wpadają w taką pułapkę, że to muszę zatrudnić
jakichkolwiek, bo jak nie Zatrudnię to na pewno nie
dowięzę celu. Oczywiście wiesz jakby na
chłodno to wiemy, że ten proces jest bez sensu, bo za tym niż
złą osobę, więc tracisz jeszcze więcej czasu.
I tak dalej, ale ja widzę tutaj swoją rolę jako przyjście na sam
koniec tego procesu i sprawdzenie, czy wiesz, czy
wszystko zostało. Uczciwie dobrze przedstawione
(09:18):
sprawdzone czy ta osoba jest, czy my jesteśmy dobrym miejscem
do tej osoby, czy ta rola ten moment w ogóle w danym wiesz?
Produkcie, zespole rynku zwałek zwał.
Czyli przychodzisz i zniechęcasztrochę?
Można tak to odebrać czasem, no trochę zniechęcam przede
wszystkim dużo pytam o to jakby okej, jak sobie to wyobrażasz,
co ci zostało powiedziane, nie do czego dołączasz?
Po co dołączasz, na co liczysz? Czy my jako organizacja możemy
(09:41):
ci dać to, na co ty liczysz? Bo to dla wszystkich jest potem
strata czasu i jakieś niepotrzebne emocje.
Więc to jest na przykład taka rzecz, gdzie oddaliłem się i
zbliżyłem i myślę, że to jest. Wiesz, to jest dobre, że nie
ingeruje w każdej rekrutacji w nie wiem, projektowanie tego
procesu ustalania trybutów, których szukamy absolutnie nie
tylko Jestem na samym końcu to jest.
Myślę właśnie takiej, przynajmniej na dzisiejszą skalę
(10:03):
organizacji, dobre miejsce, żebym właśnie był w takiej
formie. Dostarczam to, co powinienem.
Wartość tam, gdzie, gdzie ona jest potrzebna, a trochę.
Jesteś strażnikiem kultury, a trochę dzięki temu, że mniej ci
zależy jednak, bo to nie w twoich KPI jak.
Właśnie o to chodzi. Mi często w ogóle nie zależy w
sensie, że jakby w ogóle jakby moje życie się nie zmieni
absolutnie i to też oczywiście jest dystans, który do którego
(10:27):
jakby może nie, że dorosłym, tylko bardziej Luksus posiadania
już jakby trochę większej organizacji, bo ja pamiętam, że
jak byłem właśnie takim młodym founderem, to tego nie
rozumiałem jakby jak mi ktoś mówi o dystansowaniu się jakimś
spokoju, że on to w sumie wiesz,niech się sam przewróci ktoś i
tak dalej, bo się czegoś nauczy,to zawsze miałem takie, a jak
przecież jakby jak czegoś nie dowieziemy to to.
(10:48):
Miało negatywny wpływ na wyniki,a ja się utożsamiam tak bardzo z
wynikami. Ten wynik jest takie ważne i tak
dalej. To jak te organizm, to jest już
jakby odpowiednio duża, to tam jakby poszczególna śrubka czy
jakiś jeden cel czy coś to to nie jest coś co mnie martwi,
więc więc tak ja tam przychodzę jako taki, że dla mnie to czy ta
rekrutacja zamknie się w tym miesiąc, czy w kolejnym to mi
życia za bardzo nie zmienia, niewięc mogę sobie pozwolić na taki
(11:10):
taką uczciwość w ocenie w ogóle całej tej sytuacji.
Mam prośbę zasubskrybuj teraz ten podcast, a dzięki temu
będziemy mogli dalej rozwijać ten kanał.
Dobra, czyli tak rozumiem, że pojawiały się znikałeś teraz
znowu się pojawiłeś. Jesteś na tym ostatnim etapie i
dodatkowo ee żonglował liście trochę ludźmi od tych piratów do
(11:34):
kombatantów, a teraz zdrowy miks, czyli takie trochę
balansowanie jeśli chodzi o ekspansję terytorialną, bo wtedy
byliście firmą polską działającąw Polsce.
Ale mieliście też eksperymenty na rynkach zagranicznych i
rozumiem, że jakieś z nich się powiodły, skoro 35% biznesu
pochodzi jednak z zagranicy? No powiedz coś o tych lekcjich
(11:58):
poniesionych na rynkach zagranicznych, jak to się
wydarzyło? Trochę bym to połączył z drugą
rzeczą, która mi przychodziła dogłowy, gdzie właśnie wróci,
jakby miałem ten swój bumerang ii obecnie tam jakby wróciłem.
Początki. Nowych produktów, ekspansji na
nowe rynki, tam, gdzie mówimy znowu o jakimś product Market
(12:19):
ficie, o o takim jakby mega zalążkowym etapie, a ekspansja
na nowy rynek zagraniczny jest dokładnie czymś takim
niezależnie, czy dokładamy nowy produkt na już na rynku, na
którym działamy i czy to jest produkt, który wiesz, po prostu
dosprzedajemy, czy to jest coś zawsze?
Ten pierwszy etap wymaga tak dużej wszechstronności i
(12:39):
zrozumienia klienta. I takiej wrażliwości produktowo
sprzedażowo biznesowej, że uważam, że to jest bardzo trudne
do do z delegowania. Oczywiście zdarza się co jakiś
czas, że. Yy, że w organizacji na losowych
stanowiskach czy w losowych rolach są osoby o tak
generalistycznym i świetnym podejściu, natomiast jest to
niezwykle rzadkie, nie też ta umiejętność takiego niesamowicie
(13:01):
szybkiego i torowania. To też jest jakby coś, co wydaje
mi się, że jest takie immanentnedla folderów, a niekoniecznie
immanentne dla świetnych nawet specjalistów czy świetnych
menedżerów i właśnie rynki zagraniczne i ekspansja takiej
firmy jak nasza, bo to też bym właśnie chciał jasno.
Rozgraniczyć, że my robimy tak jakby.
(13:24):
Mówiąc książkowo vertical sas nie, czyli jakby Software as a
Service subskrypcyjną usługę fill w danym wertykale w jakim
są placówki edukacyjne, żłobki, przedszkola, czasem do szkoły i
ta ekspansja u nas ona jest takabardzo kraj po kraju i ona
bardzo polega. Nie tylko na dopasowaniu
produktu do tego rynku, to nie jest i komers, że wystarczy tam
(13:45):
fill. Oczywiście fill, język i waluty.
Mówię to jako osoba, która nie zna się na e commerce, zakładam,
że jakby fill, wiesz, teraz ktoś, kto się naprawdę zgadzamy
na e commerce, to bym nie wyśmiał i powiedział, jak bardzo
się mylę, ale w mojej fill naiwnej stosownej główce, no to
eCommerce to zmienisz język lokalne metody, płatności,
lokalne metody dostawy i raczej to krzesło kupią, no bo tak
sobie myślę, oczywiście nie. Natomiast no u nas poza
(14:08):
oczywiście dopasowaniem produktui tu nie chodzi o fill
dopasowanie językowe tylko chodzi o takie naprawdę
dopasowanie do realizacji naszejbranży tam na miejscu.
No to masz de facto stworzenie od zera fill świadomości Marki.
Pierwszego zespołu, który już nie pamiętasz, ale tworzyłeś
jako founder tak naprawdę rękamitą całą kulturę to jest jakby
(14:31):
szalenie trudne zadanie. I nie wiem skąd cały nasz rynek
startupowy w Polsce te 5 lat temu, czy 4 lata temu miał w
ogóle takie poczucie, że to się uda?
W sensie, że chodzi mi o to, że że mam wrażenie, że panowało
takie takie przekonanie, że to jest w ogóle rabialne i że warto
(14:51):
postawić swoje dolary na to, że mamy oprogramowanie dla
przedszkoli w Polsce, albo nie wiem.
Dla weterynarzy dla lekarzy dla wiesz jakiegokolwiek wertykału i
będziemy teraz w ogóle powtarzaćten sam sukces.
W Portugalii, Brazylii, Stanach Chinach, nie jakby w ogóle
zapominając jak duże rzeczy. Z całym szacunkiem do nas
cudownych przedsiębiorców, to jak duże rzeczy musi się po
(15:14):
prostu złożyć, jakby jak dużo szczęścia trzeba mieć jasne,
ciężka praca, kompetencja pewnie, ale jak bardzo trzeba
się mówiąc kolokwialnie, wstrzelić w tajming, żeby nie
być za wcześnie, nie być za późno, tylko być w konkretnym
czasie, jak bardzo trzeba, niezależnie od tego, jakie domy
mamy intuicje do ludzi. Zatrudnić świetnych tych
pierwszych po prostu szefów sprzedaży przysłowiowych nie czy
(15:36):
marketingowców. Jakby jak dużo rzeczy musi się
złożyć, żeby to wyszło, żeby tensamolot po prostu wzleciał i my
potem mam wrażenie kolektywnie jako branża startupowa
stwierdziliśmy, że my to będziemy robić seryjnie nie i na
przykład moja moja lekcja z tegojest, że w tak vertical sas nie
mylić właśnie z horyzontalnymi, bo to, że możesz robić ekspansję
live czata na każdy kraj to jestjakby dla mnie to działasz
(15:58):
bardziej na rynku globalnym i jakby ta warstwa lokalna czy tak
może ewentualnie. Na warstwie języka dotyka nie, a
nie na warstwie takiego faszego produktu, ale jak sobie
popatrzysz na firmy które? Osiągnęły duży bądź jakikolwiek
sukces, yy na tego typu rynkach,czyli myślę tutaj o o dok
planerze o o booksy, o mm wcześniej versum jeszcze, ale
(16:22):
jakby to yy, czy te firmy faktycznie organicznie w 10
krajach to zbudowały? Nie do końca nie dock planner
akwizycjami, co oczywiście to nie jest, że to jest w żaden
sposób łatwe, albo tylko, że to nie jest ten playboy booksy, tak
naprawdę ma ma kilka rynków, które Hiszpania, między innymi,
która się świetnie udała organicznie, ale również.
To nie jest tak, że mają 10 równorzędnych rynków, każdy
(16:43):
postawiony organicznie i dron nie chce się tam, bo chwila z
Michałem nie rozmawiam, ale wydaje mi się, że to jest jeden
rynek brazylijski z takich, który naprawdę palił, więc to
nie jest model, który tak jakby obiektywnie rzecz biorąc,
wychodzi ja to na przykład widzęteż, że u nas my mamy
organicznie i jeszcze bym nie nazwał tego sukcesem, ale jakby
to jest taki rynek, który się oderwał od ziemi, już jest, jest
(17:04):
jakby istotnie warzyw, przychodach, to jest ten Meksyk
jest szalenie trudne i szalenie frustrujące i w ogóle obcią.
Trudne Hiszpanie zaczęliśmy robić organicznie, potem
dołożyliśmy akwizycję i uważam to za świetny ruch i w ogóle
fill. Rozmawiałem ostatnio z jednym z
naszych konkurentów. To zależy to rzeczywiście, pod
jakim kątem patrzeć z Zachodu i on nie opowiadał, że on też
(17:26):
zaczął robić organiczne ekspansje na inne kraje w
Europie i inwestorzy. My od początku powiedzieli taki
fill bardzo fill, duży fundusz ok spróbuj.
Ale my uważamy, że to jest b. And i że ty musisz kupować po
prostu tam numery top 3 jakiegośgracza i na tym jakby budować.
No nie, nie, nie, bo to drogo ramy rady zrobić organicznie,
(17:47):
jakby dzisiaj robi jeden z większych rolapów.
Czyli wiesz, konsolidacja już tylko i wyłącznie przez mnie i o
żadnym organiku nie chce słyszeć, bo to jest po prostu
szalenie trudne. No.
Powiedz o tej Hiszpanii, jakie były ograniczenia właśnie tego
organicznego wzrostu i a jakie były wyzwania po akwizycji?
Ograniczenia organicznego wzrostu to to to może brzmieć
(18:07):
jak lakoniczna odpowiedź, ale uważam, że w ogóle nie jest nią
tak naprawdę. To jest to, że to jest budowanie
de facto firmy od zera. Cudzymi rękami w kulturze,
której nie rozumiesz z ludźmi, którzy mówią w języku, którego
nie do końca rozumiesz, nie? I uważam, że to jest po prostu
to ma wszystkie problemy i wyzwania, które ma budowa prostu
startup od zera. Nie krótko mówiąc, że nie
(18:28):
przynosisz do stołu tak naprawdęwartości dod.
Re, masz tutaj się okazuje, że tak naprawdę to nie jest Control
c Control v tylko kopiujesz ideę, a potem wszystko inne jest
inne. Dokładnie, czasem nawet się
okazuje, że to, że coś masz to jest bym powiedział problem, bo
łatwiej jest Czasem coś zaprojektować i zrobić zwie z
czystej kartki i sobie szybko doiterować do product Market
(18:52):
fitu niż naginać to coś co stworzyłeś innej rzeczywistości
do lokalnych uwarunkowań. Bo de facto to co ty przynosisz,
to jest jakieś ip w sensie jakiśSoftware, tak, który właśnie tak
jak mówię, został stworzony pod konkretny rynek.
Zazwyczaj pod ten pierwszy podamci taki przykład, co to może
znaczyć? W Polsce, ale także w Hiszpanii
czy Meksyku, dzieci w przedszkolach i żłobek są
zorganizowane w grupach. Grupa jest jednostką
(19:12):
organizacyjną i masz cały Software, że to są grupy w
Stanach z kolei to są pokoje. I wiesz, myśmy, no to pokoje
grupy bez znaczenia, no nie, bo grupy są stałe i zmieniają się
raz w roku dzieciaki, a dzieci między pokojami 2 razy dziennie
3 razy dziennie mogą zmienić i teraz wiesz, ten Software, który
w ten sposób zaprojektowany w ten, to jest jakby zupełnie
(19:33):
inny, albo system odsetek w Polsce sposób w ogóle, w jaki
wiesz, to działa w Polsce, a w Meksyku to są w ogóle 2 różne
rzeczy i wracając do tego, co jest właśnie największym
wyzwaniem, to po pierwsze, że trzeba to to wszystko przejść
Jeszcze raz cudzymi rękami, w kulturze, której się nie rozumie
i tu jest jeszcze jeden temat, który nie wiem do końca czy może
ty masz jak to zrobić z właśnie rynku polskiego to jeszcze nie
(19:54):
wiem czy to jest aktywo, czy to jest ograniczenie.
Nie wiem czy to jest jakby wieszasy czy leje ability bo nie
nigdy nie nie usłyszałem nic takiego szczerego od naszego
zespołu w Hiszpanii czy w Meksyku, ale wydaje mi się, że
czasem, że jak oni słyszą, bo myw Polsce zrobiliśmy to tak to
myślę, że i szlag trafia, więc więc ogólnie uważam po prostu,
że to skalowanie się w modelu rynek po rynku, gdzie ten
(20:17):
Software ten team go to Market, czyli sprzedaż marketing.
Sprzedaż też jest takie bardzo lokalne, mimo że online nowe.
Uważam, że to jest bardzo trudnezadanie i mój wniosek jest taki,
że albo że trzeba projektować firmę, ale to niestety zaczyna
się od wyboru w ogóle rynku tego, co ty chcesz robić, w
jakim modelu na niesamowicie globalną i po prostu taką, gdzie
fill bariery językowe czy czy jeżeli chodzi o kraje, to nie ma
(20:40):
znaczenia albo koncentrować się bardzo na jednym rynku?
I wtedy pytanie właśnie, czy warto to robić w ogóle w Polsce?
Nie. Ze względu na na rozmiar, ale
myślę, że że trochę się zachłynęliśmy wszyscy takim
podejściem, że że to będzie szłotak kraj po kraju, trochę nie
widząc, że te największe firmy to w sumie powstały głównie w
Stanach i tak naprawdę one są Single country fill.
Jeżeli chodzi o biznesy a fill to że oni ekspandują jeszcze do
(21:02):
jakiś tam innych fill geografii to często.
To w ogóle nie waży w pn RU. Nikt tego nie przeanalizował, że
te firmy tak naprawdę stoją na jednym rynku, nie?
Czyli organiczne wyzwania. Rozumiem teraz, jeżeli chodzi o
akwizycję, no nie robiłeś tego wcześniej, więc to jak
wszystkiego, co wszystkiego innego dokładnie.
A jednak można powiedzieć, że jest to jakaś taka decyzja Z
(21:25):
kategorii tych większych tematów, ze względu na no,
chociażby alokację kapitału i oczekiwań za tym idących, no bo.
Za kapitałem i to oczekiwania tak małe ryzyk, mała inwestycja,
małe ryzyko, małe oczekiwanie, duża inwestycja, duże ryzyko i
duże oczekiwania. Tak znaczy mnie taki temat
akwizycyjny w ogóle czy w ogóle MNA to jest coś, co mnie bardzo
(21:45):
interesuje ta warstwa finansowa to jest coś, co bardzo się tym
spełniam i lubię to więc jakby to to jest w ogóle dla mnie
ciekawy czerem zawsze nie jakby jak coś sfinansować, jak nie
masz na to jeszcze na przykład pieniędzy wydaje ci się, że cię
nie stać, ale właśnie okazuje się, że.
To strukturyzowanie transakcji dostarczać i tylu w ogóle
narzędzi, żeby kupić coś, na co cię nie stać, że wręcz bym
powiedział, że mam z tego satysfakcję jak jak jak, jak to
(22:07):
jak to zrobić. Myślę, że ten ta integracja po
poprzejęciowa nie wiem jak to powiedzieć do końca po polsku, a
wiem, że zawsze jest w internecie duży hejt na ludzi,
którzy. Mówią więc jak będzie.
Używają makaroni zmów, potem 15 komentarzy.
Niech się nauczy mówić po polsku.
Dokładnie więc jakby staram się,mam nadzieję, że zostanie to
ocenione, że nie mówię po smalcutylko po przejęciowa integracja,
(22:32):
ee, to to jest, myślę najtrudniejsze i tu również i tu
na przykład jest coś, na co nie mam odpowiedzi.
W przypadku spółek software'owych tu chętnie na
przykład bym się z kimś pospierał w komentarzach albo
posłuchał, jakby właśnie Jak żyć.
Czy jak dużo powinno rzeczy się integrować?
Bo jakby rozumiem to, że na przykład z perspektywy kosztowej
lepiej mieć jeden ba Coffee. Jeden produkt i tak dalej jasne,
(22:54):
no ale z drugiej strony właśnie jak jak mamy to wszystko
scentralizowane, to dość naiwnymjest myśleć, że jeżeli head
quater jest w Polsce inżynierzy na przykład są głównie w Polsce
i jakby jest jednak taki ciężar,że niby pracujemy dla wszystkich
rynków, ale jesteśmy w Polsce todość na jednym jest myśleć, że
na przykład każdy dostanie tyle samo miejsca w roadmapie i że
wszystkie tematy zostaną fill podobnie fill zaopiekowane.
(23:16):
Wiesz, jakby z podobnym priorytetem, więc na przykład
zostawienie jakiejś funkcji lokalnie, mimo tego, że może być
nieefektywne kosztowo. Z kolei myślę, że może super
pozytywnie wpływać na szybkość iteracji, dokładność i jakby
motywacja, więc więc ten etap integracji myślę, że jest bardzo
trudny i o ile jak się robi takiMMA typowo konsolidacyjny w
ramach jednego rynku, to myślę, że to jest oczywiste, już jakby
(23:38):
mnóstwo firm konsultingowych wydrukowało dużo podręczników
jak to zrobić, żeby było dobrze i żeby tam ebitność zgadzała.
Natomiast myślę, że w tych zagranicznych ekspansjach to
musimy pamiętać, że my kupujemy w większości wcale nie
przychody. I tak dalej, tylko właśnie
kupujemy tą taką lokalną tkankę.Ten zarząd albo foldera ten
zespół brent mnie na przykład dodzisiaj jesteśmy super dumni, że
(23:59):
oferujemy tam zarówno live i brand, który kupiliśmy i jakby
musimy pamiętać, że że jakby kupujemy właśnie jakąś tkankę,
jakieś aktywo i jakby jeżeli chcemy, to potem sprasować po
prostu do do tej naszej polskiejstruktury, to to to nie wiem do
końca, za co my zapłaciliśmy niei czy i czy to i czy to o to
chodzi, więc my na przykład też zrobiliśmy taki bumerang od od.
(24:21):
Centralizacji pewnych funkcji decyzyjności.
I jakby procesów do spowrotem jakby trochę takiego puszczenia
trochę bardziej wolno i większej.
Niezależności jakby lokalnie, ale Jestem też z kolei
przekonany, że jak te biznesy urosną do 10 milionów euro,
każdy to znowu będziemy mieli takie poczucie, że nie.
No dobra, trzeba to jednak już ten Chaos związany z tym, że
(24:42):
wszędzie się dzieje. Wszystko lokalnie, już teraz na
przykład mamy taki problem, że wprzyszłym roku.
W każdym z tych krajów będzie ksyw lub lokalny odpowiednik, bo
w tym momencie mamy tylko w Meksyku wystawiamy faktury.
Wiesz, które są lokalnie tam wrzucone do tego systemu
elektronicznego stampowania faktur w przyszłym roku jak
wiemy, chyba w końcu w Polsce wchodzi ksyw na pewno wchodzi w
(25:03):
Hiszpanii. No i to znowu jest taki trigger.
Wiesz gdzie to trzyma? W sensie czymś jeden lokalny
system billingowych i to do, więc jakby to jest, myślę, że w
ogóle temat rzeka jak robi z tymTMI em nie natomiast no mój
wniosek dzisiaj jest taki, że właśnie kupujemy w dużej mierze
tą lokalną ekspertyzę i warto natyle z szacunkiem podejść do
(25:23):
tego procesu, żeby wiedzieć, że o k ty jesteś może większy,
szybszy, mądrzejszy w cudzysłowie, zbudowali lepszą
firmę, więc to ty jakby kupujesztamtą, ale jakby pamiętaj, że
kupujesz to dlatego, że oni majątą lokalną ekspertyzę, więc.
Trzeba się strasznie delikatnie obchodzić, żeby mieć tą wartość.
Przychodzi mi te takaanegdota, którą słyszałem, jak ty ją
opowiadałeś ze sceny, gdzieś, jak się spotkaliśmy, opowiadałeś
(25:45):
tą historię o tym, że chociażby zatrudnianie ludzi w call Center
w Hiszpanii, z akcentem latynoamerykańskim od razu
obniża ci potencjał konwersji klientów ze względu na to, że
reakcja na sam akcent. Jest taka, że ludzie nie chcą
rozmawiać i to są takie detale, które no nie przyjdą do głowy
pierwszej osobie, która chce wyjść na nowy rynek i myśli
(26:08):
sobie. O, muszę jeszcze to wziąć pod
uwagę, że to jest ten element takich aspektów.
Kulturowych przykład. Ja myślę, że o tym nie
powiedziałem wtedy, bo wydaje misię, że to było mało poprawne
politycznie, ale właśnie to też jest jakiś mój bumerang, więc
teraz powiem o tym trochę bardziej bezpośrednio i to jest
właśnie taki przykład, że każdy członek naszego zespołu w
(26:29):
Hiszpanii wiedział, że to jest idiotyczny pomysł, co my robimy.
Z całym szacunkiem do bycia, wiesz, absolutnie nie rasistą,
ksenofobem. My mieliśmy takie pytanie, co to
za różnica mówi po hiszpańsku. Przecież też jest natywnym w
ogóle. Yy władaczem tego tego języka,
no ale jest jakieś lokalne uwarunkowanie, my nie jesteśmy
rasistami, ale nasi odbiorcy może są yy no i myśmy mega jakby
(26:51):
tak narzucali te nasze podejście, że to nie ma
znaczenia, czy ktoś jest właśniez Argentyny, czy z, czy wiesz
czy z Hiszpanii i myślę, że w taki sposób, że ten zespół
lokalny trochę nie czuł, że ma coś do powiedzenia, no i
oczywiście to się nie udało. Tak, to znaczy jakby potem
rzeczywistość rynkowa nas zweryfikowała, no i część osób z
zespołu tam mówię no. Wiedzieliśmy, że to się tak
(27:11):
skończy, nie w sensie. Nie mieliśmy innych oczekiwań.
Teraz bym trochę wrzucił, bo ciekawi mnie tak naprawdę.
Po co w takim razie ta ekspansjamiędzynarodowa?
Kiedy ona jest taka skomplikowana i jednocześnie
jest tak mało tych obszarów wspólnych, bo rozumiem, że
jeżeli jest taka strategia jak buksy, czyli z grubsza podobny
(27:34):
produkt, jakby i tu efekt skali działa na korzyść, o tyle można
było zaryzykować taką tezę. Hej, Polska duży kraj,
dominująca pozycja rynkowa, możetrzeba by było bardziej
skoncentrować się na dodawaniu nowych serwisów on top na tej
istniejącej puli klientów, gdziepewnie też jest to.
Potencjalnie wielka szansa na to, żeby kreować większy wolumen
(27:55):
obrotu, większe przychody i po co się rozpraszać na te
przybytki jeszcze na drugim końcu świata gdzieś w Meksyku,
no bo okej, można powiedzieć, Jestem folderem będę tak robić,
bo to jest cool i to jest moje Prawo i szanuję, ale jakie są
takie racjonalne przesłanki biznesowe za tym, żeby to robić?
No to jest to nasze zadanie folderów, które coraz jak ktoś
(28:18):
tylko nie działa na rynku właśnie live chatów albo.
Czegoś takiego przeogromnego to jedno z zadań naszych to jest
żeby co roku powiększyć wielkośćrynku, na którym działamy.
Tak to col adres of Market, żebypowiększyć, więc jakby
naturalnie jakby najprościej jest to zrobić, żeby zwiększyć
ilość odbiorców w naszym wypadkuprzedszkoli, więc jakby
zwiększyć sobie geografię. No bo to jest nam potrzebne,
(28:38):
żeby być w stanie w długim terminie, bez jakiegoś
niesamowitego absolu, utrzymywaćwysoką dynamikę wzrostu
przychodów, bo my w Polsce w tymmomencie mamy już 33% rynku.
Ciągle mamy to szczęście, albo ciągle dowozimy tak dobrą
robotę, że te wzrosty co roku sącoraz większe, także nominalnie
w Polsce, ale to nie będzie trwało wiecznie.
(28:59):
No bo kurcze jest jeszcze tylko 2 trzecie rynku nie tak tak,
niestety albo stety. A jeszcze są jacyś konkurenci,
którzy też próbują zaistnieć, więc więc to jest jakby powód
numer jeden. To samo można oczywiście tak z
dzisiejszej perspektywy zrealizować, robiąc właśnie
wertykalną integrację albo więcej produktów w ramach
jednego rynku. Wydaje mi się, że to jest jakiś
jakaś decyzja, którą my wcześniej podjęliśmy w oparciu o
(29:22):
jakieś ówcześnie panujące trendy, jakieś ówczesne nasze
ambicje, fill, także nie fill, chęć po prostu sprawdzenia się
fill. Bardzo duża satysfakcja, że nie,
że fill foldera produktowego, żegdzieś na drugim końcu świata
1000 osób korzystają z twojego produktu.
Natomiast z dzisiejszej perspektywy, gdyby się cofnął
(29:43):
fill, nie wiem, czy bym podjął inną decyzję, ale rozważałbym to
jako 2 rówby równoległe fill o podobnej wartości drogi, czyli
albo 100% focusu na Polskę i po prostu robienie większej ilości
produktów wokół i ekosystemu albo fill, pójście je.
Bardziej Global i tylko jakby jeden produkt nie uważam, że to
(30:05):
są po prostu 2 drogi i to zależyod wertykału co się bardziej
opłaca. Myślę, że my staramy się w
Polsce korygować trochę ten kursi jakby sprawiać, że ten tort
będzie jeszcze większy, bo atakując te problemy i rynki
przyległe takie jak na przykład właśnie żywienie dzieci w
edukacji. Myślę, że niektóre wertykały już
jest dla nas za późno, to znaczyjakby powstały tam firmy, nie
(30:27):
wiem porównywalne albo. Nie orząd wielkości mniejszy niż
live kitty i mam takie poczucie,że ten timing już tam nie gra.
Na naszym korzyść nie. Czyli dzisiaj.
Decyzja jest skalowaniem międzynarodowe decyzja to jest
niedokładanie kolejnych geografii i języków zostanie w
geografii polskiej i hiszpańskojęzycznej, czyli tak
żebyśmy. Nie powiększali już kompleksy,
(30:51):
mieli ten Luksus jednak posiadania bardzo dużego rynku,
bo ten rynek hiszpański zresztą jest jakby bardzo duży, więc
jakby nie posiadanie takiego ograniczenia, że już za tam 2
lata nam się skończy rynek i rośnięcia w ramach tych
geografii. Poprzez dokładanie kolejnych
warstw przychodowych i produktowych.
(31:12):
I pytanie, czy to jest świetna dywersyfikacja, czy to jest
świetny the focus za 5 lat będę w stanie powiedzieć, wiesz co,
jak? Jak to się skończyło?
No tak, bo to zawsze jest kwestia miary celu i też
podejmowania decyzji w ramach w miarę wzrostu, prawda i
obserwowania, jakie są te możliwości, a Meksyk budujecie
organicznie. Z powodu z bardzo prostego
(31:34):
powodu chciałbym zrobić akwizycyjnie tylko nie ma po
prostu tak mówiąc żegonowo nie ma targetu, który spełnia
oczekiwania. Z jednej strony dostajesz to
wszystko, co zostało zbudowane lokalnie, jak to jest świetne.
No to świetnie, ale na pewno są rzeczy, które są nieoptymalnie
zrobione fill masz jakąś duplikację czasem osób, jeżeli
chodzi o zespół i to jest zawszejakaś niedogodność i po prostu
nie było czegoś, co jest na tylejakościowe i duże, żeby nam się
(31:56):
opłacało z tym tak kolokwialnie mówiąc sobie jakoś tam dilować
nie. Czyli to oznacza, że jest dobry
timing, bo jeszcze nikt nie zbudowa zobaczy do porządnego.
Jest bardzo wcześnie tak tam na przykład też.
Bardzo ten rynek został nasz Software dla wczesnej edukacji.
Czy w ogóle rynek wczesnej edukacji został bardzo uderzony
przez COVID? Ja w ogóle byłem w szoku, że
(32:17):
folderze spółki takiej w Argentynie, jak właśnie
przeglądaliśmy się ekwizycyjia, to jak zobaczyłem ich wykres
emeralów w czasie to byłem w szoku, jak bardzo ta firma rosła
do 2020 i rozmawialiśmy w dwudziestym.
Nie wiem trzecim, a oni w ogóle jeszcze nie byli nawet w
połowie. Poziomu przychodów, który mieli
w 2 20. Ten rynek został po prostu tam
(32:37):
przepołowiony. Przez COVID nie po prostu były
tak bardzo długo lockdowny i zamknięta edukacja przedszkolna
czy czy czy żłobki. Że to zmienia, to po prostu cały
ten rynek. Jak wygląda twoje podejście do
inwestycji w twój biznes? Bo zrobię taki taką najdłuższą
(32:58):
retrospektywę. Pamiętam, jak się pierwszy raz
spotkaliśmy, to zastanawiałeś się, czy bootstrapować biznes,
czy pozyskiwać i inwestorów. Pamiętasz to było dawno temu.
Pamiętam to fajna spotkanie, bo też ostatnio komuś opowiadałem
tą historię, bo nie wiem, czy typamiętasz.
Jak najbardziej. To co mi zapadło, bo mi zapadły
2 rzeczy. To jest pamięć po tym spotkaniu.
(33:19):
To był dla mnie ważny moment w życiu.
Duża decyzja nie no, bo z biznesu właścicielskiego takiego
bym powiedział folwarczan ego, gdzie posiadasz 90%.
Wiesz, jakby oczywiście mówię, to z przymrużeniem oka.
No ale chodzi mi o to, że możeszzrobić, jesteś sobie sterem,
okrętem, wszystkim chcesz przyjść już w biznes, bardziej
ustrukturyzowany z jakimiś wspólnikami.
Ja się uważam za osobę, która mawysokie poczucie
(33:40):
odpowiedzialności wobec innych, więc to nie jest dla mnie.
A wiesz, ma tam 20%, tylko to jest jakby ważna decyzja.
Pod czym chcesz się podpisać i skomitować i rozmawiałem z dużą
ilością ludzi i pamiętam, że mimo tego, że.
Że nasze spotkanie nie było typowo koleżeńskie, to
paradoksalnie było tam największe skupienie na mnie,
(34:00):
jako osobie, czego ja potrzebujęalbo czego chcę, a nie co jest
dobre z perspektywy wzrostu pieniędzy, czegoś tam nie, więc
to jest jedna rzecz, którą, którą pamiętałem, że że udało ci
się zbudować taką perspektywę i w ogóle wydobyć to, co jest dla
mnie jako Jakuba w ogóle istotne, ważne i pod tym kątem w
ogóle to skonsultować, a nie. Co tam się najbardziej opłaca,
(34:21):
albo co będzie miało najlepszą stopę zwrotu?
Nie, a druga rzecz to pamiętam, że wtedy.
Już się boję. Nie, nie, yy, my byliśmy takimi,
ja i mój wspólnik Mateusz Kulesza, byliśmy takimi
bootstraperami po prostu prawdziwymi.
Ja w sensie my naprawdę każdą złotówkę tego biznesu, każdą
złotówkę do tego biznesu, to musieliśmy gdzieś indziej
zarobić jako osiemnasto dziewiętnastolatkowie i włożyć
(34:44):
do tego biznesu przy okazji, zazwyczaj oszczędzając jakoś na
sobie. Jestem przekonany, że dzisiaj
masz jeszcze w ogóle dużo bardziej wiesz profesjonalne
stawki, natomiast wtedy pamiętam, że.
Koszt tej konsultacji był oczywiście dla nas absolutnie
akceptowalny, ale był pamiętam. Z perspektywy naszego
krakowskiego bootstrap perskiegostylu taki, że lekko się
(35:05):
obawiałem przed moim wspólnikiem, że jak powiem, że
byłem na konsultacji, to że wiesz, to będzie bardzo takie
niegospodarne. Nie wiem, czy pamiętasz, jeśli
chciałem z tobą rozliczyć gotówką za to spotkanie tego nie
pamiętam. Żeby tak, żebym wziął sobie
fakturę, ale żebym nie musiał, żebym mój wspólnik nie widział
na wyciągu bankowym po prostu tego wypływu i wtedy też mnie
(35:26):
jakoś już nie pamiętam tej rozmowy, ale jakoś mnie to
skoczowałeś i przedstawię, że w ogóle żebym się nie wstydził i
nie miał do siebie żalu, żalu czy problemu z tym, że
inwestujesz czasem duże pieniądze.
Nie mówię o akurat tej konsultacji, tylko tak patrząc w
przyszłość, że jakby to jest o k.
Żeby inwestować dużo w siebie, wswoją w ogóle wiedzę i.
I i tak dalej nie. No to ja ja wspominam to, bo
(35:47):
pamiętam, że wtedy moja perspektywa była taka, że chyba
naturalnym dla ciebie dalszym kierunkiem rozwoju będzie tak
naprawdę dalszy but strapping zewzględu na twoje wysoki poziom
odpowiedzialności, ale ty gdzieśto sobie przepracowałeś i
podjąłeś inną decyzję. Bardzo ciekawą zresztą, bo tę
rundę, którą podniosłeś, miała też taki nietypowy setup.
Tak, bo to było w okresie, kiedywszyscy.
(36:08):
Na hura z różnych miejsc, tylko jumbo i do przodu zaciągali
gotówkę na ty po swojemu ustrukturyzowałeś to co było
uważasz wyjątkowego w tym, jak doszedłeś do tej decyzji, żeby
właśnie z tego bootstrapera wejść w gracza na rynku
kapitałowym, nazwijmy to prywatnym.
Jasno. Zacznę może od od końca, czyli
od tego, że uważam, to była bardzo dobra decyzja, bo czasem
(36:30):
się zastanawiałem, czy finansowej perspektywy to by
była najlepsza decyzja, bo musimy pamiętać, że bardzo wielu
folderów spółek, które podnosi niesamowicie duże finansowanie i
tak dalej, to potem przy tym jużkońcowym momencie płynności
exitu. Ma niewielkie ilości udziałów,
(36:51):
często te firmy wcale nie są sprzedawane za miliard dolarów,
bo wszyscy robimy tą matematykę,że lepiej mieć 2% coca coli niż
100% w hopkoli w porządku. Tylko umówmy się, że nie wszyscy
startupowcy budują potem te cocacolę, a czasem się okazuje, że
kończysz z 2 procentami w hop coli i to nie jest wcale dla
ciebie ekonomicznie takie lukratywne, tak.
No i jesteś gdzieś na końcu jeszcze tych wszystkich dragów,
(37:13):
tagów i innych rzeczy. Więc likwidacyjnych i tak dalej,
prawda? Jesteś ostatni w kolejce często
albo nie ostatni, bo ostatni to są jeszcze pracownicy na SO p-,
a ty jesteś jakby tak dosłownie pół centymetra przed nimi.
Więc więc czasem sobie wiesz, taki eksperyment myślowy
wykonywałem, ale wydaje mi się, że że jednak to jest oczywiście
Luksus pierwszego świata, to co teraz powiem?
(37:34):
Ale że w życiu nie chodzi tylko o pieniądze i o ile ja akurat
uważam, że finansowo to była dlamnie najlepsza decyzja, ale
nawet gdyby się okazało, że byłarówna albo nieznacznie gorsza
załóżmy, bo jeszcze wiesz, trzeba dowieść ten happy end i
nie wiemy do końca jeszcze, jak to się skończy, to uważam, że
wejście do takiej do takiego profesjonalnego biznesu
technologicznego zrobienia na przykład tej akwizycji w
(37:55):
Hiszpanii ten rozwój międzynarodowy i jakby wszystko,
czego się. Przy tym nauczyłem ludzi,
których poznałem i jakiś track rekord, który sobie zbudowałem,
to jest jakby super cenne pula tych doświadczeń, nauki i.
I wszystkiego co z tego wyciągnąłem, także jeżeli chodzi
o układanie relacji w ogóle z inwestorami.
Podnoszenie pieniędzy w różnej formie equity dług nie
zamieniłbym tego nawet na chyba nawet mogę tak powiedzieć, że
(38:16):
nawet na nie wiem 25% więcej finansowo przy finalnym tam
exicie z firmy nie wymieniłbym tego.
A w praktyce jak zmieniło się twoje życie jako foldera po tym,
jak nagle na twoim pokładzie pojawili się inwestorzy?
Pytajcie jeszcze o tą strukturę,żeby ona faktycznie była taka
nietypowa, bo my zarówno pozyskaliśmy kapitał na rozwój,
(38:38):
ale też sprzedaliśmy z moim wspólnikiem.
Trochę udziałów, dając sobie taki spokój psychiczny właśnie,
że to nie jest tak, że bardzo potrzebujemy pieniędzy, bieżąco
mamy trochę dłuższy Horyzont inwestycyjny, troszkę, chociaż
nie w dużym stopniu, bo to było 11% spółki.
Mamy poczucie, że jesteśmy mikro, chociaż zdywersyfikowani,
więc mamy trochę większy apetyt na ryzyko w tym biznesie.
(39:00):
Mówię oczywiście zachowując proporcje.
Tak sprzedaliśmy tam 11%, a nie 70 i my tą rundę zrobiliśmy.
Czy ja ją zrobiłem bardzo na swoich zasadach pod kątem
nieobiecywania złotych gór, bo dla mnie to było bardzo ważne,
że profil w ogóle inwestorów, których mieliśmy w tej rundzie
i. Poziom jakby oczekiwań, którymi
budowaliśmy, był bardzo dla mniespójny i komfortowy, znaczy my
(39:22):
nigdy nie mówiliśmy, że zbudujemy unicorna naszym
pierwszym inwestorom i jakby nawet bym powiedział, że wprost
komunikowałem, że póki co nie widzę takiej możliwości, żeby
zbudować jakby tak masywnej skali, więc myślę, że gdybym
podniósł 4 3 razy więcej pieniędzy tylko i wyłącznie na
rozwój spółki i obiecał, że lifekid będzie w każdym kraju
powyżej 30 milionów ludzi, to bym był dzisiaj.
(39:43):
W tragicznym miejscu psychiczniei finansowo, natomiast ta
decyzja była inna, nie w sensie,że jakby myślę, że mimo tego, że
to był dylemat venture. Czy bootstrap i że to był taki
bardzo czarno biały, to, że udało mi się znaleźć jednak coś
pośrodku i nie pójść w tą skrajność.
Takie gros Security zanim to było modne tylko na bardzo
(40:04):
wczesnym etapie. Myślę, że moi wcześniej pierwsi
inwestorzy, no na te Capital i JRH powinni sobie zrobić takim
motograf equity zanim to było modne, no bo no to tylko slogan
reklamowy. Taki setup to jeszcze zanim
wrócę do tych relacji, o które cię zapytałem, bo to jest
ciekawe, ale złapałbym jeszcze jeden wątek.
Jest wielu inwestorów, który myślą, że jeżeli się
(40:25):
przedsiębiorca częściowo skasuje.
Na etapie rundy to spadnie jego motywacja.
Yy, oczywiście może tak być możew jakim jest etapie życia i
jakie jest jego podejście, czy inwestorzy, z którymi
rozmawiałeś na przykład tacy, którymi nie podjąłeś współpracy
właśnie wysta wystawiali tego typu obiekcje, jak się
zapatrywali na to, z czym się spotkałeś?
(40:45):
Niektórzy bezpośrednio niektórzynie bezpośrednio oczywiście, że
tak nie myślę, że znaczy, no takie ryzyko zawsze jest i to na
przykład moi właśnie inwestorzy,którzy zdecydowali się na taki
ruch. Ja miałem wtedy 20, chyba 3.
Lata no to albo musieli bardzo wierzyć we mnie i w mój profil
psychologiczny profil motywacyjny i tak dalej, albo po
prostu mi zaufać, więc to jest zawsze jakiś skok wiary, coś
(41:07):
takiego, no bo dajesz bardzo dużo pieniędzy na raz młodemu
człowiekowi musisz zakładać czy on przyjdzie do pracy w
poniedziałek nie. No nie chciałem tego tak
powiedzieć, no bo poniekąd tak go.
Kupi krzykliwy czerwony samochódi będzie jeździł 200 na godzinę
po miejskich ulicach i sobie krzywdę zrobi albo niedobrze
komuś pytanie tylko czy wiesz, czy inwestycja, nawet jeżeli
nie. Bez bayoutu bez case'atu w
(41:29):
osobę, której jedyną motywacją jest.
Kilka milionów złotych, żeby właśnie być zmotywowanym głodnym
codziennie, to czy to jest w ogóle motywacja stała w czasie,
na której zbudujesz ten oczekiwany zwrot?
Ja myślę, że nie. Więc tak, ale największym
wyzwaniem jest ocena tego, czy dana osoba ma ten profil, czy
niebo deklaratywnie na etapie fundraisingu.
Każdy ci powie, że oczywiście, że chce zbudować unicorna, ale i
(41:50):
coś tam być. Może twój konserwatyzm
komunikacyjny mówienie nie zbuduje unicorna tylko spółkę
wartą 100 milionów euro. Na przykład albo nie wiem ile ma
być warta 300 milionów euro, to to właśnie pokazuje taki realny
Plan, a nie marzenia. No to jest.
Że tak powiem, myślę jedyna, yy jak albo najważniejsza w ogóle
(42:13):
rola i problem inwestorów jak z tych kurczę, śladowych
interakcji jakiejś niewielkiej próbki danych zdecydować, który
dżokej dojedzie do mety w ogóle albo pierwszy nie.
Totalnie no ale ty też musiałeś wybrać z kim chcesz, na kim
koniu chcesz jechać, albo nie wiem jakie chciałbyś siano od
kogo chciałbyś otrzymać na tę wycieczkę?
No więc wybrałeś. Inwestorów er.
(42:36):
Rozumiem, że częściowo to była kwestia ich przychylności na
twoje warunki, częściowo Twojej przychylności, na współpracę z
nimi, jaki był kluczowy element decyzji o tym, z kim pracować.
To zależy oczywiście, bo mieliśmy kilka rund
finansowania, natomiast przy pierwszej to był zdecydowanie
dla mnie aliment interesów po prostu, że miałem poczucie, że
faktycznie gramy do jednej bramki, że mogę powiedzieć
(42:58):
szczerze, co zamierzam, jaki jest cel i że po drugiej
stronie. Jest podobne patrzenie.
Pamiętam taką interakcję z Arturem jedynakiem z yoderu.
Że ja kiedyś powiedziałem, że chciałbym zbudować.
Mieliśmy wtedy przypominam tak 3miliony złotych przychodu i
powiedziałem, że ja bym chciał live zbudować do 50 milionów
złotych rocznego powtarzanego przychodu i to zazwyczaj jakby
(43:20):
powodowało popłoch u większości inwestorów typu wisi mimo tego,
że mieliśmy 3 miliony, to jakby to wiesz i jakby to jest bardzo
duży skok, który w większości większością firm się nie uda.
To zazwyczaj to wywołał popłoch albo jakieś komentarze, że nie
Jestem ambitny i tak dalej. Natomiast Artur pamiętam, który
powiedział coś w stylu, co jest bardzo duża firma, wtedy wiesz o
(43:41):
tym, że to to jest jakby zbudować sasa, który ma 50
milionów alarmu złotych w Polsceto jest takie niefki i dmuchał i
jakby. To jakby ten anegdotyczny
przykład myślę, że oddaje właśnie ten aliment interesów i
takie myślę, że zrozumienie tegoco trzeba zrobić, żeby tam
dojechać, jak bardzo to jest w ogóle prawdopodobne.
Takie wiesz, bardzo podobne w ogóle poziom oceny sytuacji, to
(44:05):
to na przykład było dla mnie najważniejsze.
W pierwszej rundzie, poza oczywiście spełnieniem jakichś
warunków transakcyjnych. No bo to już jest nuda i nie ma
co w sensie od tego się musi zacząć tak, w sensie tylko to
jest najłatwiej. Paradoksalnie mam wrażenie
często. Osiągnąć, no bo to jest, są to
są takie rzeczy, które są na piśmie, więc łatwo jest do nich
wrócić, a te inne to jest czytanie sygnałów po obu
stronach. Prawda tego tak naprawdę czy my
(44:25):
gramy w tę samą grę? No i po tych yy zmianach po tym,
jak przestałeś być sterem, żeglarzem, okrętem i one man
army z pełnym, pełną kontrolą też yy.
Jak się zmieniła twoja sytuacja?Były jakieś momenty kryzysu lub
jakieś wyzwania na. Pewno, no wiesz, jesteśmy jednak
(44:46):
przez te 5 lat wydarzyło się w ogóle dużo, bo zmienił się
bardzo rynek sasów. Zmienił się rynek wycen.
Jakby zmieniło się tak dużo, że nawet jeżeli to nie był kryzys w
rozumieniu, że tam jakaś egzystencja spółki była tematem
dyskusji, to myślę, że jakby dużo zawirowań rynkowych, które
wymagają takiej decyzji, czy w ogóle dyskusji wśród wspólników.
Teraz myślę, że żyjemy w zgodniez chińskim powiedzeniem.
(45:08):
Ciekawych czasach myślę, że w ogóle paradygmat sasów i
software'u dzisiaj jest taki, mam wrażenie jest taki memnie,
że idzie ktoś tak to płaci w boki udaje, że nie widzi, idzie
dalej. To ja myślę, że duża część rynku
się tak zachowuje. Ja staram się jednak nie
powielać tego mema i realnie sięzastanowić nad tym, czym jest
nasza propozycja wartości dzisiaj, czy ona się obroni z
(45:29):
czasem, czy poziom jakby cen sięobroni, czy biznes w ogóle
będzie wyceniany w ogóle? W podobny sposób, czy w ogóle te
same metryka będzie mnożona za 5lat?
No nie więc. My jak mys jest na tym etapie,
jeżeli miałbyś wiesz rzucić kostką albo miałbyś obstawić
taki Future na na za 10. Lat ja będę teraz roastował
(45:53):
model biznesowy, w którym działam.
Więc więc tak, przygotujmy się wszyscy na to, bo pewnie będzie
tego słuchał ktoś, albo kto ze mną pracuje na co dzień, albo
kto zainwestował naszą firmę, więc jakby spokojnie.
Natomiast no mam poczucie, że dzisiejsza rewolucja modeli
językowych i wytwarzania przez nie oprogramowania sprawia, że
to, co kiedyś było fosą tego typu biznesów.
(46:15):
Czyli wytworzenie w ogóle tego software'u, bo to był duży próg
wejścia tak żeby stworzyć takie live'a trzeba wyłożyć kilka
milionów złotych, żeby po prostuto wydewelopować w ogóle to
myślę, że za chwilę to to nie będzie w ogóle rząd wielkości
kilku milionów złotych. Więc mam wrażenie, że taki
vertical sans, który my robimy, to będzie jeszcze bardziej gra
dystrybucji sprzedaży marketingu, wdrożenia niż w
(46:36):
ogóle produktu. Czyli wracamy do fotowoltaiki.
Wracamy trochę do fotowoltaiki, paradoksalnie fill.
Kto sprzeda szybciej zbuduje większą sieć dystrybucyjną,
będzie bardziej agresywnie sprzedawał konwertował budował
relacje z klientami. Mam wrażenie, że Software tego
typu tak jak mówię, bo nie mówiętutaj o właśnie.
L elem ach fill w samej, bo to jest faktyczna wartość
(46:58):
intelektualna i jakby fosa w postaci świetnego RNDI jakieś
wartości intelektualnej, natomiast myślę, że większość
software'u się z czasem z komortyzuje, no ale.
Ale co z tą fosą pod tytułem? Wartość danych zakumulowanych
wewnątrz i praca na tych danych,które są, czy tam są takie dane,
które mogą stanowić wartość dodaną?
No bo też wiele firm software'owych.
(47:19):
Poza tym aspektem arendt próbujesię zabezpieczać poprzez
budowanie bariery wyjścia im. CR mnie CRM.
Fill pot, r tak oczywiście jakbywiesz, ta ta rewolucja się nie
zadzieje z dnia na dzień, tak natomiast jakby fill i to też
pewnie zależy od profilu klienta, jak bardzo on jest w
ogóle technologiczny na przykładgotowy, czy sam by chciał sobie?
(47:41):
Które wytwarzać? Czy nie?
Natomiast myślę, że wiesz takie czasy, że można za bardzo prosty
seans targować 10 $ za siedzenie, no to to to jak ktoś
jeszcze nie wie, że to się skończy.
No to myślę, że sam się okłamuje.
My jesteśmy w trochę innym biznesie, natomiast no myślę, że
takie firmy, które robią, wiesz typu, nie wiem type form docus
(48:03):
ain jakby jak oni się jeszcze mocniej nie zastanawiają nad
sobą, to chociaż myślę, że kurs ich akcji giełdowy.
Jest odpowiednim impulsem do do do refleksji, no oni mają bardzo
duży problem egzystencjalnym bympowiedział.
Czy można brać tyle pieniędzy zaza taki Software?
To co ich jeszcze broni to jest są to jest segment Enterprise,
który trochę działa w taki sposób, że Software software'em,
(48:26):
ale to wszystko musi mieć pieczątki, odpowiednie
certyfikaty, zarządzanie uprawnieniami i jakby o k to
jeszcze może jeszcze teraz się tego z vip-kodować nie da, nie
albo jest to trudniejsze. Zapomniałem z czego wyszliśmy.
Mówiliśmy o tym, gdzie jaka jestprzyszłość.
Powiedziałeś, że dziesięciodolarowe sasy nie mają
przyszłości. Że że fosy nie ma prawie żadnej
(48:47):
wokół danych w większości. Wokół danych przyzwyczajeń
ludzkich właśnie ta fosa jest, ale właśnie ona jest coraz mniej
w technologii bym powiedział i wydaje mi się, że ona z każdym
rokiem będzie coraz mniej w technologii.
No to jest w ogóle ciekawe, bo coś co co przez wiele lat
stanowiło też pożywkę dla milionów programistów, którzy
(49:07):
gdzieś tam stawali się takimi. Bogami rynku pracy.
W jakimś stopniu do do pewnego poziomu absurdu, może zupełnie
też się wywrócić w jakimś w jakimś horyzoncie zdecydowanie.
No to gdzie ty widzisz przyszłość takiego biznesu jak
twój? Myślę, że my przez to, że
działamy w bardzo konkretnym wertykalu, że ten rynek to, że
ten rynek jest nieduży do paradoksalnie działa na naszą
(49:29):
korzyść ani niekorzyść. To, że właśnie mamy bardzo
bardzo dużą ilość i danych i i iprocesów płatności.
Jakby więc ten to defensi naszego biznesu jest bardzo
duże. I też my pobieramy,
powiedziałbym, że bardzo mało. Ee pieniędzy w stosunku do
kompleksy i software'u. Bo my płacimy yy horrendalnie
więcej za bardzo wiele sasów i usług, które właśnie ja planuje
(49:52):
jeden po drugim po prostu wywalać z naszej firmy i
przestać płacić. Wiesz, a jakieś abstrakcyjne
kwoty za za rzeczy, które wnosząci marginalną wartość,
zwłaszcza, że mam wrażenie, że przez ostatnie 3 lata ten
Software taki korporacyjny mamy właśnie CRM programy do podpisów
przez to, że ten rynek ich się bardzo kurczył.
(50:13):
Bo działały w modelu per Użytkownik, a jednak mieliśmy
bardzo duże leofy jakby zwolnienia w firmach, więc ich
przychody spadały. No to zaczęły bardzo agresywnie
podnosić cenę, co w ogóle jest jeszcze?
Mm jest tak bardzo w kontrze do tego, gdzie jest ich walił
propozycją przy dzisiejszych modelach LM owych, że wręcz się
wydaje to absurdalne, więc to jeszcze bardziej motywuje.
Dojenia krowy. Wiesz ty jesteście w w segmencie
(50:36):
świadomych klientów, ale pewnie to jest takie trochę odroczenie,
trochę próba wydojenia rynku, który który jest tak dlatego
jest ta maksymalizacja ceny. Więc jakby ja ja widzę w tym.
Szansę dla nas, żeby wytwarzać jeszcze szybciej, lepiej taniej
Software, gdyż użyteczny dla ludzi, bo od zawsze.
(50:58):
Zresztą mówiłem to często właśnie naszym inwestorom, że
uważam, że mimo tego, że nasz produkt jest przyjemniejszy,
lepszy niż konkurencyjne, to uważam, że większość naszych
przewag nie leży wcale tylko i wyłącznie w produkcie, tylko w
po prostu tym, że my umiemy ten Software szybko sprawnie tanio
implementować, sprawiać, że ludzie w dużej skali go używają,
a nie tylko, jakby wytworzyć produkt.
(51:19):
Nie myślę, że w ogóle i i myślę,że teraz to będzie jeszcze
bardziej o tym. Czyli jeszcze mniej będzie warty
nierozumiejący potrzeb klienta programista, który kiedyś być
może był cennym zasobem, to myślę, że teraz to jest coraz
mniej jakaś taka zbędna. Na rzecz, a coraz więcej będzie
warty człowiek, który rozumie problem, ma jakiś pomysł jak tą
(51:41):
potrzebę zaadresować? A Software?
Będzie tylko narzędziem do tego,żeby ten problem rozwiązać, więc
moim zdaniem to są jak się tylkoustawisz po dobrej stronie tego
problemu, albo spróbujesz na to popatrzeć z dobrej strony, to
myślę, że to są ekscytujące. Czasy co ciebie pochłania dziś 5
lat temu, byłeś w takim momencie, kiedy wiesz, koniec
(52:04):
bud strapowania. Pierwsza runda, niedługo
wchodzenie na tęścieżkę wzrostu,dzisiaj kilka rund załamanie
rynku wisi pewnego rodzaju. W każdym razie zmiana wycen
startupów, no i w sumie rośnie organicznie urośliście prawie
dziesięciokrotnie czy dziesięciokrotnie od czasu
naszej rozmowy, ale można powiedzieć, hej, być może każdy
(52:25):
dzień na końcu jest taki sam i jak wygląda twój głód i co cię
pochłania? Wiesz do tego, żeby popychać
dalej ten wózek do przodu. Skrajnie różne rzeczy chyba, ale
to jakkolwiek nie brzmi tak wykluczające się, to właśnie
paradoksalnie chyba to jest. To jest ta spójność we mnie
wewnętrznie, z jednej strony niesamowicie się cieszę, jaram i
(52:48):
pochłaniam mnie możliwość, jakbywłaśnie z powrotem tworzenia
przez to, że. Nie potrzebuje już zespołu, żeby
coś małego wytworzyć. Przykładowo teraz staramy się
poprawić product Market fit z bardzo konkretnym obszarze.
Tam rozliczeń w Meksyku. No i takie taki moduł.
Ja właśnie z użyciem rlm ów staram się wytworzyć, zobaczymy
(53:08):
z jakim efektem, ale jakby nadaje mi to jakąś z powrotem,
twórczość, sprawczość, możliwośćszybkiego literowania z powrotem
jakby na jakąś mikro część etatu, albo w sumie czasem nie
taką mikro Jestem makerem twórcą.
Produktowcem i tak dalej, nie, więc to jest na przykład jedna
rzecz, która mnie pochłania. 2, no to.
Mm bardzo bym chciał, żeby naszaorganizacja yy zwłaszcza w dobie
(53:31):
a i nie była organizacją przestarzałą mam wrażenie, że
trzeba trochę zmienić jakby nastawienie w ogóle do tego jak
te organizacje powinno się pod kątem struktury po prostu
projektować i to to jest taka praca stała.
Jestem takim bym powiedział konserwatorem orgtu i na
przykład ostatnio dużo czasu na to poświęcam, żeby żebyśmy.
(53:51):
Nie byli organizacją, która. Taki na przykład bardzo duży
nacisk mamy na automatyzację i na to, żeby zatrudnić coraz
mniej ludzi. Coraz lepiej wykwalifikowanych i
płacić im więcej, gdzie myślę, że paradygmat 4 5 lat temu
właśnie w tej hoście to było. Zbierz dużo pieniędzy, zatrudni
masę nawet juniorów i wiesz jakby trochę zasypywanie
(54:12):
problemu ludźmi, bo to był w sumie jedyny sposób, żeby
uzyskać ten lewar operacyjny. Dzisiaj ten lewar jest też w
innym miejscu, co w porównaniu zrosnącymi kosztami pracy często
powoduje, że to jest jedyny lewar taki prawdziwy, no i to
jest dla mnie też jakby wiesz, to to mnie pochłania, jakby jak
sprawić, żeby powiedzieć, że my.Ee jakby na tej fali wzrośliśmy
(54:33):
staliśmy się jeszcze bardziej efektywni, produktywni, lepszą
organizacją obiektywnie jakbyśmytak myśli o organizacji, jako
już abstrahując na jakim rynku jako wiesz zespół sportowy, więc
to jest taka rzecz, która mnie też sporo pochłania i wszystkie
mniejsze lub większe aktywności właśnie tam w tej sferze MSA te
rynki już coraz bardziej dojrzewają.
Na przykład rynek hiszpański jest dla nas najbardziej
dojrzałym pod kątem stażu, bo mytam nie byliśmy pierwsi i ten
(54:56):
rynek po prostu dużo dłużej sobie działał.
On jest też bardzo złączony z rynkiem software'u dla szkół,
który. Ten rynek Software dla szkół
jest też naturalnie po prostu dużo bardziej dojrzały niż dla
przedszkoli, więc tam bardzo dużo podmiotów, które myślały,
że przejdą przez tą dolinę śmierci, zbudują odpowiednią
skalę, że to się uda. No to już po dziesiątym roku,
(55:19):
wiesz, już nie dasz rady tam mówić sobie zaraz z zakrętem
jest złoty garnuszek, więc z przyjemnością w tej tej.
Czasem właśnie bardziej poważnejlub mniej poważnej aktywności
mna i owej uczestniczymy, bo czasem to są po prostu klienci,
których wręcz bym powiedział migrujesz tylko z powodu, że
tamten software's wyłączony znaczy, że zaraz będzie
wyłączony, bo już nikt tego nie ma zamiaru.
(55:40):
Utrzymywać czasem to jest jakaś już faktycznie transakcja, więc
tak głośno myśląc te 3 w ogóle obszary to jest coś takiego, co
mnie. Pochłania chyba tak, jeśli
chodzi o zespoły. Mam taką refleksję, że
troszeczkę musi to być trudne i pewnego rodzaju takim Chaos pod
(56:01):
kątem koncentracji. Kiedy masz taki tu duży biznes?
Tam taki troszeczkę też już znaczący biznes tej Hiszpanii,
ale który w sumie jest trochę sklejony z 2, więc jest trochę
inny produkt, a tutaj taki. Budowanie od zera na jeszcze
innym rynku no niby ten sam język, ale przecież to zupełnie
znowu konsumenci na specyfika. W dodatku budujemy od zera.
(56:23):
Zatem fill, że masz te różnej wielkości jaja w tym swoim
koszyku jak priorytetyzujesz swój czas i swoją uwagę do tego,
żeby móc zajmować się w sposób adekwatny tak niesymetrycznym
portfelem aktywów. To jest bardzo trudne i też
jakby naj bardzo męcząco. Bo zawsze się mówi, że kontekst
(56:44):
switching jest męczący, ale. Jeszcze gorsze jest zmienianie
tych poziomów gęstości, gdzie w jednym obszarze pracujesz z
bardzo dojeżdżałem managementem,gdzie tak naprawdę nawet bym
powiedział, że nie nadajesz kierunku już, bo kierunek jest w
miarę nadany, może troszkę korygujesz troszkę doradzasz i
jakby te na przykład statusy tygodniowe to są bardziej takie
relacyjno. No mam przyjemność w kilku
(57:05):
obszarach pracować z niesamowicie kompetentnymi
ludźmi, gdzie widzę się tylko i wyłącznie w roli.
Doradcy jakiegoś takiego, wiesz,nawet nie powiedziałbym, że
trenera, bo nie w ich żemia, alejako takiego sparingpartnera, a
nie w roli przełożonego, który tam ci co tydzień musi rozliczać
i pilnować jakichś operacyjnych.Rzeczy no a potem są jakby
obszary w biznesie, które są albo tak wcześnie, że muszę tym
(57:28):
jeszcze bardzo ręcznie zarządzaći bawić się takiego day to day
project managera albo są wręcz na takim etapie, że nawet nie ma
czym zarządzać, tylko trzeba robić.
No nie i to jest męczące. Szczerze mówiąc, w sensie ta
zmiana tych poziomów gęstości i jakby bycia w tym wszystkim
jakimś trzeźwym intelektualnie tutaj czy tam emocjonalnie, bo
to są po prostu 2 zupełnie różne.
(57:49):
No poziomy gęstości no. Jest duże ryzyko tego, że czy
Jestem w stanie tak naprawdę dowieść maksymalny performance?
W jednej z tych w każdej z tych kategorii, będąc zaangażowanym,
a nie nie ma takiego miejsca jeszcze, bo mówisz, że ten
bumerang czyli trochę wróciłeś ito nie ma takiego miejsca, że
mówisz dobra, to zostawiam, niech to się dzieje.
No trudno, jeżeli będzie 5% gorzej i w ogóle nie będę w tym
(58:11):
partycypował. Może kilka obszarów odpuściłem
tak świadomie, że i i godząc sięna under performance, ale w
kilku obszarach to było naturalnie, że znalazłem na tyle
dobrych ludzi, znaczy, znalazłemoni często też wyrośli z
organizacji i mamy po prostu, żemogę to jakby puścić i.
Wyjdziemy sobie bardzo dobrze, jakby ja bym powiedział, że w
tym roku starałem się i mówię, starałem się, bo to jest
(58:33):
niekończąca się praca wyostrzyć tak bardzo naszą i długofalową
strategię i roczne cele, które są fill.
Myślę, że bardzo w tym roku już dobrze określone i fill dbać,
żeby wszystko kontrybuowało do tych celi, że ja po prostu
planuję sobie teraz tygodnie w ten sposób, że mam fill listę
rocznych celów. Naszych jakby całej organizacji
(58:53):
w sensie fill we wszystkich krajach produktach blabla i ja
sobie pilnuję, żeby fill na początku tygodnia sobie określić
bardzo jasny jaki progres, co chcę zrobić fill, co kontrybuję
do każdego z tych celów i szczerze mówiąc głównie skupiam
się na tym. Jakby poza oczywiście samą
bieżączką, żeby w każdym z tych celów coś jakby skontrybować
popchać do przodu nie nie popełnić takiego błędu
zaniechania, że że coś tam sobieleży i i robię sobie bardzo
(59:16):
prosto sobie po prostu wiesz, koloruje też każdy z tych celów,
czy jesteśmy zielone, pomarańczowe, czerwone i i mój
czas jest głównie w pomarańczowych czerwonych, a jak
jest zielone to to jest takie. To jest smutna w ogóle część czy
charakter naszej pracy, nie, że.Tak naprawdę przychodzą do
ciebie głównie złe wiadomości i problemy, i to zazwyczaj takie
problemy, których nikt inny i jakby nie zdołał rozwiązać, a
(59:39):
większość Twojej uwagi musi iść miejsca właśnie czerwono żółte.
Czym rdzeń znaczy? Najtrudniejsze w tym, bo to też
łączy tak samo się z moją pracą,jak pracuje z kimś.
No to niestety mój mój moja mojauwaga musi być cały czas
wyostrzona w dużym stopniu na znajdowanie też tych wyzwań i
takim paradoksem tej sytuacji jest to, że z jednej strony
(01:00:00):
jesteś tym krzywicielem dobrej nowiny, czyli tym wiodącym
naczelnym optymizmem optymistą organizacji, czyli no w końcu,
jeżeli z kimś rozmawiam, to muszę wierzyć w to, że on
osiągnie ten cel, jakby muszę widzieć tam perspektywę.
A jednocześnie z drugiej strony istota osiągania tego celu jest
głównie związana z usuwaniem wąskich gardeł.
(01:00:21):
A zatem jesteś cały czas skupiony na znajdowaniu tych
czerwonych punktów, prawda? I to jest czasem trudne, że
można w tym morzu tych czerwonych punktów tracić
wewnętrznie taką wiarę w to, że jakby ten koniec za ten
garnuszek złoty, on tam jest, więc to jest myślę wyzwanie
psychologiczne. Że w ogóle tak na koniec dnia to
(01:00:41):
nie jest tak źle, tak, że jakby czasem trzeba się zrekalibrować
czy tak jakby zrobić taki trochęzoomout, że ej, ale jakby dobra
tutaj jesteś świadomy tych wszystkich operacyjnych, jakichś
problemów dnia powszedniego. Ale no jakby ogólnie to jakby
zrobiliśmy nową robotę wszystko działa, idzie w dobrym kierunku.
No dokładnie. Tak, ale żeby tak szczerze
szczerze celebrować to prawda, bo to też jest tak, że też
(01:01:04):
często liderzy mają ten problem taki, że jak sami widzą te
wszystkie wyzwania, trudno jest im tak szczerze docenić.
To coś zostało zrobione, no bo bo można mieć to poczucie, no
jest bardzo dobrze, ale to możnabyło zrobić.
Lepiej to lepiej wiesz, brak pozytywnego feedbacku i brak
celebracji mailstonów to jest myślę najgorsza cecha i moja i i
mojego najbliższego managementu i staramy się ją co roku jakby
(01:01:26):
jak mam jakieś postanowienia takie kulturowe to to jest to
nie. W tym roku nawet nie zauważyłem,
nie powiem już kiedy to było, jak przekroczyliśmy i to to jest
właśnie bardzo złe. To jest naprawdę negatywne.
Tak się zastanawiałem, jak nasz zespół ma czuć się zmotywowane,
żeby uderzyć jakiś osiągnąć jakiś super cel majstom jak ja
nawet to jakoś zapominam, bo przekroczyliśmy 4000 placówek i
(01:01:48):
zobaczymy dopiero na jakimś liczniku, jak kiedyś chciałem
zsumować, ile tam w sumie mamy nie, no albo właśnie i bardzo
pilnowałem, żeby. Jak będziemy mieli tam pierwsze
20 milionów przychodów, to żebyśmy na pewno zrobili z tego
tytułu jakąś imprezę i w ogóle, że jakby moment chociaż
celebracji nie, bo. No to to jest tak, to
przestrzegam przed tym, bo zespoły tego ludzie zespoły tego
(01:02:10):
potrzebują i mimo tego, że my siedzimy właśnie w tych pożarach
problemach, to no to. Jest jakaś, wie, że to co
napędza tak naprawdę i ta paranoja pewnego rodzaju i to
życie w tym poczuciu niedosytu ijakby ciągłe stawianie sobie
nowych celów, że ono może być też tym spiralą, która nie tylko
uderza w zespół, a też na końcu na samych czasem mam takich
(01:02:33):
trochę. Doświadczeń z folderami ostatnio
o tym nawet nagrałem odcinek, nie, że twój biznes idzie
dobrze, a ty jesteś wypalony, too co chodzi i że właśnie czasem
to jest konsekwencja tego. Że jesteśmy jakby ciągle w fazie
podnoszenia sobie tej poprzeczkii ten skumulowany niedosyt
emocjonalny po prostu powoduje właśnie to poczucie, że kurde,
(01:02:54):
no spójrz na to, jesteś w top 1%przedsiębiorców świetnie sobie
radzisz, ale nie to nie działa. To nie działa.
To nie działa. Jeszcze muszę zrobić to, żeby
być zadowolony i tak dalej. Myślę, że to jest.
No jak. Siła, która może być słabością.
Tak jak do tego. Nałożymy sobie jeszcze.
Może nie media społecznościowe, chociaż pewnie też trochę, ale
gazety i jakby cały ten taki wypudrowany wizerunek innych
(01:03:18):
biznesów czy innych przedsiębiorców, to to
faktycznie, bo tym oczywiście znasz swój biznes bardzo w
detalach. Znasz wszystkie.
Gapę, ale no nie znasz. Problemów w biznesie, o którym
tam czytasz, albo który jest dzisiaj na okładce Forbesa?
Nie więc, no, no no. Właśnie trzeba uważać.
To jest też chyba taka rzeczywistość i rzeczywistość są
(01:03:38):
fajne historie ludzi, którzy są zupełnie od tego odklejeni.
Okazuje się, że tak też może być, czyli w znaczeniu takim, że
rzeczywiście są przedsiębiorcy, którzy w ogóle nie interesują
się innymi przedsiębiorcami, są bardzo skupieni tylko na swoim
biznesie i to też w jakimś stopniu im tam działa.
Mają jakąś swoją naturalną wewnętrzną kulturę i być może
nie są tak bardzo na bieżąco. Być może nie są czasem bardzo
(01:03:59):
kul i tak dalej natomiast dowożąwartość, więc że ta separacja
też jest czasem wartością z jednej strony.
Ale z drugiej też chyba obcowanie z innymi
przedsiębiorcami ta wymiana myśli, czyli ta świadomość, że
inni mają podobnie jak ja. Jak wygląda twój sposób
budowania kontaktów i jakiegoś takiego kalibrowania się
(01:04:19):
względem rzeczywistości? Poza tym, co jest Napisane na
linkedinie i często jest w tym bardzo dużo bajkopisarstwa i i
powierzchowności jak jak? Jak wygląda twój sposób?
Komunikacji z hipokrytą i to byłoby zupełnie nieuczciwe,
gdybym powiedział, że moim modelem jest albo będzie model
pana. Biernackiego czy piechockiego,
czyli anonimowość i nieobecność w internecie czy w ekosystemie.
(01:04:41):
Ja też myślę, że przez długi czas jakiejś tam obecności
właśnie czy na jakiś listach rankingach to to nam bardzo
pomagało. Na przykład rekrutacyjnie i to
nie ma co udawać. Każdy fundusz inwestycyjny,
który nas zainwestował, to nie był fundusz, z którym poznaliśmy
się w ramach jakiegoś zorganizowanego procesu
biczowania 100 funduszy. Tylko to były osoby, z którymi?
(01:05:04):
Relacje budowałem przez 2 3 lataprzed transakcją.
Więc zdecydowanie, yy. Zdecydowanie to jest jakiś tam
raczej jakby z tego ekosystemu staram się czerpać dla siebie
niż niż się od niego separować. Natomiast, no w sposób trochę
jak z tym zbieraniem rund na swoich zasadach nie, czyli
pewnie nie bardzo jakieś konferencje jakieś super
(01:05:26):
zorganizowane eventy, tylko jej mniej formalne grupki konteksty
i i szczera wymiana. Doświadczeń nie, bo jest bardzo
wiele rzeczy, o których no po prostu nie można, nie wypada,
albo z jakiś innych powodów. Czasem prawnie Nie możesz w
ogóle o tym mówić, nie w w świetle nazwijmy to kamer czy.
Czy gazet wąskie grono i bardzo głębokie i treściwe rozmowy?
(01:05:48):
Nie to jest jakby to, co na mniedziała najlepiej.
A w kontekście podnoszą podnoszenia swoich własnych
kompetencji, chociażby w obszarze tego człowieka
bumeranga tak, czyli poza doświadczeniami w byciu dalej
bliżej. Jakie narzędzia sprawdziły się w
ostatnich 5 latach? Które uważasz?
No to jest coś, czego się nauczyłem, coś, co mi bardzo
(01:06:10):
pomogło. Jak jak on w sumie bardzo
dzisiaj już mniej taki w sposób świadomy, czyli, że świadomie
odciąłem sobie trochę dopływ jakby nowych treści, ale kiedyś
to skonstruowałem. Myślę, że cały internet na
tematy, które mnie interesowały podcast.
Książki mniej raczej krótsze formaty czy jakieś blogi, ale
YouTube. Generalnie Jestem dzieckiem
YouTube'a, więc są myślę osoby, które nie wiedzą o moim
(01:06:33):
istnieniu, a ja pewnie ich przesłuchałem.
Łącznie z 40 godzin nie w sensiejakiś konkretnych
przedsiębiorców i. I wiem wszystko co powiedzieli w
domenie publicznej, więc zdecydowanie to.
No tak jak mówiłem, raczej jakieś kuluarowe, wąskie grupy i
albo po prostu konwersacje 1 x 1, a co jakiś czas jakimś
(01:06:53):
przełomem jest no świetny doradca z flash advisor coach.
Już jakby trener wiesz, to pewnie zależy od tego, kto to
jest nie, ale czasem jakby jest potrzebna jakaś praca
indywidualna. Niezależnie czy wszystkim się
bardziej strategicznym czy bardziej psychologiem, czy
bardziej czasem jest jakby potrzebne, żeby to, żeby taka
osoba dała ten impuls. To jakbyś miał jedną z tych
(01:07:14):
osób, których 40 godzin yy wysłuchałeś na przykład to to
jakie zadałbyś tej osobie pytanie?
Myślę, że wszystko jest związanez zarządzaniem yy swoimi jako
founder jako mm managers i o emocjami zawodami.
To nie jest żadna niespodzianka i pewnie już to od razu
powiedziałem, ale dla mnie takimsasowym jakby nauczycielem jest
(01:07:36):
Jason lemkin, ale to za co go najbardziej cenię, że to jest
jakby jedyna osoba w tym całym ekosystemie.
Start upowo venture, która regularnie.
Nagrywa treści i pisze o wypaleniu folderów o tym, jak
sobie radzić ze stresem, jak sobie radzić z wszystkimi, jakby
takimi rzeczami nie które są codziennością folderów, a bardzo
mało osób daje praktyczne poczucie zrozumienia, jakby jak
(01:07:59):
to jest nie więc. Jakby wiem, że to jest też
temat, o którym najtrudniej się pisze.
Czy opowiada? Ale, no więc myślę, że no, bo
czytamy dobrze zredagowane książki na temat profesjonalnej
części, na przykład delegowania zadań albo tam fundraisingu, ale
jest ta część jeszcze emocjonalna.
Jak się z tym czujemy? Na koniec dnia i jakby no to
(01:08:21):
jest jakby chyba najtrudniejsze w ogóle w tym wszystkim i więc
jakby zazwyczaj to są pytania o to jakby no dobrze, dobrze,
jakby fajnie, ale tak jak jakby jako człowiek w tym wszystkim,
to jakby jak się z tym czułeś? Nie no, bo jak sobie z tym
poradziłeś? Ciekawe bardzo, bo to mi daje
też taki głęboki inside. A propos moich doświadczeń
pracy, ale nawet tych odcinków czasem solowych, które nagrywam,
(01:08:42):
bo staram się też dotykać takichobszarów, bo widzę rzeczywiście
na końcu to się sprowadza do do jakiegoś wewnętrznego barametru
emocjonalnego. A nie takiego stricte
racjonalnego, no bo to jest ciągłe życie pod presją, jakaś
odporność psychiczna, zderzanie się ze ścianą i tym podobne
wyzwania. Które składanie tej układanki z
(01:09:03):
innymi ogrodami w życiu tak z życiem prywatnym sportowym?
No właśnie, to jak ty układasz te ogrody swoje?
To też bardzo zmieniało na przestrzeni czasu były też dużo
różnych sytuacji, które mnie bardziej stawiały do pionu, żeby
po prostu to zmienić. I zdrowotnych i relacyjnych.
Ja starałem podjąłem decyzję jakiś czas temu, że nie robię
kompromisów już na śnie i po prostu jakby śpię bardzo dobrze
(01:09:26):
znaczy priorytetyzuję sen w swoim życiu od jakiegoś czasu
priorytetyzuję z powrotem aktywność fizyczną.
W sensie wiesz, jakąś prostą siłownię czy coś takiego, to
jest to akurat to co mówię jest pewnie w trendzie.
Dzisiaj bardzo nie, bo to jest bardzo taki wszyscy.
Mamy jakieś łupy garminy i porównujemy sobie HRVIII tętno
(01:09:48):
spoczynkowe, a a druga rzecz którą a propos bumerangów, to ja
na przykład i to pewnie jakby jasię nie będę wykłócał, że to
jest słuszny model, albo żaden jest poprawny i pewnie ktoś mi
jest w stanie przytoczyć. Katalog badań, które mówią, że
to co robię, jest toksyczne, aledla mnie działa w tym momencie.
Ja na przykład zrozumiałem, że. Dla mnie model, w którym jest, w
(01:10:08):
których na przykład urlop musi być momentem absolutnego,
wyłączenia się z pracy, albo na przykład pozbycia laptopa i tak
dalej. To jest model, który dla mnie
średnio działa. Ja czerpię na przykład, o ile
potrzebuję urlopu i odpoczynku od bieżących zadań od jakichś
wiesz, odpowiedzialności i tak dalej.
No to ja na przykład lubię tworzyć i daje mi to dużo
frajdy, satysfakcji i dla mnie na przykład taki właśnie ilekroć
(01:10:31):
wyjeżdżałem na urlop z takim wiesz głównym celem, że po
prostu mam nie dotknąć przez tydzień laptopa, to to był
naprawdę. Właśnie kiepski urlop i.
Ja na przykład lubię. Nie lubię, mam pewnie to
paranoiczne usposobienie, więc jakby ja nie lubię jakiegoś
niepokoju, że totalnie nie wiem co się dzieje.
Dużo lepiej funkcjonuje na przesyłowej plaży, jeżeli rano
(01:10:53):
czy wieczorem rzucę sokiem na maila i zobaczę w ogóle, wiesz
jak idzie albo popchnę jakieś 2 dosłownie tematy i jakby
zainwestowanie tej godziny na dziennie czy na pół godziny na
coś takiego oddaje mi dużo większy spokój i odpoczynek niż
właśnie nie niż jakby stwierdzenie, że nie nie ja
teraz przez 7 dni w ogóle, bo głowa chodzi, zastanawiasz się?
(01:11:14):
I tak dalej, albo to, że ja po prostu w gruncie rzeczy lubię
tworzyć i że jakby na urlopie niekoniecznie muszę mieć główny
cel, żeby nie dotknąć laptopa, nie tylko może właśnie pracować
nad tym, nad czym chce pracować.Niekonwencjonalne podejście, ale
zrozumienie samego siebie. Ale wiesz, ale z kolei na
przykład jak mam taki moment, żeczuję, że nie.
(01:11:35):
No kurczę, po prostu naprawdę potrzebuję się, że tak powiem
połączyć z bazą i pochodzić sobie na bosaka po trawie i
jakby nie patrzeć żaden ekran przez 3 dni to też sobie na to
pozwalam, nie w sensie więcej właśnie.
Słuchania siebie i jakby nie takiego podchodzenia
dogmatycznego, że ktoś ci mówi, że według badań amerykańskich
naukowców potrzebujesz 14 dni bez pracy, żeby się w pełni tam
(01:11:56):
jakoś. Zrestartować sobie mózg i teraz
jakby napinasz się cały, żeby todowieść, więc więc po prostu
słuchać siebie i ostatnio miałemtak, że już czułem się jakoś tak
przemęczony i jakby tym kontekstem i właśnie wszystkim,
że potrzebowałem jakieś 3 4 dni takiego absolutnego, wiesz,
wyciszenia, mnichowego i i ani żadnych właśnie podcastów, ani
żadnych, ani nawet twórczej pracy.
(01:12:18):
No to sobie pozwalam na taki taki epizod, nie?
Próbowałem w w głowie policzyć ile masz lat, ale to jest jakieś
niewiarygodne. Nie masz 30 lat, cały czas tak
nie. Mam nie mam.
Teraz jak rozmawiamy, ja nie wiem, kiedy to będzie emitował,
ale jeszcze 26. To jest dla mnie trochę crazy,
ale z drugiej strony trochę ci zazdroszczę, trochę nie w każdym
razie jest to mega ciekawy moment, bo jakby masz już bardzo
(01:12:40):
dużą pulę doświadczeń jednocześnie jesteś, jesteś
bardzo młody, więc pewnie masz zupełnie inne inne perspektywy.
Jak wyobrażasz sobie swoje życieza 15 lat?
Trudne pytanie. Trudne pytanie, jedyne co na co
mam nadzieję i co bym uznał za porażkę, tylko chyba w tych
kategoriach to myślę, że za 15 lat nie wyobrażam sobie
(01:13:03):
absolutnie. Współpracować z ludźmi, których
nie cenię i jakby nie chce z nimi współpracować, bo i teraz
jakby jakaś wymówka czy tam cel wiesz, który uświęca ten środek,
więc jakby chciałbym po prostu współpracować absolutnie z
ludźmi, z którymi chce współpracować i i i tyle.
Chciałbym móc powiedzieć absolutnie wszystko w każdym
kontekście i zupełnie się nie przejmować konsekwencjami, albo.
(01:13:24):
Konsekwencjami w rozumieniu jakby.
Relacji. Relacji, czy czy czy czy
czegokolwiek i chciałbym mieć pełną niezależność geograficzno
czasową, co nie znaczy, że planuję z niej jakoś
ekscentrycznie korzystać. Ale no jakby tak, zdałem sobie
sprawę, że to jest dla mnie, że że jakby może dzisiaj jakby to
nie jest dla mnie jakaś kotwica i problem.
(01:13:45):
Natomiast chciałbym za 15 lat mieć.
Właśnie taką życie zawodowe, które gwarantuje mi taką pełną
niezależność i czasową i właśniegeograficzną.
Super to brzmi jak w zasięgu Twojej ręki, bo w zasadzie
wyłącznie o twoich wyborów i prawdopodobnie nie będzie to
specjalnie karkołomne. Po co cię nie zapytałem, a
uważasz, że bez tego ten odcineknie będzie kompletny?
(01:14:09):
Poruszyliśmy temat, a i więc jakby wszystkie, że tak powiem
hasztagi, które teraz są modne, są odhaczone i crise będzie,
ale. Ja na przykład często pytam a
propos takich rozmów mentorskich.
I tak dalej to często pytam, czybyło warto, więc myślę, że warto
pytać ludzi. Często na koniec dnia, czy było
warto jak w moim przypadku? Cała historia life kida i tak
(01:14:29):
dalej to było warto. To ja mam na to odpowiedź,
jeżeli zadajesz mi pytanie, czy było warto, jaka jest moja
perspektywa? Jak myślisz w ogóle o swoim to
życiu, czy? To warto.
Ja myślę, że jest taka takie powiedzonko, że podobno zapytali
kiedyś naczelnika przewodniczącego mao o to, co
sądzi na temat rewolucji francuskiej on powiedział.
Jest zbyt wcześnie, by to oceniać.
(01:14:51):
W związku z tym uważam, że odpowiedź na pytanie co warto,
tak samo ewoluuje w czasie jakimewoluujemy, więc możemy mieć
moment, w którym może nam się wydawać, że coś nie miało sensu
i możemy tego żałować, a 5 lat później możemy uważać, że to
było potrzebne. Dlatego, ale zasadniczo jeżeli
byś zapytał mnie, czy było warto, powiedziałbym, no,
(01:15:13):
regrets, tak popełniłem w życiu.Dużo błędów, na szczęście żaden
z nich mnie nie zabił, ale jednak konsumowanie tych
doświadczeń. No Jestem bezcennym elementem
życia, że że moje przekonanie jest takie, że ta droga naprawdę
jest ważniejsza od celu, nie, żeona nas buduje, więc czy było
(01:15:33):
warto? No tak, tak.
Masz takie poczucie właśnie, że.Głównie proces i droga jest dla
ciebie ważny. Nie budujesz sobie żadnych
właśnie celów, że jak wtedy to będzie fajnie, nie.
Mam mało naprawdę, zawsze znaczywłaśnie niedługo uważałem, że to
nie jest sukces. Długo uważałem, że coś jest ze
mną nie tak, że nie Jestem tak mocno zdeterminowany na na
(01:15:56):
osiąganie konkretnego celu, ale z perspektywy czasu znowu
pytanie, kiedy mnie zapytasz, tak dzisiaj bym powiedział, że
to to to, no w jakiś tam obszarach mam jasne cele
zdefiniowane. Ale akurat nie może nie stricte
biznesowo, raczej w biznesowo tojest kwestia podejścia do
jakości do tych ludzi, który z którymi pracuje do tego, żeby
mógł być sobą właśnie w tych interakcjach i żeby mi sprawiało
(01:16:18):
to przyjemność, tak jak tutaj sobie siedzimy, to jest czysty
fan, nie one, ale fajne jest to,że można też działać bez
takiego, koniecznie zdeterminowania na to, że będę
szczęśliwy, jeżeli coś osiągnę. Jasne no to ja bym powiedział,
że mój to jest teraz i oksymoroni paradoks, ale mój cel.
Na te najbliższe tam nie wiem ile wymieniłeś. 10 15.
(01:16:39):
Lat. To byłoby to, żeby osiągnąć taki
stan. Na każdej płaszczyźnie nie tylko
zawodowej, ale też prywatnej. Super no to tego ci życzę tak
będzie dzięki super, że przyjechałeś i wszystkiego
dobrego. Dzięki.
Partnerem podcastu jest albrechtand Partners.
Mentoring strategiczny wsparcie w zarządzaniu i egzekutywy
coaching.