Za to Ciebie cenią! - Odcinek 123

👤🗣️ Wiesz, że za to ceni się ludzi najbardziej? Dobre uczynki to nie tylko przysługi. 🗨️🫂 Dlatego w 1️⃣2️⃣3️⃣ odcinku podcastu Nie będąc sobą opowiadam o tym:

🔹 kiedy nieświadomie sprawiamy przykrość

🔹 czym jest wspierające słuchanie

🔹 kiedy nie okazujesz szacunku

KUP KSIĄŻKĘ

📙 W książce „Jak uwierzyć w siebie”, znajdziesz wskazówki dotyczące akceptacji siebie oraz asertywności.

👉 bit.ly/polub-siebie

_________________________________________

Wielkie dzięki za bycie częścią społeczności! 🙂

📱 ⁠https://PatrykTarachon.pl/PODCAST/⁠

_________________________________________

DZIĘKUJĘ ZA

WSPÓŁTWORZENIE

SPOŁECZNOŚCI 🙂

[AUTOPROMOCJA]

Episode Transcript

(00:00):
Czy zastanawiały cię kiedyś? Za co oni ciebie cenią?
Za co ciebie kochają, za co ciebie lubią?
Co sprawia, że chcą spędzać z tobą czas?
I czy? Zdarzyło ci się zadać sobie
jedno zasadnicze i najważniejszepytanie.

(00:25):
Cześć, nazywam się Patryk tarah.Pomagam uporać się z
kompleksami, ruszyć z miejsca i zacząć doceniać siebie, a te
słuchasz nie będąc sobą? Podcastu o relacjach
międzyludzkich, rozwoju osobistym i motywacji.
Pamiętaj o zasubskrybowaniu podcastu i włączeniu
powiadomień, aby otrzymywać odcinki przed nimi, nie
przedłużając. Zaczynajmy kolejny odcinek
podcastu nie będąc sobą. Odcinek mógł zostać zrealizowany

(00:49):
dzięki sprzedaży książek. Poznaj książkę, którą
zatytułowałem. Jak uwierzyć w siebie?
Opowiadam w niej o samorozwoju imotywacji.
Sprawdź, spójrz na stronie. Patryk tarachoń PL link
znajdziesz również w opisie odcinka.
Na przestrzeni swojego życia spotkałem się z ludźmi, którzy
bardzo skupiali się na tym, co inni powiedzą, albo co inni

(01:12):
mówią albo. Co jakaś grupa myśli?
Ale nie mieli takiej w sobie samorefleksji z auto krytyki w
pewnym więc sposób za tym, że czy ja mam własne zdanie i czy
mnie obchodzi tak naprawdę co oni pomyślą, a na ile się liczy

(01:32):
co ja myślę i to właśnie zasadnicze pytanie, które z
początku tego odcinka zadałem i myślę, że w międzyczasie już
zaczynasz czuć o co mniej więcejchodzi.
Mianowicie, czy zadajesz sobie pytanie, albo czy kiedykolwiek?
Zdarzyło ci się zastanowić nad tym, czy to ty lubisz innych,

(01:53):
czy to fill, czy ty kochasz innych, czy ci zależy na tych
innych osobach i za co ich cenisz?
Czy czujesz się przy nich dobrze?
Czy jednak za każdym razem zadajesz sobie te pytania w
stosunku do siebie, czy to inni chcą z tobą spędzać czas, czy to
inni cię lubią i za co cię lubią?
Ja zacząłem zauważać, że przede wszystkim.

(02:15):
Bardzo przeszkadza mi, gdy inni wypowiadają się na temat.
Osób dookoła przede wszystkim, jeżeli ktoś lubi tak oceniać
wszystkich dookoła, to prawdopodobnie ocenia też
ciebie. Jeżeli ktoś plotkuje na temat.
Bliskiej osoby z rodziny to w dużym z dużym
prawdopodobieństwem też obgadujew rodzinie ciebie.

(02:39):
Jeżeli ktoś przychodzi do ciebietylko po to albo czegoś chce, z
dużym prawdopodobieństwem nie mado ciebie wystarczająco
szacunku. Uważasz, że można ciebie zawsze
wykorzystywać i o k ja rozumiem,że do różnych sytuacji mamy
różnych ludzi z jednymi. Chodzimy do klubu z innymi,

(03:00):
chodzimy na spacery z kimś innym, chodzimy na siłownię, a
kogoś innego prosimy o pomoc jakpotrzebujemy.
Albo to i pomocy tej osobie udzielamy.
To jest jak najbardziej dla mniezrozumiałe.
Chcemy być lubiani, więc też obgadujemy innych.
No bo skoro rozmawiamy z kimś, kto obgaduje, no to my też

(03:20):
wchodzimy między wrony, więc skaczemy tak jak One i też tam
znajdziemy kogoś, żeby te historyjki przepowiedzieć, a po
wszystkim nie mamy takiej autorefleksji.
Czy ktoś. Albo nam coś powiedział w
sekrecie, albo dowiedzieliśmy się przypadkiem i nie jesteśmy
zobowiązani, ani nie mamy prawa przekazywać tego dalej, a to

(03:40):
robimy, bo chcemy być właśnie lubiani, bo chcemy, żeby inni o
nas myślili, że my tak wszystko wiemy, czy mi zależy, żeby
ludzie uważali, że Jestem miły, sympatyczny, zawsze uprzejmy.
Czy jednak ten Patryk to jest wredny on?
Z góry mówi, że on nie będzie plotkować, bo on tego nie lubi,

(04:02):
bo jeżeli wy lubicie obgadywać innych, to ja wolę się nie
wypowiadać, bo nie wiem komu to przepowiecie.
No i nagle jest oburzenie. Patryk co czym ty mówisz?
Przecież my tylko rozmawiamy, jamówię nie, moim zdaniem
obrabiacie innym tyłki. I prawdopodobnie robicie to
sobie nawzajem za swoimi plecami, dlatego ja w plotki się
nie wdaje i tak nie mówię do swoich bliskich, ale zdarzyło mi

(04:26):
się na przykład ostatnio taki typek był na imprezie u u mojej
znajomej. I cały czas obgadywał innych i
coś tam mi opowiadał o jakich rzeczach ja mówię, słuchaj,
przeszedłem tu wyczynować odpocząć i mnie to.
Nie chcę tego słuchać, on mówi, no, ale ja ciebie chciałem tylko

(04:48):
uświadomić, wiesz, no, bo to i to, i to ja mówię, słuchaj, ale
czy ja cię prosiłem, żebyś ty mnie uświadomiał, co mnie to
obchodzi, co ty o innych myślisz?
Na szczęście przyszedł ktoś innyi poruszył bardzo fajny temat,
taki technologiczny, no ja właśnie nie lubię plotek, nie
lubię takiego wsłuchiwania się, bo ktoś kiedyś do mnie ktoś
przyszedł i mówi, że a ty, czy ty wiesz, że ta twoja koleżanka

(05:11):
z klasy to teraz mieszka tu i tu?
Tam, gdzie ty te batoniki kupowałeś?
I ma teraz dziecko. Ja mówię po pierwsze.
Nie pamiętam o kim mówisz, po drugie nic to nie zmienia w moim
życiu. I po trzecie, ja nie lubię
plotkować, nie interesuje mnie co u innych słychać, zwłaszcza u

(05:32):
ludzi, z którymi ja nie mam nawet kontaktu, o których ja
nawet nieistnieniu już nie wiem lub nie pamiętam boże nic z tobą
nie można porozmawiać. Ja mówię nie, ja nie lubię
takiego. Głuchego telefonu, bo ktoś coś
powiedział, bo gdzieś ktoś coś ma.
Ja tej osoby nawet nie znam. I mnie takie gadanie i takie

(05:53):
ciekawostki, bo u innych ja mam swoje życie co mnie obchodzi
innych życie. To jest u mnie było od zawsze,
znaczy od zawsze nie, bo jednak też przechodziłem te etapy, że
chciałem być lubiany, więc się wte plotki i te wrzucanie w
różne. Szufladki pozwala mi samym w
ogóle się w nie wkładałem. Niemniej dzisiaj dla mnie to

(06:16):
jest obrzydliwe, gdy. Wychodzę wynieść śmieci, a
sąsiedzi stoją i i dywagują, bo jakiś sąsiad coś tam zapaliła mu
się nie wiem kosiarka i spłonęłamu garaż.
Już jest wydarzenie i wszyscy o tym będą mówić.
No współczuję człowiekowi, jeżeli jest to dla mnie bliski
sąsiad to pójdę, zapytam czy można, że mu jakoś pomóc albo

(06:39):
czy coś stracił i teraz potrzebuję, nie wiem czegoś mu
czegoś czy czegoś po prostu potrzebuję, ale nie po to, żeby
później stać między sąsiadami bypowiedzieć.
No wiecie co mu spłonęło. Ale będzie miał teraz przypał.
No w ogóle mnie mój ton, ja nawet jak to próbuje w ten
klimat wejść to już mnie nie wiem.

(07:00):
Pewna wchodzi kreatura tej sytuacji.
Aż mi głos się przestawił, aż migłos się przestawił z tych
emocji. Emotions tych bliskich mi osób
na przykład Jestem w stanie mojej cioci powiedzieć, że
doceniam chęć powiedzenia mi komplementów, ale ja nie lubię

(07:22):
komplementów i nie chcę słyszeć,czy ja dobrze, czy źle wyglądam,
czy mi w czymś pasuje, czy mi w czymś nie pasuje.
Nie potrzebuję tych informacji idla mnie w żaden sposób
komentowanie wyglądu czy to sylwetki, czy się schudło, czy
się przytyło czy ładnie mi w brodzie czy wkrótce i czy w

(07:42):
dłuższej nie chcę tego wiedzieć.Nie interesuje mnie to dla mnie
wszelkie komentarze na temat wyglądu są niewłaściwe.
Uważam, że nie powinno się w taki sposób komplementować co
innego, jeżeli jesteśmy w związku i partnerka, chcąc tak
się pozalecać trochę intymności,wprowadzić fill pod chwilę, no

(08:09):
to jak mi powie, że no Patryk w tym swetrze wyglądasz sexy,
bardzo męsko ci do twarzy fill tutaj.
Na przykład w okularach, albo pragnę cię teraz pocałować, bo
jesteś teraz bardzo przystojny. No to ja wiem, że w takim
momencie. To jest wskazane.
To jest bardzo miłe, tak samo, gdy gdzieś wychodzimy.

(08:29):
Ja mówię, kochanie, ślicznie wyglądasz.
To jest, nie wiem skąd masz tą sukienkę, ale to był strzał w
dziesiątkę, pięknie podkreślać italię i no obawiam się, że
faceci na mieście będą patrzyli ci na tyłek w tej kiecce, więc
wtedy jest to dla mnie dopuszczalne, a nie jak mi jakaś
ciotka znajomy, czy ktoś mi coś mówi kiedyś wiedziałem, że

(08:50):
kumpel zwrócił uwagę, że mi się gdzieś tam.
Przytyło, ale wiedziałem, że on ma naprawdę kompleks ze swoim
wyglądem i. Zwracał wszędzie uwagę, czy ktoś
już się do niego nie upodabnia, albo czy ktoś nie jest chudszy i
tak dalej. Więc gdzieś tam, ale to też jest
ciekawe, że zwracano uwagę na to, jak komuś mu się przytyło,

(09:11):
wygląda już źle. No co mam w ogóle mi się później
z tymi ludźmi nie chce spędzać czasu, więc najprościej jest po
prostu się odcinać i ograniczać kontakty.
Jeżeli z ludźmi, z którymi nie rezonujemy mamy okazję nie
spędzać czasu, to jest moim zdaniem taka kultura osobista,
że my się wypowiadamy, zachowujemy.

(09:34):
Nawet przy bliskich nam osobach,z którymi czujemy się swobodnie.
Jak przy obcych tak jakbyśmy poznawali pierwszy raz uważam,
że to jest bardzo mądre i dobre podejście, że zanim coś powiemy,
też staramy się tu przemyśleć, chyba, że to jest naprawdę jakiś
taki żart, że on już się sytuacja nie powtórzy i mamy
możliwość zrobienia tego tak jak.

(09:55):
Jest taki jeden rzecz, którą zrobiłem.
Nie żałuję, bo moja znajoma miała tak, że bardzo się bała,
że ktoś się jej wyrwie torebkę, więc.
Akurat przechodziłem. I stała sobie z kimś rozmawiała,
więc idę sobie spokojnie od tyłu.
W pewnym momencie podbiegam łapię za torebkę i krzyczę,

(10:17):
oddawaj torebkę. Oczywiście nie wyrywam jej,
tylko ją szturcham tą torebkę i.I on tak omijam po czym wybuchem
śmiechem. Dla mnie to było bardzo zabawne
i ja uważam, że żart był idealnydo sytuacji i druga taka
sytuacja by się nie miała okazjipowtórzyć, więc ją
wykorzystałem. Jestem.

(10:37):
Nie z siebie jakoś tam dumny, ale uważam, że to wyszło.
Rozbawiło mnie kolejną rzeczą, która się liczy.
Jest umiejętność słuchania, bo biorąc pod uwagę to, że można za
wiele rzeczy cenić drugiego człowieka, to jednak uważam, że

(10:58):
są przyjaciele, którzy potrafią.Słuchać i chcą słuchać, bo to
nie chodzi o umiejętność, żeby się tego nauczyć, tylko żeby nam
zależało na drugim człowieku, żeon potrzebuje się teraz wygadać,
że potrzebuje czasu dla fill dlasiebie.
W naszej rozmowie i że to jest ten czas, kiedy nawet jeżeli nie
chcemy słuchać o trudach w pracy, o jakichś trudach w

(11:21):
związku konfliktach w rodzinie, to jednak to jest ten czas, gdy
ta druga strona tego potrzebuje,więc.
No nie rzucamy się na zasadzie człowieku, ja przyszedłem na
imprezę i chcę tu odpocząć, a nie słuchać jakiejś troski,
zażaleń do świata, chociaż to też w ostateczności już tak
można powiedzieć, bo ja też dajętakie 3 szanse, że że wskazuje,

(11:44):
że coś mi zaczyna nie grać i teżobserwują ludzie, jak ja mówię,
miałem taką sytuację, któregoś razu, jeden facet do mnie mówi,
ty cały czas przerywasz, ty bardzo lubisz mówić i ja też
lubię mówić i mamy pewien konflikt w tej.
Dywagacji. Ja tak spojrzałem i myślę,
trafiły swój nocnego, więc bardzo fajny takie

(12:08):
przystopowanie. A to był też taki czas, że ja
bardzo długo z nikim nie wychodziłem, nie spotykałem się,
bo byłem zamknięty nad projektami, więc to była moja
takie pierwsze wyjście do ludzi i nie usprawiedliwiam tego w
żaden sposób, ale uważam, że to było bardzo fajne podejście.
Bardzo fajne obrócenie tego, w jaki sposób żart, ale taki
szczery, prosto z mostu. Wylewamy kubeł gorącej wody na

(12:30):
łeb, no i kolejna rzecz słuchania, ale właśnie zapomnę.
Mam to w też w notatkach aby. Słuchać.
Ale z umiennym wyważaniem zabierania też głosu, bo nie
może być tak, że my tylko słuchamy przytakujemy i się z
czymś zgadzamy albo nie, bo też fill pozostawiamy tę drugą
stronę w sytuacji, w której ta osoba się zwierza o czymś mówi,

(12:54):
albo podziela się jakimś swoim zdaniem i my pozostawiamy te
osoby z takim poczuciem, że bardzo się otworzyła i teraz
żałuję, bo druga strona nie zrobiła tego samego.
Nic nie powiedziała ze swojej strony, jak to wygląda i dzięki
temu, że my. Też zabieramy głos i odpowiadamy
swoimi argumentami z jednej strony.
To jest dobre, że my. Słuchając kogoś już w głowie

(13:16):
układamy co odpowiemy, ale nie jest to priorytetem.
W rozmowie takim kolejnym punktem, który mam zanotowany
jest szacunek i to jest też szacunek sytuacji, gdy z kimś
rozmawiamy i ktoś drwi lub porównuje do jakiejś grup
etnicznych, to orientacji seksualnych, jakichś zachowań do

(13:37):
jakichś grup, ludzi do jakiejś branż, a my nie wiemy, czy nie
rozmawiamy z kimś, kto właśnie. Czuje.
Się właśnie w gronie takich osób, albo my się możemy
wypowiadać przykładowo o jakiejśo ludziach, z jakiejś religii,
że oni się charakteryzują jakąś cechą.
I nie wiemy, że ta osoba może mieć kogoś bliskiego i może

(14:00):
poczuć się urażona, albo może mieć być w sytuacji, w której
właśnie szukam takiego słowa, który by do tego najbardziej
nawiązywał, mieć z tym inne doświadczenia, ale takie bardzo
bolesne, więc to wyważanie słów jest też takim szacunkiem do
rozmówców swoich do osób. Których nie znamy lub nawet

(14:21):
znamy, bo możemy stwierdzić, że ktoś pracuje w taki taki sposób,
jest beznadziejnym pracownikiem.A ktoś kto siedzi przy stole się
tam przysłuchuje, może się poczuć urażony, bo.
Czuję, że właśnie w taki sposób też pracuje i przez to może się
poczuć gorzej w tej sytuacji i też nie jesteśmy w stanie

(14:43):
przewidzieć wszystkiego, że kogoś urazimy, że ktoś się
poczuje. Dotknięty też punktualność też
dotrzymywanie słowa, gdy się cośobieca, jest takim naszym, bo
dla jednej osoby może być zrozumiałe, że my dojeżdżamy
wszędzie rowerem, że mamy po drodze światła, a ktoś inny może

(15:03):
pomyśleć, że. Może wyjść wcześniej, jeżeli ma
do mnie szacunek, lubię mnie i zależy mu na spotkaniu, to się
tym rowerem nie spóźni, bo wyjdzie wcześniej, żeby nawet
być przede mną tak, żeby przejechać pół godziny
wcześniej, jeżeli wie, że się spóźnia w granicach 15 20 minut,
to przyjedzie 30 wcześniej i jużnam nie będzie czekać, żeby
właśnie uszanować mnie mój czas i pokazać, jak bardzo mnie ceni.

(15:27):
Kolejna rzecz, nasza otwartość. To jest coś, czego nikt nie może
nam powiedzieć, ja nie mogę w tym odcinku wielu ja w ogóle.
Mówię. To co czuje to co myślę, to co
uważam na dane tematy, dzielę się tym z tobą.
Uważam, że otwartość do ludzi, którzy są otwarci na nas, jest

(15:48):
też czymś. Ważnym, ale nie możemy
przekraczać swoich granic i zwierzać się z rzeczy, które są
nasze intymne nasze dla nas trudnym, osobistym.
Nie musimy wcale dlatego, że ktoś się otworzył w danej
kwestii, to my też musimy, bo jak kumpel zaczął się zwierzać
nam ze swoich doświadczeń seksualnych, to my nagle też

(16:10):
musimy opowiadać o swoich partnerkach lub o swojej
partnerce żonie. Czy swoich kochankach, bo.
On też tak zrobił, my może chcemy swoje kochanki zostawić
dla siebie, żeby się żona ani nikt o tym nie dowiedział, więc
nie musimy głupi przykład, ale jednak obrazuje to, co chciałem
powiedzieć. No i kolejne nieśmiecenie

(16:33):
dbałość o otoczenie. Ja zwracam uwagę na to, czy ktoś
pali. No i niby jego sprawa, ale ja
nie chcę otaczać się palaczami, jeżeli ktoś śmieci rzuca, nie to
tak rozwaliło. Na jednej plaży facet mówi, że
on dba o środowisko, że on kochanaturę i on nawet jak jest na

(16:54):
plaży to sprząta. Mówię wow, ale fajnie, po czym
mnie pyta czy może zapalić? Myślę sobie jesteś tak blisko
natury i palisz dobra, no ale twoja sprawa jasne.
Ja generalnie nie odejdę na bok,żeby ten dym do mnie nie
docierał, ale pal nie będziemy rozmawiać, tylko trzymając
pewien dystans, więc jak coś nieodchodzę dlatego, że że mi jakoś
to tam przeszkadza, że nie chcę z tobą rozmawiać, tylko po

(17:16):
prostu ty jak skończysz paść, toto podejdę bliżej po czym?
Bierze tego papierosa i w krzakistrzelaniem.
I to jeszcze tak obrzydliwie tymtym palcami strzyka.
Ja mam takie ludzie święci gdzieś przed chwilą mówił, że ty
chodzisz tu sprzątasz, a to to są.
No małe te filtry, tak już z tych papierosów, ale mimo
wszystko. No gdzie to jest dniem, a nie o
to albo ktoś zje. Tego papierosa zjesz po

(17:42):
papierosie, jak zje gumę to super, bo szanuję wtedy mnie,
żeby mi nie chuchać, ale z drugiej jak wypluję i rzuci w
krzaki nią no to ludzie, no no to mnie to strasznie gryzie i
nie lubię ludzi, którzy śmiecą, rzucają jakimś tam nawet
ogryskiem w trawę, gdzie wiem, że tam się to rozłoży.
Dla mnie to też jest śmiecenie gdzieś kiedyś pamiętam w

(18:03):
podstawówce kolega, no ja tak niosę papierek, a on mówi no to
czemu nie wyrzucisz? Ja mówię, bo na razie nie ma
gdzie on wziął ode mnie, a weź. To ups upadło.
Ja myślę sobie dlaczego w ogóle co mu przeszkadzało, że to niosę
do śmietnika, że po drodze będę miał przystanek ze szkoły i to
wyrzucę. Nie rozumiałem tego i do dziś
tego nie rozumiem, dlaczego ludzie tak postępują.

(18:23):
No nawet w moim otoczeniu bliskie mi osoby w ogóle nie
mają poszanowania do tego, żeby był ten porządek.
Byłem w muzeum muzeum kultury i ludowej.
I było tam ognisko. Podszedłem nagrać fragment tego
ogniska i do mnie tam. Takie grono mówi, że jeżeli

(18:43):
chce, to mówi się poczęstować, coś tam zagadują i w pewnym
momencie mówią, podoba nam się na Podlasiu, tylko jest taki
problem, że nawet tutaj w tym muzeum idzie sobie para i rzuca
papierek w trawy, bo oni jedli jakiegoś tam cukierka, albo
dzieciak idzie z lizakiem i mamapatyczek.
No to dała wzięła matka ten patyczek i rzuciła koło nich

(19:04):
trawę w muzeum. Ludowym, gdzie tam są chaty w
tym stylu płoty, gdzie ta naturajest dookoła, że ludzie jeżdżą
kosiarkami, dbają tam, żeby tam wszystko było przycinane, a
ludzie tego nie szanują, bo zapłacił za bilet i sobie
chodzą, śmiecą w ogóle nie zwracają na to uwagi i to jest
bardzo duży teren, nie jest tam za duży osób do pracy przy tym i

(19:27):
tak na koniec tego odcinka jeszcze chcę tobie powiedzieć,
że. Z takich rzeczy, które mnie
drażni, moje ucho to są przeklęństwa nawet te takie
zdrobniałe typu okórka. Oo gdzieś tam nie mam problemu
jak ktoś mówi o boże o jezu. Bardziej na marudzenie mnie mnie

(19:48):
drażni, bo jednak sam chce wysyłać pozytywną energię do
ludzi, a ludzie dookoła mnie może marudzić, bo to ciężko, bo
to to, a tam ciężko fill z tamtym, a to z tym i ciągłe
gdzieś tam wyciąganie jakichś takich trudności też mnie to
irytuje, ale. Przeklinanie jest, uznałem parę

(20:09):
lat temu, że nie będę przeklinał, bo w emocjach to
jest trudne uniknąć tych przekleństw, ale jednak.
To jest nie nieładne, to jest niekulturalne.
Ja na przykład bliskich przyjaciół upominam, nie
przeklinam za dużo przeklinasz mojej ocenie w mojej opinii,

(20:30):
jeżeli ktoś przeklina, rozmawiając ze mną, to okazuje
mi brak szacunku. Mnie nie obchodzi, że obu tak
się mówi. Nie no może być tak, że przecież
i tak się ludziom pluje w twarz to co też mam być, splunął gdyby
wszyscy pluli innym w twarz to też byśmy pluł.
Nie rozumiem tego, jak w rozmowie z drugim człowiekiem

(20:52):
można używać przekleństw. To jest przekleństwa, są piękne,
gdy je się w. Umie zastosować.
W odpowiednich momentach są takie zwroty, sytuacje lub
emocje fill. Przykład w kulturze w sztuce,
gdzie te przekleństwo jest idealnie wpasowane podkreślające

(21:15):
wypowiedź utwór i wtedy to jest faktycznie piękne polskie
przekleństwo, ale w momencie, kiedy ktoś w to fill używa
przekleństw. Jak taki wieśniak bez
jakiejkolwiek kultury, bo w takisposób odbieram jak z kimś

(21:35):
rozmawiam i miło mi się rozmawia.
Fajny człowiek, ciepły, pogodny i użyje przekleństwa, też mi się
zdarza przekląć też się zdarza mi wkurzyć, też mam sytuację, w
których ktoś nie w porządku mniepotraktuje i emocje sięgają z
nitu i wtedy. Rozumiem, że te przekleństwa

(21:56):
wchodzą? Automatycznie, czy to u mnie czy
u innych ja to rozumiem, ale właśnie to jest już sytuacja, w
której podkreśla przekleństwo nasze emocje.
Naszą złość na coś, ale kiedy myo czymś opowiadamy, dyskutujemy
z kimś, nie ma potrzeby tam wkręcać, tych przeklęci.
To jest. Moim zdaniem właśnie kolejny

(22:19):
powód, dla którego ktoś może nasnie lubić.
Za właśnie za przekleństwa bycietakim nieuprzejm za bycie
niekulturalnym za nieumiejętnośćsłuchania, ale ciągle mówienie o
sobie. Zanie, szanowanie czyichś granic
i przestrzeni, bo każdy też ma swój dystans i swoją przestrzeń.

(22:39):
Za bycie nieuczciwym nieodpowiedzialnym za to, że się
nie dba właśnie o otoczenie swoje i to też śmiecenie, ale
też o swoje otoczenie, że widzi się krzywdę ludzi dookoła o k.
Jeżeli to jest coś, że ktoś się po prostu wywrócił, albo się.
O coś zaczepił i można się pośmiać, bo się nic złego nie

(23:00):
dzieje, ale co innego, jeżeli komuś obok nie wiem w klubie
znajomy jest zaczepiany przez jakąś grupę, która jest
agresywna i my. Jesteśmy na to.
My rączki umywamy możemy udać, że nie widzieliśmy.
To też jest nie w porządku. I nie chodzi o to, żebyś się bić

(23:23):
za innych, jakby to nie nie jestklucz tej myśli.
Mi chodzi o to, że bycie obojętnym na krzywdę albo na
coś, co złego spotyka naszych bliskich dla nas osób.
No jest właśnie takim nie w porządku.
Nie zawsze jesteśmy w stanie zareagować, nie w stanie
jesteśmy zauważyć lub wiedzieć, jak się zachować.
Możemy też się bać. Mamy prawo do swoich emocji, do

(23:46):
swoich uczuć, do. Swojego poczucia bezpieczeństwa,
bo przede wszystkim nawet wychodząc do klubu, to nie jest
tak, że my wchodzimy grupą, więc.
Inni mają za mnie odpowiadać. Jesteś tam nadal jednostką znają
i nie mają żadnego obowiązku. Za to był się wstawiać ani
ciebie bronić, ani ciebie uspokajać.
Mogą zwrócić ci uwagę, ale nie mają takiego obowiązku.

(24:09):
Niemożliwe, że ci tylko generalnie tak podając przykład
takie tematy i takie rozmowy są ważne, a też super, że dostaję
wiadomości, że. Czy to nie będąc sobą, czy moje
książki, czy moje felietony? Czy inne moje projekty one
poruszają tematy? No, które zwykle się nie

(24:31):
zastanawiamy i fajne jest to, żejest takie grono osób, które
uważa, że to nie są takie błahostki, że czasem warto się
zatrzymać na chwilę i o tym pomyśleć, tak i w tym odcinku.
No trochę kilka dłuższych chwil.Dziękuję ci za odsłuchanie
odcinka. Na koniec chciałbym polecić ci
książki o rozwoju osobistym, spełnianiu marzeń samoczynnie
oraz relacjach międzyludzkich, które znajdziesz na stronie.

(24:53):
Patryk tarah and PL link również.
W jakiś odcinkach już nie mogę doczekać się naszego spotkania.
W następnym odcinku także do usłyszenia.
Trzymaj się i cześć.