Episode Transcript
Available transcripts are automatically generated. Complete accuracy is not guaranteed.
(00:00):
Stwierdziłem tak, to jest dobry początek 2 sekundy ciszy.
Na tyle, żeby każdy zjawił się, czemu nic nie mówi.
Wszyscy mają znowu sekundę iskrai wtedy mają takie o to chodzi.
Ee, wydaje mi się, że takie nazywanie sędzią sędziami w moim
(00:21):
odczuciu jest trochę moim czwartej ściany i wytrąca z tego
magicznego momentu. Odezwałem się do Simona od
ataka, ponieważ on ma w swojej zamrażalniku bardzo dużym
zamrażalniku mnóstwo różnych ciekawych ziaren.
Znowu nawiązanie do prawdziwego życia w kawiarni.
(00:42):
To jest nie fair, gdy ludzie wydają taką samą ilość pieniędzy
na przykład. I dostałem różne jakości
produkt, to był zawsze moje zawsze klu jako baristy, żeby
każdy był uczciwie potraktowany pod kątem tego co w naparze
jest, co w filance się znajdzie i czego może doświadczyć tak
(01:02):
kolejny element, o którym pogadamy, czyli ile osób na
miejscu poznałem, ile osób zechciało mi pomóc i dać właśnie
referencje i doświadczenie z punktu widzenia tego.
Co często w Azji się kojarzy, botych sędziów z Azji była tam
zdolna większość. Więc mimo, że wszyscy są
skalibrowani, to zawsze na punktach styku fajnie, żeby
(01:24):
spadło z dobrej strony płotu, a nie z tej drugiej strony płotu
tak. Słuchasz podcastu o kawie?
Dołącz do obserwujących w Spotify, Apple podcasts lub
subskrybuj na YouTube i włącz powiadomienia o nowych
odcinkach. Słuchacze podcastu o kawie z tej
strony Paweł Kwiatkowski, zapraszam was do wysłuchania
(01:45):
rozmowy z Piotrem nowakiem o jego występie na mistrzostwach
świata. Bruelska słuchajcie, w tej
historii działo się tak wiele, zanim Piotr wyszedł na scenę, że
postanowiliśmy podzielić rozmowęna 2 odcinki.
Dziś część pierwsza, a kolejna pojawi się za kilka dni.
Chyba, że słuchacie tego dużo później po premierze.
Wtedy sprawdźcie listę odcinków,bo bardzo możliwe, że obie
(02:07):
części. Już tam na was czekają to
historia jak z dobrego filmu akcji dużo się wydarzyło.
Momentami możecie mieć wrażenie,że to było jedno wielkie pasmo
przeszkód, ale spokojnie. Posłuchajcie, jak ogromną siłę
może mieć wsparcie kawowej społeczności.
Jeśli macie zaległości, to być może nie słuchaliście jeszcze
(02:28):
poprzedniego odcinka, w którym rozmawiam o palarni claro
Coffee, to był dokładnie taki odcinek, jakie lubicie
najbardziej. Wiem to, bo dostałem od was
kilka wiadomości i Jestem też w kontakcie z maksinem
wolkowickim, który jest gościem tego odcinka i bardzo miło
słyszeć, że ta rozmowa zachęciławas też do spróbowania kaw claru
sam szczególnie polecam peru tę kawę dostałem od maksima, a
(02:50):
podczas nagrania bardzo mi smakowała.
Na koniec przypomnienie, jeśli jeszcze nie obserwujecie
podcastów swojej aplikacji, bardzo was do tego zachęcam,
szczególnie na YouTubie i na Apple podcast.
Tam mamy najmniej obserwujący. W statystykach widzę, że około
połowa z was regularnie słucha, ale nie kliknęła, Obserwuj, a to
naprawdę pomaga dotrzeć do nowych słuchaczy i jeszcze jedno
(03:12):
niedawno uruchomiłem patronita. Jeżeli chcecie dołączyć do
społeczności i wspierać podcast także w taki sposób, to będzie
mi bardzo miło. A teraz przed wami pierwsza
część bardzo dobrej rozmowy z Piotrem nowakiem, jego droga do
mistrzostw świata. Dru wers cup, posłuchajcie.
(03:33):
Dzień dobry, Piotr dzień dobry, umówiliśmy się o osiemnastej.
Ja ty z pracy, czyli można powiedzieć, że dzień jak co
dzień cały dzień w kawie. Zaczynamy kawą w pracy, kończymy
kawą po pracy. Tak jest.
Wiele osób, które słucha tego podcastu w ogóle ciebie nie
znają, musimy im po prostu wszystko opowiedzieć.
My się znamy, bo spotkaliśmy sięw takim podcaście i
(03:55):
rozmawialiśmy o toruńskiej palarni.
Napar to było jakieś 3 lata temu.
Że trochę mniej 2,5 to był jakiśmiesiąc taki.
Jeszcze chłodnym popadł śnieg. Tak tak mogło być tam w czarnej
fali. Spotkaliśmy się pogadaliśmy,
później byłem nawet na parze, tam w kawiarni i, ale tutaj
sobie rozmawialiśmy, że teraz już już zupełnie w innych
(04:17):
miejscach jesteś. No ale tam przez przez dłuższy
czas działałeś tak nawet mówiłeś, że spędziłeś dużo czasu
w Toruniu 2 lata. Mieszkałaś tak tak tak?
Ej, faktycznie to może być nawetponad 3 lata.
Czas szybko po prostu sunie. Bo faktycznie był dwudziesty,
drugi jest dwudziesty piąty z każdym kolejnym rokiem to leci
szybciej, szczególnie jak człowiek jest zajęty, a było
(04:39):
czym się zająć w tym okresie, bozmieniło się moje miejsce
zamieszkania, bo. Na te powiedzmy, niecałe 2 lata
wyprowadziłem się do Torunia z chłopakami ruszaliśmy z
projektem palarni napar ja. Jeszcze pamiętam, że wy się
poznaliśmy chyba w relaksie. Ty byłeś balistą tam jest taka.
Historia. Ale jakoś tak ten, że chyba ten
(04:59):
Price. Wtedy tak on się w ogóle w ogóle
śmiesznie urodził wtedy, bo samakoncepcja, że Bartek chciałbym
mieć kiedyś palarnie, to zaczęłasię dosłownie w ciągu.
Myślę 2 tygodni od tego, jak zacząłem z nim pracować prawie 9
lat temu. To po prostu sobie gdzieś tam
leżało przez kilka lat i powstało z Michałem.
(05:20):
Tak, ale ty mieszkałeś w Warszawie, później do Torunia i
później z powrotem do Warszawy, bo jesteśmy teraz w.
Warszawie tak dokładnie jest dużo skakania jakby to nie jest
pierwsze pierwsza moja przeprowadzka i powrót, bo
wcześniej były te różne miasta jak Poznań, Toruń i Warszawa to
skakało, zmieniało się ale. Ty masz lat już?
33. Taką i tak krótkim czasie.
(05:45):
Słuchaj, nadganiałem, powiedzmy tak Jestem tym prawie idealnym
pracownikiem, gdyby nie wie, który ma.
Nie wiem 33 lata, no w metryce i45 lat doświadczenia w branży.
Tak no. To co teraz robisz właśnie?
Teraz właśnie wróciłem do praskiej, yy kawy palarni, gdzie
od 2,5 roku zajmuje się paleniemkawy, yy kontrolą jakości
(06:05):
zamawianiem yy surowca. Dodatkowo też prowadzę czasami
szkolenia na jakiś bardziej zaawansowanym poziomie, także w
dużym uproszczeniu sporo rzeczy na raz.
Ale bardzo są spójnych, bardzo są blisko, więc nie odczuwa się
tego, może aż tak bardzo, ale jest to jednocześnie też bardzo
rozwijające i. Na pewno dużym bodźcem do
(06:31):
rozwoju możliwościami właśnie w wersie było to, że uczy się
palić i przez ostatnie lata kawęna brothers'a paliłem do siebie
zawsze sam więc korzysta się z tego z tych możliwości, które
palarnie daje i obcowanie z surowcem.
Też zanim włączyliśmy nagrywanie, to mówiłeś, że
rzeczywiście nie było cię widać do momentu, kiedy zostałeś
(06:53):
mistrzem Polski. Jak nie było cię widać, nie było
cię. Może rzeczywiście mi się tam nie
pojawiały. Twoje wiesz, Posty na
Instagramie, nie wiem, czy w ogóle prowadziłeś, ale.
Właśnie to było to, że jak zobaczyłem, kiedy był ostatni
Posty, zanim zacząłem udostępniać już Posty po
ogłoszeniu wyników, to był chyba1020.
(07:15):
Gdzieś to social media w ogóle wpewnym momencie odciąłem z
mojego życia, bo były bardziej rozpraszające.
Nie wnosiły za dużo aż tak do mojego życia, do mojego się
zawodowego, do prywatnego w sumie też nie.
Kupiłem się po prostu na tym, żeby się rozwijać, żeby rozwijać
się na płaszczyźnie stricte kawy.
(07:36):
No i tak minął rok jeden, drugi,trzeci, czwarty, piąty.
No i nagle bum. Patrioci rozładowuje, bo aż tyle
powiadomień. Ale my można domyślać się, że
masz dobry przepis, bo jak już przyszedłeś, to zostałeś
mistrzem Polski. No właśnie nie do końca, bo to
był czwarty start w bruversie. Za pierwszym razem startowałem w
Lublinie jeszcze z chłopakami z naparu, bo Bartek wtedy palił
(08:00):
kawę. A to było ile 3 lata wcześniej?
Dwudziesty drugi we wrześniu. No i potem krótko potem było
była przeprowadzka do Warszawy, był browers Pałacu Kultury na w
lutym. Yy, tam już kawy paliłem do
siebie, ee sam później rok później był pierwszy Narodowy,
(08:20):
tam też była był inny już surowiec też paliłem to sam i te
wyniki w tych latach. Nie były może mm
satysfakcjonujące. Z drugiej strony nie wiem, czy
po prostu też byłem na tyle dojrzałym człowiekiem i
zawodnikiem, żeby podejść do tego z trzeźwą głową i spokojem
i cierpliwością, bo w tym roku wogóle receptura nawet nie chodzi
(08:43):
o przepis, ale po prostu podejście do bru wersa było
zupełnie inne i zaprocentowało to w sposób niesamowity, bo nie
było w ogóle presji. Nie było żadnego stresu, po
prostu skupiliśmy się na tym, żeby.
Zaparzyć smaczną kawę. Bycie naszymi gośćmi, bo nie
lubię nazywać sędziów sędziami, nie jesteśmy w sądzie mm.
(09:04):
Oczywiście każdy jest sędzią każdej kawy, który pi, którą
pije. Ee, niemniej, er wydaje mi się,
że takie nazywanie sędzią sędziami w moim odczuciu jest yy
trochę łamaniem czwartej ściany i wytrąca z tego magicznego
momentu, gdzie macie te 10 minutpo prostu dla siebie, gdzie
możesz opowiedzieć o kawie, która czujesz, że jest
wyjątkowa, którą też się podzielić.
(09:24):
Ty mówisz, że te zawody trochę przypominają?
Goszczenie klienta w kawiarni. Właśnie spotykam się z opiniami,
że zawody w ogóle nie oddają doświadczenia kawowego, zależy
jak na to spojrzymy. Oczywiście no nikt nie
przychodzi z arkuszem. No przynajmniej nie słyszałem w
ostatnim czasie do kawiarni oceniać tym szybki przelew na
(09:46):
kartce, ale w moim odczuciu zapominamy o tym, że to
doświadczenie jest dosyć zbliżone do tego, czym się
spotykamy. Możemy ustawić załóżmy jako
headbarista receptury dla kawy. Mija tydzień i ta kawa, mimo że
wszystko lubinietycznie nie smakuje tak samo, czyli znowu
wkrada się element niestabilności.
Pytanie nie zareagujesz na przykład w kawiarni.
(10:08):
Nieraz zdarzyło się, że woda puściła pod zlewem.
Nieraz zdarzyło się, że coś nie doszło, że coś się skończyło, że
ktoś sprzedał produkt, który. Ktoś inny zamówił, nie
dogadaliśmy się między sobą na barze i coś się pali, coś się
wali i pytanie, które reagujesz,też jest element obietnicy,
który którą składamy jako. W czasie zawodów obiecujemy, że
(10:31):
ta kawa będzie smakowała w taki,a nie inny sposób i robimy to
można powiedzieć na bardzo wielupoziomach, bo w 3 temperaturach
w 6 różnych aspektach. I wydaje mi się, że każdy z nas
jako miłośnik kawy specialty, spotkał się z tym odczuciem
rozczarowania, chociażby, gdzie pacz obiecuje piękną bergamotkę.
(10:53):
Aby kto tak naprawdę jak bergamotkę z nas wszystkich tak
fill, a obiecuję jaśminę wiśnie,a na koniec parzymy tę kawę,
albo zamawiamy tę kawę i tak, no, nie czuję tego, wiesz.
Tutaj na zawodach myślę, że jestgra o trochę większą stawkę.
Tutaj są tygodnie, miesiące przygotowań.
Trochę będziemy jeszcze o tym mówili później.
(11:15):
No i jak tam coś nie pójdzie, torzeczywiście może być ciężko.
Jeszcze tylko dopytam, który razstartowałeś czwarty czy.
Czwarty raz czwarty, czwarty startować.
W tym podcaście już się pojawiały.
Wiesz takie wątki o tym, że no pierwszy raz sobie trochę
patrzysz, jak to wygląda. No nie wiem jak to nazwać, no
może psychika. Wiesz, jako zawodnik dojrzewasz
nie do tego, co się dzieje na scenie i trochę mam wrażenie, że
(11:38):
ten czwarty raz u ciebie to był taki, że w większym spokojem co
wiedziałeś, co masz robić i pewnie z większą pewnością.
Z lubem z dużym luzem może. Pogadajmy trochę o tym
mistrzostwie polski, bo my przygotowując się bardziej
skupiliśmy się na mistrzostwach świata.
Żeby tutaj trochę opowiedzieć i słuchaczom i zdać z tego
relacje. Ja pamiętam tylko ten moment,
(12:00):
że. Że że że igor tak wskoczył na
scenę i przecież domyślałem się,że wspierał cię przygotowałem.
Tak też jest ciekawa historia, bo w pierwszych. 2 browersach,
miałem 2 różnych trenerów, trzecim miałem mieć innego
trenera, ale to tam nie wypaliłoz różnych powodów i pojawił się
(12:23):
Kacper, którego znam od bardzo dawna.
No i potem niepowodzeniu w moim odczuciu w bru wersie numer 3,
gdzie miałem trochę dziesiąte miejsce, czy ten dziewiąty coś w
tych okolicach? Po wydaniu dużych ilości
pieniędzy, zmęczeniu i poświęceniu stwierdziłem, że nie
chcę walczącej udział, ale on namówił mnie tylko Kacper, że
(12:45):
hej. Zróbmy to tak raz, a dobrze na
ostatni raz zaopiekujmy się właśnie gośćmi.
Zróbmy pyszne picie, które możemy serwować.
Koniec cytatu. No i ta ścieżka.
Dlaczego gdzieś się pokazywać tojadnoczę okiełkować i do
eliminacji, które się odbyły, polegały na rundzie kompensue,
(13:06):
czyli w ciemno podszedłem bez żadnych oczekiwań, znaczy
jechałem tam z myślą o tym, że wKrakowie będę startował w
capristingu, no ale jak już jadęto spakuje do do paczki się do
walizki trapery vaki podejdę sobie i i o.
I. Wydaje mi się, że pierwszym moim
(13:28):
prywatnym szokiem odnośnie się rozwoju i tego jak te
mistrzostwo przebiegały i dojrzewania było to jakiś spokój
zachowałem w momencie, kiedy na przykład wywaliło prąd na
początku mojego startu. No i co robisz?
No możesz robić to co możesz zrobić, nie pomyśleć co zrobisz
z kawą, na którą patrzyłeś przedchwilą.
Ten czas i tak zostanie zatrzymany, no ale on i tak w
(13:49):
czasie takim prawdziwym mija możesz stać i się stresować, a
możesz pomyśleć. No dobrze to jest taka kawa
prawdopodobnie. Ale gdybym zrobił tak, a może
tak no i wykorzystać ten czas, zamiast się właśnie stresować.
No i los chciał, że przyszedłem te eliminacje.
Bardzo wielu zawodników odpadło,bo ta kawa specjalnie
prawdopodobnie była ciemniej wypalona i jednocześnie gęsta i
(14:12):
ta woda tam się czopowała. Więc po tym jak przeszliśmy, bo
już tu mówię jako zespół ogólnie, no to czekał nas występ
półfinale na studiuję Narodowym,do którego zaczęliśmy się z
kacprem przygotowywać, myśląc o koncepcji o tym, jak podejść, co
chcemy przekazać, jak się zaopiekować tymi gośćmi.
(14:32):
Przy stole no i jakoś kilka tygodni przed z racji, że
szukałem ziarna, bo nie zakładałem, że będę je zamawiał,
no bo pod co? Nie zakładałem, że przejdę
eliminacji. Przypomniałem sobie, że w sumie
igor o mały włos nie wszedł, no ale nie wszedł i zapytałem czy
on ma jakąś kawę? Tak startował w eliminacjach w
ogóle rok wcześniej też przygotował się z matem
(14:55):
wintonem, więc ilość doświadczenia, które zebrał
przeogromna, no i okazało się, że igor ma zamówione
zarezerwowane tam 1,5 kilo kawy.No to stwierdziłem, hej, no może
to po prostu odkupię i na tym wystartuje.
Przygoda kolejne ziarno do Poznania, kolejne doświadczenie,
zróbmy to i okazało się, że to była finkami kawa lotne bula,
(15:15):
czyli mgławica dosyć intensywna,złożona kawa, no i tak odsyła do
słowa z igorem. W sumie podrzucił na mnie ten
pomysł. Drugi potem spotkaliśmy się i
tak naturalnie w ten proces przygotowań do mistrzostw polski
igor wszedł jako ta trzecia osoba, która.
Włożyła przeogromny know how, który zdobyła na przestrzeni
ostatnich lat, chociażby właśniewspółpracując z matem wintonem z
(15:39):
samemu startujejąc. No i ten zespół ładnie zagrał,
więc do mistrzostw polski de facto o ile trenerem był Kacper.
Spędziliśmy mnóstwo czasu i wysiłku.
To igor był tym x factorem możnapowiedzieć.
O k. To teraz już rozumiem tą scenę i
tą jego radość. No rzeczywiście, no ta kawa,
pewnie którą też. Też jest tą zwycięską.
(16:01):
Powiedz, żeby tak jeszcze to wsadzić w czasie to ile tam
tygodni było pomiędzy tymi. Eliminacje były w listopadzie,
około pierwsza połowa listopada mistrzostwa polski oddały się w
drugiej połowie lutego. Tak.
Tak, tak, tak było na Narodowym na festiwalu mhm, no dobra, no
to mamy mamy to, że zostajesz mistrzem Polski.
Też też warto wspomnieć, że no ska organizuje i dzięki temu
(16:25):
wiesz, tutaj fajnie wszystko gra.
My też umówiliśmy się, że tam warto o tym wspomnieć w naszych
notatkach. No ale tak jest wiele osób nie
rozumie, jak trudne jest zorganizowanie takich zawodów.
Było nie było, żeby zorganizowaćzawody, potrzebujesz
przestrzeni, potrzebujesz ludzi,potrzebujesz doświadczenia,
potrzebujesz pieniędzy. Zawsze rozchodzi się o pieniądze
(16:48):
pod tym kątem, że nadają ci możliwości i zorganizowanie
takich zawodów. No, chapeau bas dla kasi, że w
tym roku udało się zrobić po pierwsze eliminacje, które
bardzo sprawdziły, jak ludzie sąw stanie radzić sobie przy
stresie z kawą, która nie jest łatwa do zaparzania.
Na pewno to w jaki sposób profesjonalnie wszystko jest
(17:09):
organizowane obecnie. Wow.
To troszeczkę jest wysoko podniesiona.
Trzymamy, trzymamy kciuki za osoby, które no dalej będą.
Oby oby dalej to funkcjonowało. Wszyscy trzymamy kciuki, bo
gdzieś, no w jakichś takich luźniejszych rozmowach pojawiają
się takie nadzieje na to, że nazwa tak będzie.
No bo rzeczywiście, że ta Polskachyba na tle innych krajów też
(17:33):
bardzo dobrze organizacyjnie wypada.
Chodzi o tą ilość mistrzostw w jakie odbywają się.
Jak wiele konkurencji nie tak także także u nas silnie stoimy
w ostatnich latach dobrze się dzieje.
I i niech tak zostanie. No też, jakby dopełniając ty
później zabierasz, zabierasz, noruszasz w podróż na mistrzostwa
(17:54):
świata i teraz co? No to może, no teraz zacznijmy
to podcast, na który się umówiliśmy 15 minut to niezły
start, zostajesz mistrzem Polski, czekaj, to był luty i
czerwiec czy maj maj to był maj w maju mistrzostwa świata, no to
masz tam kilka miesięcy. Żeby się przygotować jak tutaj
(18:14):
wygląda? Jak tutaj wygląda ta praca?
Nie no, bo co trzeba poszukać znowu ciężka, znowu Igora trzeba
pytać dalej miał ostatnie 1,5 kilo, nie.
No właśnie, poszukiwania karną właśnie po pierwsze igor był
Stage managerem na świecie, więctutaj odpadała możliwość
współpracy z igorem. A co to za rola?
Czekaj, to jest osoba, która odpowiada za wprowadzenie się
(18:39):
zawodników. Już i opiekę nad nimi w czasie
wjeżdżania załóżmy wózków. Czy wszystko jest na miejscu o a
ich komfort? No to jest człowiek, który
prowadzi cię za rękę kiedy. Wyjeżdżasz z tym wózkiem między
innymi na scenę, sprawdza, czy wszystko jest na miejscu, czy
młynki nie są pomylone, jakby jest takim człowiekiem od
(18:59):
wszystkiego. Jest to bardzo niewdzięczna
praca. Powiedziałbym, że dosłownie
definiuje pojęcie managera, czyli zarządza całym tym.
I tutaj pada niecenzuralne słowo, które często jest
cytowane w tym kontekście. Niech każdy słuchacz dopowie,
ale to też jest ten wątek dużej ekipy polskiej, my też o nich
powiemy nie, bo tam dużo. No pisałeś, dużo się działo,
(19:23):
okej, to to co to? No no tak, no właśnie finalnie z
tą kawą, no to napisałeś, to siętak miło się zaskoczyłem, bo no
od gościa, który też był w podkaście i on wraca.
Wszyscy to wszystko jest jeden wielki spisek, Rączka rączkę
myje. Świat jest mały świat.
Naprawdę? Warto też Bartosz, cieplej sn
(19:45):
pominął, że fill, że kupował teżkawę od pola, a jak trafiliście
na siebie sn? Dobrze trochę powiedz właśnie.
O to było trochę zabawne, bo na początku zakładałem, że zgodnie
z moją ideologią fill chciałbym na każdych zawodach poznawać
inną kawę, więc oryginalnie fillodezwałem się do Simona od fill
(20:06):
apaxa, ponieważ on ma w swoim zamierzelniku bardzo dużym
zamrażalniku, mnóstwo różnych ciekawych ziaren.
Ee a zamrażalnik świetnie trzymaświeżość zielonego ziarna.
Są osoby, które pierwszy raz słuchają takiego.
Odcinek, kim jest stary gość od Apple?
(20:26):
Właśnie ta faks to są minerały, krople inaczej to są koncentraty
minerałów do wody, które pozwalają ci z racji profilu,
jakie minerały zostały użyte. W bardzo szybki sposób
skonstruować wodę na miarę bądź dodać te koncentraty minerałów
już do zaparzonej kawy na scenienie możemy tego robić w wersie,
(20:47):
ale w domu jak najbardziej. Ee, czy w codziennym życiu czy w
kawiarniach? Jak chociaż w sennej jest to
robione w Krakowie można kiedy gość stwierdza na przykład
wolałbym, żeby taka była była bardziej kwasowa, no to w tym
momencie kuba bierze krople, bierze tonik, robi ciach ciach 2
kropelki do dripa no i gdzieś tam większa koncentracja magnezu
(21:09):
bardziej podkreśla kwasowość, więc Simon jest człowiekiem,
który stworzył. Te krople, który jest mega
mózgiem pod kątem kawowym też był trenerem.
Czy w zespole z carlosem escobrem, który dał trzecie
miejsce na świecie teraz? I wielu zawodników używa właśnie
tych koncentratów. Myślę, że jest w okolicach 100
(21:31):
już światowych krajowych Mistrzów na świecie z różnych
dyscyplin kawowych, którzy używali tych kropli.
Ale czekaj, mówisz, że na scenienie można tego używać?
Na. Zawodach jak to wszystko
połączyć? Właśnie już mówię, jak można
zbudować sobie wodę przed występem, którą spróbuję sędzia,
żeby zweryfikować, czy tam nie ma na przykład jakiś aromatów,
(21:53):
bo. Prawdopodobnie ktoś tam kiedyś
stwierdził, że jak dodam aromatudowody w czajniku i zaparzę tym
tripa to nikt się nie zorientuje.
No więc właśnie teraz nie zawszeprzed startem testuję w ogóle
wodę, smakuje ją czy nic tam niejest dodane, więc możemy sobie
zbudować taką wodę z tych minerałów przed, ale nie możemy
dodawać niczego w sumie do zaparzonego już.
(22:17):
No naparu po więc stąd ta różnica w pojmowaniu, co możemy
zrobić, kiedy użyć tych różnych kropli?
No można powiedzieć, że. Simon jest Michałem sitarkiem na
Global skalę. W tym momencie wy od razu
chciałem. Zapytać, ale nie byłem tutaj
trochę tak nie śmiał taki zagraniczny Michał sidarek.
Tak taki. Bardziej światowy Michał sitarek
(22:40):
tak no i Simon też ma w swoim zamrażalniku różne kawy
naprawdę, czy to z best of pana ma, czy to właśnie kawy, które
na które startują czasy zawodnicy?
I wygrywają mistrzostwa krajowe czy nawet światowe?
Ee no i właśnie Simona. Z jakiego kraju Jestem?
Gość, on jest francuzem, ale i teraz naprawdę nie podejmę już
(23:03):
nawet wymówienia jego nazwiska, bo nie chcę tutaj.
Ale mieszka we Francji. Ale mieszka w Australii, więc
żeby było jeszcze ciekawiej, mamy twist.
Więc Simon ma w tym swoim wymarzoniku mnóstwo świetnych
kaw, więc stwierdziłem, zamówię od niego.
Zamówiłem panamę nugue w obróbcemytej, zamówiłem panamę od
(23:23):
jansona robi gward zamówiłem kawę od Diego bermudesa w
obróbce entai maceration ludzie zawsze robią wielkie oczy w tym
momencie, ale gdzieś tam po przepiciu analizie stwierdziłem,
że. Nie Jestem pewien, na ile one
zagrają jako blend, który chciałbym stworzyć pod kątem
arkusza samego. W tym momencie pojawił się po
(23:46):
doil one segment i paul wysłał mi listę kaw, które ma ze
świeżego zbioru, bo on odbywał się w lutym, więc to były tak
świeże kawy, jak tylko się praktycznie dało, skoro.
Lubi. S Kolumbii dokładnie.
I stwierdziłem, że 2 wyglądają naprawdę ciekawie.
Zamówię je zamówiłem. No i generalnie byłem bardzo
(24:08):
zadowolony z tego. Co trwa tym arkuszu, że ty ty
szukasz profilu pod arkusz jak to rozumieć?
No właśnie jak oceniając w ogólekawa na blue wersie, mamy trójkę
sędziów sensorycznych, każdy ma przed sobą arkusz na arkuszu
mamy zarówno aspekty, które weryfikują nas z tego, co
obiecaliśmy, jak taka będzie smakować na ciepło na na gorąco,
(24:29):
na zimno. Ale też oceniają to sami
sędziowie, po prostu pijąc napar, więc na to mają osobne
rubryki w tych samych kategoriach, czyli w aromacie.
Ee we flavorze, czyli te wszystkie doznania, kiedy kawa
jest w ustach w szeroko pojętym body, czyli te wrażenia
(24:50):
teksturowe dotykowe w after teście, czyli co nam pozostaje
po tej kawie w ustach? W jakości kwasowości.
Czy jest to żywa, przyjemna, soczysta kwasowość, czy jest to
niedojrzała, surowa kwasowość, chociażby no i też w słodyczy.
Czy ta kawa? Daj nam skojarzenia z czymś, co
jest szeroko pojęcie słodkie w naszym odczuciu.
(25:11):
Ee no i właśnie trzeba jak na kartę zawodach troszeczkę
podejść pod arkusz, zastanowić się czy ta kawa w każdej z tych
kategorii sumarycznie da więcej punktów bądź mniej, bo są kawy,
które na przykład świetnie punktują w kategorii aromat i
flyboard. Tam się dzieje bardzo dużo, im
(25:32):
więcej się dzieje pozytywnie, tym więcej punkty dostajemy, ale
na przykład tracą strasznie. W.
Aspektach teksturowych, czyli właśnie w body w after teście.
Przykład takiej kawy, jeżeli mamy kawy infuzjowane.
Mm, czyli coś farmer tubeczki dodał i się z tym nie kryje.
Pytanie, jaki jest w ogóle bazowy surowiec, do którego coś
(25:55):
zostało dodane? Dla przykładu, jeżeli zrobimy
tym samym przepisem, na przykładsos ze spaghetti, im lepszych
pomidorów użyjemy, tym lepiej możemy wsypać dużo przypraw, ale
jeżeli pomidory były niedojrzałe, może jakieś
pojedyncze spleśniałe to i tak to nie będzie smakowało, dobrze.
(26:15):
Mimo że te przyprawy różne dają nam po nosie i po sensory z
wiatrami też często jest tak, żemamy sporo kaw, które obrabia
się beztlenowo, gdzie albo dodaje się coś do beczki i one
na gorąco robią szał. W ogóle super kawa, łał, ale jak
stygną te elementy bardziej lotne armatyczne się ulatniać
(26:39):
znikać. Zostaje nam to, co było bardziej
smutne pod spodem. Czasami są kary, które są
niezwykle czyste, przyjemne, delikatne, ale brakuje w nich na
przykład złożoności, że ta kawa ktoś podszedł by i powiedział,
no o k, trochę herbata, trochę kwiatki trochę.
Jakiś pestkowce, no ale to są 3 rzeczy.
(27:01):
A raczej chciałby się tych 4 5 rzeczy.
No to pamiętam z anią aleksa o tym rozmawialiśmy, że Brazylią
to raczej zawodowo nie wygra. Też okazaliśmy tego tych tych
punktów styku właśnie pomiędzy tym, co może zawodnik, a jaka
rola jest kawy. No dobra, no to to wiemy i ty
patrzysz u Paula, że tak 2 2 ziarna cię zainteresowały, no i
(27:21):
tak pewnie finalnie stanęło na jednym z nich.
Tak dokładnie bardzo długo chciałem użyć blendu.
Natomiast no te kawy miały bardzo różny screen, w sensie
rozmiar ziaren w jednym pojedynczym locie był bardzo
rozstrzelony. Co też nie gwarantowało
stabilności. O co chodzi ze stabilnością
(27:42):
parzymy 3 kawy dla 3 różnych sędziów?
Składamy jedną obietnicę, że będzie smakowało u wszystkich
tak samo. Więc troszeczkę niepokoju zawsze
wprowadza, kiedy załóżmy parzymyjedną kawę w 3 czarkach
happingowych czy na pięcie rośnie.
Bo ja znam agendę naszej. Rozmowy i tak dalej i 3 czarki
smakują inaczej i co się wydarzyło teraz?
(28:03):
Tak. Więc o k złożoność jest
zdecydowanie i to w każdej czarce tylko że jak jedna jest
bardziej fioletowa powiedzmy druga jest bardziej żółta.
No to nie masz tej pewności spokoju ducha.
Co wy serwujesz mimo dużej złożoności, więc nawet te
rozmowy. Każdy sędzia ma swoją czapkę,
nie więc oni sobie nie piją nawzajem.
(28:23):
No właśnie. Więc jeden sędzia no widzi, że
coś nie gra. Ale dokładnie myśleć, że okej,
dobry zawodnik dokładnie więc tojest ten element, o który zawsze
walczymy, że było tak samo u każdego.
No bo też uważam to jest zawsze i znowu nawiązanie do
prawdziwego życia w kawiarni. To jest nie fair, gdy ludzie
(28:46):
wydają taką samą ilość pieniędzyna przykład i dostają różne
jakości produkt. No tak, to był zawsze to moje
zawsze clo jako baristy, żeby każdy był uczciwie potraktowany
pod kątem tego, co w naparze jest, co w fidżance się znajdzie
i czego możesz doświadczyć. Mhm.
Mhm, więc tutaj ten element niespodzianki w kawie odpoila no
(29:09):
był, więc trzeba było stanie sięco z tym zrobić, żeby ta
niespodzianka była pozytywna. Za każdym razem tak samo
pozytywna fill, a nie fill. No była niespodzianką, która
raczej konsternuje fill te kawy.Fill od pola były niezwykle
fajnie złożone, bo mieliśmy w profilu i herbatę, i tutaj
uczulili mnie na miejscu już ludzie, których poznałem.
(29:32):
Fill nie mów w Azji profilu czarna herbata.
Mów czerwona herbata, bo taco w Europie nazywa się czarną, tam
nazywa się czerwoną, czyli znowukolejna niespodzianka, której
się nie spodziewasz, że mówisz oczymś o te Francji masz tak, to
jest. Też myślę kolejny element, o
którym pogadamy, czyli ile osób na miejscu poznałem, ile osób
zechciało mi pomóc i dać właśniereferencje i doświadczenie z
(29:55):
punktu widzenia tego, co często w Azji się kojarzy, bo tych
sędziów z Azji? Była tam zdecydowana większość,
więc mimo że wszyscy są skalibrowani.
To zawsze na punktach styku, fajnie, żeby spadło z dobrej
strony płotu, a nie z tej drugiej strony płotu tak, yy
więc o tym o to musisz się zatroszczyć jako zawodnik.
(30:16):
Czekaj, gdzie my? Jesteśmy złożonej kawie.
I ona ta różnorodność, coś? Tak, czyli herbata jest w jednym
locie, tym bardziej herbata bardziej czerwone owoce jak
chociażby maliny, czasami trochębardziej wiśnie.
Z kwiatów hibiskus, czasami trochę jaśmin, no i właśnie na
(30:37):
przykład tymi minerałami, o których była mowa, można było to
modulować. Co bardziej wyjdzie ee w drugim
locie bardziej tropikalne owoce,żółte owoce, znowu herbata jako
baza. Ale nadal ta sama kawa.
Ta sama kawa od tego samego farmera tylko znowu.
Czasami w zależności co się wylosowało.
W jednej przesyłce to tak. To były osobne opakowanie,
(30:57):
bardzo ładnie, oczywiście oddzielone od sortowane.
Natomiast no ta stabilność nie do końca się tam po prostu
wydarzyła. Więc to było super za każdym
razem. Ale czasem było trochę inne, no
i to powoduje ból głowy u zawodnika i co?
Zrobiłaś no już takie napięcie zbudowałeś.
(31:19):
Co zrobiłem? No kiedy powinienem skręcić w
lewo, skręciłem w prawo. I ślepa uliczka.
Koniec gry, tak go wracasz na start.
Byłeś innej kawy od niego? Nie, właśnie nie, bo ten skręt
wydarzył się wieczór przed już startem.
Tak wy chcieliśmy zaadresować tewszystkie wyzwania.
(31:42):
Myślałem, że ty mówisz na etapiejeszcze, wiesz?
Nie no jakby ty, wcześniej trudno próbowałeś tam po drodze
tam adresowaliśmy oczywiście zmienialiśmy.
Załóżmy proporcje minerałów w wodzie, zmienialiśmy temperatury
grubości mielenia, podchodziliśmy do innego stylu
palenia czy paliliśmy na piecu do jakim jest link?
Czyli to jest mały sampler, który pozwala pić kawę
(32:03):
praktycznie od razu po wypale, bo zaczyna od temperatury
pokojowej palenie. Stąd nie jest tak kawa zgazowana
nie jest tak cierpka. Powołaliśmy kaw palonych na
ryście, który jest też samplerem, ale działa w bardziej
łączący tradycyjny bębnowy styl palenia z przepływem powietrza,
(32:24):
więc tutaj te kawy najlepiej były smakujące w okolice
dziesiątego dnia, jak na przykład na mistrzostwach
polski. Próbowaliśmy kaw pełne
strongholdzie, czyli jeszcze inny w innym stylu, więc jadąc
na mistrzostwa świata po tych różnych testach.
I gdzieś tam ogólnym pojęciu, cochcemy zrobić z tą kawą, wiem.
Że 6 dni finalnie wybrałeś tak? Ee no z tymi dniami to się mówi
(32:46):
na scenie to czasami tutaj możnatroszeczkę nakłamać.
Ale ogólnie ostatecznie miałem kawy, ten sam ten sam lot
powiedzmy wypalony przez jeszcze3 innych roasterów w różnych
miejscach na różnych piecach, z myślą o tym, że jedziemy na
drugi Koniec świata z kawą, która i tak nie jest w 100
(33:07):
procentach stabilna i na miejscupo prostu będziemy musieli
wybrać, bo te kawy każda zachowuje się trochę inaczej.
Co będzie smakowało? Dzień przed najlepiej.
Na tym się skupimy. Sprytnie tak robią
profesjonaliści. Tak, ale osiągniemy lepszy
rezultat. No pamiętajmy, że jakby to
(33:27):
powiedzieć. Jestem po prostu zawodnikiem,
który robi to po godzinach, a nie Jestem Robertem Lewandowskim
z całym zapleczem. Też gdzieś tam będziemy mówili,
że na tym stoi też dużo pracy, ale też trzeba mieć gruby
portfel. A powiedz mi jeszcze, żeby też
wiesz dobrze zrozumieć. W lutym zostajesz mistrzem
Polski. Tam różne rzeczy się dzieją,
(33:50):
trafiasz na pola, zamawiasz te kawy?
To jest tak, że najpierw zamawiasz do Warszawy jakąś
paczkę. Później mówisz, że fajna i
dokupujesz jeszcze jak jak to wygląda, ile kilo od niego
kupiłeś? Te 2 loty to to.
Ja wiesz co to było bardziej bardziej na zasadzie
konsultacji, bo nie było czasu zwyczajnie to ile czasami ta
(34:11):
kawa idzie to już na przykład zginęła.
W ogóle ta kawa. Kiedy szła do nas do Polski, nie
wiadomo, gdzie była, nie było w ogóle śladowo.
No. Nie, a tu to akurat kawa z
krajówki poszła do Irlandii część okazało, no ale co kilo
400 było na szczęście. Ale.
Mam taka kawałek, mówię, zginęłagdzieś w fedexie na kilka 2 czy
(34:33):
3 tygodnie. To była walka, żeby ją w ogóle
zdobyć, więc są takie rzeczy, o których się nie pomyśli.
Zakłada, że hej, zamówię tę kawę.
To będzie za 2 tygodnie. To tak nie działa, jakby to jest
mnóstwo rzeczy, które się nie przewidzi.
A to wszystko przypominam, dzieje się w momencie, gdzie
mamy pracę od ósmej do szesnastej, jeszcze normalną,
tak i w międzyczasie. Monitorujesz fedexa.
(34:58):
Na którym magazynie jest gdzieś,gdzie zostało cofnięte?
Gdzie nie więc tej kawy zamówiłem.
Zasadniczo, żeby odpowiedziałem twoje pytanie za dużo już jeżdżę
do koła tych pytań. No podsumowując na pewno mógł o
panamy tam bucha z 2 kilo jansona z 1,5 a permudeza
podobnie. Mi kawę udało się mieć
(35:20):
potencjalnie. 3 kilo plus 2 kilotych 2 lotów, więc to jest dużo
kawy do wyboru. Stanęło i tak dynamika wie, jak
mówię, paliliśmy na różnych piecach.
Testowaliśmy, żeby po prostu spróbować wstrzelić się w
najlepszy smak. Tuż przed kiedy na przykład
(35:44):
znowu okazało się, że bo znowu podróżowanie skałą, to jest
piekło, to jest absolutne piekłoi.
Nowo zielono. Brałem i paloną na miejscu i
zieloną też okazało się 2 tygodnie czy 3 tygodnie przed,
że do dobra miesiąc przed, że doIndonezji można wieść
maksymalnie, to nie wiem. Pół kilo wypalonej pół kilo
(36:07):
zielonej no i co teraz nie dostajesz takiego maila?
No i co z tym robimy? Tak przecież trenowanie,
ustalanie receptur, no to to w ogóle nie ma, nie ma opcji.
Na szczęście w Indonezji do przechodzenia przez granicę
podchodzi się. Bardzo luźno, naprawdę bardzo,
więc tam nikt tego nie sprawdzał.
No więc tak, ta kawa i tak musi iść w bagaż podręcznym, bo jak
(36:30):
zginie bagaż? No to właśnie.
Co teraz nam na szczęście nie zginął fill nakleiliśmy twarz
kuby kalusińskiego na walizkę, więc patron dopilnował, że
doszło fill, ale. Przełożenie kawy to jest właśnie
dramat pod kątem nie tylko czy da się wywieźć kawę, ale co
(36:51):
zmiany ciśnienia i temperatury zrobią jak ta kawa zacznie
odgazowywać się jak będzie się starzeć, to jest fill coś, na co
nie ma jako takich badań, a nawet jeżeli są to badania, no
to te warunki w samolocie, czas wszystko wiemy, że to fill, że
po pierwsze samolot był na czas to jest dobrze.
A co w ogóle jak się będzie działo w tym samolocie?
Nie wiesz, dlatego też braliśmy kilogram zielonej kawy ze sobą,
(37:14):
ee, ja kilogram ee Kacper wziął ze sobą też pół kilo.
No i stwierdziliśmy już na miejscu też będziemy.
Coś z tym robić? I robiliśmy.
Powiedz mi, ile czasu przed występem byłeś na miejscu?
Pojechałem około 10 dni przed, żeby tam koło 9 10.
Żeby ta kawa którąpaliłem jeszcze w Polsce im wcześniej
(37:36):
zdążyła odgazować w takiej tradycyjnej zakładamy sposób.
Ale żebym miał dużo czasu, żeby się zaklimatyzować.
Jedno szczęście, że miałem ten czas, żeby się zaaklimatyzować.
I odchorować chociażby klimatyzację, bo to to jest coś,
co niszczy człowieka tam po prostu stwierdzili, że zapłacili
(37:57):
za całą klimatyzację, za cały licznik użyjemy całego licznika,
więc na zewnątrz 35 ° 3 minuty płyniesz po prostu w swoim t
shircie, wchodzisz do lobby 16 °.
Wracasz na zewnątrz? 35 w taksówce, 15 ° i
straciliśmy też kilka dni, głównie na to, że zatoki, że
(38:18):
umysł nie funkcjonuje. Jak powinien, więc dobrze.
Te 10 dni niecałe. Złożony, że tak dużo wcześniej.
Bo spodziewałem się też różnych niespodzianek.
Zawodnicy też tak wcześnie. Różni na przykład.
George, który wygrał z Chin, on tam był 3 tygodnie wcześniej na
miejscu. Myślę, że gdybym miał, załóżmy.
(38:40):
Budżet, który mnie uspokaja i daje dużo możliwości też bym
przyjechał 3 tygodnie przed i wszystko robi na miejscu.
Czekaj, bo my co jesteśmy, że okazuje się, że ta kawa nie
wychodzi tak jak. Chciałaś na.
Chwilę przed występem, co się? Dzieje.
Co w tej naszej historii? Tak tak, no bo właśnie
podróżowanie z kawą od tego się wszystko zaczyna.
(39:02):
No więc co zrobić, żeby ta kawa się nie zepsuła?
No to patrz, pakujesz to próżniowo i też też palić na
miejscu, żeby mieć zapas. Też miałem karę panu jeszcze w
Japonii przez yasus lives, bo też dostał tej kawy trochę mojej
zielonej i też. Skorzystałem z jego uprzejmości,
że ją wypalił. No i teraz zaczyna się gra
(39:23):
czekania, czy ta kawa będzie smakować dobrze?
W dniu zawodów mamy różne daty, wypałów różne piece, różne
style. Mm, a na miejscu okazuje się.
Że trzeba te wentyle, które służą do tego wyzwania
pozaklejać, bo jest taka wilgotność.
To też widać w sumie na scenie jak mam zdjęcia z Coffee and t
(39:44):
imag, że moja deska na której miałem wagi zaczyna się
rozklejać od tej wilgotności. To jest absurdalne, teraz mówię,
ale poziom wilgotności jest tak dramatyczny, że to jest kiler
dla kawy, więc zaklejasz te wentyle.
No i liczysz, że ta kawa odgazuje, no ale jak matgazować
to możesz potwierdzać paczki. No dobra, ale nie po to zaklejam
(40:04):
wentyle, żeby ona teraz naciągnęła wilgocią.
Tak ten mikroklimat był dramatyczny, a to jak bardzo
wilgotność potrafi zniszczyć kawę, to przekonał się mój
kolega Michał petrykowski w Lublinie.
Kiedy jego kawa w ciągu 24 godzin od na pracy złożonej
fajnej kawy przeszła do czegoś, co smakowało głównie jak ocet
(40:26):
balsamiczny, no i też to weryfikował na miejscu, bo tam
była straszna wilgoć, tam po prostu Mgła.
Taka, że nie widzisz gdzieś gdzie idziesz.
Przez 2 dni zawodów i gadał z roasterem i gadali się przez
telefon, zróbmy capink jeden w Warszawie.
Tej tego samego wypału a drugi wLublinie na takiej samej lodzie
(40:48):
w Warszawie wszystko spoko. w Lublinie wycofał się ze startów
w openie, mimo że wygrał rundę compassur.
Do tego stopnia to było niepijalne, więc to jest o czym
nie myślisz, a jako zawodnik musisz próbować myśleć i
wyprzedzać te wszystkie problemycały czas.
Myślę, że to już jest taka półka, tak jak mówiłeś tego
mistrza świata, nie z Chin, no wiedział, że trzeba przyjechać
(41:08):
wcześniej i pewnie już to wszystko miał ze sobą.
I. Właśnie to jest ta nauka, która
ma w tym profesjonalizmie. Ale to są też te pieniądze.
Będziemy jeszcze starali się to finansowo też podsumować, ale no
ale co? No finalnie występujesz na
scenie, tak jak jak to wszystko pogodziliście, tak.
(41:29):
No wieczór przed, mimo, że powiedzmy 2 dni przed taka była
naprawdę fajna cuda nam się zbudować wieczór przed taka was
smakowała źle, po prostu źle testowaliśmy, różne wypały i
modliliśmy decyzję, że zmienimy bardzo profil wody.
Zmienimy trochę. Podejście pod kątem tego, co
wodą chcemy podkreślić minerałami, czyli z takiej
(41:52):
bardziej. Tropikalno herbacianej kawy
pójdziemy bardziej w herbatę i czerwone owoce, czyli
zwiększyliśmy zdecydowanie ilośćzwiązków magnezu odjęliśmy tak
danego dżemu, czyli tego tej mieszanki, która bardziej
podkreśla owocowość taką słodką.No i taka smakowa inaczej to nie
(42:13):
było już wtedy czuliśmy to, co w100 procentach chcemy
zaprezentować, ale mieliśmy przynajmniej tę kawę bardzo
dobrze opisaną. Więc liczyliśmy, że.
No co shomas gołąb tak yy pod kolejnym elementem niewiadomym w
parzeniu kawy jest dzieje się nascenie, jaka Jestem Jestem
temperatura, to jest kolejna rzecz, że na przykład parzyliśmy
(42:33):
super kawę w nukleusie w szkoleniówce parę dni przed wiem
mówimy wow, super kawa, nie jakatemperatura zapisujesz to
wszystko, a potem patrzysz, że stoisz pod klimatyzacją i w
sumie to mógłbyś stać w bluzie. Więc ta temperatura wody w
potrójnej imersji spada błyskawicznie.
Na scenie też na zapleczu ustalarzeczy, które jeszcze w dniu
(42:55):
zawodu w 4 godziny przed. 3 godziny przed weryfikujesz tę
kawę, no i starasz się znaleźć tak, żeby nie stanąć pod
wyciągiem, bo tam jest znowu Indonezja 16, 11 ° fill na
scenie stoisz w t shircie i wiesz fill czuję, że że się
błyszczeć na czole, bo lampy, booświetlenie, piękne zdjęcia
swoją drogą fenomenalne zdjęcia,ale.
(43:18):
Ale no, wyzwania na bieżąco co chwila inne, jakby jest tyle
elementów, na które nie masz absolutnie wpływu i tak naprawdę
szukasz metod kuloodpornych i mywłaśnie chcieliśmy zrobić fill
przed kawę kuloodporną. Prawie się udało.
Po prostu kawa też na stanie. Wnioskując arkuszy przeparzyła
się te 93 ° to już było dla niejza dużo.
(43:38):
To zaraz opowiemy finalnie zająłeś, które miejsce?
Trzydziesty dziewiąty ilu 2 zawodników 50.
Ale to też był powód, dla których podjęliśmy taką decyzję.
Bo pijąc tę kawę, wieczór przed jeszcze przed zmianami.
Wiedziałem, że tak naprawdę z taką kawą mogę walczyć.
Może o dwudzieste miejsce i pierwszy raz w życiu z
(44:01):
absolutnym spokojem stwierdziłem, że podejmę ryzyko.
Czyli. I swing for defense, albo bardzo
bardzo się uda. Albo się po prostu bardzo nie
uda. To czekaj, to tu się
zatrzymajmy, bo to jest dobry moment, żeby zaprosić do drugiej
części naszej rozmowy. Zaledwie dotrwaliśmy do momentu,
(44:22):
w którym wchodzisz na scenę. Tak, a wszystko płonie.
Naszej agendy odcinka powinniśmybyć w piątej minucie.
Jesteśmy w czterdziestej. Na ten moment mamy historię o
tym, jak to wszystko się zdarzyło, że byłeś mistrzostwo
Polski i co działo się do przygotowania, a dużo się
działo. Oj dużo.
Zapraszamy na drugą część. Zapraszamy.
(44:44):
To wielkie, dzięki co w drugiej będzie będzie o tym, jak
wchodzisz na scenę. Tak, no też trochę powiemy o, no
mówiłeś o tej o tej społecznościi wrócimy jeszcze do tych
przygotowań, no może też nawet osoby, które myślą o startowaniu
znajdą jakieś fajne wskazówki dla siebie.
Myślę, że tak. Już już zresztą dużo dużo
wiedzą. No to potwierdza, to to moje
(45:06):
takie patrzenie na to takie wnioski, że to profesjonalizuje
się bardzo to występowanie, no zobacz, ile ty tutaj.
Rzeczy wniosłeś dzięki swojemu doświadczeniu albo doświadczeniu
innych takich przyjaznych osób, które ciebie wspierały.
To co to wielkie dzięki i słyszymy się w kolejnym odcinku.
Do usłyszenia. Jeśli odcinki podcastu wnoszą
(45:26):
coś wartościowego do tego, co robisz, być może wspierają się w
rozwoju albo po prostu towarzyszą w codziennych
chwilach. Rozważ dołączenie do
społeczności patronów na patronite.
Więcej informacji znajdziesz w opisie tego odcinka i na
stroniepatronite.pl łamane przezpodcast o kawie.
Jeśli dołączysz do patronów, będę dzielił się z tobą
(45:49):
dodatkowymi nagraniami albo fragmentami rozmów, które nie
trafiły do pełnego odcinka. Ma być może te fragmenty.
Również będą dla ciebie interesujące i jeszcze jedno
będziesz mógł posłuchać niektórych odcinków jeszcze
przed premierą wcześniej niż wszyscy inni zapraszam.
Słuchasz podcastu o kawie? Dołącz do obserwujących w
Spotify, Apple podcasts lub subskrybuj na YouTube i włącz
(46:13):
powiadomienia o nowych odcinkach.